Отдыхали семьей второй раз в сети этих отелей, поэтому менеджер на ресепшене предоставил нам "золотые браслеты", хотя заехали в номер только с 13.00 (приехали рано утром в 6.00).
Отель хороший, ухоженный, много зелени, без насекомых (травят через 3-4 дня). Комната конечно маловата, особенно, когда поставили 2-ю кровать, но это стандарт, зато муж не мог нарадоваться просторным душем! Мебель в очень хорошем состоянии (Нам было важно больше пребывание на море...)
Кухня хорошая, ходили в ресторан Charmillion Club Resort 5*, людей там больше, но кухня разнообразней немного. Ходили в ресторан рыбный и ливанский, еда и обслуживание хорошее, выпивка как везде... лучше пиво заказывать. Вода в бутылках не ограничено в любом баре.
Отдыхают украинцы, казахи, итальянцев и французов мало. Больше стало русских, от которых сами гиды "не в восторге". Много египтян семьями отдыхают, спокойные и приветливые люди.
В это время года до обеда здесь ветрено, "красный флаг", только после 13.00 можно было с пантона спускаться. Риф с рыбками - есть что посмотреть, только течение слишком сильное бывает.
Уезжали поздним рейсом, знали что номер надо сдать до 12.00, или доплачивать еще 45 дол. за троих. Вещи сдали в б/п камеру хранения и наслаждались до вечера морем. Браслеты нам не сняли, еще успели нормально пообедать и до выезда брать все чего хотелось в баре.
Были на лайнере "Русалочка"- экскурсия куплена у менеджера от Анекс тур (70 долл. за 6 часов) рассказы о комфортабельности и сервисе, концертной программе не оправдались (кроме красивых рифов и внимания сопровождавшего гида).
Отель понравился и персонал приветливый, убирали хорошо (крутили из полотенец слоников, лебедей за доллар конечно), шампуньчики, полотенца чистые-все как нужно... Шестой раз в Египте есть с чем сравнивать. . .
Odpoczywaliś my z rodziną po raz drugi w sieci tych hoteli, wię c kierownik w recepcji przekazał nam „zł ote bransoletki”, chociaż zameldowaliś my się do pokoju dopiero od 13.00 (przyjechaliś my wcześ nie rano o 6.00).
Obiekt dobry, zadbany, duż o zieleni, brak owadó w (trucizna po 3-4 dniach). Pokó j na pewno jest mał y, zwł aszcza gdy wstawiają drugie ł ó ż ko, ale to jest standard, ale mą ż nie mó gł się nacieszyć przestronnym prysznicem! Meble są w bardzo dobrym stanie (zależ ał o nam na tym, aby zostać nad morzem wię cej. . . )
Kuchnia jest dobra, poszliś my do restauracji Charmillion Club Resort 5 *, jest tam wię cej ludzi, ale kuchnia jest trochę bardziej zró ż nicowana. Poszliś my do restauracji rybnej i libań skiej, jedzenie i obsł uga dobre, napoje jak wszę dzie. . . lepiej zamó wić piwo. Woda butelkowana nie jest ograniczona w ż adnym barze.
Nieliczni są Ukraiń cy, Kazachowie, Wł osi i Francuzi. Był o wię cej Rosjan, od któ rych sami przewodnicy „nie są zachwyceni”. Wielu Egipcjan odpoczywa u rodzin, spokojnych i przyjaznych ludzi.
O tej porze roku jest tu wietrznie przed obiadem, „czerwona flaga”, dopiero po 13.00 moż na był o zejś ć z pantone. Rafa z rybami - jest co oglą dać , tylko prą d jest zbyt silny.
Wyjechaliś my pó ź nym lotem, wiedzieliś my, ż e pokó j trzeba zwró cić przed godziną.12. 00, lub zapł acić kolejne 45 dolaró w. dla trzech. Rzeczy został y przekazane do przechowalni bagaż u b / n i cieszył y się morzem do wieczora. Nie zdję li nam bransoletek, i tak udał o nam się zjeś ć normalny lunch i zabrać wszystko, co chcieliś my przed wyjś ciem do baru.
Byliś my na liniowcu „Syrenka” - wycieczka został a kupiona od kierownika trasy Anex (70 USD za 6 godzin), opowieś ci o wygodzie i obsł udze, program koncertu nie zmaterializował się (z wyją tkiem pię knych raf i uwagi towarzyszą cy przewodnik).
Hotel bardzo mi się podobał , a obsł uga jest mił a, dobrze sprzą tali (skrę cili sł onie, ł abę dzie oczywiś cie za dolara z rę cznikó w), szampony, czyste rę czniki, wszystko jest jak należ y. . . Szó sty raz w Egipcie jest coś poró wnywać.. .