Święta na wyspie Tiran

Pisemny: 15 lipiec 2010
Czas podróży: 16 — 30 czerwiec 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 9.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 9.0
Odpoczywał w hotelu z dzieckiem (13 lat) od 16 czerwca do 30 czerwca. Hotel pozostawił dobre wraż enie. Do pokoju dotarliś my bardzo szybko (przybyliś my o 18.00). Dali mi wydruk z informacjami o godzinach otwarcia baró w, restauracji, plaż y itp. Portier pokazał mi, jak korzystać z sejfu. Pokó j był na parterze, bardzo wygodny, nowe meble, bezpł atny sejf, w lodó wce znalazł em 1.5 litrową butelkę wody. Z balkonu moż na od razu wyjś ć na zewną trz. W pokoju nie zaobserwowano ż adnych owadó w, czasami w ł azience moż na był o zobaczyć tylko mał e mró wki.
Jedzenie: jedzenie, jak wielu pisze, był o naprawdę monotonne. Przez 15 dni jedno i to samo zamó wienie ma doś ć . Z owocó w tylko melony, pomarań cze, daktyle, czasem zielone banany (sł odkie), 1 raz był y winogrona. Przy cał ej monotonii nie bę dziesz gł odny. Ciasto jest bardzo smaczne. W restauracji nie ma kolejek. Zawsze moż na znaleź ć wolne miejsce (jest jeszcze jeden pokó j, a takż e balkon).
Plaż a: Morze jest bardzo blisko.

Co 15 minut kursuje autobus, ale my czę sto szliś my pieszo (5 minut), bo fajnie był o spacerować pię kną drogą na plaż ę , robić zdję cia. Na plaż y zawsze był y miejsca. W cią gu dnia jest zupeł nie pusty. Ponton jest w pobliż u, kró tki. Morze jest doskonał e. W barze na plaż y nie był o kolejek po napoje.
Basen: pierwszego dnia przyszedł em już o 7.40, ż eby usią ś ć . Opró cz mnie był y jeszcze 2 inne osoby. Potem przyszł a o 9:00. Jest wystarczają co duż o miejsc. Do godziny 10 moż na znaleź ć leż aki, ale wybó r jest już ograniczony.
Lokalizacja hotelu: minus brak jakiejkolwiek cywilizacji w pobliż u. W hotelu znajdują się sklepy, ale wybó r jest ograniczony, a ceny wyż sze. Za radą z recenzji udaliś my się do supermarketu (mini), któ ry znajduje się w pobliż u Hotelu Baron. Nie znaleź li tego od razu. Od bramy prowadzą cej do morza skrę camy w lewo, przechodzimy obok hotelu Baron, Palm Baron, a potem bę dzie pustkowie, za któ rymi znaleź liś my ten supermarket. Droga zajmie okoł o 20-25 minut, ale wieczorem, gdy nie ma sł oń ca, moż na wybrać się na spacer.
Na zakupy moż esz udać się do obszaru NABC. Podró ż taksó wką zajmuje okoł o 10-12 minut. Jest McDonald's, ró ż ne kawiarnie, banki, sklep z alkoholem Bacchus Market. Po drugiej stronie ulicy znajduje się sklep Metro z normalnymi cenami. Na koniec spaceru moż na zaopatrzyć się w ró ż nego rodzaju soki (bardzo smaczne - Guava, Mango, Multifruit, Ananas z sokiem kokosowym), wodę , owoce, frytki itp. Nie moż na pł acić dolarami i euro na Metro, wię c wymień walutę . Dla taksó wkarzy podró ż ują cych do Nabq, w celach informacyjnych, zadzwoń do Metro, McDonald's lub do hotelu Laguna Vista. Po powrocie podaj peł ną nazwę hotelu, a nie tylko Tiran, bo w pobliż u znajduje się hotel Tiran Sharm. Z hotelu wzię liś my taksó wkę tylko w jedną stronę za 7$, choć nadal moż na był o się targować , począ tkowo poprosiliś my o 15$. Taksó wkarz zaproponował , ż e od razu zorganizuje podró ż w obie strony, zapewniają c nas, ż e wystarczą nam 2 godziny, odmó wiliś my.

Jeś li siedzisz w kawiarni, robisz zakupy, jeź dzisz do metra itp. 2 godziny to za mał o. Stamtą d moż esz spokojnie wzią ć taksó wkę i nie bę dziesz cią gle patrzeć na zegar.

Wzią ł em bilet do Egiptu z „TEZ TOUR”. Zadowolony z pracy touroperatora. W drodze powrotnej lot był opó ź niony o 2 godziny. 30 minut. , któ ry stał się znany z powrotem w hotelu, wię c znó w był a okazja, aby popł ywać i opalać się . Po przybyciu na lotnisko wszyscy pasaż erowie tego lotu zostali zaproszeni do kawiarni, gdzie zaoferowali nam pizzę i napó j gratis.
Jedyną rzeczą , któ ra spowodował a konsternację , był a sytuacja po przybyciu do Egiptu z Moskwy. Korzystają c ze zgieł ku, pracownicy "TEZ TOUR" szybko ustawili wszystkich swoich klientó w przy kasach, w któ rych wydawali karty migracyjne i wizy, za wizę trzeba był o zapł acić.20 USD. Z gó ry, ż eby znó w nie zabł ysną ć portfelem, odł oż ył em 30$ na 2 wizy. Na począ tku myś lał em, ż e moż e wzrosł y ceny wiz.
Ale obok miejsc, w któ rych oficjalnie sprzedaje się wizy, stał o duż o 15 dolaró w, a kolejki nie był o. Ludzie, z zakł opotania, wydali po 20 dolaró w każ dy. Ci, któ rzy nie byli na począ tku kolejki (tak jak ja), mieli czas do namysł u. Zadał em pytanie: „Dlaczego 20 dolaró w, a nie 15 dolaró w? ” Pracownicy Tezy wyjaś nili to, mó wią c, ż e sami przykleją wizę . Z zasady odmó wił em zapł aty i kupił em tę samą wizę w okienku za 15$ od osoby bez kolejki. Przyklejenie go nie jest trudne. Nie mogę zrozumieć , dlaczego renomowany touroperator potrzebuje tak taniego rozwodu (5 USD za osobę ), wydaje się , ż e wszyscy jesteś my brani za kompletnych frajeró w. Ale ponieważ był o to na samym począ tku wakacji, w koń cu nawet o tym nie pamię tał em.

Wycieczki: Przewodnik w hotelu nazywał się Nabil. Zawsze był w hotelu o wyznaczonej godzinie, nie był o trudno go znaleź ć . Odbył em wszystkie wycieczki z „TEZ TOUR”, ponieważ po pierwsze w pobliż u hotelu nie ma agencji ulicznych, trzeba wzią ć taksó wkę i jechać , a po drugie pomyś lał em, ż e jest to bardziej niezawodne u mojego touroperatora.
Wybraliś my się na wycieczki do Ras Mohammed (autobusem), do rezerwatu Abu Gulum, zwiedzanie miasta, do parku wodnego, do Petry, do Izraela na 2 dni. Autobus zawsze przyjeż dż ał na czas. Transport jest wygodny dzię ki klimatyzacji. Sam przewodnik zgodził się na suche racje ż ywnoś ciowe. Obiad nie był zbyt dobry: dwa hot dogi z cienkim kawał kiem bezsmakowej kieł basy i sera, jabł ko lub banan, 3 buł ki. (jedyne, co moż na zjeś ć ) i butelkę wody.
Podobał y mi się wszystkie wycieczki. Na niektó rych wycieczkach w niektó re dni był y zniż ki od 10 do 20 dolaró w. Przewodnik podał peł ną listę wszystkich wycieczek, ich cenę , harmonogram (to samo moż na znaleź ć w Internecie). Teraz w porzą dku.
Ras Muhammad. Postanowił em wybrać się na wycieczkę autobusową i nie ż ał ował em. Po drodze zostaniesz zabrany do wypoż yczalni masek, pł etw, fajek. Lepiej wzią ć wł asne, aby nie pł acić po raz kolejny. Wypoż yczenie pł etw kosztuje 20 funtó w, reszty nie znam. Pł ywanie w dwó ch miejscach. Podobał y mi się korale. Jedliś my z Beduinami.
Wszystko jest jadalne, wtedy nie był o problemó w z ż oł ą dkiem. Trasa jest niestrudzona. W drodze powrotnej zabrano nas na Stary Rynek. Nie licz na spacer tam, bo są przywoż one do pewnego sklepu, z któ rego prawdopodobnie mają zainteresowanie, w pobliż u był supermarket Seven-Eleven, gdzie moż na kupić wodę , soki itp. Ma wszystkie towary z ceną metki, z wyją tkiem owocó w. W tym samym supermarkecie na drugim pię trze są kamery do robienia zdję ć pod wodą i tam kosztują mniej.

Abu - gulum. Po drodze najpierw zostaną przywiezione do wypoż yczalni, wię c nie zapomnij zabrać ze sobą sprzę tu.
Wycieczka jest ciekawa. Należ y jednak pamię tać , ż e w jeepach nie był o klimatyzacji, wię c duszno.....Jazda na wielbł ą dach brzegiem morza jest ekstremalna, bo trzeba jechać nie prostą , pł aską drogą , ale po kamieniach, wą skie przejś cia, podjazdy, zjazdy, drogą morską . Bę dziesz jeź dził na nich przez co najmniej 1 godzinę . 30 minut w upale, wię c zadbaj nie tylko o ramiona i ramiona, ale takż e o nogi.
Na koniec wycieczki zatrzymaliś my się w Dahab na zakupy (oczywiś cie w specjalnym sklepie).
Wycieczka po mieś cie. Z hotelu wyszliś my o 15.15 (moż na wię c spokojnie spę dzić pó ł dnia na morzu). Kosztuje 10 USD, jadą c gdzieś taksó wką bę dzie droż szy. W minibusie był o tylko 9 osó b. Obejrzeliś my meczet, katedrę , pał ac 1001 i jednej nocy zawieź liś my do „Starego Miasta”, potem usiedliś my nad brzegiem morza, gdzie poczę stowali nas drinkami (już wliczonymi w koszt wycieczki). Generalnie nie jest to stresują ce.
Park wodny. Lubię to. Zjeż dż alni doś ć , jest dobry ką cik dla dzieci. Był em zaskoczony, ż e nie ma kolejek. Był o wystarczają co duż o dywanikó w, ł ó dek, kó ł ek. To był o 10 dolaró w droż sze, ale był o all inclusive. Korzystają c z bransoletek TEZ Tour mogliś my zjeś ć obiad w 3 restauracjach, był też snack bar i 2 bary, w któ rych wszystkie drinki są dla nas bezpł atne. Przy wejś ciu dostaliś my wydruk w ję zyku rosyjskim (godziny pracy restauracji i baró w). Lepiej jechać pod koniec wakacji, aby się nie poparzyć.
Petra (Jordania) Petra jest super.

Ale lepiej jest robić takie wycieczki przez dwa dni (ale ich nie był o). Duż o czasu spę dza się w drodze, a nie na zwiedzaniu Petry. Wyjechaliś my o 4 rano. Najpierw do Taby, potem 1 godzina promem, potem znowu 2.5 godziny jazdy. Potem obiad i dopiero o 13.30 zaczę liś my zwiedzać Petrę . W tym czasie moż esz zobaczyć tylko niewielką czę ś ć . Nie był o bardzo gorą co, bo w wą wozie jest wiele zacienionych miejsc. Gdy dotarliś my do pał acu Al-Chazna, zerwał się silny wiatr, któ ry wzbijał kurz i piasek – jakiś szalik czy arafat nie przeszkadzał y. Wszyscy wró cili brudni na miejsce zbió rki, pobiegli do toalety, ż eby się umyć . Ceny pamią tek są rozsą dne. Jeś li jecie w Petrze w tym samym miejscu, co my, to na pierwszym pię trze znajduje się wiele sklepó w, w któ rych ceny są niż sze, a sama restauracja jest na drugim. Po kolacji, jeś li nie siedzisz, moż esz mieć czas na dalsze zakupy.
Izrael Wybraliś my się na 2-dniową wycieczkę . Kosztuje wię cej, ale wyglą dasz wię cej i mniej się mę czysz. Podró ż jest ś wietna.
Pogoda nam się poszczę ś cił a, był y chmury. Autobus był w poł owie peł ny, prawie wszyscy siedzieli sami. Po Egipcie od razu rzuca się w oczy zieleń . Granica został a przekroczona bardzo szybko. Do Morza Martwego dotarliś my o 4:30. Powiedziano nam, ż e parking jest 2 godziny, idź i popł ywaj. Na zewną trz był o ciemno, na począ tku wszyscy byli w szoku. Ale gdy przebieraliś my się , sł yszeliś my o preparatach kosmetycznych (w tym sklepie AHAVA wszystko jest bardzo drogie), zaczę ł o robić się jasno. Woda był a bardzo, bardzo ciepł a, był o mał o ludzi. Super. Dostaliś my bardzo dobrą przewodnik, Irinę , któ ra bombardował a nas ciekawymi informacjami.
Radzę wzią ć jak najwię cej pienię dzy, jest gdzie je wydać . Kupowano pię kne przedmioty ze zł ota, srebra, kosmetyki, krzyż e, ikony i inne pamią tki.
Pierwszego dnia odwiedziliś my Jerozolimę . Bardzo interesują ce. Potem oczywiś cie przynieś li go do specjalnego sklepu z zawyż onymi cenami. Potem obiad. Na pię trze, na któ rym jedliś my lunch, znajdował o się kilka sklepó w z rozsą dnymi cenami.

Po obiedzie moż esz mieć czas, aby się im przyjrzeć . Nastę pnie udaliś my się do hotelu Intercontinental w Betlejem. Odpocznij. Wieczorem, gdy nie ma ludzi, spokojnie zwiedziliś my Bazylikę Narodzenia Pań skiego, zjedliś my kolację w kawiarni. Napoje nie są wliczone w cenę , trzeba zamó wić za dodatkową opł atą , ale zawsze stawiają na stole dzbanek z wodą (bezpł atnie). Tuż obok hotelu znajduje się supermarket, w razie potrzeby moż na wpaś ć . Drugiego dnia pojechaliś my do Nazaretu. Po kolejnym sklepie. Tam moż na kupić koszulkę do pł ywania w Jordanii, najtań sza kosztuje 10$, a na ką pielisku 25$, choć obejmuje wypoż yczenie rę cznikó w, szatnię i zaś wiadczenie o chrzcie w rzece Jordan. Sam zobacz. Nastę pnie udaliś my się nad Jezioro Galilejskie, popł ynę liś my ł odzią . Zjedliś my lunch i pojechaliś my nad Jordan. Dostaliś my 1 godzinę . Na brzegu rzeki, w pobliż u pł otó w, ż yją zwierzę ta wodne (wydry lub nutrie, nie wiem). Są zupeł nie oswojone, wychodzą , proszą o jedzenie.
Moż esz zabrać ze sobą trochę jedzenia. A obok nich cał a gromada potę ż nych sumó w, któ re ró wnież proszą o jedzenie, prawie wypeł zają c na schody. Po drodze Jordana do domu. Tylko tak do granicy do 6 godzin. Bę dą przystanki na toalety (wszystkie toalety są bezpł atne). Potem był postó j nad Morzem Martwym na 30 minut. Dostaliś my napoje i jedzenie. Jeś li pó jdziesz na lewo od sklepu, w któ rym nas zatrzymano, bę dzie kilka kawiarni, potem sklep z normalnymi cenami. Np. bł oto z Morza Martwego w workach był o sprzedawane w 2 opakowaniach za 6 USD, jeś li 3 opakowania, to jeszcze taniej, a w AHAVA to samo za 7 USD za jedno opakowanie. Za 30 minut bę dziesz miał czas na spacer do sklepu i robienie zakupó w.
Trasa jest bardzo bogata i ciekawa, warto się wybrać.
PS Opisał em sytuację w czasie mojego pobytu, innym razem moż e być inaczej.
Zupeł nie zapomniał am, wychodzą c z hotelu wystawiono mi fakturę za rozmowy telefoniczne wykonane z telefonu z pokoju.

Był y 2 randki i 15 telefonó w na jeden telefon, ponieważ pó ź niej dowiedzieli się , ż e to McDonald's. W ogó le nie dzwonił em. Spró buj udowodnić . Pomogł o, ż e któ regoś dnia był em w Izraelu, o czym ś wiadczy pieczą tka w moim paszporcie. A druga czę ś ć zawoł ań balowych został a wykonana 5 minut przed tym, jak wsiadł em do autobusu na wycieczkę do Izraela. Nastę pnie, po sprawdzeniu paszportu w gó rę iw dó ł , zgodzili się , ż e nie bę dę pł acić za poł ą czenia, gdy nie jestem w Egipcie, ale za drugą czę ś ć poł ą czeń ), któ re został y wykonane 5 minut przed odlotem), byli zmuszeni zapł acić . To był a wyraź na poraż ka na linii. Ich telefony w hotelu są poł ą czone ró wnolegle. Zdarzał y się przypadki, ż e telefon w moim pokoju dzwonił wcześ nie rano i budzili mnie na wycieczkę , chociaż nigdzie się nie wybierał em, a przewodnik przed Izraelem dzwonił do mojego pokoju, aby podać dokł adną godzinę wyjazdu, ale nie udał o się przebić , bo. cał y czas wychowywał trochę Wł ocha.
Tak wię c gł upiec rozumie, ż e jeś li był y telefony z mojego telefonu podczas mojej nieobecnoś ci, to są problemy z telefonem. Nie ma sensu udowadniać . Kwota nie był a bardzo duż a - 10 dolaró w, ale tutaj to już kwestia zasad. Powiedział em, ż eby zadzwonili do przewodnika. Przewodnik, bardzo dzię kuję , od razu przyjechał , wszystko zał atwił , przypomnieliś my sobie sprawę , kiedy do mnie zadzwonił , ale wylą dował w innym pokoju. W sumie wszystko poszł o dobrze. Ale z drugiej strony, gdybym szczę ś liwym trafem nie był w tym czasie w Izraelu, musiał bym zapł acić w cał oś ci, a kwota na rachunku mogł aby być znacznie wyż sza. Nie wiem, czy jest to czę ste zjawisko, czy jest to odosobniony incydent. Wskazó wka: jeś li podejrzewasz, ż e telefon nie dział a prawidł owo, zgł oś to w recepcji i sprawdź rachunki nie tylko przed wyjazdem, aby był czas na zał atwienie wszystkiego.

Ż yczymy udanych wakacji. Był bym zadowolony, gdyby moja historia komuś pomogł a.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał