Только приехали. Отель конечно так себе. Были до этого в Умаге в 3* так этот отель уступает на порядок. Номер дали 227 с выходом на площадку, где каждый вечер до 12 ночи(местного времени, а по мск это два часа ночи)развлекался и тусил народ у которого так сказать " все включено" -)))крики и оры не могли заглушить даже наглухо закрытые двери. Из всей уборки только каждый день выносили мусор. Пыль 7 дней лежала в три пальца, полотенца заменили один раз, до кучи постоянно подтекал унитаз и был сломан телефон(который нам сразу же починили, как только мы сказали об этом на ресепшене). Скажу сразу, что мы дико умотались по горному серпантину из Дубровника до о. Корчула(3 часа по горной дороге+ 10 мин. на катере+вечерний прилет в сам Дубровник и время полета 3 часа-2 часа назад местного времени, а организм то еще жил по московскому)короче заползли мы в свой номер и большего счастья нам не надо было-))), а потом плюнули на все и приходили в номер только спать-)))Мы брали завтраки+ужины. Из 7 дней на завтраки сходили только два раза, а на ужин один. Питались в ресторанчиках. Счет на двоих взрослых примерно 130 кун(7 кун=1 евро). Еда в ресторанах очень хорошая. Особенно хорош бар рядом с отелем прямо у берега моря " Galuba" (надеюсь правильно запомнила название). Все готовят тут же. Особенно есть у них фирменное блюдо стоит 90 кун. Представляет из себя огромную тарелку с разрезанной колбаской гриль, два шашлычка, 4 большущих куска мяса ммммм.....на двоих блюда хватало накушаться ну просто до отвала. Чашка чая 7 кун. Гулять ходили в Старый город(минут 30 спокойным шагом от отеля), там же меняли в банке деньги(на ресепшене берут комиссию), покупали фрукты, сувениры. Нормального пляжа там нет. Есть два места в начале отеля и чуть дальше его с песком, все остальное пространство занимают бетонные выступы, либо краюшки из гальки. Нормальный пляж метров 200 сплошного песка есть в Лумбарджи. Но надо пройти метров 100 в само море, чтобы началась реальная глубина. До него можно доехать на автобусе(15 кун на одного человека в одну сторону), кто-то из нашего отеля даже ходил туда пешком. Мы не рискнули. Люди все хорошие, машины оставляют открытые, у одной нашей женщины забыли сумку погрузить на катер. Потом обратно поплыли за этой сумкой так она там так и стояла на том же месте-)))обалденная природа, но очень уж далеко добираться от Дубровника. В Хорватию еще поеду обязательно только ближе по расстоянию от аэропорта ну и не в Бон Репос однозначно-)))А так все ок! Хорошие эмоции+замечательная страна!
Wł aś nie przybył . Hotel jest oczywiś cie taki sobie. Byliś my wcześ niej w Umag w 3 *, wię c ten hotel jest gorszy od zamó wienia. Podali numer 227 z dostę pem do strony, gdzie każ dego wieczoru do 12 w nocy (czasu lokalnego, a czasu moskiewskiego jest druga w nocy) bawili się i spę dzali czas z ludź mi, któ rzy, ż e tak powiem, "all inclusive" - ))) Krzyki i wrzaski nie mogł y zagł uszyć nawet szczelnie zamknię tych drzwi. Z cał ego sprzą tania tylko codziennie wywozili ś mieci. Kurz miał dł ugoś ć trzech palcó w przez 7 dni, rę czniki był y wymieniane raz, toaleta cią gle przeciekał a na kupę , a telefon był zepsuty (co natychmiast został o dla nas naprawione, gdy tylko poinformowaliś my o tym w recepcji). Powiem od razu, ż e szaleń czo wę drowaliś my wzdł uż gó rskiej serpentyny od Dubrownika do okoł o. Korcula (3 godziny na gó rskiej drodze + 10 minut na ł odzi + wieczorny przylot do samego Dubrownika i czas lotu 3 godziny - 2 godziny temu czasu lokalnego, a ciał o nadal mieszkał o w Moskwie) w skró cie, wczoł galiś my się do naszego pokoju i my nie byli bardziej szczę ś liwi, ż e był o to konieczne-))), a potem splunę li na wszystko i przyszli do pokoju tylko spać -))) Wzię liś my ś niadanie + obiad. Z 7 dni poszliś my tylko na ś niadanie dwa razy i raz na kolację . Jadł em w restauracjach. Rachunek za dwie osoby dorosł e wynosi okoł o 130 kun (7 kun = 1 euro). Jedzenie w restauracjach jest bardzo dobre. Szczegó lnie dobry jest bar obok hotelu tuż nad morzem "Galuba" (mam nadzieję , ż e dobrze pamię tam nazwę ). Wszystko jest tam gotowane. Zwł aszcza mają specjalne danie warte 90 kun. To ogromny talerz z pokrojoną kieł basą grillowaną , dwoma szaszł ykami, 4 ogromnymi kawał kami mię sa mmmmm..... dla dwojga dania wystarczał y do jedzenia, no, po prostu do sytoś ci. Filiż anka herbaty 7 kun. Poszliś my na spacer na Stare Miasto (30 minut spokojnym tempem od hotelu), wymieniliś my tam pienią dze w banku (biorą prowizję w recepcji), kupiliś my owoce, pamią tki. Nie ma odpowiedniej plaż y. Na począ tku hotelu są dwa miejsca i trochę dalej z piaskiem, resztę miejsca zajmują betonowe gzymsy lub kamyczkowe krawę dzie. W Lumbarji znajduje się normalna plaż a o dł ugoś ci 200 metró w z twardym piaskiem. Ale trzeba wejś ć na 100 metró w w samo morze, ż eby zaczę ł a się prawdziwa gł ę bia. Moż na się tam dostać autobusem (15 kun za osobę w jedną stronę ), ktoś z naszego hotelu nawet udał się tam na piechotę . Nie ryzykowaliś my. Ludzie są dobrzy, samochody są otwarte, jedna z naszych kobiet zapomniał a zał adować torbę na ł ó dź . Potem popł ynę li z powrotem po tę torbę , wię c był a tam i stał a w tym samym miejscu-))) niesamowita przyroda, ale z Dubrownika jest za daleko. Na pewno pojadę do Chorwacji, tylko bliż ej lotniska, a na pewno nie do Bon Repos-))) A wię c wszystko ok! Dobre emocje + cudowny kraj!