1) Przyjechaliś my pó ź no w nocy okoł o 22:00, ponieważ czartery do kurortó w nie był y jeszcze otwarte dla Rosjan, wię c jechaliś my z Kairu przez 10 godzin przez kilka punktó w kontrolnych ...(Nie wierz przewodnikom i touroperatorzy, droga jest mę czą ca i dł uga, nikt nie wyjaś nił dlaczego i jak dł ugo bę dziemy stać )
W nocy na przyję ciu okazał o się , ż e nie czeka nas nic szczegó lnie dobrego. Pracownik z kwaś ną miną niechę tnie oddał nam klucze, szybko wyjaś nił niektó re zasady, poł oż ył wydruk z niezbę dnymi informacjami i usiedliś my, aby poczekać na odprowadzenie do pokoju. Na począ tku myś lał em, ż e chł opak jest po prostu zmę czony wieczorem, ale pó ź niej okazał o się , ż e recepcja w tym hotelu był a w zasadzie zmę czona, podobnie jak same pokoje...
2) Pokoje to tylko kolejna piosenka...Spodziewaliś my się , ż e po drodze bę dziemy myć się i odpoczywać , ale tak nie był o.
Jakiś recepcjonista zabrał nas do pokoju, powiedział gdzie, co jest i oczywiś cie poprosił o „prezent” za „doskonał ą robotę ”, a my musieliś my dać pienią dze, bo chcieliś my, ż eby wszystko jak najszybciej został o wyrzucone i mogliś my się zrelaksować . Chociaż ten moment też jest napię ty. Ale to był y jeszcze kwiaty w poró wnaniu z tym, co nas czekał o dalej...Pokó j uderzył straszny brud: meble doś ć stare i odrapane, z odpryskami, pę knię ciami, sł abo zamykają ce się drzwi na werandę (werandę - delikatnie mó wią c, są to 2 krzesł a i stó ł z widokiem na ś cianę , I pię tro), brodzik z pę knię ciem, a w nim suszone wszy (przepraszam, nie uwieczniliś my tego na zdję ciu), zardzewiał y odpł yw w toaleta, zasł ony wyglą dają jak szmaty podł ogowe, wszystko poplamione jakimś starym wymiocinami, zamiast akcesorió w ką pielowych, 2 dozowniki na mydł o w pł ynie, któ re podobno sł uż ył y jako szampon, odż ywka, ż el pod prysznic, a moż e nawet pasta do zę bó w...Po prostu szok dla 1k dolaró w na osobę ...
Nie mogł em powstrzymać ł ez, obwiniał em się za nieuważ ne czytanie recenzji, jak się okazał o, nie tylko daliś my się nabrać na ten trik.
3) Rano uspokoiliś my się , postanowiliś my za wszelką cenę zmienić pokó j bez dodatkowych opł at (Arabowie tylko tego oczekują od Was) – poinformował o nasze biuro podró ż y. A pokó j został zmieniony, dopiero teraz poprzednie oś cież a zmienił y się na: zepsuty bojler, ten sam zardzewiał y odpł yw w toalecie i brudne zasł ony, pognieciony kosz na ś mieci, któ ry powinien być tylko na wysypisku, zepsuta lodó wka, poplamione lustro , poś ciel niezmieniona od poprzednich goś ci i zakurzone lampy podł ogowe. Odnosił o się wraż enie, ż e nie zobaczymy tu nic lepszego...Ale na tym nie poprzestaliś my. Co wię cej, proś ba o zmianę poś cieli w recepcji pozostał a zignorowana, dopó ki nie zrobił em skandalu. Potem dostaliś my suszarkę do wł osó w.
4) Teraz o „cudownym” personelu tego hotelu ...
Recepcja - to tylko wyhodowane, oszustó w i kł amcó w. Robili wszystko, aby pobyt w hotelu był nie do zniesienia dla goś ci. Ż adna z naszych pró ś b nie został a wysł uchana. Odpowiadali chamsko, rzucali klucze, gdy im się to nie opł acał o, udawali, ż e nie rozumieją ani rosyjskiego, ani angielskiego. a proś ba o telefon do przewodnika hotelowego został a wpisana zł y numer ...Tylko f.......
5) Przewodnik hotelowy i przewodniki transferowe też nie są lepsze. Istniał o poczucie, ż e „rę ka umywa rę kę ”, na wszelkie roszczenia i pytania otrzymywaliś my tylko niejasne wymó wki. Nawiasem mó wią c, pojechaliś my z firmą Anex Tour, najwyraź niej kontrola jakoś ci w ich organizacji nie dotarł a do Egiptu ...Przewodnik hotelowy, Magid, obsesyjnie, prawie uporzą dkowanym tonem, nakazał wycieczki tylko z organizatorem wycieczek, inaczej by nas ukradli, zabili itd.
Chociaż wybraliś my się na wycieczki z innymi agencjami w Egipcie i nie znaleź liś my ż adnych ró ż nic w poró wnaniu z wycieczkami z Anex, z wyją tkiem oczywiś cie ceny, któ ra był a dwa, a nawet trzy razy wyż sza))) Po naszej proś bie, aby pomyś leć o wycieczkach, nasz wspaniał y przewodnik hotelowy powiedział , ż e „nie rozumiemy ludzi” i coś jeszcze, ale brzmiał o to doś ć obraź liwie. Tak, podobno asystował nam w kolejnej zmianie numeru i dzię ki niemu rzekomo zrobiliś my nam „upgrade” do absolutnie identycznego, ale czystego pokoju)))) Okazuje się , ż e elementarną higienę w Egipcie szacuje się na trzykrotnoś ć rozmiar, czy po prostu mamy tyle szczę ś cia? ! No có ż , w koń cu chcieliś my ominą ć tę podró ż ze Shrma do Kairu i polecieć samolotem, ale nasz znakomity przewodnik zniszczył nasze plany w zarodku, ponieważ podał nam czas naszego transferu dopiero okoł o 21:00, podczas gdy transfery innych biura podró ż y już wisiał y na stoisku informacyjnym.
Po dł ugich i nerwowych wyjaś nieniach, telefonach do przewodnika, apelach do recepcji, któ ra chronicznie nic nie wiedział a i nie wiedział a, coś nam powiedziano. Dzię ki Bogu!
P. S. I to nie wszystko))))) Jak moż na się domyś lić , w tak luksusowym hotelu mogł o dojś ć do kradzież y, wię c pienią dze nosił y ze sobą przez cał e wakacje. Sejf był otwierany kluczem mechanicznym pod naszą nieobecnoś ć dwa razy. I wszystko bę dzie dobrze, niebezpieczeń stwo minę ł o, aż ostatniego dnia w drodze na lotnisko odkrył em zgubienie mojego zegarka Guess (no cholera, kto mó gł by ich potrzebować !! ! ) Po telefonie do turysty support, biuro podró ż y, przewodnik hotelowy (któ rzy nie odpowiedzieli, kompletnie zignorowani), nagle znaleź li się w pokoju, ale nie mogli ich oddać naszym znajomym, pewnie przez pó ł dnia, a wró cili nie do koń ca nietknię ci. . . Có ż , co jeszcze moż na myś leć?!
6) Plaż a.
O tak, o to począ tkowo się martwił em, no i oczywiś cie był tu też joint))) Z zadeklarowanych dwó ch plaż pozostał a tylko jedna 1.5 km od hotelu, do któ rego zabrał nas autobus, zanim przyjechaliś my . W przeciwnym razie nie moż esz nigdzie iś ć za darmo nad morze, nawet jeś li jesteś gotowy po prostu leż eć na piasku z rę cznikiem ...Prawie nie korzystaliś my z autobusu, ponieważ przez wię kszoś ć czasu po prostu nie moż na był o do niego wsią ś ć . A kiedy do hotelu przywieziono nową partię Arabó w, to po prostu stał o się „misją niemoż liwą ” =D Autobus jeź dził wł asnym rozkł adem, mimo rozkł adu, któ ry był na recepcji, dobrze, ż e nie mamy dzieci i jesteś my mł odzi i na tyle wysportowany, ż eby chodzić w upale, ale nie zazdroś cił bym rodzinom z dzieć mi i starszym, wię c morza nigdy nie widać przez cał e wakacje))) Generalnie peł na paleta doznań , tak jak w godzinach szczytu w transport publiczny, jeś li chcesz ostrych wraż eń , to zapraszamy do Sol Y Mar)))))))
Ogó lnie rzecz biorą c, nie jest to nawet cał a lista niesamowitych i przeraż ają cych rzeczy, któ re napotkaliś my w tym cudownym hotelu, ale nie ma czasu ani energii, aby to wszystko opisać )))
Chociaż przy tym wszystkim hotel ma aż.2 plusy, tylko za 2 gwiazdki! =))))
1) Restauracja jest jak oddzielna struktura, któ ra dział a poś rednio z cał ego hotelu. Jedzenie jest zawsze smaczne, ś wież e i doś ć urozmaicone. Kelnerzy są przyjaź ni i pracowici, szef kuchni i kierownik sali są po prostu super, jakby z ró wnoległ ej rzeczywistoś ci! Duż y szacunek!
2) Bardzo pię kne terytorium, są.2 baseny, wszystko jest czyste i uporzą dkowane. (To prawda, ż e gdy był o wię cej goś ci, nagle zaczę li sadzić kwiaty i szpachlować ś ciany w hotelu, nie był o to wcześ niej widoczne)))
Podsumowują c, wyjazd do Sol Y Mar Naama Bay 4* jest tego wart tylko w dwó ch przypadkach, jeś li jesteś mił oś nikiem ś mieci i nie ż ał ujesz ż adnych pienię dzy dla pikantnych rozgrywek lub za 5 lat, gdy chł opaki zał atwią swoje wewnę trzne problemy, przestaną być leniwymi, chciwymi dupami i przestaną patrzeć na wszystkich opró cz Arabó w jak na... ))) I có ż , fajnie był oby nauczyć chł opakó w, jak sprzą tać ! ))) Wydawał oby się , ż e po pandemii trzeba pokazać najwyż szą klasę , ale tak się nie stał o, nie wyszł o, nie tym razem… eh
Z plusó w zwracam uwagę tylko na jedzenie i terytorium. Jedzenie jest doś ć urozmaicone i doś ć apetyczne. A terytorium jest zielone, pię kne, każ de drzewo i krzew jest codziennie podlewane. Na tym koń czą się plusy.
A teraz do wad! Wystarczą .
Lokalizacja hotelu. Tutaj jest ogó lnie neutralnie. Do morza okoł o 7-8 minut na piechotę , ale NIE NA WASZĄ PLAŻ Ę !
Plaż a. Najwię ksze zdenerwowanie. Jest bardzo daleko. 20-25 minut na piechotę . A jeś li jedziesz transferem z hotelu, to nawet nie moż esz tam wejś ć . Duż o ludzi, a minibus ma miejsca 15. Kierownictwo nic z tym nie zrobił o, chociaż my i inni narzekaliś my. Z tego wynika nastę pny punkt.
Personel. Opró cz szefó w kuchni i kelneró w nikt inny nie bę dzie wydawał się Wam naprawdę serdeczny i serdeczny. Recepcjonistka jest okropna. Bar-50/50, w zależ noś ci od tego, kto pracuje. Animatorzy - ró wnież kontrowersyjni. Są przyjemne i niezbyt dobre.
Nawet nie myś l o wzię ciu taksó wki z hotelu. Na pewno zapł acisz dwa razy.
Pokoje i sprzą tanie. Pokoje są stare i zniszczone. Bez sprzą tania. Wydaje się , ż e wł aś nie poś cielili ł ó ż ko, zł oż one rę czniki i zasł ony. 2 razy liczba został a zmieniona i trochę wię cej.
Basen. Gromada ludzi, wł osy, brud. Woda nie jest chł odzona, a wieczorem tylko ś wież e mleko. Nie ma wystarczają cej liczby ł ó ż ek dla wszystkich.
Wi-Fi. Zapomnij o tym, ł atwiej od razu kupić lokalną kartę SIM niż siedzieć i cierpieć i wysył ać zdję cia do krewnych 5 razy.
Ogó lnie hotel zdecydowanie nie jest wart swojej ceny. Lepiej wybrać inną opcję .
1. Lokalizacja hotelu. 2 linia brzegowa. Jeś li plaż a był a w pobliż u, to 7-8 minut na piechotę , w przeciwnym razie patrz poniż ej. Spacer 12 minut do gł ó wnej ulicy.
2. Terytorium. Hotel nie jest zbyt duż y jak na standardy Egiptu. Teren jest zielony i zadbany.
3. Wyglą d. Natychmiast „jakoś ć ” nie daje odbioru. Nie ma nawet nazwy „recepcja”, nie ma zegara, tylko licznik. Muzyka zabija ż al do odpoczynku. Chciał bym zamó wić usł ugę pogrzebową . Sam hotel z daleka wyglą da normalnie, ale w ś rodku widać , ż e daleko do pierwszej ś wież oś ci.
4. Rozliczenie. Oddali paszporty i siedzieli okoł o godziny. Nikt nawet nie zwró cił na nas uwagi. Zbliż ył się , zapytał „jak dł ugo czekać ”. Powiedzieli, ż e mamy check-in o 14.00 (a zegar był.7. 00), ale jak się uda, to bę dzie szybciej. A fakt, ż e przyszli gł odni i zmę czeni, nikogo to nie obchodzi. Dali mi tylko (a potem po wezwaniu) wodę do picia przy barze. A bransoletki są specjalnie rozdawane po ś niadaniu, wię c wszystko zaczynasz od obiadu. Na szczę ś cie usiedliś my w cią gu 2 godzin. Ale to nie jest usł uga.
5. Liczby. Zmieniono 2 liczby. Nie mogę powiedzieć , ż e są po prostu okropne, ale wszę dzie są ł awice. W jednym pokoju mię dzy okiennicami mieszkał y wł aś nie wró ble. Był o kilka problemó w z wodą . Przy okazji tak, to waż ne! BRAK SUSZARKI DO WŁ OSÓ W W POKOJU! Poproszony o przyniesienie go dwa razy, nigdy go nie dostał em. Sprzą tanie pozostawia wiele do ż yczenia. Ostatniego dnia postanowiliś my w ogó le nie sprzą tać pokoju.
6. Personel. W stoł ó wce pracują mili ludzie. A animatorzy to wspaniali ludzie, dzię ki im za ich pracę . Blisko basenu też dobry personel, zwł aszcza mił y mł ody chł opak (zwykle pracował przy basenie dla dzieci). Reszta to antypatie. Odbió r - powoli i bez chę ci. Barmani - w zależ noś ci od kogo. Był jeden „zawsze uś miechnię ty”, któ ry czę sto lubił wariować . Nie tylko umiał prawie rzucać okularami, ale też ledwo pracuje.
7. Basen. Nie wydaje się być mał y. Ale jest tak wielu ludzi, ż e po prostu idziesz dnem, ponieważ . pł ywanie nie jest wygodne. Kupa ś mieci, wł osy. To zł a lokalizacja. A basen dla dzieci jest prawie tej samej wielkoś ci, ale prawie zawsze był pusty. Bar przy basenie. Tutaj też niewiele. Duż o ludzi i jeden barman. Moż esz siedzieć przez 10 minut, czekają c na swoje zamó wienie.
8. Jedzenie. Jedyny punkt bez ostrego negatywu. Jedzenie nie jest zbyt bezpoś rednie, ale wystarczy, urozmaicone i smaczne, szczegó lnie duż o sł odyczy. Ale za 11 dni staje się nudne, ponieważ . dzień po dniu prawie wszystko jest takie samo. Niewiele owocó w. Napoje są w porzą dku. Jak wszę dzie, tani lokalny alkohol, ale nie spodziewali się wię cej. Ale Fanta i Cola są oryginalne. (zdję cie sł odyczy poniż ej)
9. Plaż a. TO JEST WAŻ NE PRZECZYTAJ. Piszę tak, jak był o. Nasze pierwsze 2 dni na plaż y był y 8 minut spacerem. Bilet bierzesz w recepcji i tupiesz. Plaż a jest mał a, na kilka hoteli! Moż na był o przyjś ć i zostać bez leż aka. Morze - nie ma wystarczają co duż o miejsca, osoba na osobie, nie moż na duż o pł ywać , to obrzydliwe. Dlatego poł oż yli się na wł asnej plaż y i poszli popł ywać na innej. Trzeciego dnia okazał o się , ż e plaż a jest inna. W efekcie, jeś li idziesz na piechotę , zajmuje to okoł o 20 minut, kto jest wolniejszy -25! ! ! W upale - taka przyjemnoś ć . Był transfer, ale generalnie oszaleli. Nie doś ć , ż e pierwszy był o 9.30, to był też mał y minibus, na 12 osó b. Ludzie po prostu nie wchodzili na wszystkie wczesne i popoł udniowe sesje (doł ą czył em zdję cie prawdziwych ludzi, któ rzy nie weszli do minibusa w ró ż ne dni). Poszliś my przeklinać , ale to do niczego nie doprowadził o. Postawa wieprzowiny. Swoją drogą , po obiedzie, jeś li nie zmieś cisz się do minibusa o 15.00 (to pierwszy), to nie ma sensu jechać za duż o, bo. ostatni z plaż y o godzinie 5. I wychodzą raz na godzinę po obiedzie. To pozostawia dwie opcje. Albo z nogami w upale, albo wstają c lub przeklinają c (jeś li masz szczę ś cie) w minibusie. Zał ą czam zdję cie drugiej plaż y. Sama plaż a był a zwyczajna, ale niewielka, a wejś cie do wody po schodkach, do morza nie dał oby się wbiec.
10. Ogó lne wraż enie. W hotelu jest wielu mieszkań có w, wię c wszystko jest dla nich. Bardzo czę sto muzyka arabska, no, naprawdę zmę czona tymi motywami. Ponadto pracownicy mogą zobaczyć , jak lepiej ich traktują . Pojechaliś my nad morze i w rezultacie okazał o się , ż e jest to najbardziej niewygodne z morzem. Hotel wcale nie jest na najwyż szym poziomie. Jeś li są tu 2-3 gwiazdki, a cena jest o 40 proc. niż sza, to jest to znoś ne, w przeciwnym razie w ogó le nie polecam. Proszę nie polegać na recenzjach. Wszyscy rosyjskoję zyczni, któ rych tam spotkaliś my, mieli taką samą opinię o hotelu. Ani jedna osoba nie pochwalił a tego hotelu, wszyscy są nieszczę ś liwi. Niektó rzy przenieś li się nawet do innych hoteli. NIE ODWIEDZAJ TEGO MIEJSCA!
Restauracja imponował a wyborem dań , deseró w, owocó w na co dzień i nie tylko)) Szef Kuchni Mohammed Mustafa bardzo się stara, cał y czas na sali, zwracają c uwagę na goś ci.
Zaję te dwa pokoje, bez zarzutó w, codziennie dobrze sprzą tane, codziennie butelka wody w pokoju.
W pokojach nie ma suszarki do wł osó w, a Wi-Fi jest praktycznie nieobecne.
Do najbliż szej plaż y iś ć.10 minut, jest mał a, ale moż na popł ywać lub spacerować po są siedniej. Wejś cie na polaną wodę , ale ż eby dotrzeć do ryb potrzebne są buty. Na daleką plaż ę kursuje autobus z hotelu iz powrotem, jest cał kowicie zamknię ta zatoka, prawie nie ma ryb, ale jest wię ksza.
Podobał nam się hotel Solimar, polecamy go jako bardzo wysokiej jakoś ci czwó rkę .
Sam hotel jest mał y, teren jest zadbany i zielony. Jeden nieogrzewany basen.
Pokoje są stare, ale wszystko sprawne, od czasu do czasu w ł azience unosił się zapach ś ciekó w. Nie ma suszarki do wł osó w.
Dla zainteresowanych jest animacja.
Plaż a - 5 min. spacer od hotelu, bardzo, bardzo mał y, leż aki są blisko siebie, duż o ludzi, napoje są pł atne, bo. hotel wynajmuje tę plaż ę od innego hotelu. Rafa jest dobra, duż o ryb, ł agodne piaszczyste wejś cie.
Zacznę od najbardziej nieprzyjemnego zdarzenia, któ re wydarzył o się dzień przed koń cem wakacji. W pokoju skradziono pienią dze z torby (100$), któ rą przez cał ą resztę zostawił em w tym samym miejscu, sprawdzają c dostę pnoś ć po każ dym wyjś ciu z pokoju. A ostatniego dnia, kiedy planowali pojechać na Stare Miasto kupić coś dla siebie i prezenty dla bliskich, nie znaleź li ich. Po wiadomoś ci do recepcji, w pokoju powstał cyrk 5 pracownikó w, udowadniają c, ż e sprzą taczka ich nie zabrał a, a nikt inny nie miał klucza i patrzyli pod zdję cia, lustro, telewizor. Oskarż yli mnie, ż e nie mam pienię dzy w sejfie!
Co najważ niejsze, sejf nie był w dobrym stanie i od pierwszego dnia instalacji kodu zdaliś my sobie sprawę , ż e coś jest z nim nie tak.
Odmó wili wezwania policji turystycznej, nie pozwolili mi też napisać oś wiadczenia do kierownika hotelu. Po spę dzeniu 2 godzin. na przyję ciu wszyscy przechodzili obok mnie i nikt nawet nie chciał rozmawiać . Po skontaktowaniu się z przewodnikiem był em cał kowicie rozczarowany. Nasz przewodnik hotelowy Walid nawet nie pró bował rozwią zać naszego problemu, był niegrzeczny i odrzucał telefony.
PRACOWNICY RECEPCJI, KIEROWNIK BEZPIECZEŃ STWA, ROK, CZYSTACZ - jak napisali poniż ej w recenzji, WSZYSCY PALICIE W PIEKLE. Uś miechają się do ciebie, ale nikt nie rozwią ż e twojego problemu.
Kró tko o hotelu?
Osada. Pokó j oddany na pierwszym pię trze z niezamykanym balkonem, kto chce wejś ć , z widokiem na krzaki. Za dopł atą.20 USD przenieś li się do innego standardowego pokoju z widokiem na basen i brzeg morza. Pokó j był czysty, na pierwszy rzut oka wszystko był o w porzą dku - to mnie ucieszył o.
Klimatyzator pozostawiono w dzień i spał em, bo sł oneczna strona i nie był o czym oddychać bez klimatyzacji w pokoju. Szampon, odż ywka do wł osó w jako taka w pokoju nie jest zapewniona, ż el pod prysznic został wylany tylko raz przy zameldowaniu. Ale nie musiał em iś ć i pytać , bo wszystko przynieś li ze sobą.
W ż adnym pokoju NIE ma suszarki do wł osó w, musiał em ją poż yczyć od dziewczyn, któ re mieszkał y obok, ponieważ w recepcji odpowiedź brzmiał a: suszarka do wł osó w to rzecz osobista, wię c trzeba ją był o zabrać ze sobą.
Ż elazka nie był y wydawane na ż yczenie, tylko za opł atą oddanie rzeczy do prania i prasowania (ale wiedzieliś my o tej informacji, ponieważ nie jest to pierwszy raz w hotelach Sharm, zabieramy ze sobą ż elazko podró ż ne).
Cał y pokó j SERWIS - 1.5 litra wody dziennie! ! ! A to nie jest sprzą tane w pokojach 4*.
Wi-Fi ź le się ł apie, wię c ludzie wieczorami siedzą w recepcji i na basenie, mają c nadzieję , ż e zł apią trochę internetu.
Lepiej kupić sió demkę na lotnisku i nie zawracać sobie tym gł owy.
Basen to jeden. Oddzielny dla dzieci (50cm) i dla dorosł ych, ale ze wzglę du na bar w basenie praktycznie nie był o do niego dostę pu. Poszedł em tylko popatrzeć , nigdy nie pł ywał em. Dlaczego, skoro takie morze jest w pobliż u?
2. Odż ywianie. Kawa, ciastka, owoce i nie tylko. Zasadniczo jest w porzą dku. Ile sał atek, duż o mię sa. Bez lokalnych przypraw. Dla naszego czł owieka wszystko jest jadalne. Mię sa w ró ż nych jego przejawach był o duż o, od owocó w morza tylko ryby i kalmary. Tutaj wszystko jest dobre z jedzeniem. Jedyna rzecz, któ ra zasł uguje na wysoką ocenę.
3. Morze i plaż a. Hotel jest duż y. Nie ma plaż y (choć jest przeznaczona dla dwó ch hoteli). Ró wnież wielu mieszkań có w przybywa na metr kwadratowy tej plaż y. I tu jest moment, któ ry też nie należ y do najprzyjemniejszych, wszystkich ludzi traktuję bardzo dobrze, bez wzglę du na rasę i narodowoś ć , ale tu był jakiś horror.
Arabowie byli tutaj 75% wszystkich urlopowiczó w i wię kszoś ć z nich to ludzie hał aś liwi i aroganccy.
4. Terytorium jest czyste, stale sprzą tane.
5. Najpopularniejsza jest animacja: dla dzieci 20 minut dyskoteki, dla dorosł ych też nie ma nic specjalnego, w ogó le to normalne, jak wszę dzie.
6. Eksmisja. Zgodnie ze standardem już o 11:55 pukają i wł amują się , ż eby wynieś ć rzeczy.
Bransoleta jest od razu odcinana, choć ten dzień też jest wliczony w opł acony bilet, ale nie masz prawa jeś ć , pić wody, chodzić na plaż ę . Wszystko za opł atą . 8 godzin w recepcji, aby sprawdzić , czy walizki nie został y skradzione.