Отдыхали 2 недели в июле 2010 г. Расположение отеля действительно удачное. Все номера одинаковые с боковым видом на море, небольшие. Претензий к номеру не было, все работало. Шумоизоляция не очень, но надо вести себя корректно, не забывать про соседей. Брали за доп. плату сейф (в номере с кодом) 3 евро в день, холодильник тоже 3 евро в день (зато всегда холодное пиво, сангрия, актимель ребенку). Через дорогу супермаркет Микеланджело с нормальными ценами (вода 1.5 л - 0.4-0.8 е; сангрия 1л -1.19 е, 1.5 л - 1.38е и т. п. ). Уборка зависит от смены, но меня все устраивало, за исключением 1 случая. При смене белья у меня прихватили любимую ночную сорочку. Поиски ничего не дали.
У нас был полный пансион. Еда - отличная, разнообразная; фруктов всяких полно. За обедом и ужином вода -1.3 е за 0.5; вино сухое - от 8 е, можно не допивать, а убрать там же в холодильник (прикрепят бирку с номером комнаты). Очередей в ресторан не было.
Море чистое, прозрачное, теплое. Песок действительно золотой. У моря шезлонг и тент (4+5 е). Редко кто берет. Загорали на шезлонгах у бассейна. Шезлонгов хватало на всех, проблем не было (видимо новых закупили). Зонты выдавали, к открытию за ними очередь набегала, но быстро всем раздавали.
Сыну 12 лет, так что дневная анимация нам не нужна, не интересовались. Но аквааэробика в бассейне была, на какие-то игры народ зазывали. Вечером были разные представления. Если что-то интересное (цирк, факиры), то смотрели. Если сказка на испанском - то шли гулять в Салоу (10 мин. до начала пешеходной аллеи с фонтанами). Остановка автобусная у входа в отель, ездили в Реус (автобусы каждые полчаса N47) - там центр Гауди и шопинг (кто любит), в Таррагону (старинный городок), парк Порт Авентура (очень интересные аттракционы, но надо быть готовым к большим очередям), Барселона, катание на катамаране из Камбрильса в Таррагону, брали экскурсию - Монтсеррат. Сидеть в отеле некогда, все дни были расписаны. Отношение везде дружелюбное. Отдых удался.
С нами отдыхали люди, которые приезжают в этот отель уже в 3 раз (несколько разных семей).
P. S. В Барселоне действительно воруют. Сидим мы в кафе, заходит с виду приличный мужичок, садится за столик и выкладывает штук 15 портмоне, потрошит их. Какие-то выбрасывает, деньги прячет, а бармен наблюдает и ни слова ему не говорит, никуда не звонит. Мы были в шоке. Осторожнее!
И еще, испанцы все делают не спеша. С этим надо смириться и не нервничать. Рейс из Барселоны задержали на 6 часов, из них мы 4 часа сидели в самолете. Они думали, что с нами делать.
Odpoczywaliś my przez 2 tygodnie w lipcu 2010. Lokalizacja hotelu jest naprawdę dobra. Wszystkie pokoje są takie same z bocznym widokiem na morze, mał e. Na pokó j nie był o ż adnych skarg, wszystko dział ał o. Izolacja akustyczna nie jest zbyt dobra, ale musisz zachowywać się poprawnie, nie zapomnij o są siadach. Za dodatkową opł atą zabrali sejf (w pokoju z kodem) 3 euro dziennie, lodó wkę też.3 euro dziennie (ale zawsze zimne piwo, sangria, actimel dla dziecka). Po drugiej stronie ulicy jest supermarket Michelangelo z normalnymi cenami (woda 1.5 l - 0.4-0.8 e; sangria 1 l -1.19 e, 1.5 l - 1.38 e itd. ) Sprzą tanie zależ y od zmiany, ale wszystko mi pasował o, z wyją tkiem 1 przypadek. Przebierają c się zabrali mi moją ulubioną koszulę nocną . Poszukiwania nic nie wykazał y.
Mieliś my peł ne wyż ywienie. Jedzenie jest doskonał e, urozmaicone; peł en owocó w. Do obiadu i kolacji woda -1.3 e za 0.5; wytrawne wino - od 8 e nie moż na go pić , ale wł oż yć tam do lodó wki (przykleją metkę z numerem pokoju). Do restauracji nie był o kolejek.
Morze jest czyste, przejrzyste, ciepł e. Piasek jest naprawdę zł oty. Nad morzem leż ak i markiza (4+5e). Rzadko kto to bierze. Opalanie się na leż akach przy basenie. Leż akó w starczył o dla wszystkich, problemó w nie był o (podobno kupili nowe). Parasole został y rozdane, zanim został y otwarte, za nimi biegł a kolejka, ale szybko rozdano je wszystkim.
Mó j syn ma 12 lat, wię c nie potrzebujemy animacji w cią gu dnia, nie byli zainteresowani. Ale w basenie był aerobik w wodzie, zapraszano ludzi na kilka gier. Wieczorem odbył y się ró ż ne wystę py. Jeś li coś ciekawego (cyrk, fakirowie), to oglą dali. Jeś li bajka jest po hiszpań sku, to wybraliś my się na spacer po Salou (10 minut przed rozpoczę ciem deptaka z fontannami). Przystanek autobusowy przy wejś ciu do hotelu, pojechaliś my do Reus (autobusy co pó ł godziny N47) - jest centrum Gaudiego i zakupy (kto to kocha), do Tarragony (stare miasto), parku Port Aventura (bardzo ciekawe atrakcji, ale trzeba być przygotowanym na dł ugie kolejki) , Barcelona, przejaż dż ka katamaranem z Cambrils do Tarragony, wybrał em się na wycieczkę - Montserrat. Nie był o czasu na siedzenie w hotelu, wszystkie dni był y zaplanowane. Postawa jest wszę dzie przyjazna. Odpoczynek zakoń czył się sukcesem.
U nas odpoczywał y osoby, któ re przyjeż dż ają do tego hotelu już.3 razy (kilka ró ż nych rodzin).
PS Naprawdę kradną w Barcelonie. Siedzimy w kawiarni, wchodzi przyzwoicie wyglą dają cy mę ż czyzna, siada przy stole i wykł ada okoł o 15 torebek, patroszy je. Wyrzuca trochę , chowa pienią dze, a barman patrzy i nie odzywa się do niego, nigdzie nie dzwoni. Byliś my w szoku. Bą dź ostroż ny!
A jednak Hiszpanie robią wszystko powoli. Musisz sobie z tym poradzić i nie denerwować się . Lot z Barcelony był opó ź niony o 6 godzin, z czego siedzieliś my w samolocie przez 4 godziny. Pomyś leli, co z nami zrobić .