Решение поехать в очередной раз зимой в Египет созрело неожиданно: «ломая голову» над новогодним подарком решил промониторить цены на отдых. Результатом стали приобретенные «под елочку» путевки в «SHARM PLAZA 5*». Таких «дедов Морозов» нас оказалось трое. Захватив своих «снегурочек», 24 января мы в шестером отправились на ЮБШ (южный берег Шарма). По приезду нас встретил представитель принимающей стороны и с радостью сообщил, что наш отель закрылся… Тут же он пообещал отправить нас «в еще лучший отель – Континенталь Плаза». Но в этом «лучшем» отели мы уже отдыхали в 2012 году, поэтому после непродолжительной «торговли по арабски» по обоюдному согласию направились в «SUNRISE DIAMOND 5*».
Встреча на ресепшине прошла на уровне – стакан прохладного «юпи» и влажное полотенце остудили наш пыл, а браслеты позволили еще успеть на окончание завтрака. После принятия пищи мы оформили карточки на поселение, подписали бумаги об отсутствии притензий по замене отеля и отправились в номера, не дожидаясь 14-00 (наверно замена отеля повлияла на выдачу ключей). Заселили нас в корпус на одном уровне со зданием ресепшен. Можно сказать, что в «золотой серединке» между дальним корпусом и морем. 2-й этаж, вид на море. Мебель «уставшая», сан. узел в аналогичном состоянии, но постель чистая, сантехника исправная, а все остальное находиться за пределами номера – море, солнце, отдых. За номера поставил бы 3 балла. Уборка проводилась каждый день – под кроватями пыль не искал, но вынос мусора, заправка постели и пополнение запасов воды и моющих средств было всегда вовремя. Вместо «ван доллар» благодарил человека шоколадом, запасы которого заблаговременно пополнил дома (так как наменять по 1 у. е. не успел).
Территория отеля красивая – аккуратно подстриженные газончики, цветы, пальмы. Глаз радует. Расположена на небольшом склоне. Каскадные ручьи гармонично вливаются в общий пейзаж. Оценка 5 баллов.
Пляж имеет своеобразные «сектора» - довольно удобный. Заход в море по понтону – метров 25 в длину, а там традиционно – глубина и морская живность. За пляж и море можно смело ставить 5 баллов.
Бассейны. Их на территории отеля три штуки. Самый большой – ближе всего к морю. Зимой не подогревается, поэтому не купались. Средний (по расположению) находится ниже здания ресепшен – с подогревом и диванчиками вокруг. Тут мы расслаблялись после обеденной трапезы. В этом бассейне запрещено купаться детям и людям в одежде. Так называемый «релакс-бассейн». Третий бассейн находится возле самого дальнего корпуса – детки и арабские женщины в своих одеяниях находились там.
Питание проходило в основном ресторане – особых изысков не отмечу, но морепродукты иногда попадались чаще, чем в бюджетных «пятерках» Шарма. Гурманов предпочитающих «мясо по бургундски и форель в собственном соку» разочарую – это не в этом отеле. Для всех остальных туристов – можно смело питаться – каждый найдет себе что-то для поддержания сил. Маленький презент на баре в виде 0.5 «Хортицы» позволил в течении отдыха пользоваться льготами по внеочередному обслуживанию. На завтраках где-то с середины нашего отдыха начали бесплатно делать фреши – с гуавы и дыни. Как недостаток можно отметить маленькую площадь раздачи блюд, в результате чего часто возникали очереди. Особенно мы это почувствовали во время приезда на выходные местных отдыхающих. Самое интересное, что в очередях стоят все туристы, кроме арабских… Со мной произошел забавный случай. Выстояв на завтрак многострадальную очередь за омлетом и украсив сие блюдо местными сосисками, я подошел взять хлеб. Нарезанного не было и я, поставив рядом тарелку с провизией, приступил к нарезке батона. Повернувшись через секунд 30 к своему блюду, я имел честь лицезреть «юношу бледного со взором горящим» арабских кровей, который упоенно перекладывал с моей тарелки в свою «хлеб насущный». На мое замечание «Вы не правы», он смутился, начал извиняться «Sorry, sorry! » и… продолжал перекладывать еду себе в тарелку… Пришлось поделиться ? .
