Długa recenzja, ale do rzeczy!

Pisemny: 22 październik 2012
Czas podróży: 2 — 18 październik 2012
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 9.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 6.0
Cześ ć . Wł aś nie wró ciliś my z wakacji na Costa Daurada. Pogoda nam się poszczę ś cił a, był o gorą co, ale morze był o chł odne (22 stopnie).
Po pierwsze o hotelu: nowoczesny hotel z dobrymi pokojami (mieliś my pokó j Suit - sypialnia, salon poł ą czony z kuchnią , lodó wka, duż a plazma, doś ć przestronna toaleta poł ą czona z ł azienką (ponadto wanna zadowolona ja nie znoszę prysznicó w)Wszystko nowe, dział a super. Odpoczywał am z koleż anką , niewygodnie był o, ż e był o tylko jedno ł ó ż ko (i niezbyt duż e), poprosili o drugie prześ cieradł o. Widok z balkon taki sobie, morze w oddali. za normalny widok trzeba dopł acić . Duż y plus to mił a obsł uga, dziewczyna Galina w recepcji, Julia kelnerka w jadalni i wszyscy inni. Nie ma sprzą tania w pokoju, ale tak naprawdę nie potrzebowaliś my tego. Balkon jest ogromny, dostę p do niego zaró wno z sypialni, jak iz salonu.
Na balkonie suszarka do ubrań to drobnostka, ale fajna) Basen jest mał y, jest wystarczają co duż o leż akó w, ale w ogó le nie moż na był o się opalać , ponieważ wiele ma cień . Lokalizacja hotelu wydawał a mi się niewygodna, daleko od morza i centrum La Pineda, nawet pod gó rę . Nie podobał y mi się kolejki w jadalni, mimo ż e sezon był już prawie zamknię ty i turystó w był o mał o. Chodzi o to, ż e zaznaczają każ dego goś cia i zabierają go do stoł u, wię c wszystko jest tak powolne, a ludzie się gromadzą (czyli jak się spieszysz, musisz zjeś ć szybkie ś niadanie, trzeba to przewidzieć ). Jeszcze mi się nie podobał o (no có ż , chyba wszę dzie w Hiszpanii jest tak samo) pł atne usł ugi dodatkowe: bezpieczne 20 euro na 2 tygodnie. + 10 euro kaucja, ż elazko 3 euro dziennie + 10 euro kaucja, internet w pokoju 8 euro dziennie.

O La Pineda: poszliś my od touroperatora Natalie Tours, nasz przewodnik Siergiej wcale nam się nie podobał , cał kowita oboję tnoś ć i niechę ć do pomocy w ró ż nych nieprzyjemnych sytuacjach.
Kupiliś my bilet na 15 dni, biorą c pod uwagę fakt, ż e bę dziemy jeź dzić na ró ż ne wycieczki. Na spotkaniu powiedział nam, ż e sezon się koń czy i nie ma już wycieczek (dziwne, ż e nie ostrzegano nas o tym w Moskwie przy zakupie wycieczki). Planowaliś my pojechać do Francji, polecieć do Madrytu, pojechać do Walencji. Nic już nie mieli (był a tylko Barcelona i wszelakie ś mieci jak katamarany). Na nabrzeż u znajdują się dwie hiszpań skie agencje - Bus Plana (z nimi pojechaliś my do Walencji i Figueres - radzę , ś wietne ceny, jakoś ć wycieczek, ś wietni przewodnicy, wszyscy są bardzo ciekawi i odpowiadają na wszelkie pytania) i Costa Dorada Turs - nie waż się sobie z nimi radzić ! Wzię liś my od nich Barcelonę (planowaliś my pojechać raz w trasę , a potem siebie).
O wyznaczonej godzinie do umó wionego miejsca, jest wczesny poranek i każ dego dnia zaplanowaliś my, podjeż dż ał mł ody czł owiek - Paweł i oznajmił , ż e zapomnieli nas wpisać na listy i nie bę dzie dla nas miejsca, byliś my bardzo zdenerwowany, ale nie przeklinaliś my, uprzejmie zgodził się nas zabrać na dworzec, pomó gł kupić bilety i pojechaliś my sami (duż o pienię dzy, ale niewiele widzieliś my, jeź dziliś my po wielkim ringu na autobus wycieczkowy z otwartym dachem (Hip on Hip off), spę dził duż o czasu, wł aś ciwie nic nie widział , wysiadł pod Sagrada Nazwiska, nie moż na był o wejś ć do ś rodka, nierealne kolejki), siedział w kawiarni, zamó wił em paellę na 2 i piwo - 80 euro.
) Nastę pna wycieczka z tej agencji to Mount Montserrat (wszystko poszł o dobrze, ś wietny przewodnik Irina, wszystko bez nakł adania się ), Port Aventura - sprzedają bilet i robią zniż kę na Montserrat, kolejna wycieczka to Cannes - Monako - Monte Carlo - San Remo - Nicea (miasta są niesamowite, bardzo kolorowe, Monako i Monte Carlo był y szczegó lnie pod wraż eniem, poszliś my do kasyna, koniecznie wejdź , nawet zagraliś my)) Ale przewodnik to po prostu dziki horror! Shizo- i taka jest opinia cał ej grupy. Był am z dziewczyną , jesteś my mł odymi dziewczynami, reszta to rodziny (swoją drogą wycieczka samochodem dla 7 osó b), on nas nie zostawił , jakieś popisy, wszystkie opowieś ci o tym jaki fajny on jest, ż e Soho pokoje w Moskwie (wcią ż się ś mieje))) go, ż e zna księ cia, wszyscy wokó ł niego wiedzą , ż e wpuszczają nas do kasyna tylko przez niego. Sam ż ał osny przegrany, podobno brzydki, stary (kosi jak mł ody chł opak), przewodnik od niego po prostu nie przekazał ż adnych informacji, tylko o tym, gdzie mieszkają jacyś oligarchowie. Cał a grupa był a rozczarowana.

