Nie jestem szczegó lnie kapryś na, ż ył am znoś nie. Przyszedł em popł ywać , opalać się , przyszedł em do pokoju tylko po to, ż eby się przebrać i przenocować , wię c nie zwracał em uwagi na stare meble i tak dalej. Najważ niejszą rzeczą był a ciepł a woda i czyste ł ó ż ko.
… Już ▾
Nie jestem szczegó lnie kapryś na, ż ył am znoś nie. Przyszedł em popł ywać , opalać się , przyszedł em do pokoju tylko po to, ż eby się przebrać i przenocować , wię c nie zwracał em uwagi na stare meble i tak dalej. Najważ niejszą rzeczą był a ciepł a woda i czyste ł ó ż ko. Pokojó wki wpadał y tylko po to, by wynieś ć ś mieci, dobrze nakarmione.
Chcę zwró cić uwagę tylko na nastę pują ce: wynają ł em sejf w pokoju za 20 euro tygodniowo. Zgodnie z regulaminem zostawił em kaucję w wysokoś ci 10 euro (dali mi zamek i klucz). Wychodzą c oddał em wszystko, ale nie znalazł em paragonu, a na recepcji pulchny mę ż czyzna odmó wił wpł acenia kaucji w wysokoś ci 10 euro, tak jak powinien być paragon. Myś lę , ż e nie miał em racji, bo wszystko zdał em cał y i zdrowy. Kiedy znalazł em go w autobusie i przekazał em znajomym przez przewodnika, powiedziano im, ż e już otrzymał em pienią dze. WSTYD! To drobiazg, ale INNEGO do zapamię tania!! !
Od profesjonalistó w: 2 rosyjskoję zyczne kobiety pracują w recepcji, są mą dre. Zawsze uprzejmy, sympatyczny i przyjacielski, czego nie moż na powiedzieć o reszcie! Nina, dowiedziawszy się , ż e toaleta nie dział a, podję ł a ś rodki nadzwyczajne i problemy zniknę ł y, dzię ki Nina!
W restauracji też dobrze zrobieni i pracowici! Pracują szybko i sumiennie! W mojej podró ż y mucha w maś ci: kaucja za sejf : ( pewnie mają to w praktyce taka "poboczna robota" : (((
Chcę zwró cić uwagę tylko na nastę pują ce: wynają ł em sejf w pokoju za 20 euro tygodniowo. Zgodnie z regulaminem zostawił em kaucję w wysokoś ci 10 euro (dali mi zamek i klucz). Wychodzą c oddał em wszystko, ale nie znalazł em paragonu, a na recepcji pulchny mę ż czyzna odmó wił wpł acenia kaucji w wysokoś ci 10 euro, tak jak powinien być paragon. Myś lę , ż e nie miał em racji, bo wszystko zdał em cał y i zdrowy. Kiedy znalazł em go w autobusie i przekazał em znajomym przez przewodnika, powiedziano im, ż e już otrzymał em pienią dze. WSTYD! To drobiazg, ale INNEGO do zapamię tania!! !
Od profesjonalistó w: 2 rosyjskoję zyczne kobiety pracują w recepcji, są mą dre. Zawsze uprzejmy, sympatyczny i przyjacielski, czego nie moż na powiedzieć o reszcie! Nina, dowiedziawszy się , ż e toaleta nie dział a, podję ł a ś rodki nadzwyczajne i problemy zniknę ł y, dzię ki Nina!
W restauracji też dobrze zrobieni i pracowici! Pracują szybko i sumiennie! W mojej podró ż y mucha w maś ci: kaucja za sejf : ( pewnie mają to w praktyce taka "poboczna robota" : (((
Tak jak
Lubisz
Pokaż inne komentarze …
Muszę od razu powiedzieć , ż e wraż enia z Hiszpanii kryją wszystkie uroki tego hotelu ! ! ! Pokó j, któ ry dostaliś my był po prostu STRASZNY!!! ! ! W jakim hotelu prawie wszystkie pokoje są takie. Ś ciany pomalowane na ż ó ł to, z plamami.
