Wró cili z Wł och 6 sierpnia 2011 roku. Po tygodniowej wycieczce postanowiliś my odpoczą ć w hotelu Britannia przez trzy dni. Na począ tek wysadzono nas na drogę i pokazano nam kierunek, w któ rym jechać , wię c poszliś my w kierunku rę ki. Poszli, poszli, przyszli.
… Już ▾
Wró cili z Wł och 6 sierpnia 2011 roku. Po tygodniowej wycieczce postanowiliś my odpoczą ć w hotelu Britannia przez trzy dni. Na począ tek wysadzono nas na drogę i pokazano nam kierunek, w któ rym jechać , wię c poszliś my w kierunku rę ki. Poszli, poszli, przyszli. Weszliś my i, o mó j Boż e, gdzie poszliś my. Umieś cili nas w pokoju, któ rego nie moż na nazwać mał ym. W domu mam wię kszą toaletę . Usiedliś my na ł ó ż ku i postanowiliś my się przebrać . Poproszono nas o 30 euro i dano nam pokó j, trochę wię cej. Ale nie o to chodzi. W pokoju iw jednym i drugim wszystko jest stare, nę dzne, mró wki biegają po wannie, gdzie nawet nie leż ał o i myliś my jedzenie. Kiedy poł oż yliś my się na ł ó ż ku, zdaliś my sobie sprawę , ż e pastel był mokry. W któ rą stronę nie pó jdziesz od hotelu, wszę dzie są miejscowi Cyganie, któ rzy przez cał y dzień pili piwo i czego moż na się po nich spodziewać , gdy bę dą w takim stanie, nie wiadomo. Ś niadanie nie był o lepsze: kawa był a okropna, ł yż ki był y brudne. Jest wiele zł ych rzeczy do powiedzenia o tym hotelu. Nie polecam tego hotelu nikomu.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
Pokaż inne komentarze …
Hotel Britannia (3*) został wybrany przez nas wedł ug opinii na forach i nie zawió dł!! ! Oczywiś cie, jeś li czekacie na absolutnie niesamowity hotel, to nie jest to hotel 3*. Wielka Brytania - mał e przytulne czyste pokoje (wygodne ł ó ż ko mał ż eń skie, szafki nocne, stolik pod telewizor, krzesł o, szafa z wieszakami, prysznic, toaleta, bidet), przemił a obsł uga (Stefano w recepcji to przemił a osoba rozumieją ca i mó wią ca po angielsku, sympatyczni kelnerzy) , dogodna lokalizacja (10 min spacerkiem do morza i dworca i 15 do centrum szybkim krokiem, w nocy sł ychać nocny pocią g, ale nie gł oś ny, ale wcale mnie to nie denerwował o).
… Już ▾
Hotel Britannia (3*) został wybrany przez nas wedł ug opinii na forach i nie zawió dł!! ! Oczywiś cie, jeś li czekacie na absolutnie niesamowity hotel, to nie jest to hotel 3*. Wielka Brytania - mał e przytulne czyste pokoje (wygodne ł ó ż ko mał ż eń skie, szafki nocne, stolik pod telewizor, krzesł o, szafa z wieszakami, prysznic, toaleta, bidet), przemił a obsł uga (Stefano w recepcji to przemił a osoba rozumieją ca i mó wią ca po angielsku, sympatyczni kelnerzy) , dogodna lokalizacja (10 min spacerkiem do morza i dworca i 15 do centrum szybkim krokiem, w nocy sł ychać nocny pocią g, ale nie gł oś ny, ale wcale mnie to nie denerwował o). Ś niadania w zupeł noś ci w zupeł noś ci wystarczą (o ile oczywiś cie nie jesteś cie fanami bardzo obfitych ś niadań z mię sem): sok, kawa/cappuccino/herbata, croissanty, ró ż ne marmolady, masł o, sery, herbatniki, krakersy, czasem owoce. Wyjechaliś my wcześ nie na samodzielne wycieczki po Wł oszech, a ś niadanie był o dla nas gotowe do czasu, gdy zamó wiliś my (o 5.15 był o najwcześ niej). Jak rozumieliś my, wszystkie 3* hotele we Wł oszech są mał e, ale to nam wcale nie przeszkadzał o. Ogó lnie polecam Britania *** - wspaniał y hotel!
Tak jak
Lubisz
• ½
Hotel był dla mnie dobrze poł oż ony. Nie znajduje się na wybrzeż u, dlatego nie ma hał asu z dyskotek. Blisko dworca kolejowego, wię c bardzo wygodnie jest podró ż ować po Wł oszech bez obawy o pó ź ny przyjazd (wyjazd). Tak, z niektó rych pokoi trochę sł yszalnoś ci pocią gó w, ale zatyczki do uszu oszczę dzają .
… Już ▾
Hotel był dla mnie dobrze poł oż ony. Nie znajduje się na wybrzeż u, dlatego nie ma hał asu z dyskotek. Blisko dworca kolejowego, wię c bardzo wygodnie jest podró ż ować po Wł oszech bez obawy o pó ź ny przyjazd (wyjazd). Tak, z niektó rych pokoi trochę sł yszalnoś ci pocią gó w, ale zatyczki do uszu oszczę dzają .
Klimatyzacja we wszystkich pokojach.
Personel jest bardzo przyjazny. Zwł aszcza gł ó wny menadż er Stefano, któ ry zastą pił naszego przewodnika w ogó le (przewodnikiem był a koza).
Ś niadania, jak wszę dzie we Wł oszech, są raczej sł odkie: ś wież o upieczone rogaliki i tym podobne buł eczki, pą czki itp. Kawa ró ż ni się od ekspresu. Sok 2 rodzaje, woda. Musli lub pł atki kukurydziane. Dż emy, masł o, ser i salami (nie zawsze).
Kolacje na zamó wienie (nastę pny dzień ) do wyboru 3 opcje 1-daniowe, 3 opcje 2-daniowe oraz deser. Deser do wyboru z owocó w lub deseru. Na deser był y suflety, ciasta był y bardzo smaczne. A jeś li wybierzesz owoce, to moż esz wybrać , ile chcesz: brzoskwinie, winogrona, morele, kiwi, nektarynki, gruszki, jabł ka.
Kolacja jest BARDZO obfita. Pierwszy to zwykle makaron, zupa lub risotto. Po drugie, albo mię so, albo ryby, albo danie wegetariań skie. Bardzo smaczne mię so z grilla.
Stefano bardzo dobrze mó wi po angielsku, kelner Ahmet ró wnież mó wi po angielsku. Gospodyni sł abo mó wi po angielsku, widać , ż e się stara, ale niezbyt skutecznie.
Klimatyzacja we wszystkich pokojach.
Personel jest bardzo przyjazny. Zwł aszcza gł ó wny menadż er Stefano, któ ry zastą pił naszego przewodnika w ogó le (przewodnikiem był a koza).
Ś niadania, jak wszę dzie we Wł oszech, są raczej sł odkie: ś wież o upieczone rogaliki i tym podobne buł eczki, pą czki itp. Kawa ró ż ni się od ekspresu. Sok 2 rodzaje, woda. Musli lub pł atki kukurydziane. Dż emy, masł o, ser i salami (nie zawsze).
Kolacje na zamó wienie (nastę pny dzień ) do wyboru 3 opcje 1-daniowe, 3 opcje 2-daniowe oraz deser. Deser do wyboru z owocó w lub deseru. Na deser był y suflety, ciasta był y bardzo smaczne. A jeś li wybierzesz owoce, to moż esz wybrać , ile chcesz: brzoskwinie, winogrona, morele, kiwi, nektarynki, gruszki, jabł ka.
Kolacja jest BARDZO obfita. Pierwszy to zwykle makaron, zupa lub risotto. Po drugie, albo mię so, albo ryby, albo danie wegetariań skie. Bardzo smaczne mię so z grilla.
Stefano bardzo dobrze mó wi po angielsku, kelner Ahmet ró wnież mó wi po angielsku. Gospodyni sł abo mó wi po angielsku, widać , ż e się stara, ale niezbyt skutecznie.
Tak jak
Lubisz
• -½
Wł aś nie wró cił em z tego dzisiaj. Naprawdę mi się podobał o. Tak, mał y, wię c co dalej - to nie Turcja i Egipt dla ciebie. Wszystko we Wł oszech jest mał e. Ale jest przytulnie i przytulnie. Bardzo dobry personel. Sam Stefano jest coś wart: nasz przewodnik nie do koń ca wywią zywał się ze swoich obowią zkó w (Luciano), ale Stefano pomagał we wszystkim i w sprawach niezwią zanych z samym hotelem (o sklepach, wycieczkach, harmonogramach itp.
… Już ▾
Wł aś nie wró cił em z tego dzisiaj. Naprawdę mi się podobał o. Tak, mał y, wię c co dalej - to nie Turcja i Egipt dla ciebie. Wszystko we Wł oszech jest mał e. Ale jest przytulnie i przytulnie. Bardzo dobry personel. Sam Stefano jest coś wart: nasz przewodnik nie do koń ca wywią zywał się ze swoich obowią zkó w (Luciano), ale Stefano pomagał we wszystkim i w sprawach niezwią zanych z samym hotelem (o sklepach, wycieczkach, harmonogramach itp. )
Kolacja jest boska. Moż esz jeś ć tylko stó ł warzywny. Wszystko jest pyszne, ale pod koniec 2 tygodnia już starali się nie brać makaronu (po prostu nie był o już polowania).
Kolacja jest boska. Moż esz jeś ć tylko stó ł warzywny. Wszystko jest pyszne, ale pod koniec 2 tygodnia już starali się nie brać makaronu (po prostu nie był o już polowania).
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
Zatrzymaliś my się w Rimini przez 3 dni. Cię ż ko był o mieszkać w tym hotelu: bardzo mał e pokoje i brak klimatyzacji, nie ma ż adnych specjalnych narzekań na obsł ugę - to nie jest Turcja, gdzie pod tym wzglę dem wszystko jest cudowne. Pokó j był sprzą tany, personel był przyjazny.
… Już ▾
Zatrzymaliś my się w Rimini przez 3 dni. Cię ż ko był o mieszkać w tym hotelu: bardzo mał e pokoje i brak klimatyzacji, nie ma ż adnych specjalnych narzekań na obsł ugę - to nie jest Turcja, gdzie pod tym wzglę dem wszystko jest cudowne. Pokó j był sprzą tany, personel był przyjazny. Karmili normalnie. Nastę pnym razem obecnoś ć klimatyzatoró w zostanie okreś lona w umowie w osobnym wierszu.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
We Wł oszech styczeń to czas zakupó w i wyprzedaż y. Ceny topnieją jak ló d na sł oń cu. Najbardziej wyrafinowane marki tracą poł owę ceny. Do Wł och polecieliś my liniami Siberia Airlines. Lotnisko w Rimini jest bardzo marne, pó ł tora samolotu lą duje dziennie, ceny w Duty Free Shop (jeden na cał e lotnisko) są wyż sze niż w zwykł ym wł oskim supermarkecie.
… Już ▾
We Wł oszech styczeń to czas zakupó w i wyprzedaż y. Ceny topnieją jak ló d na sł oń cu. Najbardziej wyrafinowane marki tracą poł owę ceny.
Do Wł och polecieliś my liniami Siberia Airlines.
Lotnisko w Rimini jest bardzo marne, pó ł tora samolotu lą duje dziennie, ceny w Duty Free Shop (jeden na cał e lotnisko) są wyż sze niż w zwykł ym wł oskim supermarkecie. Uderzył a mnie niechlujnoś ć , z jaką Wł osi traktują rozliczalną pań stwową wł asnoś ć lotniska w Rimini, któ ra wydaje się być tylko rosyjska: drzwi skrzypią , krany nie dział ają , w najbliż szym monitorowanym obszarze nie zauważ ono ż adnego personelu. Rosyjskim turystom bardzo brutalnie odbierano przywiezione w walizkach paluszki kieł basy. Ale to, jak się okazał o, kwiaty ...
