Wszyscy pracownicy są przyjaź ni. Szkoda, ż e wszyscy rozumieją rosyjski (((angielski jest zł y. Ale są przyjaź ni.
I to był o bardziej imponują ce. ż e w hotelu nie był o Moskali lub zachowywali się bardzo cicho, aby nikt ich nie zauważ ył )))))
Do morza blisko, 5 minut spacerkiem w cieniu. Plaż a jest normalna, nie brudna. Nieopodal jest otwarta brama na plaż ę Riviera, wię c moż na tam ró wnież spacerować . Parasole na 10 lew, leż aki też . Ale wolna strefa jest na tyle duż a, ż e moż na leż eć pod parasolem na matach.
Odż ywianie. Jest zaskakują co dobrej jakoś ci. Ale wybó r jedzenia jest niewielki. Pyszne wypieki. Lody od obiadu. Moż na go zabrać do pokoju i wszyscy to zrobili. Nie był o ż adnych skarg od pracownikó w. Rotowirusa nie zaobserwowano, chociaż spodziewaliś my się tego, ponieważ wystę pował y elementy warunkó w niehigienicznych.
Nie ma usł ugi. Nie ma nic wię cej do powiedzenia.
Najwię kszą wadą hotelu jest to, ż e przyjmują grupy dziecię ce. Po tym, jak dzieci w restauracji są w chlewie, kelnerzy nie mają czasu na sprzą tanie stoł ó w, a im się nie spieszy. . . Ale jedzenie serwowane jest do ostatniej chwili.
Hotel posiada dwa bary, bar przy basenie i lobby bar. Basen jest dobry, gł ę boki, z czę ś cią dla dzieci.
Wady to fakt, ż e w hotelu jest baaardzo duż o mał ych dzieci, od niemowlą t. Niezbyt dobrze, gdy ich pisk sł ychać zewszą d.
Wię c zastanó w się i zdecyduj, rozważ wszystkie za i przeciw. Nie pojedziemy tam ponownie, chcemy, aby reszta był a odpoczynkiem. Nastę pnym razem wybierzemy droż szy hotel.
Z pozytywó w: spokojne miejsce, blisko morza, mił a obsł uga. I to chyba wszystko.
Pokó j rodzinny: stosunkowo czysty, ale meble martwe, prysznic o tej samej nazwie (zasł ona był a kró tka, praktycznie nie był o boku, zalał a cał ą ł azienkę ). Rę czniki zmieniane są czwartego dnia, brudne i mokre i leż ą na podł odze przez trzy dni, nie zostaną zabrane wcześ niej. Sprzą tane codziennie, tak w trosce o wyglą d (przecierał em mokrym mopem podł ogę w strefach spacerowych i ł azience). Nie ma rę cznikó w plaż owych. Parking dla samochodó w jest pł atny, 10 lev dziennie (bezpł atny jest deklarowany przy rezerwacji - to kł amstwo). Basen - dla dorosł ych, dziecię cy (jeś li moż na to nazwać okrą g o ś rednicy okoł o 3-3.5 m) nie jest odgrodzony od osoby dorosł ej o gł ę bokoś ci 1.3-1.9 m. W ogó le nie ma animacji dla dzieci. Dla dzieci rano i wieczorem - suche musli z mlekiem w proszku. Na obiad - wspó lne menu. Napoje z automatu przy lobby barze moż na wypić tylko w godzinach otwarcia baru (10.00-21.00), wtedy to tabu, nawet zwykł a woda pitna, o któ rą notabene też musiał a wyż ebrać u barmana. Osobnym zagadnieniem jest restauracja. Jedzenie jest zwyczajne, kuchnia buł garska, kucharz pró bował , ale nie jest magikiem, nie moż na ugotować zupy z siekiery. Lody - tylko na obiad i tylko w restauracji. Nie daj Boż e wnosić owocu do pokoju dziecka, o kawał ek chleba w ogó le nie był o mowy. W rzeczywistoś ci - to jest pensjonat, nie, nie jest to "all inclusive". Wszę dzie jest brudno, nikt nie sprzą ta są siedniego (kilka krokó w od basenu jest kupa ś mieci i magazyn kanistró w na zuż yte paliwo (przy parkingu), teren przed wejś ciem i podwó rko są mniej lub bardziej oczyszczone, to wszystko.
Ale najbardziej przygnę biają ce wraż enie plaż : w cią gu 10 dni nigdy nie widział em, aby ktoś czyś cił piasek, nawet pł atny teren. Pracownik co najmniej wieczorem chodził po pł atnej strefie, zbierał duż e ś mieci (butelki, serwetki itp. ), wszystko inne leż ał o. A strefa wolna jest absolutnie okropna: w piasku i na piasku moż na był o znaleź ć wszystko: od potł uczonego szkł a po zuż yte prezerwatywy. Morze jest czyste i ciepł e, ale zawsze był wiatr i fale, sł yszał em od wczasowiczó w, ż e jest to zjawisko prawie stał e, bardzo rzadko nie ma wiatru.
Generalnie na pewno nie pojedziemy drugi raz i nie polecam go innym, zwł aszcza rodzinom z dzieć mi. Ż ał ujemy, ż e nie pojechaliś my do Albeny do ukochanej „Orchidei” - to jest jak niebo i ziemia w poró wnaniu do Zł otych Piaskó w i Presł awia...chcieliś my spró bować czegoś nowego...spró bowaliś my to nazwać ((((
Jednym sł owem, kto chce „urokó w” sł uż by domowej i morza - moż esz bezpiecznie jechać , weź to w cał oś ci)))
Có ż , teraz opowiem Wam o naszych cudownych wakacjach!!! !
Przede wszystkim nie idź do tego hotelu, jeś li jesteś singlem lub jesteś mł odą parą - to miejsce nie jest dla ciebie. Po drugiej stronie ulicy znajdują się hotele przeznaczone specjalnie dla tej kategorii urlopowiczó w. Istnieje „piekielne wyż arzanie” w dobrym tego sł owa znaczeniu od 10:00 do 23:00.
"Presł aw" to cichy hotel rodzinny dla dzieci z rodzicami i starszych par. Wieczorami na naszym dziecię cym przyję ciu naliczył em do 17 dzieci w rejonie 5-8 lat =))).
Same zł ote piaski stanowią rezerwat przyrody. Pię kno jest niezwykł e. Bardzo fajny oś rodek imprezowy. Nasz hotel poł oż ony jest z dala od imprez, na terenie parku.
Owszem, park jest zaniedbany i wymaga opieki, ale same drzewa nie pogorszył y się przez to, a wiewió rki tylko się powię kszył y.
Jesteś my dwiema rodzinami z tró jką dzieci. Dostaliś my mał y pokó j na trzecim pię trze z dostawką . A znajomi z dwó jką dzieci mieli dwupokojowe mieszkanie. Wszystko w pokoju jest "savdepovski", ale wszystko jest czyste i schludne, nic nie jest zepsute. Pokó j był codziennie sprzą tany, rę czniki był y ZAWSZE zmieniane, kiedy rzucał em je na podł ogę . Poś ciel był a zmieniana raz w tygodniu, ale jeś li trzeba ją zmienić poza harmonogramem, wyrzuć ją na podł ogę i poł ó ż.2 lewy na wierzchu =)))) (50 rubli) i wszystko zostanie przerobione z "ł abę dziami" .
Z ciepł ą wodą nigdy przez 15 dni nie był o problemó w.
Odż ywianie!! ! ! To jest coś . Wszyscy przybyli z przyrostem masy ciał a. Nie da się wytrzymać . Bardzo urozmaicony. Zupy, kilka rodzajó w mię s, ryby, mał ż e, arbuzy, brzoskwinie, ser feta, desery i wiele innych smaczkó w. Pewnie dla niektó rych trudno był o znaleź ć stolik, jeś li przyszedł eś w ś rodku pory obiadowej. Ale mogę powiedzieć , ż e czasami czekaliś my (kilka razy przez cał e wakacje) nie dł uż ej niż.5 minut i był stolik. jeś li przyjdziesz do nosa na obiad i kolację . Moż esz wygodnie usią ś ć .
