Wakacje w lipcu

Pisemny: 12 lipiec 2018
Czas podróży: 28 czerwiec — 6 lipiec 2018
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 6.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 8.0
Recenzja

Na wakacjach z mę ż em.
Przyleciał z Kijowa Azurair, touroperator Anex. Wszystko odbywał o się zgodnie z planem, nie był o przesunię ć dat i godzin wyjazdu.
Na lotnisku w Sharm pró bowali kupić kartę Vodafone, nawet skrę cili, ale jej nie kupili, ponieważ przewodnik spotkania z Anex pobiegł i agresywnie wepchną ł wszystkich do autobusu. Mimo to przewodnik nie czekał na jedną osobę z naszego autobusu, odebrali ją już przy wyjś ciu z lotniska.


Wyjazd był o godzinie 14.00, przyjechał wieczorem, zjadł standardową kolację , a nastę pnie natychmiast się zadomowił . Pokó j jest normalny na 1. pię trze i wychodzi na mał y basen i ogró d. Czy widzisz morze w oddali? . Już przy wyborze hotelu zwracaliś my uwagę na zwartoś ć hotelu. Choć poniż ej w recenzjach wszyscy piszą o duż ym terytorium, moim zdaniem jest ono mał e, zadbane, zielone. Ponieważ planowaliś my odpoczywać w lipcu, wybraliś my mał y hotel, w któ rym musielibyś my co najmniej spacerować w sł oń cu.
Plus - to jest typ budynku - budynki z zadaszonymi galeriami, czyli prawie wszę dzie moż na wejś ć w cieniu pod dachem. Do plaż y z naszego pokoju (nr 725) jest mniej niż.5 minut. Ró wnież blisko recepcji i restauracji.

Pokó j i sprzą tanie.
Po przyjeź dzie pokó j został posprzą tany, wszystkie akcesoria był y na swoim miejscu. Wszystko dział ał o poprawnie, mimo ż e meble i hydraulika są stare. Skontaktował em się z hotelem wcześ niej, proszą c, aby w miarę moż liwoś ci dawali pokó j z solidnym podwó jnym ł ó ż kiem i solidnym materacem. Nie wiem, czy ta etykieta zadział ał a, ale materac był solidny, dobry i wygodny. W pokoju nie ma czajnika, akcesorió w do herbaty, szlafrokó w i kapci (nie ma ich w opisie pokoju). Nie ma też ż elaza, ale go nie wzię li. Lodó wka dział ał a i dobrze chł odził a. Jakoś ć sprzą tania jest dobra, myli podł ogi, ś cielili ł ó ż ko, codziennie rzeź bili ró ż ne ró ż nice od rę cznikó w. Poś ciel i rę czniki są czyste. Sprzą tanie odbywa się zawsze rano, co jest bardzo wygodne.

Czy faceci, któ rzy codziennie sprzą tali, byli zachę cani? . Klimatyzator dział ał , ale wł ą czaliś my go dopiero, gdy nas nie był o. Wieczorem wył ą czyli go i spali przy zamknię tych oknach w nocy - był o doś ć chł odu. W pokoju nie był o komaró w, kilka z nich trzasnę liś my i spaliś my spokojnie. Ale wieczorem czasem gryzą podczas wieczornej animacji lub spaceró w po plaż y. Kiedy się zameldowaliś my, w pokoju był o kilka butelek wody. Nastę pnie bez ograniczeń brali wodę butelkowaną we wszystkich barach - na plaż y, w hotelowym lobby barze. Bardzo wygodne jest to, ż e moż na zabrać ze sobą butelki po 0.5 l zaró wno na wycieczkę , jak i na plaż ę rano przed otwarciem baró w.

Odż ywianie.
Odż ywcze wraż enie nie jest jednoznaczne. Jedliś my gł ó wnie w gł ó wnej restauracji. Lokal skł ada się z dwó ch sal - krytej oraz tarasu. Nie ma gdzie umyć rą k i pó jś ć do toalety w restauracji. Przy wejś ciu znajduje się pojemnik ze ś rodkiem dezynfekują cym i tyle. Jest toaleta i umywalka tylko w holu (nie jest daleko, ale bieganie tam i z powrotem nie jest zbyt wygodne).
Siedź na tarasie rano i wieczorem. W cią gu dnia był o gorą co, wię c usiedliś my w pomieszczeniu klimatyzowanym. Natychmiast rada dla tych, któ rzy usią dą na tarasie - nie zostawiajcie talerzy z jedzeniem bez opieki. Pierwszego dnia nie zorientowaliś my się , postawiliś my talerze na stoliku na tarasie i poszliś my na kawę , docieramy - na ś rodku talerza goł ą b dziobią cy omleta i rogalika. Taras pokryty jest siatką ochronną , ale to nie pomaga. Szczegó lnie aktywne ptaki wlatują do krytej restauracji i dziobią sł odycze. W innych recenzjach czytał em o liniach na jedzenie i po przyjeź dzie zrozumiał em, o co chodzi. Wię kszoś ć potraw gotuje się na Twoich oczach, np. omlety, makarony z sosem i warzywami, ryby, mię so, warzywa z grilla. Dlatego podczas przygotowywania dania - trzeba stać i czekać . To zaró wno plus, jak i minus. Z jednej strony wszystko jest ś wież e, z drugiej strony nie zawsze jest dobrze wysmaż one (te same grillowane warzywa są na wpó ł ugotowane lub kurczak wyglą da na usmaż ony na wierzchu, ale z koś cią z krwią ).

Ideą hotelu jest nie marnowanie jedzenia, wię c mię so, omlety, grill rozdawane są „porcjami”, „2 sztuki”. Każ dego ranka przy wejś ciu do restauracji na specjalnym stoisku wywieszają informację o tym, ile kilogramó w jedzenia został o wczoraj wyrzuconych. Osobno napiszę o pracy kelneró w. Nigdy nie korzystaliś my z ich usł ug podczas naszego pobytu. Zwykle sami kelnerzy proponują napoje lub przynoszą sztuć ce i sprzą tają ze stoł u, widzą c, ż e jest to konieczne. Tutaj czasami chodziliś my nawet do specjalnych stojakó w na sztuć ce i serwetki. Jednocześ nie stosunek do obcokrajowcó w (Europejczykó w i Arabó w) jest zupeł nie inny. Był em w kilku hotelach w Egipcie, ale tak wyraź ne nastawienie to pierwszy raz.
O pł atnym ś wież ym. W tym też był niuans. Rano przy wejś ciu do restauracji podają ś wież e soki (mango, guawa, pomarań cza) - specjalny stolik z osobnym kelnerem, któ ry nalewa soki do szklanek.
Dla goś ci ze zł otymi bransoletkami (powtarzalne wizyty w hotelu) ś wież e soki gratis, dla reszty za opł atą - 2 dolary za szklankę , dla „cudzoziemcó w” - nie wiem. W ogó le zdecydował em się kupić ś wież e, podszedł em do kelnera, zamó wił em ś wież e mango, a on uś miecha się do mnie i mó wi, przepraszam, nie, to za opł atą . Mó wię ok, wiem. Powiedział mi ponownie: „przepraszam nie”. Jestem co najmniej zszokowany. W rezultacie kelner zadzwonił do jakiegoś kierownika z listą goś ci, któ ry też najpierw pró bował odwieś ć mnie od zakupu ś wież ego soku. Ale w koń cu wypisał em rachunek i udał o mi się wzią ć szklankę soku. Taka postawa zniechę cił a do chę ci dalszego rozwijania tych sokó w.
W holu przez cał ą dobę moż na napić się herbaty lub kawy z automatu. To prawda, ż e ​ ​ maszyny te nie zawsze był y sprawne.
W barze przy basenie od 12 do 17 pizzy, hamburgeró w, frytek. Miał em tam pizzę z serem kilka razy. Ponieważ mieliś my pó ź ny lot (o 21.45), o 17 ostatniego dnia zjedliś my pizzę zamiast obiadu.

Plaż a i morze.

Wybraliś my ten hotel przede wszystkim na wakacje na plaż y. Plaż a i morze nie zawiodł y. Wystarczają co duż o miejsca, duż o leż akó w. Na plaż y znajduje się bar otwarty od 10 rano. W barze zaró wno alkohole jak i soki (pakowane mango, guawa, soki jabł kowe są bardzo smaczne), sprite, fanta, cola, tylko piwo butelkowane, ale nalewane do szklanek, soki typu yupi z automató w, kawa i herbata w vendingu maszyny (samoobsł uga).
Plaż a jest usuwana. Rano, w porze lunchu i wieczorem - ukł adają leż aki, zbierają szklanki i inne ś mieci.
Koral jest doś ć ż ywy, jest duż o ryb. Widzieliś my orle pł aszczki, pł aszczki (stado 3 osó b), dzioboroż ce, chirurdzy (jest ich duż o), papugi, skrzydlice. Widzieliś my też duż ego brą zowego wę gorza mureny. Pod pontonem w algach ż yją.2 ryby Nemo. Napoleon był sam i nie pojawiał się zbyt czę sto. Ale cią gle pł ywał o kilka ogromnych tuń czykó w. Na zdję ciu ponton wyglą da dł ugo, ale w praktyce nie jest tak dł ugi.
Po obiedzie rozpoczynają się zaję cia wodne - banan, spadochron, twister itp. Do pontonu podpł ywają ł ó dki i ma się wraż enie, ż e ką piesz się w benzynie. Kiedyś peł noprawna duż a ł ó dź wypł ynę ł a i wylą dował a, a nurkowie wpuś cili ró wnież ich opary.

Terytorium i otoczenie.

Napisał em trochę o terytorium powyż ej. Dodam, ż e duż ym plusem jest wieczorny basen, któ ry czynny jest do 24h. W bezpoś rednim są siedztwie hotelu znajduje się dzielnica Il Merkato ze sklepami i kawiarniami. Był em tam kilka razy. Ponieważ nie mieliś my czasu na zakup karty SIM na lotnisku, udaliś my się do Vodafone, aby kupić lokalną kartę SIM. Nawiasem mó wią c, dolary w Vodafone przyjmowane są tylko na lotnisku. W pozostał ych punktach pł atnoś ć odbywa się tylko w funtach. Dlatego radzę najpierw zmienić je w bankomacie (zazwyczaj są w hotelach). Ten sam bankomat znajduje się ró wnież na Il Mercato (za sklepem Orange). Poszliś my do McDonalda kupić lody, do apteki kupić owoce (mango w 1-1.5 kilograma).
Tym razem nie był o wycieczek. Pojechaliś my na pustynię tylko na quadach (na spotkanie ś witu) bez wielbł ą dó w i programó w. Kupiliś my wycieczkę na hotelową plaż ę , okazał a się to prawie indywidualna wycieczka za 20 USD - był o nas 5 osó b.

Wyjazd.
Zwolnienie pokoju odbywa się standardowo o godzinie 12.00. W przedostatni dzień w pokojach zostawiane są notatki z podzię kowaniami i informacją , ż e istnieje moż liwoś ć przedł uż enia pokoju za dodatkową opł atą . Dowiedział em się z gó ry, jak to zrobić , spisał em hotel, z trzystu, któ rzy już w nim odpoczywali. W efekcie postanowiliś my przedł uż yć pokó j do godziny 18.00. Z ż alem przedł uż yli go o poł owę (. W dniu wyjazdu o 16.30 zadzwonili i zaproponowali, ż e odbiorą już nasz bagaż . Na co odpowiedział em, ż e bagaż nie jest jeszcze gotowy i sami zaniesiemy go do recepcji. podobno przedł uż yli nam to do godziny 17.00, a my już musimy zaludnić ludzi.

Ogó lnie reszta był a nadal zadowolona.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał