Hotel naprawdę nie jest nowy, ale wszystko jest czyste, schludne, projekt trochę przestarzał y, ale nie pojechaliś my do oceanu na projekt! ) Pokoje są doś ć przestronne, z sofą i duż ym balkonem z boku widok na ocean (chociaż pokó j nazywa się z widokiem na drogę ) - wieczorami siedzieliś my, piliś my. . . Sprzą tali codziennie, ł ó ż ko był o zmieniane po dwó ch na trzecią . Windy 3 - nowoczesne, ciche, nigdy nie był o kolejki. Z mankamentó w - brak lodó wki i klimatyzacji w pokoju. Klimatyzator moż e nie jest potrzebny - nie jest gorą co, ale za mał o ś wież ego powietrza - otwierasz balkon, a "widok na drogę " robi hał as po prostu blaszany. Przyzwyczailiś my się do trzeciego dnia, a koleż anka był a udrę czona do koń ca! )) Wybierz wię c pokó j, biorą c pod uwagę swoją podatnoś ć na dź wię ki!
Najmilszą niespodzianką był a restauracja - jedzenie był o nie do pochwał y! Mał ż e codziennie, krewetki, pstrą g z grilla, mię so, ró ż ne ryby, ś wież e owoce, wszelkiego rodzaju desery itp. itp. Wszystko bardzo smaczne! Moja 10-letnia có rka też zjadł a za duż o - zawsze 3 rodzaje spaghetti, makarony + lody gratis każ dego wieczoru! ))) Na począ tku chcieli dopł acić do all inclusive na miejscu - 15 euro na osobę dziennie, ale potem zmienili zdanie i nigdy nie ż ał owali. Wszę dzie są kawiarnie, takż e na nabrzeż u koł o hotelu - zimna zupa Gaspacho to tylko 4.5 euro, supermarkety są w pobliż u, ceny są jeszcze niż sze niż nasze.
Wynaję liś my samochó d na 4 dni (110 euro ford focus 1.6 mechanicy z peł nym ubezpieczeniem i nawigatorem po rosyjsku) przejechaliś my cał ą wyspę , pojechaliś my na plaż ę Amadores (samochodem 25min, autobusem 1h10min).
Znalezienie nawigatora do wynaję cia okazał o się niezwykle trudne, wię c lepiej zabrać go ze sobą . W kasie mó wią , ż e nie jest to potrzebne, ż e wokó ł wyspy jest tylko jedna droga i nie moż na się zgubić , nie wierzcie! Oczywiś cie się nie zgubisz, ale moż esz zgubić się na dł ugo. Tak, a droga jest daleka od samotnoś ci, szczegó lnie w gó rach. Nawigator pomó gł nam nie raz!
Jeś li bez samochodu, to tuż obok hotelu znajduje się przystanek autobusowy - do dowolnej czę ś ci wyspy. Do Las Palmas, do Amadores i wszę dzie. Harmonogram jest dokł adny! Jeś li pojawił y się jakieś pytania od naszego przewodnika z Pegaza - Ekaterina zawsze pomagał a, dzwonili do niej telefonicznie.
Idź na plaż ę w pobliż u hotelu w spokojnym tempie maksymalnie 7-8 minut - drabina prowadzą ca na pię kny nasyp, gdzie bardzo przyjemnie jest chodzić wieczorem, piją c mojito, któ re robi tam jakiś Kubań czyk! To jest coś !
Plaż a jest dobra, szeroka, nikt nikomu nie przeszkadza. Moż na wzią ć leż aki i parasole (dwa leż aki + parasol na naszej plaż y 7.5 euro za dzień , na Amadores – 10 euro), ale nie był o takiej potrzeby, bo. na plaż y znajduje się kamienny grzbiet, na któ rym bardzo wygodnie jest oprzeć się na ł okciach, aby się opalać , a jeś li trzeba zjeś ć cień ! ))
Przede wszystkim w momencie wyjazdu niepokoił a nas pogoda. Na Gizmeteo pogodę w Las Palmas ogł oszono jako 19-20 powietrza i tę samą wodę . To był o trochę niepokoją ce, bo od Las Palmas do Maspalomas w sumie 55 km uważ amy, ż e nie moż e być duż ej ró ż nicy. . . Okazuje się , ż e moż e! ))) Nie wiem jak, ale nasza temperatura nie spaś ć poniż ej 25-26, był o 29! A do Las Palmas przyjechali w szortach-t-shirtach – wszyscy są w kurtkach, butach (no oczywiś cie trochę wystraszyli, mieli wtedy 20, ale był też zimny wiatr), kró tko mó wią c, pogoda jest w porzą dku! Ocean też nie jest taki, orzeź wiają cy. Wejś cie był o trochę niewygodne, ale potem nie chciał em wychodzić !
Klimat tam jest ogó lnie niesamowity, taka jest prawda „Wyspa wiecznej wiosny! ” Sł oń ce piecze, bryza wieje, nie ma mgieł ki, wygodnie, ciepł o. Cał a europejska emerytura wisi tam! )))
Terytorium hotelu został o zbadane dopiero ostatniego dnia, wyjazd był spó ź niony, za 30 euro przedł uż yli pokó j i po kolacji postanowiliś my cieszyć się basenami! ))) Są dwa z nich, plus brodzik dla dzieci, i dwa duż e jacuzzi - w koń cu bulgotał y! )))
Wysoce zalecane! A hotel i wyspa!
Ż yczę wszystkim mił ego wypoczynku! )))
Hotel znajduje się na Playa del Ingles, ponieważ przejechaliś my prawie cał ą wyspę , myś lę , ż e jest to najlepsze miejsce.
Budynek hotelu ma 7 pię ter, wszystkie pokoje z balkonami, mieliś my pokó j na 6 pię trze, bezpoś redni widok na ocean, po prostu cudowny! W pokoju jest wszystko co potrzeba, czysto, ale kosmetyczna naprawa by nie zaszkodził a. Suszarka do wł osó w nie jest wliczona w cenę , prosimy o zabranie wł asnej. W szafie jest sejf, za 20.00 euro bierzesz plastikową kartę , jest to kaucja, pienią dze są zwracane przy wyjeź dzie. W sejfie trzymaliś my tylko dokumenty, wszystko inne: kosmetyki, perfumy, ł adowarki do telefonó w itp. , po prostu trzymaliś my się na stole przed lustrem, wszystko był o w porzą dku.
Hotel posiada baseny, leż aki, rę czniki lub wypoż yczenie ich, prace animacyjne, wieczorne programy rozrywkowe. Kiedyś , kiedy mó j mą ż i syn wybrali się na Quad Safari, opalał am się przy basenie, a przede wszystkim poszliś my na plaż ę.
Chociaż wewnę trzny ogró d jest bardzo pię kny, dookoł a jest duż o zieleni, kwiató w, palm. Hotel nie posiada wł asnej plaż y, jak wiele innych hoteli. Są.2 moż liwoś ci wyjś cia nad ocean:
1. idź prosto i lekko w lewo do mał ej zatoczki, okoł o 400 metró w, ale nie bardzo nam się tam podobał o: plaż a nie jest w ż aden sposó b wyposaż ona, nie ma leż akó w i parasoli, nie ma moż liwoś ci uprawiania sportó w wodnych, i czę sto moż na potkną ć się o bruk w wodzie na dnie, to niezbyt przyjemne.
2. W zasadzie byliś my na plaż y Playa del Ingles, trochę prosto i w prawo, okoł o 1 km, ale warto. Idziesz po deptaku, po prawej stronie są.2-pię trowe apartamenty, wszystko jest zielone, w kwiaty, a po lewej ocean, ocean, ocean...Na plaż y wypoż yczenie 1 leż aka kosztuje 2.50 euro, 1 parasol jest takie samo. Moż na spacerować bez koń ca po plaż y, w kierunku Maspalomas bę dą wydmy, jest nieopisanie pię kna.
W hotelu znajduje się.1 gł ó wna restauracja, bardzo duż a, wystarczają ca dla wszystkich.
Obsł uga: bufet, moż na też nalewać wł asne napoje. Obsł uga zmienia tylko obrusy na stoł ach i usuwa zuż yte talerze. Dział ają szybko, elegancko, a przy tym w ogó le to nie przeszkadza.
Jak na hotel 3.5 * jedzenie jest cał kiem normalne. Najbardziej smakował y nam dania rybne, niektó re dania z kurczaka, ogromny wybó r owocó w, lodó w, jogurtó w i musli nawet nie pró bowaliś my. Ogó lnie jedzenie na każ dy gust.
Ró wnież w ogrodzie znajduje się lobby bar oraz w holu. Internet za opł atą , ale dział a powoli, zanim zdą ż ysz spojrzeć wstecz, pienią dze już odleciał y.
Urlopowicze z ró ż nych krajó w, gł ó wnie oczywiś cie Niemcy. Ale byli też Francuzi, Holendrzy i Brytyjczycy. Kiedy ludzie wchodzą rano do windy, aby zejś ć do restauracji na ś niadanie, wszyscy mó wią „dzień dobry” w swoim wł asnym ję zyku.
Ś wię to był o super!