Анимация в зимний период была представлена немногочисленной командой, к услугам которой я не прибегал. Наши девушки пару раз сходили на танцы возле бассейна и вечером мы наблюдали «шоу-тайм». В основном свой досуг организовывали сами. В дневное время сходили несколько раз на торговые ряды «1001 ночь» - пешком минут 7-10 от отеля. Съездили на такси в «Олд маркет» (3 у. е. ), а раз даже прошлись пешком (наверное минут 30 шли). Посетили рыбный ресторан «Фарес». По вечерам развлекались игрой в «уно» на ресепшене, а после 22-х отправлялись спать. Неделя пролетела незаметно и при помощи машины времени в виде «Боинг-737» 31 января мы благополучно «призимились» в аэропорту нашей Родины.
Подводя итог могу отметить, что отель вполне пригоден для отдыха. Удачное расположение по отношению к городу и отличное море являются несомненными плюсами данного отеля. Менеджмент отелей сети «Санрайз» остается на добротном уровне. Отель для отдыха рекомендую.
Decyzja o wyjeź dzie po raz kolejny zimą do Egiptu dojrzał a niespodziewanie: „zastanawiają c się ” nad prezentem noworocznym, postanowił am monitorować ceny na ś wię ta. W efekcie zakupiono bony „pod choinkę ” do „SHARM PLAZA 5*”. Był o nas trzech takich „Ś wię tego Mikoł aja”. Po zdobyciu naszych „Snow Maidens” 24 stycznia sześ cioro z nas udał o się do YuBSh (poł udniowe wybrzeż e Sharma). Po przyjeź dzie powitał nas przedstawiciel kraju goszczą cego i radoś nie poinformował nas, ż e nasz hotel został zamknię ty. . . Od razu obiecał wysł ać nas "do jeszcze lepszego hotelu - Continental Plaza". Ale w tym "najlepszym" hotelu odpoczywaliś my już w 2012 roku, wię c po kró tkim "handlu po arabsku" za obopó lną zgodą udaliś my się do "SUNRISE DIAMOND 5*".
Spotkanie na przyję ciu przebiegał o na poziomie - kieliszek chł odnego "Yupi" i wilgotny rę cznik ostudził y nasz zapał , a bransoletki pozwolił y nam mieć czas na dokoń czenie ś niadania. Po zjedzeniu wystawiliś my karty do ugody, podpisaliś my dokumenty stwierdzają ce, ż e nie ma roszczeń do zmiany hotelu i udaliś my się do pokoi nie czekają c na 14-00 (prawdopodobnie zmiana hotelu wpł ynę ł a na wydanie kluczy). Osiedliliś my się w budynku na tym samym poziomie co budynek recepcji. Moż na powiedzieć , ż e w „zł otym ś rodku” mię dzy odległ ym budynkiem a morzem. 2 pię tro, widok na morze. Meble są „zmę czone”, ł azienka w podobnym stanie, ale ł ó ż ko czyste, hydraulika w dobrym stanie, a wszystko inne poza pokojem - morze, sł oń ce, reszta. Za liczby dał bym 3 punkty. Sprzą tanie odbywał o się codziennie - pod ł ó ż kami nie był o kurzu, ale wynoszenie ś mieci, ś cielenie ł ó ż ka i uzupeł nianie wody i detergentó w zawsze był o na czas. Zamiast „van dolara” podzię kował osobie czekoladą , któ rej zapasy wcześ niej uzupeł niał w domu (ponieważ nie miał czasu wymienić.1 dolara).
Teren hotelu jest pię kny - starannie przystrzyż one trawniki, kwiaty, palmy. Cieszy oko. Znajduje się na niewielkim zboczu. Kaskadowe strumienie harmonijnie wtapiają się w ogó lny krajobraz. Zdobą dź.5 punktó w.
Plaż a ma swoisty „sektor” - cał kiem wygodny. Wejś cie do morza wzdł uż pontonu ma dł ugoś ć.25 metró w i tradycyjnie jest tam gł ę bia i ż ycie morskie. Za plaż ę i morze moż esz spokojnie umieś cić.5 punktó w.
Totalizator pił karski. Na terenie hotelu znajdują się ich trzy. Najwię ksza z nich znajduje się najbliż ej morza. Zimą nie jest ogrzewany, wię c nie pł ywaliś my. Ś rodkowy (pod wzglę dem lokalizacji) znajduje się pod budynkiem recepcji - z ogrzewaniem i sofami dookoł a. To tutaj odpoczywaliś my po obiedzie. Dzieci i osoby w ubraniach nie mogą pł ywać w tym basenie. Tak zwany „basen relaksacyjny”. Trzeci basen znajduje się w pobliż u najdalszego budynku - był y tam dzieci i Arabki w szatach.
Posił ki odbywał y się w gł ó wnej restauracji – specjalnych ozdobnikó w nie zauważ am, ale czasem czę ś ciej trafiał am na owoce morza niż w budż etowych pią tkach Sharmy. Smakosze, któ rzy wolą "burgundowe mię so i pstrą g we wł asnym soku" bę dą zawiedzeni - nie ma tego w tym hotelu. Dla wszystkich innych turystó w – moż na spokojnie zjeś ć – każ dy znajdzie coś dla siebie na utrzymanie sił . Mał y upominek przy barze w postaci 0.5 "Khortytsia" pozwolił na cieszenie się przywilejami za wyją tkową obsł ugę podczas odpoczynku. Na ś niadanie, gdzieś w poł owie naszych wakacji, zaczę to bezpł atnie robić ś wież e soki - z guawą i melonem. Wadą jest niewielka powierzchnia do wydawania potraw, przez co czę sto tworzył y się kolejki. Szczegó lnie czuliś my to podczas przyjazdu lokalnych wczasowiczó w na weekend. Najciekawsze jest to, ż e w kolejkach stoją wszyscy turyś ci, z wyją tkiem arabskich. . . Przydarzył mi się zabawny incydent. Wytrwawszy w cierpliwej kolejce na ś niadanie po omlet i przyozdobiwszy to danie lokalnymi kieł baskami, poszedł em na gó rę po chleb. Nie był o pokrojonego na plastry i kł adą c obok niego talerz z prowiantem, zaczą ł em kroić bochenek. Wracają c po 30 sekundach do swojego dania, miał em zaszczyt zobaczyć „bladego mł odzień ca z pł oną cymi oczami” arabskiej krwi, któ ry entuzjastycznie przenió sł się z mojego talerza na „chleb powszedni”. Na moją uwagę „Mylisz się ”, był zakł opotany, zaczą ł przepraszać „Przepraszam, przepraszam! ” i… kł adł jedzenie na swoim talerzu… Musiał się dzielić ? .
Animację zimą zapewniał a niewielka ekipa, z któ rej usł ug nie korzystał am. Nasze dziewczyny kilka razy tań czył y w pobliż u basenu, a wieczorem oglą daliś my „show time”. W zasadzie sami organizowali sobie czas wolny. W cią gu dnia kilka razy chodziliś my do pasaż u handlowego "1001 nocy" - 7-10 minut spacerem od hotelu. Pojechaliś my taksó wką na „Stary Rynek” (3 USD), a raz nawet szliś my na piechotę (chyba 30 minut pieszo). Odwiedziliś my restaurację rybną Fares. Wieczorami bawili się grają c "uno" na przyję ciu, a po 22 poszli spać . Tydzień miną ł niezauważ ony, a przy pomocy wehikuł u czasu w postaci Boeinga 737.31 stycznia bezpiecznie „wylą dowaliś my” na lotnisku naszej Ojczyzny.
Podsumowują c, mogę powiedzieć , ż e hotel jest cał kiem odpowiedni do rekreacji. Dobra lokalizacja w stosunku do miasta i doskonał e morze to niewą tpliwe atuty tego hotelu. Zarzą dzanie hotelami Sunrise utrzymuje się na dobrym poziomie. Polecam hotel na wakacje.