Nadal nie jest jasne, dlaczego pojechaliś my do San Remo - oczywiś cie zakupy tam są ś wietne, ale sklepy otwierają się w godzinach 10-11, ao 12 musieliś my wyjś ć - zł apali to, co był o okropne, ale buty był y niesamowite, a ceny był y przyjemne)) Ach ... tak przy okazji, przewodnik nazywa się Oleg, nazywaliś my go Olezhka. Drugiego dnia zaczą ł mó wić chamsko, wysł aliś my go, nie pozwoliliś my mu zrobić zdję cia, nalegaliś my, aby wszyscy wysł uchali jego gł upich historii o milionerach i od razu ruszyliś my dalej. Powiedział em mu, ż e spę dzę podró ż tak, jak potrzebuję , a jeś li zechcę , przeczytam wszystkie jego gł upie historie w Google (po tym powiedział , ż e PISZE historię i ż e nigdzie nie przeczytam tego, co tu sł yszę ). Ogó lnie fu, pamię tali go potem przez kolejne 2 dni, pozostawiono bardzo podł e wraż enie. Na tej wycieczce spotkaliś my kierowcę - Victora (nawiasem mó wią c, on też go nie znosi, a wł aś ciwie cał ego ich zespoł u)) Victor to wspaniał a osoba, bardzo inteligentna, punktualna, starał się zadowolić wszystkich.
To był o bardzo nieprzyjemne, jak ta Oleż ka z nim rozmawiał a (wszyscy pró bowali wskazać jego znaczenie). Tyle, ż e Victor nie chciał się z nim kł ó cić na oczach turystó w. Nawiasem mó wią c, kiedyś zdarzył się przypadek, gdy jeden z turystó w wypchał sobie twarz. Pojechaliś my do Barcelony z Victorem - za drugim razem ś wietnie się bawiliś my, udzielili nam przydatnych rad. Jesteś my nim zachwyceni! Nawiasem mó wią c, pochodzi z Winnicy, ale od 15 lat mieszka w Hiszpanii. Radzimy, ceny są minimalne, a my wyglą daliś my wię cej niż to był o podane na trasie i nie jesteś my z nikim zwią zani ! ! ! A za te pienią dze wyszł o super, nawet się nie spodziewał em. Jego telefon to +3.699 8.26 12! Robi zniż ki dla Rosjan.
Ogó lnie rzecz biorą c, wybierz się na wycieczki do samolotu autobusowego - najlepszy stosunek jakoś ci do ceny!
Wszystkie wycieczki w Hiszpanii są bardzo interesują ce: Walencja to tylko bajka, koniecznie tam przyjedź ! Montserrat - pię kne widoki! Figueres to lubił . Port Aventura jest zachwycony, Szambala to tylko PPC (przepraszam, nie ma innych sł ó w)), Barcelona jest zdecydowanie super, Francja-Wł ochy- zobacz.
powyż ej, bardzo trudna podró ż , a wszystko w galopie przez Europę , skoń czył o się na zdezorientowaniu i teraz nie mogę okreś lić , w któ rym mieś cie się znajduję na zdję ciu)

Zakupy w La Rocco Village są po prostu niesamowite, ceny markowych produktó w są po prostu zdmuchnię te - na przykł ad dż insy Burberry - 70 euro, spodnie Versace - jakieś.18, 8 euro, inne 22.2 euro, dż insy Dolce Gabbana - 100 euro, majtki też są.4. 95 euro (jestem w szoku, kupuję.5-6 tys. w Moskwie) i tak dalej.
Nie zapomnij zł oż yć wniosku o zwolnienie z podatku przy zakupach powyż ej 90 euro!! ! ! Wtedy nic się nie da zrobić , w rezultacie zapomniał em 100 euro ((
Ż yczymy udanych wakacji, dobrych ludzi i sł onecznego nastroju! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał