В июле 2007 отдыхали с подругой в отеле Oasis Park в Салоу. В Испании были с ней в первый раз поэтому - только впечатления без каких либо сравнений. Отель сам по себе неплохой - хотя особых требований мы и не предъявляли. В номере был кондиционер, который не работал - ну мы без него вполне обходились. В остальном номер уютный: две кровати, диванчик, тумбочки, телевизор (пульт брать под залог на рисепшн) белье меняли раз в неделю, полотенца кажется раз в 2 дня. .
Персонал внимательный - все понимиают и могут объяснииться по английски, (вопреки мнениям некоторых наших российских сотоварищей, которые выговарилвали гиду, что "эти ничего на моем английском не понимают" - учите язык, товарищи) а некоторые и по русски вполне.... к бассейну выбрались один только раз, как-то море все же интереснее. . )) из минусов - кухня . Очень однообразно и быстро приедается. . завтрак абсолютно всегда одно и то же, на обед тоже. Плюс овощи например к обеду были частенько прокисшие. . ужины иногда удивляли сменой одного-двух блюд. Обсуживание в питании хромает - один раз было что мы даже не дождались когда можно заказать напитки - никто так и не подошел к столику.
Персонал рисепшена - спасибо от души. Очень все милые и доброжелательные. На рисепшене нам например дали переходник когда у нас штекер не подошел к розетке, давали бесплатно карты близлежащих городов и вообще консультировали - что где куда. А, вот еще, очень важно - если вы не тусовщик, который все равное не планирует появляться в номере по начам, то НЕ СЕЛИТЕСЬ в номере с видом на улицу - спать не будете. . бары под окном работают всю ночь и заснуть абсолютно невозможно - все ржут ходят поют - такое ощущение что весь этот бедлам прям рядом с кроватью. Лучше сразу поговорить с администрацией или менять номер при случае.
W lipcu 2007 roku spę dzał em wakacje z przyjacielem w hotelu Oasis Park w Salou. W Hiszpanii byliś my z nią pierwszy raz, wię c - same wraż enia bez poró wnań . Sam hotel nie jest zł y - chociaż nie stawialiś my ż adnych specjalnych wymagań . W pokoju był a klimatyzacja, któ ra nie dział ał a - có ż , mogliś my się bez niej obejś ć . Reszta pokoju jest przytulna: dwa ł ó ż ka, wersalka, szafki nocne, telewizor (pilot zabieramy za kaucją w recepcji), poś ciel był a zmieniana raz w tygodniu, rę czniki wydają się być co 2 dni. .
Personel jest uprzejmy - każ dy rozumie i potrafi się wytł umaczyć po angielsku (wbrew opiniom niektó rych naszych rosyjskich towarzyszy, któ rzy upominali przewodnika, ż e „ci nic nie rozumieją w moim angielskim” - uczcie się ję zyka, towarzysze) i niektó rzy po rosyjsku doś ć.... do basenu wyszł o tylko raz, jakoś morze jest jeszcze ciekawsze. . )) z minusó w - kuchnia. Bardzo monotonne i szybko nudne . . ś niadanie jest absolutnie zawsze takie samo, na lunch też . Do tego warzywa np. czę sto był y kwaś ne na obiad. . obiady czasami zaskakiwał y zmianą jednego lub dwó ch dań . stó ł .
Personel recepcji - z gł ę bi serca dzię kuję . Wszyscy bardzo mili i przyjaź ni. W recepcji dali nam na przykł ad przejś ció wkę , gdy nasza wtyczka nie pasował a do gniazdka, dali nam za darmo mapy pobliskich miast i ogó lnie doradzali nam, gdzie jest. I jeszcze jedno, to bardzo waż ne - jeś li nie jesteś imprezowiczem, któ ry nadal nie planuje na począ tku pojawić się w pokoju, to NIE ZATRZYMUJ SIĘ w pokoju z widokiem na ulicę - nie bę dziesz spać . . bary pod oknem pracują cał ą noc i absolutnie nie moż na zasną ć - wszyscy rż ą , idą ś piewać - wydaje się , ż e cał e to zamieszanie jest tuż przy ł ó ż ku. Lepiej od razu porozmawiać z administracją lub od czasu do czasu zmienić numer.