Lody dla dzieci zawsze je dostawał y i kilka razy. Sami stanę li w tej mał ej kolejce i zwerbowali go. Wszyscy doroś li rozumieli, ż e lody są dla dzieci. I nie był o urazy, jak widział em w jednej z odpowiedzi z Ukrainy, ż e lodó w nie dostali =))))
Wino jest biał o-czerwone, nie najlepsze, ale moż na je pić przez pierwsze dni. Barmani Nasko i Bocho zrobili ś wietne koktajle - był o pyszne. Piwo jest bardzo dobre. Ogó lnie rzecz biorą c, cał e buł garskie piwo jest dobre.
Cał y personel jest bardzo goś cinny i przyjazny, duż y szew hotelu Sevdolina jest zawsze na miejscu i uderza wszystkich. Cudowna kobieta.
Obsł uga i postawa był y bardzo dobre.
Mieliś my szczę ś cie, ż e podczas naszych wakacji w hotelu odbył się obó z dla dzieci z Bał akiriewa, ich pionierski lider zorganizował dyskoteki dla dzieci, dzieci spł onę ł y =))))
Wewną trz hotelu (i jest okrą gł a) jest dziedziniec, kwiaty, wszystko zadbane. Tak, stare stoł y Savdep psują widok, ale mają czysty obrus. Przepraszam, ale nawet toaleta publiczna na pierwszym pię trze był a zawsze czysta i umyta. Chociaż podł oga hotelu zbierał a się wieczorami na dole =))) Dzieci bawił y się na swojej imprezie, a doroś li - lo-inclusive =))))
Kilka razy jeź dziliś my do Warny. Ceny w Zł otych Piaskach na wiele towaró w są.2 razy droż sze - ale to kurort =))).
Niedaleko do morza, poszliś my w prawo do falochronu, jest pł ycizna dla dzieci. Zawsze był y miejsca, rzadko zabierali szoferó w. Morze jest czyste i ciepł e.
Dwukrotnie wynaję liś my samochó d 7-osobowy Opel 50 Euro za dobę . Podró ż owaliś my po cał ej Buł garii. Byliś my w Nesebyrze, Burgas, Sł onecznym Brzegu, Kawarnie (tam jest strasznie), na Przylą dku Kaliakra (uderzają co pię kny), w Kamiennym Lesie. Nie jeź dziliś my na wycieczki. kochamy jeź dzić .
Mieliś my wspaniał ego przewodnika Marianne. 23 czerwca Puł kowo nie wysł ał o nam obu toreb, któ re wł oż ył em do bagaż u =)))) ale wysł ał o jedną dopiero nastę pnego dnia, wię c Marianna sama odebrał a ją z lotniska i przywiozł a do mojego hotelu. A potem potrzebował em pilnego usunię cia zę ba mą droś ci, wię c Marianna polecił a superchirurga w Warnie, któ ry perfekcyjnie usuną ł mó j zą b za 60 euro. (Klinika Octora Ausheva - moż e komuś się przyda - polecam. ) =))
Reszta został a tylko przyć miona lotem powrotnym z Transaero - ale nie dotyczy to recenzji o hotelu.
Wszyscy byliś my bardzo podekscytowani. !! ! ! Wszyscy z dzieć mi. Przepraszamy za pisownię =)))
Jechaliś my autobusem z Ukrainy. Droga jest dł uga. 25 godzin. Jeś li to moż liwe, jedź pocią giem do ostatniego miasta Ukrainy, gdzie autobus moż e cię odebrać , jednocześ nie skracają c czas spę dzony w autobusie.