Wsadzono nas do prehistorycznego autobusu, któ ry z powodu ekstremalnej wilgotnoś ci powietrza i braku klimatyzacji zaparował dookoł a. Aby zaradzić tej sytuacji, kierowca wł ą czył piec (+11 na zewną trz! ).
I tak przejechaliś my cał ą drogę , czują c się na ró wniku. Transport turystó w do kawalerek odbywał się metodą zdystansowania w myś l zasady zostawimy Was na gł ó wnej ulicy, a hotel znajdziecie sami. Dzię ki touroperatorowi!
Najbardziej niezatarte wraż enie zrobił hotel! Tylko cyna, panowie! Powiedzieć , ż e biedny, to nic nie mó wić ! Hotel nie zdobył nawet 1 gwiazdki, a nie 3! Zaraz po wejś ciu do nosa uderzył ostry zapach ś ciekó w! Ucieszył a nas znajomoś ć ję zyka angielskiego przez kierownika hotelu, ale potem...we tró jkę przywitano nas w pokoju wielkoś ci metr na metr, w któ rym z jakiegoś powodu był o 5 ł ó ż ek, jak w mał y chiń ski hostel! Pokó j dla trzech osó b! Potem w bardzo nieszczę snej toalecie, choć z prysznicem, znaleź liś my jeden kawał ek mydł a wielkoś ci pudeł ka od zapał ek, rę czniki i...WSZYSTKO! A to są oczekiwane europejskie 3 gwiazdki? ! Bł agam Cię ! Straszny!
Ś niadanie to takż e dzieł o sztuki: suszona skó rka chleba, kromka topionego sera, mikroskopijny sł oik dż emu. I został o ogł oszone jako „kontynentalne jutro”! Podobno na kontynencie brakuje jedzenia!
Na drzwiach naszego pokoju wisiał obraz „Wenus z Melos”, zakrywają cy jej nagoś ć czupryną rudych wł osó w. Wydaje się , ż e to pł ó tno został o zakryte jakimś przekleń stwem nabazgranym przez poprzednich odwiedzają cych numer. Podczas cał ego naszego pobytu (7 dni) byliś my 1 raz sprzą tani. Poś ciel i rę czniki nigdy nie był y zmieniane.
Nastę pnego ranka na korytarzu spotkał a nas Rosjanka (są siadka na korytarzu) i zapytał a, czy w pokoju są zawory i karaluchy, po któ rych chodził y jej stada. Dzię ki Bogu to już koniec!
W programie naszej wycieczki znalazł y się.3 wycieczki: Wenecja, Florencja, Rzym. Organizacja był a niesamowita!
Nigdy do nas nie zadzwonili i nie powiedzieli, o któ rej godzinie i ską d odjeż dż a autobus wycieczkowy, ale od razu nas ostrzegli, ż e jeś li nie bę dziemy na przystanku o wyznaczonej (nie wiadomo od kogo) godzinie, to automatycznie uważ ał , ż e nie chcemy jechać . Tak wię c, otworzywszy oczy o godzinie szó stej czasu lokalnego, dotarliś my do tego miejsca, dedukcyjnie wypró bowani przez innych turystó w, wsiedliś my do tego samego cudownego autobusu i pojechaliś my do Rzymu.
A dlaczego zabraliś my ze sobą nawigatora? ! Szkoda był o patrzeć , jak zamiast pł atnych autostrad zabierano nas wolnymi obwodnicami wiją cymi się przez gó rzysty teren. W efekcie jechaliś my do Rzymu na okoł o 5 godzin!
Rzym jest super, tylko w autobusie ogł osili nam, ż e na metro powinniś my doliczyć dodatkowe 2 euro od osoby. A co, jeś li wycieczka tego nie przewiduje? Nie ma wyjś cia, musiał em zapł acić . Przeszliś my galopem przez Rzym, wpadliś my na Watykan.