… Już ▾
Muszę od razu powiedzieć , ż e wraż enia z Hiszpanii kryją wszystkie uroki tego hotelu ! ! ! Pokó j, któ ry dostaliś my był po prostu STRASZNY!!! ! ! W jakim hotelu prawie wszystkie pokoje są takie. Ś ciany pomalowane na ż ó ł to, z plamami. faktura samych ś cian - jakby ś ciana był a „sfermentowana” tynkiem. Sufit jest biał y i znowu plamy + pę knię cia (tu odpadnie). Meble - wydaje się , ż e sami je przynitowali i przykleili naklejką , któ ra wyglą da jak drzewo))))
Ł ó ż ka - metalowy stelaż (zardzewiał y) + stary materac, potrzaskany))))))
Toaleta to osobna piosenka)))) na ś cianach są kafelki, a nie do gó ry (jak w szkolnej toalecie), szwy mię dzy kaflami już dawno zatarte + w niektó rych miejscach jakieś czarne plamy. Sama wanna jest bardzo stara, wykonana z ż eliwa, a oni ją wzię li i pomalowali biał ą farbą , któ ra w niektó rych miejscach odpadł a)))) A w samej ł azience nie był o kraty (odpł ywu) był a tylko dziura , podobno usunę li go, gdy go malowali, ale zapomnieli go z powrotem przykleić . Krany są brudne i zatkane. Nad ł azienką wisi zasł ona, ż eby woda się nie rozpryskiwał a, ale jest „gł upia”, nie chciał em jej nawet dotykać rę kami. ką pał a się tylko w japonkach plaż a. Toaleta wydaje się nowsza. Na podł odze wszę dzie kafelki są bardzo stare, miejscami popę kane, nie ma też szwó w, zamiast nich jest mał y kamyk wyglą dają cy jak piasek (przywieziony przez nas i poprzednich wczasowiczó w z plaż y). Mieliś my pokó j dla trzech osó b, ale był o nas dwó ch. Był y tam dwie szafki nocne, toaletka i krzywo wiszą ce lustro. Nad ł ó ż kami był y dwie lampki nocne, któ re ś wiecił y bardzo sł abo, czytanie nie był o nawet realistyczne i tyle, nie ma już oś wietlenia (jak w mauzoleum)))))))))))))) ) O tak, jest też telewizor, GRUNDIG, ale waż y aż do sufitu, czujesz się , jakbyś siedział w pierwszym rzę dzie kina. Tam wydaje się , ż e ł apie pierwszy rosyjski kanał , ale nie z naszym szczę ś ciem, podobno ktoś wcześ niej poderwał przewó d kabla i przez to telewizor pokazywał bardzo sł abo, a pierwszy w ogó le nie ł apał . W pokoju nie ma pilota do telewizora, trzeba był o iś ć do recepcji i za 10 euro jako kaucję , kot. potem wró cę po pilota. Ale te koty najwyraź niej mieszkał y w naszym pokoju. Był em zbyt leniwy, ż eby iś ć po pilota, a oni przeł ą czali się przyciskami w telewizorze, któ re przed nami był y zepsute. W hotelu nie ma klimatyzatoró w, jak rozumiem.... (((((Mieliś my szczę ś cie, ale jeś li ciepł o wynosi +40, to tyle.... )))) Jest też balkon -widok na są siedni budynek i ś mieci. na balkonie jest stó ł i 2 plastikowe (brudne) krzesł a. Porę cz był a poniż ej bioder, a my mieszkaliś my na 5 pię trze (nasze 6), nie boję się wysokoś ci, ale bał am się . Na balkonie nie ma suszarek, ani nawet rozcią gnię tej liny. Suszono stroje ką pielowe i rę czniki na krzesł ach. Poś ciel to osobna piosenka. Jak się wprowadził am ubrał am się czysto, ale na drugim ł ó ż ku cał a poś ciel był a poplamiona, wymieniliś my ją . Nastę pnie po okoł o 5-6 dniach poś ciel został a wymieniona i cał a poplamiona (lepiej by nie zmieniali. ) W pokoju nie ma kocó w! !! ! Deszcz padał przez 2 dni i jednego dnia temperatura wynosił a +17, ale w nocy był szron))))) Domowa szafa w niej ma cudowny sejf (patrz zdję cie) nie był o zamka w nim tylko dziura i to wszystko. To jest ruch komercyjny, wszystkie biura podró ż y opowiadają , jak tam rozwija się kradzież , wię c idziesz do recepcji i za 20 euro + 50 euro kaucji tygodniowo wystawiają zamek, stary z sowieckich drzwi, i wkł adasz go do „dziura” w sejfie))))
Ś ciany w pokojach są bardzo cienkie i sł ychać wszystko, co mó wią i robią są siedzi. A w cał ym pokoju są tylko 2 szezlongi, jeden w ł azience, drugi w pokoju przy toaletce, okazał się zepsuty, w dniu przyjazdu poprosiliś my o naprawę , czekaliś my 4 dni. Sprzę t ł adowano w ł azience, choć jest też ledwo oddychają ce gniazdo. A nasze zasł ony wyglą dał y, jakby zniknę ł y, poprosili też o ich wymianę , ale nigdy tego nie zrobili.
Pokoje był y codziennie sprzą tane, a rę czniki zmieniane codziennie. Chociaż sł yszał em, ż e niektó rzy narzekali. tutaj mamy szczę ś cie
Wydaje się , ż e wszystko dotyczy pokoju, ale hotel ma ró wnież dobre pokoje, na naszym pię trze był y ich 2, są zupeł nie inne, odpowiadają *** gwiazdkom, jest ich bardzo mał o.
W cał ym hotelu jest problem z zimną wodą . rano wstaliś my o 7 rano, ż eby się umyć , ale nie był o zimnej wody, pó ź niej się pojawił , ale bardzo cienki strumień . I tak wszyscy narzekali, tak jak wszyscy narzekali.
O jedzeniu w hotelu powiem jedno - na pierwszy rzut oka wydaje się , ż e jest duż o, ale w koń cu nic nie ma. Ale to jest moja opinia.
Hotel miał basen i sił ownię . szczerze nie byli, Nic do powiedzenia. Nie zabrakł o ró wnież darmowego Wi-Fi. moż na ich był o uż ywać tylko w pobliż u recepcji i tylko w ograniczonej liczbie.
Na pierwszy rzut oka to normalny hotel, z zewną trz wydaje się , ż e na dole w pobliż u recepcji też nie ma nic, ale to mistyfikacja.... Zrozumieliś my, ż e są dobre pokoje, ale są.2-3 na pię tro i te był y zaję te.
W hotelu odpoczywają gł ę bocy emeryci Niemcy, Hiszpanie i my Rosjanie, Ukraiń cy (rosyjskoję zyczni). I jeszcze kilka nalotó w na obozy.
Towarzysze!! ! ! Nie zrozumcie się ź le w zeszł ym roku odpoczywaliś my w Czarnogó rze w hotelu *** (renowacja euro + normalne dobre meble + telik normalny + klimatyzacja + lodó wka). Wcześ niej w Czechach był y pokoje 4 i 3 gwiazdkowe. Ale ta pó ł tora gwiazdki - jedna za jedzenie, a poł owa za sprzą tanie.
Ł ó ż ka - metalowy stelaż (zardzewiał y) + stary materac, potrzaskany))))))
Toaleta to osobna piosenka)))) na ś cianach są kafelki, a nie do gó ry (jak w szkolnej toalecie), szwy mię dzy kaflami już dawno zatarte + w niektó rych miejscach jakieś czarne plamy. Sama wanna jest bardzo stara, wykonana z ż eliwa, a oni ją wzię li i pomalowali biał ą farbą , któ ra w niektó rych miejscach odpadł a)))) A w samej ł azience nie był o kraty (odpł ywu) był a tylko dziura , podobno usunę li go, gdy go malowali, ale zapomnieli go z powrotem przykleić . Krany są brudne i zatkane. Nad ł azienką wisi zasł ona, ż eby woda się nie rozpryskiwał a, ale jest „gł upia”, nie chciał em jej nawet dotykać rę kami. ką pał a się tylko w japonkach plaż a. Toaleta wydaje się nowsza. Na podł odze wszę dzie kafelki są bardzo stare, miejscami popę kane, nie ma też szwó w, zamiast nich jest mał y kamyk wyglą dają cy jak piasek (przywieziony przez nas i poprzednich wczasowiczó w z plaż y). Mieliś my pokó j dla trzech osó b, ale był o nas dwó ch. Był y tam dwie szafki nocne, toaletka i krzywo wiszą ce lustro. Nad ł ó ż kami był y dwie lampki nocne, któ re ś wiecił y bardzo sł abo, czytanie nie był o nawet realistyczne i tyle, nie ma już oś wietlenia (jak w mauzoleum)))))))))))))) ) O tak, jest też telewizor, GRUNDIG, ale waż y aż do sufitu, czujesz się , jakbyś siedział w pierwszym rzę dzie kina. Tam wydaje się , ż e ł apie pierwszy rosyjski kanał , ale nie z naszym szczę ś ciem, podobno ktoś wcześ niej poderwał przewó d kabla i przez to telewizor pokazywał bardzo sł abo, a pierwszy w ogó le nie ł apał . W pokoju nie ma pilota do telewizora, trzeba był o iś ć do recepcji i za 10 euro jako kaucję , kot. potem wró cę po pilota. Ale te koty najwyraź niej mieszkał y w naszym pokoju. Był em zbyt leniwy, ż eby iś ć po pilota, a oni przeł ą czali się przyciskami w telewizorze, któ re przed nami był y zepsute. W hotelu nie ma klimatyzatoró w, jak rozumiem.... (((((Mieliś my szczę ś cie, ale jeś li ciepł o wynosi +40, to tyle.... )))) Jest też balkon -widok na są siedni budynek i ś mieci. na balkonie jest stó ł i 2 plastikowe (brudne) krzesł a. Porę cz był a poniż ej bioder, a my mieszkaliś my na 5 pię trze (nasze 6), nie boję się wysokoś ci, ale bał am się . Na balkonie nie ma suszarek, ani nawet rozcią gnię tej liny. Suszono stroje ką pielowe i rę czniki na krzesł ach. Poś ciel to osobna piosenka. Jak się wprowadził am ubrał am się czysto, ale na drugim ł ó ż ku cał a poś ciel był a poplamiona, wymieniliś my ją . Nastę pnie po okoł o 5-6 dniach poś ciel został a wymieniona i cał a poplamiona (lepiej by nie zmieniali. ) W pokoju nie ma kocó w! !! ! Deszcz padał przez 2 dni i jednego dnia temperatura wynosił a +17, ale w nocy był szron))))) Domowa szafa w niej ma cudowny sejf (patrz zdję cie) nie był o zamka w nim tylko dziura i to wszystko. To jest ruch komercyjny, wszystkie biura podró ż y opowiadają , jak tam rozwija się kradzież , wię c idziesz do recepcji i za 20 euro + 50 euro kaucji tygodniowo wystawiają zamek, stary z sowieckich drzwi, i wkł adasz go do „dziura” w sejfie))))
Ś ciany w pokojach są bardzo cienkie i sł ychać wszystko, co mó wią i robią są siedzi. A w cał ym pokoju są tylko 2 szezlongi, jeden w ł azience, drugi w pokoju przy toaletce, okazał się zepsuty, w dniu przyjazdu poprosiliś my o naprawę , czekaliś my 4 dni. Sprzę t ł adowano w ł azience, choć jest też ledwo oddychają ce gniazdo. A nasze zasł ony wyglą dał y, jakby zniknę ł y, poprosili też o ich wymianę , ale nigdy tego nie zrobili.
Pokoje był y codziennie sprzą tane, a rę czniki zmieniane codziennie. Chociaż sł yszał em, ż e niektó rzy narzekali. tutaj mamy szczę ś cie
Wydaje się , ż e wszystko dotyczy pokoju, ale hotel ma ró wnież dobre pokoje, na naszym pię trze był y ich 2, są zupeł nie inne, odpowiadają *** gwiazdkom, jest ich bardzo mał o.
W cał ym hotelu jest problem z zimną wodą . rano wstaliś my o 7 rano, ż eby się umyć , ale nie był o zimnej wody, pó ź niej się pojawił , ale bardzo cienki strumień . I tak wszyscy narzekali, tak jak wszyscy narzekali.
O jedzeniu w hotelu powiem jedno - na pierwszy rzut oka wydaje się , ż e jest duż o, ale w koń cu nic nie ma. Ale to jest moja opinia.
Hotel miał basen i sił ownię . szczerze nie byli, Nic do powiedzenia. Nie zabrakł o ró wnież darmowego Wi-Fi. moż na ich był o uż ywać tylko w pobliż u recepcji i tylko w ograniczonej liczbie.
Na pierwszy rzut oka to normalny hotel, z zewną trz wydaje się , ż e na dole w pobliż u recepcji też nie ma nic, ale to mistyfikacja.... Zrozumieliś my, ż e są dobre pokoje, ale są.2-3 na pię tro i te był y zaję te.
W hotelu odpoczywają gł ę bocy emeryci Niemcy, Hiszpanie i my Rosjanie, Ukraiń cy (rosyjskoję zyczni). I jeszcze kilka nalotó w na obozy.
Towarzysze!! ! ! Nie zrozumcie się ź le w zeszł ym roku odpoczywaliś my w Czarnogó rze w hotelu *** (renowacja euro + normalne dobre meble + telik normalny + klimatyzacja + lodó wka). Wcześ niej w Czechach był y pokoje 4 i 3 gwiazdkowe. Ale ta pó ł tora gwiazdki - jedna za jedzenie, a poł owa za sprzą tanie.
Tak jak
Lubisz
• 1
Lokalizacja jest doskonał a. Personel jest przyjazny. Pokoje nie posiadają klimatyzacji. lodó wki. Brudne rę czniki! ! ! Tylko pokó j w akademiku Szampon i inne rzeczy zabierz ze sobą . Nie byliś my gł odni, ale był o mał o i nie był o przytulnie - na ś niadanie nie był o warzyw i zieleni! Przyszedł tylko na noc, ale mimo to.
… Już ▾
Lokalizacja jest doskonał a. Personel jest przyjazny. Pokoje nie posiadają klimatyzacji. lodó wki. Brudne rę czniki! ! ! Tylko pokó j w akademiku Szampon i inne rzeczy zabierz ze sobą . Nie byliś my gł odni, ale był o mał o i nie był o przytulnie - na ś niadanie nie był o warzyw i zieleni! Przyszedł tylko na noc, ale mimo to. Drogie jak na tego rodzaju hotel. Tylko szczę ś cie jest moż liwe. Animacja 0.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
. Pierwszym rozczarowaniem był nocleg, zamiast wieczornego i prysznic, któ rego nie dał o się zawiesić na haczyku. . . Nie uważ am się za mega smakosza, wię c był am zadowolona z jedzenia, ogó lnie ś niadania wystarczył o do obiadu. Naprawdę nie ma klimatyzacji.
… Już ▾
. Pierwszym rozczarowaniem był nocleg, zamiast wieczornego i prysznic, któ rego nie dał o się zawiesić na haczyku. . . Nie uważ am się za mega smakosza, wię c był am zadowolona z jedzenia, ogó lnie ś niadania wystarczył o do obiadu. Naprawdę nie ma klimatyzacji. . i musiał em spać z otwartym balkonem. Zamiast kluczy do pokoju był y karty, nie przyzwyczaił em się do tego od razu, bo wydawał o się , ż e nie jesteś zamknię ty i każ dy moż e wejś ć . Widok z balkonu był zł y na pomieszczenia gospodarcze i podwó rko jadalni. . poprosił em o zmianę pokoju. . postawił em w kolejce. . (wcią ż się przebieram). . Nie był em jedyny z tym problemem. Brak lodó wki był rozczarowują cy. Poś ciel był a zmieniana codziennie. Odebrano pierwszy kanał w telewizorze w holu. Aby zabrać pilota do telewizora w pokoju trzeba był o zostawić kaucję.10 euro Wi-Fi gratis, ale internet jest drogi. . . jakieś.10 minut - 10 euro. Dlatego nie zabieraj ze sobą bukó w! I mał e czajniczki, bo wieczorem herbata gratis nie ś wieci.
Napoje nie mogą być wnoszone do stoł ó wki, tylko tam zamawiane. Basen jest mał y. W holu znajduje się waga na bagaż - 1 euro. Generalnie wystarczy, ale mogł oby być lepiej. . . W przypadku indywidualnych pytań napisz na busspar@mail. ruSergey
Napoje nie mogą być wnoszone do stoł ó wki, tylko tam zamawiane. Basen jest mał y. W holu znajduje się waga na bagaż - 1 euro. Generalnie wystarczy, ale mogł oby być lepiej. . . W przypadku indywidualnych pytań napisz na busspar@mail. ruSergey
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
Pierwszy raz się sparzył em! Hotel Terramar, przypominają cy hostel: zepsute drzwi, ledwo bież ą ca woda, brak klimatyzacji, sł ychać jak sprzą tają w pokoju obok, brak suszarki do wł osó w, zepsuty telewizor, okropne ś niadania i obiadokolacje.
… Już ▾
Pierwszy raz się sparzył em! Hotel Terramar, przypominają cy hostel: zepsute drzwi, ledwo bież ą ca woda, brak klimatyzacji, sł ychać jak sprzą tają w pokoju obok, brak suszarki do wł osó w, zepsuty telewizor, okropne ś niadania i obiadokolacje. Jeś li to nikogo nie odstraszy, to masz tam bezpoś rednią drogę , na zepsute wakacje. Podczas odprawy poprosił a mnie o przyniesienie brakują cych rę cznikó w i zrobienie czegoś z wodą , abym mó gł umyć twarz. Zapewne zapamię tano wytrwał ego turystę , bo nastę pnego dnia do są siedniego pokoju przeniesiono ucznió w z Niemiec. Czę stą opcją jest ś piewanie chó ru pó ź nym wieczorem po alkoholu. Jeden z Rosjan zapukał do ich drzwi, a nastę pnie wezwał policję . Jak się pó ź niej okazał o, musiał spę dzić dwa dni w areszcie, bo nieletni powiedzieli policji, ż e wł amują się do ich pokoju. Drugiego dnia drzwi od ł azienki mimo braku zatrzasku nie otworzył y się . Musiał em spę dzić dwie godziny w zamknię ciu, dopó ki ś lusarz nie wył amał drzwi. Przeprosiny od administracji ani jakiekolwiek wyjaś nienia nie bę dą czekać ! Pró bował em zmienić hotel - (przewodniczka Natalie Tours poinformował a o takiej moż liwoś ci) - nie udał o się . Tylko jednemu turystowi się to udał o - zagroził , ż e napisze do medió w. To nie jest nawet rosyjska ruletka, jest tylko jedna opcja i jest to najgorsza opcja. Gdyby nie wycieczki, wyjazdy do Barcelony, to nawet w Rosji tego nie widział em. Dlatego przy wyborze hotelu uważ nie przeczytaj recenzje. W Kaleli jest wystarczają co duż o hoteli z gwiazdkami, ceteris paribus (cena itp. ), wybierz inne hotele.
Tak jak
Lubisz
• 2
• podróżował 14 lat wstecz
Po przeczytaniu kilku niezbyt dobrych recenzji wybraliś my terramar tylko ze wzglę du na cenę i z myś lą , ż e bę dziemy musieli tylko tam spać . Ale ku naszemu mił emu zaskoczeniu wszystko okazał o się znacznie lepsze niż opisane na stronach! 1) nie ma klimatyzacji - tak.
… Już ▾
Po przeczytaniu kilku niezbyt dobrych recenzji wybraliś my terramar tylko ze wzglę du na cenę i z myś lą , ż e bę dziemy musieli tylko tam spać .
Ale ku naszemu mił emu zaskoczeniu wszystko okazał o się znacznie lepsze niż opisane na stronach!
1) nie ma klimatyzacji - tak. Ale ucieszył em się z tego, bo pod nim tak ł atwo się przezię bić . Trzymali balkon otwarty, zacią gnę li zasł ony i wszystko był o w porzą dku.
2) Personel - uprzejmy i uś miechnię ty! Moż e moja znajomoś ć angielskiego i francuskiego pomogł a mi, ale zawsze odpowiadali na wszystkie pytania, jak dojechać itp. Bez zarzutó w!
3) Pokó j jest mał y, ale czysty i wygodny, ale dostaliś my ogromną ł azienkę , tylko cał y pokó j! Balkon wychodził na ulicę , wię c kiedy przechodził y obok sfory niemieckich nastolatkó w - tak, był o gł oś no! Ale w dzień nie przeszkadzał o to w ż aden sposó b, a w nocy byliś my tak zmę czeni plus cudowny klimat – ja osobiś cie zasnę ł am, ż ebym nie mogł a się obudzić z armatą ! A lokalizacja jest doskonał a - 3 minuty spacerem do plaż y, 15 minut do pocią gu.
4) Jadalnia - podobno terramar ostatnio bardzo się zmienił , ale zostaliś my nakarmieni szykiem! Co wieczó r 2 rodzaje ryb, mię sa, szeroki wybó r dodatkó w, kilka sał atek (są krewetki, mał ż e i kalmary, no có ż , bardzo smaczne !! ! ), owoce, babeczki, budynie, kilka rodzajó w lodó w, itp. -wszystko był o baaaardzo pyszne! ! ! Kolejka do jadalni idzie, tak, musieliś my stać.10 minut. Ale moż esz spokojnie się skradać ; )
Tak wię c hotel jest w peł ni odpowiedzialny za 3 gwiazdki, chociaż wstawił bym wię cej. 9 na 10, ż eby był o o co dą ż yć !
Calella nie jest super pię knym miastem, podró ż ują c pocią giem widzieliś my ciekawsze rzeczy. Ale go też nie zbesztam. Sł odkie i sł odkie. Tylko jedno był o rozczarowują ce - nie znajdziesz tam samych Hiszpanó w w cią gu dnia z ogniem w sezonie (Tylko dzieci niemieckie.
Lepiej jechać do Barcelony po ubrania - zaró wno jakoś ć lepsza, jak i wybó r znacznie wię kszy (i jakie tam ceny! ! ! Raj dla zakupoholikó w!! ! ). W Calelli radzę zabrać niedrogie szaliki, pamią tki itp. Oczywiś cie wino. Orange Sangria to najsmaczniejsze wino, jakie kiedykolwiek jadł em! ! ! I moż na go tam kupić za litr za 0.85 euro! ! ! A inne napoje są tań sze niż nasze. Na przykł ad 1.5 litra wody pitnej kosztuje 0.24 euro.
Wszyscy przewodnicy straszyli nas, ż e kradną w hotelach, ż e trzeba wzią ć sejf. Nie wzią ł em sejfu, nic strasznego się nie stał o. Myś lę , ż e przewodnicy wyraź nie przesadzili. W Calelli jest bardzo spokojnie, nie zauważ ył em ż adnego bandytyzmu i zbrodni. Ale w Barcelonie zł odziej dostał się do torby koleż anki – có ż , koleż anka zauważ ył a na czas. To był o na stacji, wię c uważ aj w metrze i pocią gach.
Morze był o trochę chł odne (co, nawiasem mó wią c, jest bardziej przydatne niż wtedy, gdy jest jak ś wież e mleko), ale przy mojej niskiej odpornoś ci duż o się ką pał em i nie chorował em. Klimat tam jest niesamowity! Pogoda przez cał y dzień był a sł oneczna, ciepł a, ale nie upalna - w sam raz!
Wycieczki - wszystko moż na zorganizować samemu! Bę dzie to znacznie tań sze niż zamawianie u touroperatoró w! Zaró wno pocią g, jak i metro są bardzo ł atwe w nawigacji. A w takim przypadku ż yczliwi mieszkań cy Hiszpanii zawsze pomogą - rozumieją zaró wno angielski, jak i francuski =)
Barcelona to bardzo pię kne miasto, aleja Paseo de Gracia, któ ra znajduje się na Placu Catalunya, jest najbardziej imponują ca!!! !
Ogó lnie Hiszpania jest idealną opcją na wakacje, w któ rych jest wszystko: morze, zakupy, historia, pię kno, przyroda, kuchnia itp. itp.
Tylko 11 dni to oczywiś cie za mał o, by pokryć wszystko w wystarczają cej obję toś ci.
Czy pojadę tam jeszcze raz? - tak, zdecydowanie, zaró wno Hiszpania, jak i Calella są na zawsze w moim sercu. . . )
Ale ku naszemu mił emu zaskoczeniu wszystko okazał o się znacznie lepsze niż opisane na stronach!
1) nie ma klimatyzacji - tak. Ale ucieszył em się z tego, bo pod nim tak ł atwo się przezię bić . Trzymali balkon otwarty, zacią gnę li zasł ony i wszystko był o w porzą dku.
2) Personel - uprzejmy i uś miechnię ty! Moż e moja znajomoś ć angielskiego i francuskiego pomogł a mi, ale zawsze odpowiadali na wszystkie pytania, jak dojechać itp. Bez zarzutó w!
3) Pokó j jest mał y, ale czysty i wygodny, ale dostaliś my ogromną ł azienkę , tylko cał y pokó j! Balkon wychodził na ulicę , wię c kiedy przechodził y obok sfory niemieckich nastolatkó w - tak, był o gł oś no! Ale w dzień nie przeszkadzał o to w ż aden sposó b, a w nocy byliś my tak zmę czeni plus cudowny klimat – ja osobiś cie zasnę ł am, ż ebym nie mogł a się obudzić z armatą ! A lokalizacja jest doskonał a - 3 minuty spacerem do plaż y, 15 minut do pocią gu.
4) Jadalnia - podobno terramar ostatnio bardzo się zmienił , ale zostaliś my nakarmieni szykiem! Co wieczó r 2 rodzaje ryb, mię sa, szeroki wybó r dodatkó w, kilka sał atek (są krewetki, mał ż e i kalmary, no có ż , bardzo smaczne !! ! ), owoce, babeczki, budynie, kilka rodzajó w lodó w, itp. -wszystko był o baaaardzo pyszne! ! ! Kolejka do jadalni idzie, tak, musieliś my stać.10 minut. Ale moż esz spokojnie się skradać ; )
Tak wię c hotel jest w peł ni odpowiedzialny za 3 gwiazdki, chociaż wstawił bym wię cej. 9 na 10, ż eby był o o co dą ż yć !
Calella nie jest super pię knym miastem, podró ż ują c pocią giem widzieliś my ciekawsze rzeczy. Ale go też nie zbesztam. Sł odkie i sł odkie. Tylko jedno był o rozczarowują ce - nie znajdziesz tam samych Hiszpanó w w cią gu dnia z ogniem w sezonie (Tylko dzieci niemieckie.
Lepiej jechać do Barcelony po ubrania - zaró wno jakoś ć lepsza, jak i wybó r znacznie wię kszy (i jakie tam ceny! ! ! Raj dla zakupoholikó w!! ! ). W Calelli radzę zabrać niedrogie szaliki, pamią tki itp. Oczywiś cie wino. Orange Sangria to najsmaczniejsze wino, jakie kiedykolwiek jadł em! ! ! I moż na go tam kupić za litr za 0.85 euro! ! ! A inne napoje są tań sze niż nasze. Na przykł ad 1.5 litra wody pitnej kosztuje 0.24 euro.
Wszyscy przewodnicy straszyli nas, ż e kradną w hotelach, ż e trzeba wzią ć sejf. Nie wzią ł em sejfu, nic strasznego się nie stał o. Myś lę , ż e przewodnicy wyraź nie przesadzili. W Calelli jest bardzo spokojnie, nie zauważ ył em ż adnego bandytyzmu i zbrodni. Ale w Barcelonie zł odziej dostał się do torby koleż anki – có ż , koleż anka zauważ ył a na czas. To był o na stacji, wię c uważ aj w metrze i pocią gach.
Morze był o trochę chł odne (co, nawiasem mó wią c, jest bardziej przydatne niż wtedy, gdy jest jak ś wież e mleko), ale przy mojej niskiej odpornoś ci duż o się ką pał em i nie chorował em. Klimat tam jest niesamowity! Pogoda przez cał y dzień był a sł oneczna, ciepł a, ale nie upalna - w sam raz!
Wycieczki - wszystko moż na zorganizować samemu! Bę dzie to znacznie tań sze niż zamawianie u touroperatoró w! Zaró wno pocią g, jak i metro są bardzo ł atwe w nawigacji. A w takim przypadku ż yczliwi mieszkań cy Hiszpanii zawsze pomogą - rozumieją zaró wno angielski, jak i francuski =)
Barcelona to bardzo pię kne miasto, aleja Paseo de Gracia, któ ra znajduje się na Placu Catalunya, jest najbardziej imponują ca!!! !
Ogó lnie Hiszpania jest idealną opcją na wakacje, w któ rych jest wszystko: morze, zakupy, historia, pię kno, przyroda, kuchnia itp. itp.
Tylko 11 dni to oczywiś cie za mał o, by pokryć wszystko w wystarczają cej obję toś ci.
Czy pojadę tam jeszcze raz? - tak, zdecydowanie, zaró wno Hiszpania, jak i Calella są na zawsze w moim sercu. . . )
Tak jak
Lubisz
• 5
NIGDY NIE WCHODŹ DO TEGO HOTELU!! ! Jego "zaletą " jest tylko "bliskoś ć plaż y", ale mogą się tym pochwalić prawie wszystkie hotele w strefie przybrzeż nej Costa Brava. 1. W hotelu NIE MA KLIMATYZACJI. Ludzie ś pią z otwartymi balkonami i frontowymi drzwiami, ż eby jakoś się rozcią gną ć , na ulicy do 4 nad ranem sł ychać krzyki i hał as (mł odzi ludzie wracają z nocnych dyskotek).
… Już ▾
NIGDY NIE WCHODŹ DO TEGO HOTELU!! ! Jego "zaletą " jest tylko "bliskoś ć plaż y", ale mogą się tym pochwalić prawie wszystkie hotele w strefie przybrzeż nej Costa Brava. 1. W hotelu NIE MA KLIMATYZACJI. Ludzie ś pią z otwartymi balkonami i frontowymi drzwiami, ż eby jakoś się rozcią gną ć , na ulicy do 4 nad ranem sł ychać krzyki i hał as (mł odzi ludzie wracają z nocnych dyskotek). Sen jest niemoż liwy. 2. Jedzenie w hotelu jest STRASZNE. Ś niadanie - poł amane jajka na zimno, smaż one kieł baski i bekon, chleb na toś cie, jogurt w misce, 2 rodzaje owocó w (lub brzoskwinia, albo ś liwka, albo jabł ko). Maszyna do kawy. Obiady i kolacje - liś cie sał aty, oliwki, oliwki, kukurydza i pomidory z warzyw, któ re są wymiatane po 3 minutach, gdy wkł adają miskę . Nastę pna miska jest przynoszona pó ł godziny pó ź niej. Makaron, ziemniaki, 2-3 rodzaje mię s, suró wki - znowu z makaronem i ziemniakami. Lody 3 kolory (niesmaczne), owoce takie same jak na ś niadanie, 1-2 rodzaje sł odkich buł eczek. Wszystko. W innych hotelach pią tek to dzień kuchni narodowej, tutaj wszystko jest jak zawsze. 3. Nie ma rosyjskich kanał ó w telewizyjnych, jest 6 hiszpań skich, pilot do telewizora i sejf w recepcji - kaucja 10 euro za tydzień . Prysznic w ł azience nie był zawieszony, umyty, trzymają c go w rę kach. Poś ciel zmieniana jest co 3 dni.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
• 1
Tak się zł oż ył o, ż e musiał em odpoczą ć w hotelu Terramar 3* w mieś cie Calella (lub Calella w inny sposó b). Począ tkowo chciał em pojechać do innego hotelu, ale zamó wienie nie został o potwierdzone. Musiał em pilnie poszukać zamiennika.
