Muszę od razu powiedzieć , ż e hotel + Majorka mi się nie podobał - typowa europejska ś ró dziemnomorska, nie wywoł ał a specjalnych "szokó w". Recenzje o niej w „Sieci” - morzu.
Moje rozczarowanie wynika z tego, ż e obietnice reklamowe hotelu + moje doś ć duż e doś wiadczenie z pobytu w hotelach wysokiej klasy nie pokrywał y się z rzeczywistoś cią . Jakiś hotel (hotel) - nieodpowiedni..., bez pię ciogwiazdkowej "zapał u".
I. Jednak to, co mi się podobał o:
1. Wszystkie pokoje - z widokiem na morze;
2. Okresowy dyż ur "rosyjskoję zycznej" dziewczyny w recepcji;
3. Doskonał a praca dwó ch Buł garó w na dyż urze (ze znajomoś cią ję zyka rosyjskiego) w hotelowym lobby;
4. Dobra praca kelneró w w restauracji;
5. Dobry wybó r win i stosunkowo niedrogie;
6. Proste ś wież e buł eczki (ale nie gorą ce, jak w podobnych hotelach) na ś niadanie.
II. Co nie podobał o się :
1. Sam budynek w postaci budynku fabrycznego, a takż e wystró j wnę trz hotelu a zwł aszcza pokoju (patrz opis pokoju w ogł oszeniu hotelu):
- tak zwane. styl high-tech w poł ą czeniu z czarno-biał ymi ś cianami w paski + czarne drzwi! podobnie jak kanalizacja ką towa, nie jest jasne, w jaki sposó b jest zainstalowany i niewygodny w uż yciu..., ł ó ż ko wykonane z syntetycznego winterizera skrzypi i "blaknie" z kurzem...
- w tym samym stylu i restauracji, skł adają cej się z wą skiego ł amanego korytarza. Sprawia wraż enie sł abo oś wietlonej knajpki kolejowej. Gdyby nie weranda restauracji z widokiem na zatokę...
Co wię cej, jeś li hotel nie ma nic specjalnego, to jego twarzą (zwł aszcza 5*) są restauracje! Jednak...
- kuchnia: wybó r jest kiepski (na kolacji czasem pojawiał y się nawet makarony i fasola w pomidorach), i to pomimo doś ć wysokich kosztó w hotelu;
- w umowie i reklamie nie był o obiecanej usł ugi a la carte (nawet przy ś niadaniu);
- ż adnych dni kuchni narodowych! To nie jest Bahia Del Duque 5* na Teneryfie!
- wybó r przy kolacji jest monotonny, bez czegoś specjalnego każ dego wieczoru. Pod koniec semestru wybó r dań po prostu zaczą ł przypominać przydroż ną karczmę gdzieś na Pó ł wyspie Chalcydyckim. To prawda, ż e goś ć na grillu piecze ż eberka jagnię ce, filet z kaczki, wieprzowinę itp.
Tak, to nie jest nawet tunezyjski hotel tej samej kategorii dla Ciebie z deserem serowym na 10-15 rodzajó w seró w lub greckimi hotelami, któ rych nie lubię , ze ś winią lub faszerowaną jagnię ciną na obiad jako danie gorą ce z „ Szwedzka” obfitoś ć , z któ rą jest dodatkowa usł uga menu.
Ś niadanie jest znoś ne, ale ró wnie monotonne, jedynym „pocieszeniem” jest przygotowanie omleta na oczach Goś ci. Dzię ki, ż e nie jesteś wł oskim ś niadaniem kontynentalnym;
- kilka owocó w morza o jakoś ci 2+ (kilka razy był a miednica z homarami, przecię ta na pó ł , w sosie pomidorowym! Wcześ niej najwyraź niej suszono je przez kilka tygodni, ponieważ praktycznie nie był o w nich mię sa, nie wspominają c o tym, ż e smak nie był by zhań biony. . . , owoce mogł yby być zgnił e, papaja w ograniczonych iloś ciach;
- praktyczny brak oddzielnej restauracji, jakiś przezroczysty ką cik dla 4 osó b przy wejś ciu do wspó lnego korytarza-restauracji, gdzie gotują coś japoń skiego na kuchence przed tobą (to jest w Hiszpanii! )
- terytorium jest skromne pod wzglę dem wielkoś ci i flory (to nie jest dla ciebie Turcja), ale to prawda, ż e Majorka to dobrze, ż e przynajmniej jest taka plaż a, leż aki na skalistym tarasie, wejś cie do wody po metalowej drabinie ze skał przybrzeż nych nie każ da dama bę dzie w stanie przejś ć przez procedurę wejś cia i wyjś cia z morza, zwł aszcza gdy jest wzburzony;
- bez tureckiej wieczornej rozrywki ani muzyki na ż ywo podczas kolacji (ż ał obny saksofonista szedł kilka razy). Wydaje się , ż e nie jest to hotel, ale hotel przelotowy, w któ rym mieszkań cy są sami, a personel sam;
- do godziny 23.00 każ dego wieczoru na cał ym terytorium z pustego "piano baru" na cał ym terytorium roznosił się jakiś murzyń ski monotonny jazzowy bombardowanie tom-tomó w + zapach taniej ryby smaż onej na spalonym oleju z dostawą do pokoju;
- w pią tki - soboty: przyję cia i wesela z "szumem" pod oknem do pó ź nych godzin nocnych;
- ani owocó w i wina przy zameldowaniu, ani poż egnalnych sł odyczy przy wyjeź dzie (choć wedł ug opinii znajomych, któ rzy odwiedzili ten hotel w lipcu, wszystko to miał o miejsce);
Drobiazg, ale to jeden z najlepszych, jak reklamowano, hoteli na Majorce - na recepcji nie ma wazonu ze sł odyczami czy owocami. . . a takich drobiazgó w jest wiele.
Zapewne zamknię cie sezonu przyniosł o efekt, co spowodował o, ż e personel ochł odził się do sprzą tania, a administracja hotelu sumiennie wypracował a duż o pienię dzy wpł aconych przez klientó w hotelu!
Mam nadzieję , ż e moja recenzja wraz z reklamą hotelu bę dzie przydatna.
Wyniki:
1. Hotel jest oryginalny, nietypowy....
2. Podobno w sezonie (czerwiec - sierpień ) wypracowuje swó j poziom;
3. Jak pokazuje moje ponad 10 letnie doś wiadczenie, wrzesień nad Morzem Ś ró dziemnym jest bardzo niestabilny: moż e być pochmurno, rano chł odno - nie ma ochoty na ką piel przed ś niadaniem, nie moż na zjeś ć obiadu na werandzie wieczorem (moż e być zimno, morze wzburzone, pada smutno);
Dzię kuje za przeczytanie....
Przepraszam za negatywnoś ć , ale ostrzegany jest uzbrojony!