Ś wietnie, po prostu zdecydowaliś my, ż e nie pojedziemy na resztę wycieczek.
Spacerowaliś my po Rimini (bardzo ł adne, typowo wł oskie miasteczko, ciche i przytulne), znaleź liś my wypoż yczalnię samochodó w Sixt. Chcieli wzią ć diesla Alfa Rameo, ale nie był o. Nastę pnie po konsultacji wzię liś my najdroż sze nowiutkie BMW3 w istnieją cym parku, diesla i jeź dziliś my po Wł oszech (wynajem na 4 dni od pią tku do poniedział ku kosztował.310 euro z peł nym ubezpieczeniem).
Podró ż był a niesamowita!
Pojechaliś my do Florencji, do Wenecji, jeź dziliś my po mał ych miasteczkach, takich jak Barberino de Mugello. Powiem szczerze, prawdziwe Wł ochy są wł aś nie w tych mał ych spokojnych miasteczkach, gdzie wszystko jest niezwykle logicznie uł oż one, ż ycie tu pł ynie powoli, wszyscy się znają , witają , rano dyskutują o nowoś ciach przy filiż ance kawy i buł ka z kremem. W weekendy gł ó wna ulica, na któ rą wchodzą targi, jest zamknię ta! Ś wietny!
Odwiedziliś my prywatne winnice i degustowaliś my wspaniał e wł oskie wino. Nikt nie zna angielskiego, wię c tł umaczyli się gł ó wnie gestami - bardzo fajnie!
Ogó lnie hotel Britannia nie zepsuł wraż enia Wł och. Ale nie polecam tam chodzić !
Do Wł och polecieliś my liniami Siberia Airlines.
Lotnisko w Rimini jest bardzo marne, pó ł tora samolotu lą duje dziennie, ceny w Duty Free Shop (jeden na cał e lotnisko) są wyż sze niż w zwykł ym wł oskim supermarkecie. Uderzył a mnie niechlujnoś ć , z jaką Wł osi traktują rozliczalną pań stwową wł asnoś ć lotniska w Rimini, któ ra wydaje się być tylko rosyjska: drzwi skrzypią , krany nie dział ają , w najbliż szym monitorowanym obszarze nie zauważ ono ż adnego personelu. Rosyjskim turystom bardzo brutalnie odbierano przywiezione w walizkach paluszki kieł basy. Ale to, jak się okazał o, kwiaty ...
Wsadzono nas do prehistorycznego autobusu, któ ry z powodu ekstremalnej wilgotnoś ci powietrza i braku klimatyzacji zaparował dookoł a. Aby zaradzić tej sytuacji, kierowca wł ą czył piec (+11 na zewną trz! ).
I tak przejechaliś my cał ą drogę , czują c się na ró wniku. Transport turystó w do kawalerek odbywał się metodą zdystansowania w myś l zasady zostawimy Was na gł ó wnej ulicy, a hotel znajdziecie sami. Dzię ki touroperatorowi!
Najbardziej niezatarte wraż enie zrobił hotel! Tylko cyna, panowie! Powiedzieć , ż e biedny, to nic nie mó wić ! Hotel nie zdobył nawet 1 gwiazdki, a nie 3! Zaraz po wejś ciu do nosa uderzył ostry zapach ś ciekó w! Ucieszył a nas znajomoś ć ję zyka angielskiego przez kierownika hotelu, ale potem...we tró jkę przywitano nas w pokoju wielkoś ci metr na metr, w któ rym z jakiegoś powodu był o 5 ł ó ż ek, jak w mał y chiń ski hostel! Pokó j dla trzech osó b! Potem w bardzo nieszczę snej toalecie, choć z prysznicem, znaleź liś my jeden kawał ek mydł a wielkoś ci pudeł ka od zapał ek, rę czniki i...WSZYSTKO! A to są oczekiwane europejskie 3 gwiazdki? ! Bł agam Cię ! Straszny!
Ś niadanie to takż e dzieł o sztuki: suszona skó rka chleba, kromka topionego sera, mikroskopijny sł oik dż emu. I został o ogł oszone jako „kontynentalne jutro”! Podobno na kontynencie brakuje jedzenia!
Na drzwiach naszego pokoju wisiał obraz „Wenus z Melos”, zakrywają cy jej nagoś ć czupryną rudych wł osó w. Wydaje się , ż e to pł ó tno został o zakryte jakimś przekleń stwem nabazgranym przez poprzednich odwiedzają cych numer. Podczas cał ego naszego pobytu (7 dni) byliś my 1 raz sprzą tani. Poś ciel i rę czniki nigdy nie był y zmieniane.
Nastę pnego ranka na korytarzu spotkał a nas Rosjanka (są siadka na korytarzu) i zapytał a, czy w pokoju są zawory i karaluchy, po któ rych chodził y jej stada. Dzię ki Bogu to już koniec!
W programie naszej wycieczki znalazł y się.3 wycieczki: Wenecja, Florencja, Rzym. Organizacja był a niesamowita!
Nigdy do nas nie zadzwonili i nie powiedzieli, o któ rej godzinie i ską d odjeż dż a autobus wycieczkowy, ale od razu nas ostrzegli, ż e jeś li nie bę dziemy na przystanku o wyznaczonej (nie wiadomo od kogo) godzinie, to automatycznie uważ ał , ż e nie chcemy jechać . Tak wię c, otworzywszy oczy o godzinie szó stej czasu lokalnego, dotarliś my do tego miejsca, dedukcyjnie wypró bowani przez innych turystó w, wsiedliś my do tego samego cudownego autobusu i pojechaliś my do Rzymu.
A dlaczego zabraliś my ze sobą nawigatora? ! Szkoda był o patrzeć , jak zamiast pł atnych autostrad zabierano nas wolnymi obwodnicami wiją cymi się przez gó rzysty teren. W efekcie jechaliś my do Rzymu na okoł o 5 godzin!
Rzym jest super, tylko w autobusie ogł osili nam, ż e na metro powinniś my doliczyć dodatkowe 2 euro od osoby. A co, jeś li wycieczka tego nie przewiduje? Nie ma wyjś cia, musiał em zapł acić . Przeszliś my galopem przez Rzym, wpadliś my na Watykan.
Ś wietnie, po prostu zdecydowaliś my, ż e nie pojedziemy na resztę wycieczek.
Spacerowaliś my po Rimini (bardzo ł adne, typowo wł oskie miasteczko, ciche i przytulne), znaleź liś my wypoż yczalnię samochodó w Sixt. Chcieli wzią ć diesla Alfa Rameo, ale nie był o. Nastę pnie po konsultacji wzię liś my najdroż sze nowiutkie BMW3 w istnieją cym parku, diesla i jeź dziliś my po Wł oszech (wynajem na 4 dni od pią tku do poniedział ku kosztował.310 euro z peł nym ubezpieczeniem).
Podró ż był a niesamowita!
Pojechaliś my do Florencji, do Wenecji, jeź dziliś my po mał ych miasteczkach, takich jak Barberino de Mugello. Powiem szczerze, prawdziwe Wł ochy są wł aś nie w tych mał ych spokojnych miasteczkach, gdzie wszystko jest niezwykle logicznie uł oż one, ż ycie tu pł ynie powoli, wszyscy się znają , witają , rano dyskutują o nowoś ciach przy filiż ance kawy i buł ka z kremem. W weekendy gł ó wna ulica, na któ rą wchodzą targi, jest zamknię ta! Ś wietny!
Odwiedziliś my prywatne winnice i degustowaliś my wspaniał e wł oskie wino. Nikt nie zna angielskiego, wię c tł umaczyli się gł ó wnie gestami - bardzo fajnie!
Ogó lnie hotel Britannia nie zepsuł wraż enia Wł och. Ale nie polecam tam chodzić !
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz