Итак. Отдыхали парой в сентябре 2008, в самый сезон. В целом, отель удовлетворительный, но не более, ставлю тройку. Сразу обращаю внимание, что Sheraton состоит из трех частей: мейн-билдинг (5*), резорт - одноэтажные домики (4*) и двухэтажные виллы (4*). Не дайте себя развести.
С первого взгляда бросается в глаза, что всё очень старое. Замок на двери ломается, лампочки перегорают, кондиционер шумит. Территория неплохая, зеленая. Жили в домиках Barracuda, с выходом к бассейну и видом на о. Тиран, естессна, за 20 у. е. И поселили, кстати, быстро, опять же, благодаря вложенной заранее двадцатке.
Вся инфраструктура заточена под итальянцев и французов, русские, как и везде, на ублюдочных правах. Мы перезнакомились с французами, благо моя спутница отлично знает язык. Я обходился английским.
Кормежка - как везде, без изысков типа лангустов и пляжных барбекю. Неплохое разливное пиво, легкое и светлое. Прочий "алкоголь" годится для прочистки сливов и дезинфекции унитазов. Не экспериментируйте, оно того не стоит. Каждый день две бутылки воды в номер, кулеры везде, плюс кола-фанта-спрайт в разлив. С водой проблем не было.
Пляж. В принципе, с натяжкой можно назвать песочным. Чистый, урн много. Лежаки и матрасы на них старые, тяжелые и неудобные. Хватало всем, даже в пик сезона. Понтон, очень неплохой коралл. Скаты, мурены - есть что посмотреть.
В отеле: русские диско и караоке - никакой развлекухи больше не надо. Просто смотреть на то, как красноносый ЧП-шник в гольфах и сандалиях поет "А бееэлый лебедь на прудууу... " - уже чистый кайф : ) Как сказал знакомый: "Это не туристы - это фауна. "
Такси до Наама бэй - 20 фунтов, можно договориться в оба конца - 35. Ходили пару раз на дискотеки - 100 фунтов непонятно за что.
Старый рынок (кстати, стал приличнее и чище) - около 30-35, не помню. Купите манго и поймите, как нас надувают в супермаркетах : )
Из экскурсий - брали мотосафари с бедуинами и верблюдами и день на яхте со снорклингом в Рас Мохаммед. Первое - на любителя, второе - понравилось, хотя коралл не особенно отличается от того, что у отеля.
По деньгам: две недели AI стоили нам 1400$ с человека (из Домодедово), что сейчас мне кажется катастрофической переплатой : )
Резюме: отель старый, и, как любая сложная структура, накопил кучу неприятных мелочей - поломок, недоделок, грязи, пофигизма персонала и т. д. Если вы в наши суровые времена вырвали на отпуск соизмеримую сумму - то подберите себе что-нибудь поприличнее.
Wię c. Odpoczywaliś my we dwoje we wrześ niu 2008 roku, w sezonie. Ogó lnie hotel jest zadowalają cy, ale nie wię cej, stawiam trzy. Od razu zwracam uwagę na fakt, ż e Sheraton skł ada się z trzech czę ś ci: budynku gł ó wnego (5*), oś rodka - parterowych domó w (4*) i dwupię trowych willi (4*). Nie daj się oszukać.
Na pierwszy rzut oka widać , ż e wszystko jest bardzo stare. Pę ka zamek w drzwiach, przepalają się ż aró wki, klimatyzator hał asuje. Terytorium jest dobre, zielone. Mieszkaliś my w domkach Barracuda, z dostę pem do basenu i widokiem na wyspę . Tyran oczywiś cie za 20 j. m. e. A tak przy okazji, szybko, znowu, dzię ki dwudziestu zainwestowanym z gó ry.
Cał a infrastruktura jest dostosowana do Wł ochó w i Francuzó w, Rosjan, jak wszę dzie, na prawach bę kartó w. Zapoznaliś my się z Francuzami, bo moja towarzyszka bardzo dobrze zna ję zyk. Poradził em sobie z angielskim.
Karmienie - jak wszę dzie, bez ozdobnikó w takich jak homary i grille plaż owe. Dobre piwo z beczki, lekkie i lekkie.
Inny „alkohol” nadaje się do czyszczenia odpł ywó w i dezynfekcji toalet. Nie eksperymentuj, to nie jest tego warte. Codziennie dwie butelki wody w pokoju, wszę dzie chł odnice, plus cola-fanta-sprite z kranu. Nie był o problemó w z wodą.
Plaż a. W zasadzie na odcinku moż na go nazwać piaszczystym. Czysto, duż o urn. Ł ó ż ka i materace są stare, cię ż kie i niewygodne. Wystarczy dla każ dego, nawet w szczycie sezonu. Ponton, bardzo dobry koral. Pł aszczki, mureny - jest co zobaczyć.
W hotelu: rosyjska dyskoteka i karaoke - wię cej rozrywki nie jest potrzebne. Już samo patrzenie, jak czerwononosy WF w golfach i sandał ach ś piewa „A biał y ł abę dź na stawie…” to już czysty szum : ) Jak powiedział znajomy: „To nie są turyś ci – to jest fauna”.
Taksó wka do Naama Bay - 20 funtó w, moż na negocjować w obie strony - 35. Poszliś my kilka razy na dyskoteki - 100 funtó w bez powodu.
Stary rynek (swoją drogą stał się bardziej przyzwoity i czystszy) - okoł o 30-35, nie pamię tam. Kup mango i zrozum, jak nas oszukują w supermarketach : )
Z wycieczek - pojechaliś my na motocyklowe safari z Beduinami i wielbł ą dami oraz dzień na jachcie z snorkelingiem w Ras Mohammed. Pierwszy - dla amatora, drugi - podobał mi się , choć koralowiec nie ró ż ni się specjalnie od tego hotelowego.
Jeś li chodzi o pienią dze: dwa tygodnie AI kosztował y nas 1400 dolaró w na osobę (z Domodiedowa), co teraz wydaje mi się katastrofalną nadpł atą : )
Podsumowanie: hotel jest stary i, jak każ da zł oż ona konstrukcja, nagromadził w nim mnó stwo nieprzyjemnych drobiazgó w - awarie, niedoskonał oś ci, brud, oboję tnoś ć personelu itp. Jeś li w naszych trudnych czasach zł apał eś proporcjonalną kwotę na wakacje, to wybierz dla siebie coś przyzwoitego.