Nie powtarzaj naszej głupoty

Pisemny: 7 lipiec 2011
Czas podróży: 18 — 28 czerwiec 2011
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 3.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 3.0
Odpoczywał em z siostrą w tym hotelu od 18 czerwca do 28 czerwca 2011 roku. I to jest pierwszy hotel, o któ rym postanowił em napisać recenzję , aby ludzie nie powtó rzyli naszego bł ę du i NIGDY jednak nie jechali do tego okropnego hotelu, ponieważ we wszystkich hotelach sieci H. TOP (byliś my w hotelu tej samej sieci w Kaleila przez 2 dni).
W hotelu ś mierdzi tak bardzo, ż e nie moż na oddychać . I wszę dzie. Na korytarzach kurz (zapewne ze starych odkurzaczy), w jadalni trochę kwaś nego jedzenia, w pokojach pleś ń . W przedpokoju znajduje się dywan z postrzę pionymi brzegami.
Gdy znaleź liś my się w pokoju, byliś my zszokowani - zasł ony był y naprawdę spleś niał e, koce i narzuty był y brudne, wię c strasznie był o ich nawet dotkną ć . Meble są stare i rozpadają się . Kiedy odrzucił em prześ cieradł o, pojawił się jakiś robak (coś w rodzaju wszy). W ł azience nie ma wentylacji, baterie dział ają w poł owie, regulacja temperatury wody jest prawie niemoż liwa, sama wanna się rozpada i miejscami zaszpachlowana.

Myś leliś my, ż e mamy taki pech z numerem, ale w dniu wyjazdu rozszerzyliś my pokó j i dali nam kolejny, dokł adnie taki sam.
Windy dział ają tak, jak Bó g zsył a. Nie da się zrozumieć , doką d zmierza i doką d przyjedzie. Dzwonienie też nie jest pierwszym razem.
Personel jest leniwy i tak naprawdę niczego nie wyjaś nia. Wszystko trzeba wymyś lić sami i bardzo aktywnie.
Nawet w tej sieci jest to cał kowicie system debil - zamiast bransoletki all icnlusive wydają karty ze zdję ciem, któ re trzeba nosić ze sobą cał y czas i prezentować na ż ą danie. Napoje moż na zabrać tylko ze sobą i tylko jeden napó j w jednej rę ce na raz. A kolejka do barmana musi być dł uga, zwł aszcza na kolację i lunch.
Jedzenie jest takie sobie, był o kilka pysznych dań mię snych. Ryba - panga, dobrze ugotowana, rzadko mał ż e - niesmaczne. Owoce - niedojrzał e ananasy, brzoskwinie, arbuzy bez smaku, banany i jabł ka - nic. O ś niadaniu nic nie powiem, bo po prostu nie ma co jeś ć .
Internet tylko w recepcji za 10 euro 10 minut, strasznie spowalnia.
Jedynym plusem jest to, ż e hotel znajduje się na plaż y, a pocią g kursuje blisko, co jedzie 1 godzinę do Barcelony.
Nie jestem wybredna i myś lę , ż e wystarczy spać w pokoju, ale w tych hotelach strasznie się spać .
To nie jest 4-gwiazdkowy hotel, najwyż ej 2 gwiazdki.
A sama Santa Susanna jest bardzo osobista.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał