Najbardziej uczciwa recenzja

Pisemny: 18 marta 2021
Czas podróży: 8 — 10 marta 2021
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 2.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
Piszę tę recenzję , ponieważ szczerze nie chcę , aby ktokolwiek natkną ł się na to miejsce w swoim ż yciu.
W skró cie: HOTEL POWINIEN BYĆ ZAMKNIĘ TY. Nie przestrzegają tu STANDARDÓ W SANITARNYCH (robaki/mró wki, nikt nie nosi masek i rę kawic w czasie koronawirusa), kradną pienią dze, nie ma obsł ugi, nie ma jedzenia.
A teraz bardziej szczegó ł owo.
Nie ma internetu nawet w recepcji.
1. Rozliczenie.
Byliś my w hotelu o 6 rano. Oczywiś cie chcą dodatkowej opł aty za wcześ niejsze zameldowanie. Już w recepcji stał o się jasne, ż e hotel
w opł akanym stanie. Odmó wiliś my zapł aty.

Okoł o 7:30 dostaliś my bransoletki na ś niadanie. Usiedliś my okoł o 10:00. Pokazano 1. numer, 2. , 3....Wszystkie są stare, poś ciel jest brudna, hydraulika nie wszę dzie dział a. W koń cu zaoferowano nam, zdaniem administratora, „najlepszy pokó j”.
2. Jedzenie.
Biorą c pod uwagę , ż e mamy nietolerancje pokarmowe (wszystkie produkty mleczne, jajka, wszystkie roś liny strą czkowe, ż ywnoś ć zawierają ca gluten itp. ), praktycznie nie był o nic do jedzenia. Dobra, pierwszego dnia personel tylko się o tym dowiedział , ale drugiego dnia dieta nie zmienił a się na ś niadanie.
Ś niadanie: duż o chleba, jajka, czasem dż em lub mió d, feta i twardy ser (tak sobie smakuje), trochę pomidoró w i ogó rkó w, kruszą ca się kieł basa, z czego tak naprawdę nie wiadomo. Torebki herbaty, kawa 3 w 1. To wszystko na co dzień .
Obiad i kolacja: ryż /makaron, czasami kurczak/wą tró bka/ryba, deser – 2 kawał ki suchego biszkoptu 2*2 cm i bita ś mietana lub ryż w mleku, galaretka. Nie pijemy alkoholu, ale nie zaryzykował bym spró bowania tam.
3. Usł uga.
Niektó rzy pracownicy pró bują . Ktoś udaje energiczną aktywnoś ć i rozwią zywanie problemó w. Ktoś szczerze nienawidzi swojej pracy. Kelnerzy nie mogą przynieś ć dania, któ rego po prostu nie ma. Menedż er udaje, ż e jest bardzo zainteresowany rozwią zaniem problemu.
Wł aś ciwie wcale go to nie obchodzi.
4. Liczby.
Stare, martwe, plamy na poś cieli, plamy na tiulu, odpada kran w zlewie, prysznic nie przeł ą cza się już na kran, jest pleś ń . Szafki sprawiają wraż enie pó ł ek w spiż arni.
Nie ma szamponu, kupił am go w lokalnym sklepie. Potem przynieś li nam „szampon” rozlany do butelki wody. Nie pró bował em.
5. Plaż a.
Zabierają Cię starym autobusem (w któ rym podobno nie ma miejsc i trzeba się wcześ niej zapisać ) 15 minut na plaż ę.1 raz dziennie. Od 9:00 do 14:00.

Do morza prowadzą dwa podejś cia - z brzegu iz pontonu. Rafa jest dobra. Jest też molo z jachtami. Na plaż y pł atna restauracja z jedzeniem ró wnież nie jest zbyt smaczna (wedł ug innych wczasowiczó w).
6. Najwię cej cyny.
Ugryzł y mnie robaki lub mró wki. Uką szenia na wszystkich nogach, zaczynają c od stó p, a koń czą c na poś ladkach. Administrator odpowiedział : „Przy okazji, nie znalazł em ż adnego bł ę du w twoim pokoju”.
Podobno przeniesiono nas do najlepszego pokoju. Z brudnymi zasł onami, któ re nastę pnie ponownie zamieniono na brudne, a brzeg wyprano w wiadrze bez wyjmowania go z okna. Inni goś cie ró wnież zostali pogryzieni. Ich pienią dze został y skradzione. 60 dolaró w na 120. Zadzwonili na policję , udali, ż e znaleź li ten rachunek przy basenie i zwró cili go.
Notatka nie był a taka sama.
To nie są pierwsze przypadki w tym hotelu, o czym dowiedzieliś my się pó ź niej.
Nie spodziewaliś my się Rixosa za takie pienią dze, ale nie mieliś my też zamiaru mieszkać w „stodole”. Moż na by się ze wszystkim pogodzić , ale owadó w w ł ó ż ku jest już za duż o.
Za opł atą przenieś liś my się do innego hotelu.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał