Hotel jest po prostu STRASZNY!! ! Przyjemnoś ć przebywania w hotelu jest mniej wię cej taka sama jak w szpitalu. Chcieli zmienić hotel, ale przedstawicielka Natalie Tours powiedział a, ż e w tej czę ś ci wyspy (pó ł noc) prawie wszystkie hotele są na tym poziomie. „Diamante” nie moż na nawet zró wnać z przecię tnym Egipcjaninem 4 (czyli w rzeczywistoś ci 3), niestety jest znacznie gorszy (((Bardzo nudny, odrapany hotel, rozpadają ce się meble, ś ciany pomalowane farbą.20 lat temu. Basen w hotel po prostu nie, bo nie moż na tak nazwać . Mró wki nie mieszkają po prostu w pokoju...kiedy rozkł adasz ł ó ż ko - masz co najmniej 3 z nich peł zają ce pod koł drą...przez pierwsze 3 dni Miał em napady zł oś ci, potem zgadli, ż e poł oż yli jedzenie osobno w ką ciku i odeszli od naszego ł ó ż ka...
USŁ UGA:
- sprzą tanie trwa 5 minut, jeś li brudną poś ciel i rę cznik wyrzucisz na podł ogę , jest duż e prawdopodobień stwo, ż e zostanie on podniesiony i schludnie zł oż ony/przykryty do dalszego uż ytku...(szlafrok i kapcie - nawet nie ś nij o tym! )
- cał kiem fajni ludzie pracują w recepcji, pokó j został zmieniony bez problemu, ale to nas nie uratował o - po prostu nie ma lepszych pokoi w hotelu. Są ź li i bardzo ź li.
JEDZENIE:
Dla 4. Na począ tku wydawał o się to niezbyt smaczne, ale po spró bowaniu gotowania w lokalnych restauracjach (nie najtań szych) zdaliś my sobie sprawę , ż e mamy bajeczne szczę ś cie z jedzeniem. W ogó le nie lubił em lokalnych win. Sangria to czysta trucizna.
PLAŻ A: Jardin Beach jest naprawdę fajny, jeś li nie zwracasz uwagi na absolutnie obrzydliwe stare leż aki, po któ rych bolą plecy, któ re jednak zostaną Ci odebrane o 18:00 (koń czy się praca dozorcy), pomimo fakt, ż e czasami sł oń ce na wyspie pojawia się dopiero 5 wieczoró w, a przez cał y dzień chmury i chł odno.
Wyspa: Natura jest niezwykł a.
Bajecznie pię kny wulkan i wspaniał e zoo (Loro Park). Sama wyspa jest brudna, a pogoda nie zawsze dopisuje. Nie chcę tam jechać po raz drugi.
Ogó lny wynik: hotel wspominam z dreszczem (chociaż uważ ał em się za osobę , któ ra absolutnie nie jest wybredna jeś li chodzi o warunki wypoczynku). Urlop uratował o dobre towarzystwo i poczucie humoru.