Przybywają c do hotelu, od razu się usadowiliś my i omó wiliś my zasady pobytu w hotelu. Byliś my trzema osobami dorosł ymi i dali nam duż y, jasny, przestronny pokó j z ogromnym balkonem. Pokoje są jak najbardziej zwyczajne. Wszystko w pokoju dział ał o dobrze. W lodó wce nie był o nieprzyjemnego zapachu, jak to czę sto bywa w hotelach, zawsze był a gorą ca woda pod dobrym ciś nieniem. Meble nie są nowe, ale ł ó ż ka w zasadzie są bardzo wygodne. Pokó j był codziennie sprzą tany. Wada: ł ó ż ko nie był o zmieniane nawet raz na 8 dni, a rę czniki nie był y zmieniane raz, wykrę cają c z nich zabawne mał e zwierzę ta))
Plusy hotelu: 1.4 minuty spacerem od morza i 2 minuty od sklepó w, kawiarni, dyskotek. Jednocześ nie na terenie hotelu panuje cisza, nie sł ychać muzyki dyskotek i nikt nie zawraca sobie gł owy relaksem; 2) wszystkie hotele są wież owce i otoczone ruchem ulicznym, kawiarniami i sklepami, a Presł aw znajduje się w mał ym parku i jest zamknię ty przed wś cibskimi oczami wczasowiczó w. Moż esz spokojnie poł oż yć się przy basenie lub usią ś ć na balkonie, podczas gdy ż aden z przechodnió w nie bę dzie się na Ciebie gapił ; 3) Presł aw - jeden z nielicznych hoteli, któ ry posiada przytulny, cichy dziedziniec, na któ rym w upalny dzień moż na spokojnie napić się kawy i posiedzieć w cieniu drzewa; 4) wyś mienita kuchnia!!! ! ! Wszystko jest pyszne, bardzo domowe! Pyszne lokalne wina i brandy. Nie pij soku - to coś . . coś bez smaku, jak tani napó j (((4)) bardzo przyjazny i troskliwy personel.
Ogó lnie hotel bardzo nam się podobał ! Polecam ten hotel! Budż et i odpowiada 3 gwiazdkom. Jeś li chcesz spokojnego rodzinnego wypoczynku nad morzem - jesteś w Presł awiu.
O plaż y trochę napiszę . Plaż e w Zł otych Piaskach są oficjalnie darmowe, ale prywatni wł aś ciciele wynajmują.80% plaż y, ogrodzą ten teren i umieszczają tam leż aki i parasole. Nie moż esz wkł adać wł asnych rę cznikó w mię dzy leż akami. Jeś li chcesz się opalać na ogrodzonym terenie - zapł ać pienią dze. Wypoż yczenie leż aka - 8 lew dziennie (4 euro). Parasol - 8 lewa.
To wszystko. Ż yczę wszystkim udanych wakacji.
Chciał bym podzielić się moimi doś wiadczeniami z pobytu w tym hotelu.
Przed wyjazdem przestudiował em popyt na niektó re niedrogie hotele w tym bajecznym kraju, któ ry odwiedzam po raz drugi. Odpoczywał em z dziewczyną w okresie od 02.06. 2013 do 14.06. 2013, bilet dla dwojga kosztował.7200 UAH, został zarezerwowany w ostatnich dniach lutego z jakimś super rabatem 660 euro na wszystko, ł ą cznie z wizami i przejazdem autobusem dla dwojga, co faktycznie był o jednym z gł ó wnych kryterió w wyboru te hotele.
Teraz w istocie:
1. Hotel - to się gł oś no mó wi, ten budynek okreś lił bym jako obó z pionierski, a daleko od "Artka": ) w skrajnoś ci moż e być utoż samiany z pensjonatem. Ciemnoś ć dzieci, któ re przyjeż dż ają / odjeż dż ają / przyjeż dż ają i odchodzą na transferach, wszystko to kł adzie się na duż ym strumieniu, bo.
zniż ka dla dzieci jest znaczna i odpoczywają tam grupami, gł ó wnie z krajó w był ej WNP, u nas byli Moskali, Jakuci, Ukraiń cy. Na razie pominę wszystkie szczegó ł y, zostaną one uwzglę dnione w sekcjach #2 i #3 (jedzenie / obsł uga). Sam nocleg w miarę zadowalają cy, jesteś my bezpretensjonalnymi ludź mi, wszystko nam odpowiadał o, zaskoczył o mnie ciś nienie pod prysznicem, jak z wę ż a, sama rą czka prysznica był a wycią gnię ta ze szczotki, z takiego strumienia wody. Materace są twarde, na bloku sprę ż ynowym, począ tkowo odczuwano pewien dyskomfort, po tym, jak podobno przyzwyczaili się , dlatego nie polecam tego hotelu osobom cierpią cym na skrzywienie krę gosł upa, ponieważ mię dzy wielosprę ż ynowymi klocek, któ rego uż ywam w domu i zwykł y klocek sprę ż ynowy metalowy - ró ż nica jest bardzo znaczą ca.
Ogó lnie pokó j jest znoś ny, ze wszystkim, czego potrzebujesz, aby tam pozostać . Suszarka do wł osó w, ż elazko - nie, ż adnych naczyń też.
Nie prosili o suszarkę , dziewczyna sama przyniosł a, ż elazko jest w recepcji, nie dają do pokoju, prasujesz zaraz za rogiem, na desce do prasowania, gł upie, niewygodne, ale takie wymagania przeciwpoż arowe (jak nam wyjaś niono na miejscu) speł niam to po raz pierwszy. Był klimatyzator, nie widział em potrzeby wł ą czania, w zwią zku z tym nie interesował o mnie też gdzie jest centrala. Codziennie sprzą tanie na mokro, zmiana poś cieli i rę cznikó w odbywał a się.3 razy w cią gu 12 nocy.
Teraz, w kolejnoś ci, +/- liczby i ogó lnie miejsca docelowe:
Plusy: dobry prysznic, pokó j ze starymi meblami lekko zanurzony w klimacie lat 70-tych, kiedy budowano ten „hotel”, okna z wyjś ciem na park, w któ rym w zasadzie cał y kurort Zł ote Piaski był cał kowicie zanurzony.
Minusy: z drobiazgó w balkon z przegrodami drewnianymi, przez któ re widoczne są osoby odpoczywają ce w pobliż u, brak izolacji akustycznej, na balkonie nie ma moż liwoś ci przejś cia na emeryturę , ale to nie jest krytyczne, bo.
w rzeczywistoś ci nie ma na czym usią ś ć , pozory krzeseł i jakiś plastikowy stoł ek w roli „stoł u”, oparcie krzesł a ugina się z lekkim obcią ż eniem do tył u. Na balkonie nie ma liny elementarnej - do suszenia ubrań pró bował em dostać w recepcji, ale nie wyszł o, nie mogli kupić , bo chcieli to zrobić w Warnie, nie znaleź ć go tam, a w oś rodku zauważ yli go w sprzedaż y dopiero w ostatnich dniach odpoczynku, nie kupili. Nie ma windy. Wedł ug liczby, wszystko.
2. Odż ywianie. "Restauracja" znajduje się w piwnicy na poziomie 0, od strony ulicy znajduje się mał y taras. Jedzenie jest doś ć jadalne, bez dodatkó w i obfitoś ci, ale wcią ż był o urozmaicenie obiadó w i kolacji na 12 nocy. Nie jesteś my wybredni co do jedzenia, jedyne czego staraliś my się nie jeś ć to te sztucznie pozbawione smaku kieł baski. Dieta standardowej trojki buł garskiej z mię sem, rybami, warzywami.
Owoce był y obecne, podczas naszego pobytu zawsze był y jabł ka, pomarań cze, bardzo zadowolone z pysznych grejpfrutó w, w ostatnim tygodniu trwał a walka o brzoskwinie, czereś nie i morele. Był y lody, wię cej o tym w minusach kuchni. Sama kuchnia przypomina zamkową karczmę , cię ż kie metalowe ż yrandole ze zwykł ymi odkrytymi lampami. Ś rednie drewniane stoł y i bardzo nieporę czne drewniane krzesł a.
Teraz w kolejnoś ci +/- jedzenie:
Plusy: szkł o do napojó w alkoholowych i bezalkoholowych, któ re osobiś cie bardzo mi się podobał y, ponieważ nienawidzę picia z plastiku (i jest to akceptowane gł ó wnie na tym poziomie hoteli), ró ż norodne dania z wieprzowiny, któ re bardzo mi się podobał y i odpowiednio Pamię tam ż eberka wieprzowe z ostatniego posił ku.
Dosł ownie przez pię ć dni znaleź liś my miodową baklawę , o któ rą , jak rozumiecie, nie był o mocnych zmagań z mł odoś cią , ale jak udał o nam się ją zł apać , to był y mał e wakacje, naprawdę super smaczna rzecz : ) Wszystko o sł odyczach, zawsze nie był o ciasteczek z odrobiną ś mietany, od czasu do czasu jadł em mał e rogaliki z dż emem na ś niadanie.
Minusy: kuchnia to chyba sama mucha w maś ci, któ ra przekreś la ogó lnie znoś ne wraż enie tego budynku o nazwie Presł aw. Wł aś ciwie to jej organizacja tac gotowych blach do pieczenia z naczyniami, a raczej zupeł ny brak organizacji, gdy personelowi trzeba był o przypominać o koń czą cym się jedzeniu i robić to regularnie, co nie sprawiał o najmniejszej przyjemnoś ci.
Jak wspomniał am wcześ niej o lodach, lody to inna historia, przez wszystkie 12 nocy jadł am je 2 razy, ze wzglę du na to, ż e tam od samego począ tku do koń ca obiadu był a straszna kolejka dzieci pró bują cych wył owić z niezwykle cienkich plastikowych pojemnikó w, któ re uginał y się pod naciskiem ł yż ek - to zamroż one cudo.
Ró wnież kuchnia był a zadowolona z tego, ż e przy wejś ciu byliś my regularnie sprawdzani, pytają c o numer pokoju, konsekwentnie na obiad i kolację , wydawał o się , ż e są oboję tni na nasze czerwone bransoletki, mó wią ce o All inclusive, i jesteś my generalnie ludź mi z ulicy, któ rzy przyszli zjeś ć za darmo i przenocować na darmowej kanapie, oczywiś cie przesadzam, ale tak odebrał em obecną sytuację . Swoją drogą bransoletki bez nazwy hotelu, któ rych ponownie nigdy nie spotkał am.
Ucieszył mnie też przypadek, kiedy po raz pierwszy udał o mi się przecisną ć się do lodó w i napeł nić szklankę tą mroż oną masą , gdy pró bował em opuś cić teren „restauracji” zatrzymał a mnie kę dzierzawa- czarnowł osy pseudo-ochroniarz, któ ry zabronił mi wychodzenia z kuchni z lodami, oczywiś cie na jasne pytanie dlaczego - nie nastą pił a adekwatna odpowiedź , tylko na ś cianie pokazano zadrukowaną kartkę z lodami przekreś lone. Oczywiś cie nie zastosował em się do jego poleceń i arbitralnie opuś cił em miejsce, w któ rym wcześ niej brał em jedzenie, wycią gnę li rę kę i usił owali zostawić mnie w brzuchu, na okrzyk: „zabierz rę ce”, zmienił się dramatycznie w jego twarz i przez dł ugi czas coś jeszcze krzyczał o za nami po buł garsku.
Komar był upieczony we frytek, nie krytyczny, ale poziom czystoś ci kuchni nie przemawia z najlepszej strony. Zdję cie w zał ą czeniu.
Miejsc w "restauracji nigdy za mał o", ludzie zmuszeni byli biegać z peł nymi talerzami, ich oczy szukał y wolnych stolikó w, był a najbardziej naturalna rzeź o wolne krzesł o (zwł aszcza wś ró d dzieci, a to poza sezonem ). Pewnie wszystko w kuchni.
Usł uga:
Jesteś my rozsą dnymi ludź mi i rozumiemy, ż e za takie pienią dze nie moż na ż ą dać usł ugi na poziomie 5 gwiazdek, w któ rej nie dotarliś my, ale mimo to chciał bym podkreś lić ten konkretny punkt, ponieważ moim zdaniem jest to PODSTAWOWY jeden przy wyborze hotelu. Prawie wszyscy pracownicy kuchni byli bardzo mł odzi, wydawał o się , ż e są tu rekrutowani wył ą cznie na sezon, któ ry minie i pojawi się nowa partia kandydató w.
Wyglą dali jak rozczochrane chł opczyki, ubrane w biał y dó ł i czarny top, podczas gdy koszule był y bezwymiarowe i nie zawsze chował y się do spodni, niektó rzy nosili dż insy i kolorowe koszule, pozwalali sobie gł oś no dyskutować o czymś po buł garsku, chodzą c mię dzy stoliki, podczas samego posił ku, co tworzył o atmosferę hał aś liwego bazaru.
Ogó lnie proś by w recepcji został y speł nione szybko, ale nie bez strat, elektryk został wezwany dwa razy, po raz pierwszy ś wiatł o zadział ał o przez kilka godzin i ponownie zniknę ł o, za drugim razem naprawa był a lepsza niż poprzednia jeden.
Wymeldowują c się z pokoju, któ ry miał być o godzinie 12-00, opuś ciliś my pokó j o 11-00, odmó wili umieszczenia walizek od 11 do 16 w recepcji do czasu naszego transferu, zaproponowali, ż e zostawią je w otwarty pokó j, poza ich polem widokowym, tam gdzie był dziedziniec i każ dy, kto chciał , mó gł otworzyć walizkę i dostać wszystko, co mu się podobał o, ale po kró tkiej dyskusji recepcjonista był przekonany, ż e należ y nam wpuś cić do pokoju z wideo nadzoru i zostaw tam nasze dwie skromne walizki. Minusem All inclusive na napoje i alkohol jest to, ż e obowią zuje w barze w holu tylko do 21-00, co osobiś cie mnie rozbawił o i zmusił o do zebrania tego, co chciał em z gó ry i wyję cia z „Restauracji”, aby nie pobiec do sklepu pó ź niej.
Muszę Wam też przywieź ć jedną skandaliczną sprawę dotyczą cą lobby baru, o dziwo smakował o mi piwo w hotelu, nazywa się Piń sko (mogę się mylić ), jest bardzo smaczne, ale pyszne tylko, o dziwo, tylko w kuchni , a w barze przy basenie, w recepcji w barze w holu jest to zupeł nie zł e piwo, ale nie o to chodzi. Jakoś ja, któ ry podszedł em do baru, zamó wił em piwo, za barem był barman i osoba, podobno albo hydraulik, albo osoba, któ ra zmienia szpilki z piwem, podł ą czają c do nich jakieś rury komunikacyjne. Sytuacja jest nastę pują ca, ten „mechanik” zablokował przejś cie do kranu z piwem, a barman jakby nic się nie stał o cicho wrę czył mu szklankę , do któ rej wlał piwo, wzią ł szklankę prawie za gó rną krawę dź , w miejsce, w któ rym podnosimy usta i pijemy każ dy pł yn brudnymi, nieumytymi rę kami po dotknię ciu rur.
Oczywiś cie nie pił em tego piwa, padł a uwaga do barmana i pł yn szybko trafił do umywalki. Potem zmienił się inny barman, moim zdaniem najbardziej zdrowy na umyś le, ma na imię Martin, któ ry nalał mi piwa. .
Basen, któ rego nigdy nie odwiedził em, brak wystarczają cej iloś ci leż akó w, na cał y hotel naliczył em okoł o 25, to jest problem wielu hoteli tego poziomu, ale 25 na taką iloś ć pokoi jest niedopuszczalne. All inclusive przy basenie dział a tylko na zasadzie piwo + rozcień czony UPI, wszystko, nic wię cej, bardzo mał o, nie interesował mnie jego czas pracy, co pamię tam, ratownicy są tam od 8 do 17 godzin dziennie.
Pó ź niej postanowił em porozmawiać z kierownikiem, zwykł ym pracownikiem, nazywa się Rado, któ ry mnie wysł uchał , ale praktycznie nie skomentował tego, co zostawił em w księ dze reklamacyjnej.
Ponadto zdziwił o mnie to, ż e negatywne recenzje został y przypieczę towane pochwał ami, specjalnie zrobił em zdję cie recenzji i samego "dziennika recenzenckiego" bez druku i numerowanych stron, ale to nie ma znaczenia, osobiś cie ponumerował em do pó ł dziennika, raczej nie wpł ynie to jakoś na dalsze wpisy, ale jednak. Zadał em mu pytanie o numer pokoju, któ ry był cią gle pytany przy wejś ciu do jadalni, odpowiedział em niejednoznacznie, o ile rozumiem, „hotel” nie dział a na ż adnych innych systemach typu: BB, HB, wył ą cznie AL (All Lnclusive) o czym ś wiadczy napis na cenach w samej recepcji stwierdził też , ż e: ktoś wjechał zgodnie z dokumentami na peł ną rację ż ywnoś ciową , ale w rzeczywistoś ci wyszł o inaczej, mó wią , ż e pomieszali dokumenty, i w zwią zku z tym byli zmuszeni zapytać o liczbę pokoi, jest to mał o prawdopodobne, ponieważ
jest mał o prawdopodobne, aby ktokolwiek w takich przypadkach podał prawdziwą liczbę , biorą c pod uwagę takie okolicznoś ci, zał oż yliś my, ż e po prostu wprowadzili do statystyk odwiedzin kuchni przez tę lub inną liczbę osó b, aby zrozumieć , ile jedzenia musi być gotowany.
Od strat:
Nie zgrzeszy na nikim, ale z numeru zniknę ł a mał a zł ota obrą czka, dziewczyna ma ich dwie, był y cał y czas w tym samym miejscu, aw pewnym momencie nie znaleziono. Jest taka wersja, ż e mogliś my ją przypadkowo zrzucić /przenieś ć ze stoł u na podł ogę , z niektó rymi naszymi rzeczami, po wyczyszczeniu mogł a wylą dować w ś ciereczce sprzą taczki i zmyć się w toaletach, ale niektó re zostawił y negatyw odcisk, nie uruchomili alarmu, wszystko sprawdzili na wł asną rę kę odsuwają c meble, ale niestety bezskutecznie.
Zostawił em sportową wiatró wkę w tej bardzo „osł awionej” restauracji, któ rą bezpiecznie wyję li albo pracownicy, albo goś cie hotelowi, co wł aś ciwie nie dziwi, bo zamieszkiwali ją gł ó wnie nasi bracia Sł owianie!
To cał a moja historia w ogó le, szczegó ł owe zdję cia bę dą za kilka dni.
P. S. Dodam jeszcze, jeś li chcesz ukryć się przed naszą codziennoś cią , nie sł yszeć rosyjskiej mowy, nie patrzeć pod nogi, aby nie zł apać ł okciem gł owy dziecka przy najbliż szej tacy z jedzeniem i odpoczą ć na poziomie niewiele wyż szym niż ten, któ ry tu opisał em, lepiej przepł acić ciaś niej sto euro od osoby, uważ niej przestudiować recenzje hoteli i pojechać do Sł onecznego Brzegu, bo wydawał o mi się , ż e Zł ote Piaski był y szyte na miarę naszych ludzi, Rosjan / Gruziń ska muzyka grał a z co drugiej tawerny, czegoś takiego nie zauważ ył em w zeszł ym roku w Sł onecznym Brzegu. To był o.
Doszliś my do wnioskó w, udał o nam się jeź dzić po Buł garii, zakochać się w niej jeszcze bardziej, ale tego tu nie ma.
Ż yczę mił ego pobytu i mił ej obsł ugi za Twoje pienią dze!
Wszystkiego najlepszego i do zobaczenia wkró tce przyjaciele!