Nagle ktoś się przyda! Hiszpania-2011

Pisemny: 5 listopad 2011
Czas podróży: 25 czerwiec — 9 lipiec 2011
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Odpoczywaliś my w Hotelu Caprice Verd z Natalie Tours od 25 czerwca do 9 lipca 2011 w ramach programu "Doroś li i Dzieci". Lot liniami lotniczymi Transaero, lot regularny. Podzię kowania dla Natalie Tours za rezerwację regularnych lotó w na wycieczki z dzieć mi. Nie ma ż adnych skarg na lot.
Byliś my prawie ostatni na Caprichi Verd, dzieci był y zmę czone. Od razu się osiedlili. Po powrocie do Moskwy zapytaliś my, czy moż na zarezerwować.2 pokoje w pobliż u. Zapytany - otrzymał ! Radoś ć nie znał a granic, gdy zobaczyliś my, ż e nasze pokoje ró wnież mają widok na morze, chociaż kupiliś my standard. Pokoje są podstawowe, a meble w dobrym stanie. Codzienne sprzą tanie, poś ciel zmieniana w odpowiednim czasie. Napiwki został y wzię te. Przed zmianą poś cieli zostawia się karteczkę , któ ra mó wi, ż e jeś li chcemy zmienić poś ciel, musimy ją poł oż yć na ł ó ż ku, przypominają c, ż e fajnie był oby oszczę dzać wodę . Hiszpanie nie są innowatorami! Ogó lnie wraż enie pokoi jest bardzo pozytywne. Odpowiada ich czterem.
Odż ywianie. Doskonał y! Ś niadania i obiadokolacje urozmaicone, duż o mię sa, ryb, dań narodowych, owocó w morza. Owoce ś wież e, przejadam się melonami - sł odki - to nieodpowiednie sł owo! Duż o ciastek, naleś nikó w, pizzy, zawsze są ró ż ne rodzaje lodó w. Kolację moż na zmienić na obiad, po dokonaniu notatki w recepcji. To jest na wycieczkę . Kiedyś zjadł em kolację z có rką przy basenie, zamó wił em sał atki i sok. Obie okazał y się obrzydliwej jakoś ci. Sok z papai został zmieniony bez pytania, podnieś liś my bez smaku sał atkę i zostawiliś my ją . Postanowiliś my nie przyjeż dż ać tu ponownie. Myś lę , ż e mieszkają c w Santa Susanna lepiej kupić ś niadania, obiady i kolacje. Wszystkie lokalne jadł odajnie są przeznaczone dla turystó w, zwykł y catering. Nie zasmakujesz tam niczego smacznego, narodowego. Szukaliś my przytulnej restauracji z lokalną kuchnią , ale jej nie znaleź liś my. Poszliś my zjeś ć w Barcelonie.

W recepcji Rosjanka Olga. Wyglą dał na arogancką damę . I nie tylko dla mnie.
Ogó lnie Santa Susanna zrobił a na mnie przygnę biają ce wraż enie. W poró wnaniu do Kaleli miasto wyglą da oczywiś cie korzystniej, hotele są ł adniejsze, nie takie jak hostele z czasó w moich studenckich czasó w. Ale w ogó le. . . Wieczorny deptak kojarzył mi się z Abchazją z namiotami z masowo produkowanymi bibelotami, obfitoś cią naszych rodakó w, brak miejsca na plaż y, jeś li się trochę spó ź nisz. A kompozycja Glory „Samotnoś ć ” każ dego wieczoru na skarpie to generalnie cios poniż ej pasa. Chodź my!! !
Plaż a. W pobliż u hotelu NIE JEST! ! ! Musisz iś ć albo w prawo - wą ski pas niezabudowanego wybrzeż a, albo w lewo - nigdzie nie spadnie jabł ko. To strasznie niewygodne! Woda był a zimna, 21 stopni - to nie jest ló d dla dzieci. Wejś cie do morza jest strome, od razu gł ę bokie, fale. W rezultacie przyjechaliś my nad morze i usiedliś my z dzieć mi w wybielaczu. Po raz pierwszy w ż yciu na wakacjach prawie cał y czas leż ę przy basenie. Powiedział em znajomym – nie uwierzyli, bo nigdy nie rozumiał em ludzi, któ rzy lecą tysią ce kilometró w, ż eby oddychać wybielaczem, a nie cieszyć się morskim powietrzem. A la Turcja
Oczywiś cie wycieczki rekompensował y cał ą negatywnoś ć . Barcelona jest niesamowita! ! ! Byliś my tam kilka razy na wł asną rę kę , chcieliś my mieć czas, ż eby wszystko zobaczyć , ale na wszystko nie starczył o czasu. Elektrycznoś ć jest bardzo wygodna. Nie daj się przestraszyć bliskoś cią linii kolejowej do hotelu - panuje tu absolutna cisza. Pojechaliś my do klasztoru Montserrat, obejrzeliś my fontanny (dla dzieci zabierz swetry na wieczó r, jest spoko), do Parku Guell, do Sagrada de Familia. Nie podobał o mi się akwarium. Dzieci zapytał y: „Czy to wszystko? ” Poszliś my zobaczyć i posł uchać flamenco. Nie poró wnuj z wystę pem w Piramidzie Arona na Teneryfie. Ze wzglę du na urozmaicenie moż na, ale nie mieliś my ż adnych specjalnych wraż eń . Dla dzieci jest cię ż ko, spektakl jest dł ugi i spó ź niony.

Polecam wybrać się do Port Aventura po poł udniu, bo wieczorem odbywa się finał owy pokaz. Bardzo widowiskowy pokaz. Usią dź bliż ej jeziora, pokaz laserowy jest najlepszy, jaki kiedykolwiek widział em! Duż o pozytywó w!
Pojechaliś my z có rką do Andory! Wraż enia na cał e ż ycie! Mał e zadbane pań stwo europejskie! Polecam wszystkim! Podró ż jest przewidziana na 2 dni, spę dzisz jedną noc w hotelu w stolicy Andory, podró ż trwa okoł o 5 godzin, nie mę czą ca. Jechaliś my przez Francję . Widoki są niesamowite! ! ! Pireneje nie mają sobie ró wnych! Przewodnik Jorge to bardzo erudyta osoba, wykonują ca swoją pracę z mił oś cią . Poszliś my do kompleksu termalnego, wygrzaliś my się w saunie, pł ywaliś my w pię knych basenach o ró ż nej temperaturze wody. Udał o nam się zrobić zakupy. W najwię kszym sklepie w Andorze (podobno nazywa się Pireneje) jest Rosjanka Olga, bardzo nam pomogł a, w 2 godziny udał o nam się u niej kupić wszystko, co chcieliś my. Prawie indywidualny klient W Andorze angielski jest totalna katastrofa, nikt nie mó wi! Nikt nie rozumie nawet podstawowych rzeczy. Uż ywa się francuskiego lub hiszpań skiego. To bardzo dziwne z takim napł ywem turystó w!
Tak, kilka sł ó w o klubie pirackim w hotelu. Byliś my bardzo zadowoleni! Dobra robota dziewczyny! Każ de dziecko znalazł o wspó lny ję zyk! Procedura wtajemniczenia w pirató w, animacja od rana do wieczora. Moja có rka nie jest fanką odrywania się od spó dnicy mamy, a potem pobiegł a do klubu do Calypso i Elizabeth. Na poż egnanie poprosił a mnie o zrobienie zdję cia z animatorami na pamią tkę . Nadal tań czy i ś piewa wieczorami to, czego nauczyli się w klubie 
Animacja samego hotelu powtarza się co tydzień . Przez 14 dni odpoczynku oglą daliś my wystę py w drugiej rundzie – pokazy papug, flamenco, sztuczki magiczne.

Zakupy. Pojechaliś my do wioski La Roca (przepraszam za rosyjskoś ć ). To niedaleko od Santa Susanna, na pewno niecał a godzina jazdy. Kupił am jedwabną sukienkę Versace za 120 euro. I czekolada (mniam, pyszna! ). Ludzie wsiedli do autobusu z kilkoma paczkami. Widocznie jestem zł y. Nic nie znalazł em dla siebie. Dla mojej có rki i mę ż a też . Duż o ś mieci, ale nic się nie podobał o. Wydawał o mi się , ż e zakupy w Barcelonie są lepsze. Sklepy peł ne, czas wyprzedaż y. Jeś li masz czas i pienią dze, ciesz się ! Jest miejsce na rozbudowę .
Postanowił am, ż e na pewno wró cę do Hiszpanii, do Barcelony na rejs. Wakacje na plaż y nie był y imponują ce. A miasto jest obł ę dnie pię kne, z wyją tkową energią !
Có ż , to wszystko. Wybacz trochę zamieszania! Chciał em wszystkiego po trochu!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał