Люди! не едьте в этот отель! ! Грязно очень в столовой. Еда очень плохая и однообразная. Скатерти грязные. Официанты в грязной одежде. Салфетки бумажные выдают 1 на человека и если берешь больше, смотрят как на врага. Зубочисток вобще нет. Тарелки часто жирные. Полоенца застиранные желтые. В ванной грибки на потолке. Вино просто отвратительное. Персонал на своей волне. Аниматоры такое ощущение, что самые дешевые во всем Египте. Детских программ ВОБЩЕ никаких небыло кроме 20ти минутной десткой дискотеки в прокуренном, вонючем и не мытом зале. Между 17:00 и 19:00. когда люди ждут ужина вобще ничего не было, иногда даже музыку не включали. Небыло никаких высутплений кроме одного номера "танец живота" на дискотеке 1 вечер. И еще самое неприятное - через дорогу (по ходу как идти на пляж) стоит газонасосная станция. Там все время несколько бедуинов очень странных. И я с ребенком каждй день мимо них проходила. Автобус от отеля к пляжу вроди и ходил, но очень редко и никто так и не понял когда. Никуда толком не выедешь потому что никто тебя везти не хочет, только попутки. А с ребенком мне было очень стремно. Еда была очень однообразная. Жирная. Кофе только растворимый и чай только один сорт. Мы конечно отдохнули (спали и купались в море с ребенком). Но как отдых это ОЧЕНЬ ОЧЕНЬ не приятный.
Ludzie! nie idź do tego hotelu! ! Bardzo brudno w jadalni. Jedzenie jest bardzo ubogie i monotonne. Obrusy są brudne. Kelnerzy w brudnych ubraniach. Serwetki papierowe dają.1 na osobę , a jeś li weź miesz wię cej, wyglą dają jak wró g. Nie ma wykał aczek. Talerze są czę sto tł uste. Umyte ż ó ł te rę czniki. Grzyby na suficie w ł azience. Wino jest po prostu obrzydliwe. Personel na wł asną rę kę . Animatorzy mają wraż enie, ż e najtaniej w cał ym Egipcie. W ogó le nie był o programó w dla dzieci, z wyją tkiem 20-minutowej dyskoteki dla dzieci w zadymionej, ś mierdzą cej i brudnej sali. Mię dzy 17:00 a 19:00. jak ludzie czekali na obiad, to w ogó le nic nie był o, czasem nawet nie wł ą czali muzyki. Nie był o ż adnych wystę pó w z wyją tkiem jednego numeru "belly dance" w dyskotece pierwszego wieczoru. A najbardziej nieprzyjemne jest to, ż e po drugiej stronie ulicy (w drodze na plaż ę ) znajduje się przepompownia gazu. Zawsze są tam jacyś bardzo dziwni Beduini. A ja z dzieckiem codziennie mijał em. Autobus z hotelu na plaż ę zdawał się jechać , ale bardzo rzadko i nikt nie rozumiał kiedy. Tak naprawdę nigdzie nie pojedziesz, bo nikt nie chce cię zabrać , tylko przejaż dż ki. A z dzieckiem był am bardzo gł upia. Jedzenie był o bardzo powtarzalne. Oleisty. Tylko kawa rozpuszczalna i herbata tylko jedna odmiana. Oczywiś cie odpoczywaliś my (spaliś my i pł ywaliś my w morzu z dzieckiem). Ale jako wakacje to BARDZO BARDZO nieprzyjemne.