Или нам так повезло, или настрой у нас был на хороший отдых и позитив, но мы получили все то, за чем летели, а главное - отдохнуть от проблем и насладиться Красным морем.
Это был самый удачный выбор отеля из пяти раз посещения Египта. Каждый раз чего-нибудь не хватало, то море далеко, то кораллового рифа своего не было, то питание среднее. И все равно всегда отдыхом оставались довольны. Но тут же устроило все. Благодаря очень объективным отзывам и видео на сайтах, мы заранее были подготовлены, куда едим, но оказалось, что было даже лучше, чем ожидали, если учесть еще, что попалось нам хорошее спецпредложение.
Летели от Анекстур. Претензий нет, правда, пытались нам втюхать иммиграционные карточки за 17 долларов, но благодаря советам бывалых туристов, да и мы не новички, поставили нам синайский штамп и мы сэкономили на визе. В отеле были в 22.15. Нас покормили, что было приятно. Показали нам сначала номер на первом этаже, потом на втором без балкона с небольшим окном с перекладиной с видом на соседний отель Амфорос(№1224). Нам понравилось, тихо, спокойно, прекрасное расположение, близко к морю, ресторану и бассейну, и мы остались. Но ночью я услышала шум включившегося на крыше центрального кондиционера, и меня это слегка напрягло. Мы решили утром поменять номер, нам предложили на выбор 4 номера, но когда мы их посмотрели, то решили, что у нас самый комфортный и менять нам его не захотелось. На следующую ночь после моих заплывов в море я спала как убитая и не слышала уже ничего. Хочется пару слов сказать об отельных гидах и ребятах на ресепшене, отнеслись с пониманием, пытались помочь с подбором номера, что бывает крайне редко и без доплаты. Нам не нужен был номер с видом на море, так как мы туда только спать приходили. Главное в номере все работало исправно, водичка горячая была все время. Порадовало наличие удобного бесплатного сейфа в номере, у нас туда даже маленький ноутбук влез. Убирали в номере нормально, каждый день смена белья и какие-то выкрутасы из полотенец. Мелочь (доллар), а приятно. Ничего не пропало.
Питание хорошее. Даже мидии (правда, маленькие, но сам факт) и кальмаров давали. Мороженое за неделю раз было. Давали персики, яблоки, арбуз, гуаву, дыню, клубнику, а каждый день финики, бананы, грейфрукты и апельсины, утром фруктовый салат. Много итальянской пищи. Все съедобное. Очень много выпечки. А перекусы картошечкой фри с пиццей на пляже и блинчики с шоколадом на полдник очень были вкусные.
Отель рассчитан на итальянцев, но когда мы были, русскоговорящих было 90% и итальянской речи мы почти не слышали. В основном публика была спокойная адекватная, раздражали только изредка наши собратья славяне, которые заплатили три копейки, а требования выдвигали на миллион. Прежде чем ехать, нужно не лениться, внимательно читать отзывы неравнодушных туристов, ознакомиться с правилами питания отеля, а потом решать ехать или нет. Обслуга не может изменить порядок, и не надо им предъявлять претензии. Жалко было смотреть на барменов, когда им хамили и требовали наливать больше.
. Вечером итальянская анимация на уровне детского сада, но они в этом не виноваты, так как программу они не сами составляют, но днем на пляже стараются развлекать. Клубные танцы танцевали лихо. Вечером мы развлекались сами. Два раза съездили в Наама Бей, благо автобус возит два раза в день. Прогулялись до 1001 ночи. Нам этого хватило. Бедные арабы стали очень агрессивные, наверное, кризис на них повлиял, продать ничего не могут. Так как мы не первый раз в Египте, решили в этот раз никуда уже не ехать на экскурсии, просто отдохнуть получить удовольствие от моря.
Пляж и море выше всяческих похвал. Пляж очень большой, на голове никто не скачет. Наличие стационарного короткого пирса с удобными деревянными лестницами то, что надо. Очень комфортно было плавать вдоль рифа. Рыбок много, даже мурену большую видели. Нам повезло с погодой, из 7 дней ни один не выпал. Накупались, насмотрелись на рыбок. Купили чехол для фотоаппарата, оставили на память съемки красоты неземной и с положительным эмоциями отбыли на Родину, чего очень не хотелось.
Вывод:
Анекс заявил отель как 5*, но на самом деле он 4*. На твердую 4+ он и тянет.
Отель для семейного спокойного отдыха. Обслуживание хорошее. Территория небольшая, но очень зеленая и красивая. Первая линия, близко к морю, это самое главное для Египта, в такую жару много не походишь. Питание достойное, даже отсутствие чая в обед и ужин не напрягало. Море теплое, риф прекрасный, рыбки красивы и добрые. Единственный недостаток, это комары, но это уже не вина отеля. Отдых как всегда прошел удачно.
Albo mieliś my tyle szczę ś cia, albo byliś my w nastroju na dobry odpoczynek i pozytywne nastawienie, ale dostaliś my wszystko, po co lecieliś my, a co najważ niejsze, ż eby odpoczą ć od problemó w i cieszyć się Morzem Czerwonym.
To był najlepszy wybó r hotelu z pię ciu razy, kiedy odwiedziliś my Egipt. Za każ dym razem, gdy czegoś brakował o, albo morze był o daleko, albo nie był o rafy koralowej, albo jedzenie był o przecię tne. A jednak zawsze byli zadowoleni z reszty. Ale potem wszystko się uł oż ył o. Dzię ki bardzo obiektywnym recenzjom i filmom na stronach byliś my z gó ry przygotowani doką d jedziemy, ale okazał o się , ż e był o nawet lepiej niż się spodziewaliś my, biorą c pod uwagę , ż e dostaliś my ró wnież dobrą ofertę specjalną .
Polecieli z Anekstur. Nie ma ż adnych skarg, jednak pró bowali nam sprzedać karty imigracyjne za 17 USD, ale dzię ki radom doś wiadczonych turystó w, a my nie jesteś my począ tkują cymi, dali nam pieczą tkę Synaj i zaoszczę dziliś my na wizie. Byliś my w hotelu o 22.15. Byliś my nakarmieni, co był o mił e. Pokazali nam najpierw pokó j na pierwszym pię trze, potem na drugim bez balkonu z mał ym oknem z poprzeczką z widokiem na są siedni hotel Amforos (nr 1224). Podobał o nam się , cisza, spokó j, ś wietna lokalizacja, blisko do morza, restauracji i basenu, i zostaliś my. Ale w nocy usł yszał em odgł os wł ą czania się centralnego klimatyzatora na dachu i trochę mnie to napię ł o. Zdecydowaliś my się rano zmienić pokó j, zaoferowano nam do wyboru 4 pokoje, ale gdy na nie spojrzeliś my, uznaliś my, ż e mamy najwygodniejszy i nie chcieliś my go zmieniać . Nastę pnej nocy po ką pieli w morzu spał em jak kł oda i nic nie sł yszał em. Chciał bym powiedzieć kilka sł ó w o przewodnikach hotelowych i chł opakach w recepcji, byli wyrozumiali, starali się pomó c w wyborze pokoju, co jest niezwykle rzadkie i bez dodatkowych opł at. Nie potrzebowaliś my pokoju z widokiem na morze, ponieważ przyjechaliś my tam tylko spać . Najważ niejsze w pokoju wszystko dział ał o poprawnie, woda był a cał y czas gorą ca. Byliś my zadowoleni z obecnoś ci wygodnego bezpł atnego sejfu w pokoju, dostaliś my tam nawet mał ego laptopa. Pokó j był normalnie sprzą tany, codziennie zmiana poś cieli i kilka dodatkó w od rę cznikó w. Drobiazg (dolar), ale fajnie. Niczego nie brakuje.
Jedzenie jest dobre. Podano nawet mał ż e (choć mał e, ale sam fakt) i kalmary. Lody był y raz w tygodniu. Dali brzoskwinie, jabł ka, arbuzy, guawę , melony, truskawki, a na co dzień daktyle, banany, grejpfruty i pomarań cze, rano sał atkę owocową . Duż o wł oskiego jedzenia. Wszystko jest jadalne. Duż o ciastek. A przeką ski z frytkami z pizzą na plaż y i naleś niki z czekoladą na popoł udniową przeką skę był y bardzo smaczne.
Hotel jest przeznaczony dla Wł ochó w, ale kiedy byliś my, był o 90% rosyjskoję zycznych i prawie nie sł yszeliś my wł oskiej mowy. Publicznoś ć był a w zasadzie spokojna i adekwatna, tylko czasami irytowana przez naszych rodakó w Sł owian, któ rzy pł acili trzy kopiejki i wysuwali ż ą dania miliona. Przed wyjazdem nie należ y być leniwym, uważ nie przeczytać recenzje opiekuń czych turystó w, zapoznać się z zasadami hotelowego jedzenia, a nastę pnie zdecydować , czy jechać , czy nie. Sł udzy nie mogą zmienić kolejnoś ci i nie muszą skł adać reklamacji. Szkoda był o patrzeć na barmanó w, któ rzy byli niegrzeczni i ż ą dali nalania wię cej.
. Wieczorem wł oska animacja jest na poziomie przedszkola, ale nie są za to winni, ponieważ sami nie ukł adają programu, ale starają się bawić na plaż y w cią gu dnia. Tań ce klubowe tań czył y z rozmachem. Wieczorem dobrze się bawiliś my. Do Naama Bay wybraliś my się dwa razy, ponieważ autobus zabiera nas dwa razy dziennie. Szliś my do 1001 nocy. Mamy doś ć . Biedni Arabowie stali się bardzo agresywni, prawdopodobnie kryzys dotkną ł ich, nie mogą niczego sprzedać . Ponieważ nie jesteś my pierwszy raz w Egipcie, postanowiliś my tym razem nie jeź dzić nigdzie na wycieczki, tylko po to, by odpoczą ć i cieszyć się morzem.
Plaż a i morze są nie do pochwał y. Plaż a jest bardzo duż a, nikt nie wskakuje na gł owę . Potrzebna jest obecnoś ć stacjonarnego kró tkiego molo z wygodnymi drewnianymi schodami. Pł ywanie wzdł uż rafy był o bardzo wygodne. Ryb jest bardzo duż o, widziano nawet duż ego mureny. Z pogodą mieliś my szczę ś cie, ani jedna nie wypadł a z 7 dni. Pł ywanie, oglą danie ryb. Kupiliś my etui na aparat, pozostawiliś my na pamią tkę nieziemsko pię kne zdję cia i wyjechaliś my do ojczyzny z pozytywnymi emocjami, któ rych tak naprawdę nie chcieliś my.
Wniosek:
Anex zadeklarował hotel jako 5*, ale w rzeczywistoś ci jest to 4*. Przy solidnej 4+ cią gnie.
Hotel na relaksują ce rodzinne wakacje. Obsł uga jest dobra. Terytorium jest mał e, ale bardzo zielone i pię kne. Pierwsza linia, blisko morza, jest najważ niejsza dla Egiptu, w takim upale nie wyglą dasz zbytnio. Jedzenie jest przyzwoite, nawet brak herbaty w porze lunchu i kolacji nie przeszkadzał . Morze jest ciepł e, rafa pię kna, ryby pię kne i mił e. Jedyny mankament to komary, ale to już nie wina hotelu. Wakacje jak zwykle poszł y dobrze.