Занесла нас судьба на Тенерифе в очередной (но не последний) раз, просто так сложились обстоятельства вот и поехали, да ещё и билеты недорогие попались. В этот раз жили в Коста Адехе (Costa Adeje) отель «PARQUE del SOL» в апартаментах Т2 – с двумя спальнями. Отель и его территория хорошие, а апартаменты оказались слабоваты (есть с чем сравнивать).
Гостиная вполне приличная, не очень большая, но кажется больше за счёт большого зеркала в виде окна. Спальни нормальные, почти одинаковые, с большими стенными шкафами (в каждом по сейфу). В одной из спален нашёлся утюг и гладильная доска. Два балкона: один большой с видом на бассейн, оборудованный большим зонтом, обеденным столом и стульчиками, другой совсем маленький на противоположную сторону. Кухня маленькая, двум человекам уже не развернуться, но есть все принадлежности. Мы попросили заменить сковороду и принести второе кухонное полотенце – принесли без разговоров. Санузел (с ванной), к сожалению, только один (на 5 человек всё-таки маловато). Ещё хотелось бы, чтобы в апартаментах были кондиционер, стиральная машина и DVD-плеер (это небольшие минусы).
Сам отель довольно-таки хороший, с аккуратной территорией. Каждый вечер разные шоу-программы, а с утра вывешивают афишу, что будет вечером. Бассейн свежеотремонтированный. Сервис в отеле на приличном уровне, горничные убирают каждый день, чаевые не клянчат, и даже если оставишь, не всегда берут. Есть бесплатный WiFi - в номерах, и у бассейна, и на ресепшен.
Про питание в отеле ничего сказать не могу, т. к. бронировали без питания и в ресторане при отеле не ели совсем - завтракали в номере, а обед и ужин как получится (в апартаментах или в каком-нибудь ресторанчике).
До океана недалеко - метров 200-300 вдоль другого отеля. Вдоль пляжа - променад, где каждый вечер можно увидеть кучу «разноцветного» народа. Кто-то просто прогуливается, а кто-то выбирает место, где можно поужинать или расслабиться (или то и другое вместе), благо выбор располагает.
Так как мы брали машину, то объехали практически весь остров. Мы посетили «Лоро парк», «Сиам парк» (на них купили сразу двойной билет у гида – экономия около 10 евро на человека), были в Парке обезьян, на пирамидах Гуимар, вулкане Тейде, в Лос Гигантосе и, конечно, посетили столицу острова город Санта Круз. Из экскурсий купили только шоу Фламенко. В этом году шоу называлось «Aire», что в переводе с испанского - воздух. Мы уже не первый раз на Тенерифе, поэтому знали, что шоу хорошее и обновляется каждый год.
В общем, отличные две недели на острове вечной весны.
Los sprowadził nas na Teneryfę po raz kolejny (ale nie ostatni) tylko dlatego, ż e rozwinę ł y się okolicznoś ci, wię c pojechaliś my i dostaliś my też niedrogie bilety. Tym razem zamieszkaliś my w Costa Adeje, hotelu "PARQUE del SOL" w apartamentach T2 - z dwoma sypialniami. Hotel i jego teren są dobre, ale apartamenty okazał y się raczej sł abe (jest z czym poró wnać ).
Salon jest cał kiem przyzwoity, niezbyt duż y, ale wydaje się wię kszy ze wzglę du na duż e lustro w formie okna. Sypialnie są normalne, prawie takie same, z duż ymi szafami (każ da z sejfem). W jednej z sypialni stał o ż elazko i deska do prasowania. Dwa balkony: jeden duż y z widokiem na basen, wyposaż ony w duż y parasol, stó ł jadalny i krzesł a, drugi bardzo mał y po przeciwnej stronie. Kuchnia jest mał a, dwie osoby nie mogą się już odwró cić , ale są wszystkie naczynia. Poprosiliś my o wymianę patelni i przyniesienie drugiego rę cznika kuchennego - przynieś li go bez mó wienia. Niestety jest tylko jedna ł azienka (z wanną ) (na 5 osó b to wcią ż za mał o). Chciał abym, ż eby mieszkania był y wyposaż one w klimatyzację , pralkę i odtwarzacz DVD (są to drobne wady).
Sam hotel jest cał kiem dobry, z zadbanym terytorium. Każ dego wieczoru odbywają się ró ż ne programy, a rano wywieszają plakat z tym, co wydarzy się wieczorem. Basen jest ś wież o odnowiony. Obsł uga w hotelu na przyzwoitym poziomie, pokojó wki codziennie sprzą tają , nie bł agają o napiwek, a nawet jak wychodzisz, to nie zawsze go biorą . W pokojach, przy basenie iw recepcji dostę pne jest bezpł atne WiFi.
Nie mogę nic powiedzieć o jedzeniu w hotelu, ponieważ . zarezerwowali bez posił kó w i w ogó le nie jedli w restauracji w hotelu - jedli ś niadanie w pokoju, a lunch i kolację jak się okazuje (w mieszkaniu lub w jakiejś restauracji).
Niedaleko oceanu - 200-300 metró w wzdł uż innego hotelu. Wzdł uż plaż y deptak, na któ rym każ dego wieczoru moż na zobaczyć gromadę „kolorowych” ludzi. Ktoś po prostu spaceruje, a ktoś wybiera miejsce, w któ rym moż na zjeś ć obiad lub odpoczą ć (lub jedno i drugie), bo wybó r jest dobry.
Odką d wzię liś my samochó d, przejechaliś my prawie cał ą wyspę . Odwiedziliś my Loro Park, Siam Park (od razu kupiliś my dla nich podwó jny bilet u przewodnika - oszczę dzają c okoł o 10 euro na osobę ), byliś my w Monkey Park, piramidach Gü imar, wulkanie Teide, Los Gigantos i oczywiś cie zwiedziliś my stolica wyspy Santa Cruz. Z wycieczek zakupiono tylko pokaz flamenco. Tegoroczny pokaz nosił nazwę Aire, co po hiszpań sku oznacza powietrze. Nie jesteś my pierwszy raz na Teneryfie, wię c wiedzieliś my, ż e program był dobry i aktualizowany co roku.
W sumie wspaniał e dwa tygodnie na wyspie wiecznej wiosny.