… Już ▾
Tak się zł oż ył o, ż e musiał em odpoczą ć w hotelu Terramar 3* w mieś cie Calella (lub Calella w inny sposó b). Począ tkowo chciał em pojechać do innego hotelu, ale zamó wienie nie został o potwierdzone. Musiał em pilnie poszukać zamiennika. . . Kró tko mó wią c, Terramar. Od razu powiem: hotel jest taki sobie. . . Kiedy go zamó wił em, nie był o myś li, ż e moż e nie być klimatyzatora w nocie trzyrublowej. Dlatego brakował o mi tej mał ej mody w opisie tego hotelu. . . a pó ź niej wielokrotnie tego ż ał ował em! Nie bardzo lubię spać pod klimatyzatorem, ale generalnie klimat jest tam raczej gorą cy i tym razem był o trochę ciasno bez klimatyzacji. Mó j pokó j wychodził na ruchliwą ulicę . W nocy spanie z otwartymi drzwiami na balkon jest po prostu niemoż liwe, bo od okoł o pó ł nocy do drugiej lub trzeciej nad ranem pijane hordy niemieckiej mł odzież y zaczynają krzyczeć , ś piewać wzdł uż ulicy za tym hotelem, zasypianie jest po prostu nierealne . Co wię cej, policja w ż aden sposó b na to nie reaguje, po prostu jej nie ma! Zamykasz drzwi - hał as z ulicy prawie nie sł ychać , ale po godzinie po prostu nie ma czym oddychać w pokoju. Ale nawet gdyby był y klimatyzatory, nie jest faktem, ż e odpoczniesz spokojnie - sł yszalnoś ć w pokojach jest taka, ż e czasami wydaje się , ż e ś ciany w tym hotelu są z papieru. Ci sami mł odzi niemieccy, któ rzy nie chodzili na drinki do nocnych klubó w, ale woleli pić na balkonach pokoi hotelowych, też nie pozwolą się nudzić ! W dodatku rano, o sió dmej, Hiszpanie bardzo lubią zamiatać ś mieci samochodami, rzucać kawał kami ż elaza na chodnik, kró tko mó wią c, nie dbają o wczasowiczó w w hotelach. A po takim odpoczynku rano wstajesz jak przygnieciony lodowiskiem - zapraszamy na plaż ę i na wycieczki. Pró bował em zmienić numer na ł uk, ale na moją skromną proś bę otrzymał em w recepcji odmowę od rosyjskiej Anyi w postaci frazy: „Wszystkie pokoje na najbliż sze dwa tygodnie są zarezerwowane i rzeczywiś cie wszystkie są to samo! " A jego oczy są mił e, mił e, jak u Lenina. Ró wnież zdenerwował a windę w hotelu? . Jest tylko jeden, moż e pomieś cić maksymalnie trzy osoby (jeś li Niemcy, to dwie), i jest bardzo, bardzo powolny, a to na 240 pokoi ! ! Albo poczekaj dziesię ć minut na windę , albo usią dź na szó stym pię trze na piechotę ! O sprzą taniu pokoi jest osobna piosenka: sprzą ta się je bez entuzjazmu, moim zdaniem poś ciel nigdy nie był a zmieniana, po prostu skł adają ją porzą dnie i to wszystko, rę cznikó w moż na po prostu zapomnieć o zawieszeniu na miejscu po czyszczeniu. To prawda, ż e musimy oddać hoł d personelowi - nic nigdy nie zniknę ł o z pokoju. Woda z kranu pł ynie cienkim, ciepł ym strumieniem. Kabina prysznicowa, a wł aś ciwie brodzik 0.5m na 0.5m, przy pró bie mycia cał a podł oga w ł azience jest wypeł niona wodą . Wiele moż na by powiedzieć o restauracji. Przede wszystkim wyraź nie nie odpowiada wielkoś ci hotelu, choć to chyba plaga wszystkich tutejszych hoteli. Wł aś ciwie przed wejś ciem zawsze był y kolejki. Zatrzymaj się i poczekaj, aż ktoś zatka mu ż oł ą dek i opuś ci stó ł . Bardzo czę sto brakował o ł yż ek, potem trochę potraw. Samo menu w formie bufetu jest doś ć monotonne i rustykalne: nie zawsze robili nawet omlet na ś niadanie? . Z owocó w dawali gł ó wnie pomarań cze i jabł ka, kilka razy ś liwki i niejadalne brzoskwinie. . . I to w ś rodku lata! ! (W Kalelli na ogó ł napinał się owocami. W skrajnych przypadkach każ dy z najbardziej obskurnych moskiewskich rynkó w da sto punktó w sklepom z owocami w Kalelli). Wyjeż dż ają c wcześ nie na wycieczki, zamiast ś niadania 2 razy zamó wił em sobie „piknik”, ale trzeciego nie zamó wił em: wł oż yli dwa kawał ki obrzydliwego szarego chleba, ser topiony, cienki kawał ek niejadalnej kieł basy, jabł ko i ta sama pomarań cza. . . - „Jedz na zdrowie! ”...jeś li moż esz to poł kną ć ! Ale kierownik hotelowej restauracji, taki pulchny mał y Hiszpan (zabawny i podobny do Danny'ego DeVito) zawsze chodził z taką dumną miną , jakby był prezydentem Ameryki. . . W okolicy jest tak wiele innych hoteli. . . znacznie lepiej i za mniejsze pienią dze. . . Ale sama Hiszpania to bajeczny kraj: leż ą c na plaż y, pł ywają c w morzu, jeż dż ą c na wycieczki, jeż dż ą c cudownymi drogami, degustują c sangrii, zaczynasz rozumieć , ż e ż aden hotel nie moż e zepsuć wraż eń tego wspaniał ego kraju!
Tak jak
Lubisz
• 4