Отель находится в городке Santa Ponsa, 20 минут езды на автобусе от Пальмы. От остановки еще минут 10 и мы на месте. С первого взгляда отельчик невзрачен, 4 этажа, все по испански, простенько, без изысков. Территория ухоженная хоть и не большая. нас поселили на 3 этаже. вид на тенисное поле, горы, и маленький кусочек моря. Номер состоял из гостинной студио (кухня, гостинная), совмещенный санузел и спальня. На кухне все принадлежности для готовки (микровоновка, э-плита, столовый приборы, тостер, чайник, холодильник, посуда, сковороды, кастрюли). Все довольно чистенько, не богато, но за те небольшие деньги, что мы заплатили, мы остались довольны. Питание завтрак и ужин. Анлийский завтрак с утра, на ужин разнообразно, но немного, фрукты, десерты, выпечка, супы (онли крем-супы) присутствуют. Посетители в основном семьи с детьми, т. к. детская площадка, детский бассейн, и теннисисты- восходящие звездочки, из-за чего днем и к вечеру у бассеина очень шумно. Есть бильярд. Много немцев и британцев. Убирались через день (смена белья, туалетная бумага), мыла, шампуней, гелей нет. имеется фен, биде.
По вечерам развлекательная программа, но все сделано больше для британцев (конкурсы, музыка, танцы).
персонал отзывчивый, на ресепшене сидел болгарин, хорошо говорящий на русском, который всегда мог что-то подсказать и посоветовать.
Минусы номера:
две кровати, а не одна двуспальная, вид из спальни - точнее его отсутсвие.
Ночью в начале мая в номере довольно прохладно, одеяла не спасали. Каменный пол. Интернет платный.
от отеля до пляжа минут 10-15 прогулочным шагом. Пляж, как и водится, в Испании бесплатный, с лежаками, но можно тдыхать и на полотенчике.
Сам городок не большой, в основном поколение постраше, вся молодежь в Магалуфе, с дискотеками уже днем. В Санта Понсе 1-2 только дискотеки были открыты в начале мая, также побывали в сальса клубе с живой музыкой, среди официантов познакомились с парнем с Украины.
Мащину брали в Пальме, у нас в городке это было почему-то дороже.
Если в целом, то все очень понравилось, и мы остались довольны поездкой и общим впечатлением.
Hotel poł oż ony jest w miejscowoś ci Santa Ponsa, 20 minut autobusem od Palmy. Kolejne 10 minut od przystanku i jesteś my na miejscu. Na pierwszy rzut oka hotel jest niepozorny, 4 pię tra, wszystko po hiszpań sku, proste, bez fanaberii. Teren jest zadbany, choć niewielki, zamieszkaliś my na 3 pię trze. widok na kort tenisowy, gó ry i mał y kawał ek morza. Pokó j skł adał się z salonu studio (kuchnia, pokó j dzienny), ł azienki i sypialni. Kuchnia posiada wszystkie przybory kuchenne (mikrofaló wka, e-kuchenka, sztuć ce, toster, czajnik, lodó wka, naczynia, patelnie, garnki). Wszystko jest cał kiem czyste, niezbyt bogate, ale za mał e pienią dze, któ re zapł aciliś my, byliś my zadowoleni. Wyż ywienie ś niadania i kolacje. Ś niadanie angielskie rano, urozmaicone na kolację , ale niewiele, owoce, desery, ciasta, zupy (tylko zupy kremowe). Odwiedzają cy to gł ó wnie rodziny z dzieć mi, ponieważ plac zabaw, basen dla dzieci i tenisiś ci to wschodzą ce gwiazdy, przez co basen jest bardzo gł oś ny w dzień i wieczorem. Jest bilard. Duż o Niemcó w i Brytyjczykó w. Sprzą tane co drugi dzień (zmiana poś cieli, papieru toaletowego), mydł a, szampony, bez ż eli, suszarka do wł osó w, bidet.
Wieczorami program rozrywkowy, ale wszystko robi się bardziej dla Brytyjczykó w (konkursy, muzyka, taniec).
personel reaguje, w recepcji siedział Buł gar, dobrze mó wią cy po rosyjsku, któ ry zawsze moż e coś zasugerować i doradzić .
Wady pokoju:
dwa ł ó ż ka, a nie jedno podwó jne, widok z sypialni - a raczej jego brak.
Nocą na począ tku maja w pokoju doś ć chł odno, koce nie został y zachowane. Posadzka kamienna. Internet jest pł atny.
10-15 minut spacerem od hotelu do plaż y. Plaż a jak zwykle w Hiszpanii jest bezpł atna, z leż akami, ale moż na odpoczą ć na rę czniku.
Samo miasteczko nie jest duż e, gł ó wnie starsze pokolenie, cał a mł odzież w Magaluf, z dyskotekami już po poł udniu. W Santa Ponsa 1-2 na począ tku maja otwierał y się tylko dyskoteki, odwiedziliś my też salsowy klub z muzyką na ż ywo, wś ró d kelneró w spotkaliś my goś cia z Ukrainy.
Zabrali samochó d w Palmie, z jakiegoś powodu w naszym mieś cie był o droż ej.
Ogó lnie wszystko bardzo nam się podobał o i byliś my zadowoleni z wyjazdu i ogó lnego wraż enia.