Привет всем! Отдыхали с 14.04. 2012 по 15.04. 2012 (всего 1 день). Мы семейная пара 29 и 33 года. В Египте 5-й раз в Шарме 4-й. Отель выбирали по очень хорошим отзывам, поэтому оставляем свой.
Закончился наш отдых просьбой переселиться в другой отель, просьбу гид удовлетворил, за что ему огромное спасибо!
По семейным обстоятельствам наш отпуск стоял под угрозой срыва, поэтому ждали его как чуда. Чудо случилось. Перед приездом в Египет списались с менеджером отеля по работе с гостями Русланой, изложили просьбу дать номер не на первом этаже и хоть с каким-нибудь частичным или далеким видом на море. Она нам ответила, что запрос к сведению принят. Мы с радостным сердцем двинулись в путь.
ЗАСЕЛЕНИЕ И СЕРВИС:
Приехали поздно вечером, территория порадовала глаз, хотя уже было темно. А дальше начались «сюрпризы». Работник ресепшена пообещал очень хороший номер (мы также помнили, что Руслана приняла к сведению нашу просьбу), дали мальчику 10 дол. и шоколадку, специально привезенную собой для персонала, мальчик с удовольствие все это принял. Поселили очень быстро, НО с каким же удивлением мы обнаружили, что ведут нас к одноэтажным бунгало! ! ! Ну ладно, мы очень устали, спорить не стали, дали «на чай» носильщику и заселились. Бунгало было довольно не плохим, хоть и небольшим. На счет вида на море: он появлялся только, если выйти из бунгало и пройти по направлению к этому самому морю метров 10. ))))
Пошли ужинать, еда уже вся была холодная, т. к. было довольно поздно. Сели на улице за стол, пришел официант, спросил, что будем пить, мы заказали. Зачем спрашивал, мы так и не поняли, т. к. до конца ужина мы его больше не видели. Это у нас впервые приключилось, неприятно удивились, но «заморачиваться» не стали.
Увы, на этом «сюрпризы» не закончились. Оглядевшись вокруг увидели огромное количество отдыхающего местного населения с семьями, порадовались, что, несмотря на революции люди все-таки имеют возможность отдыхать. Пошли искать место, где бы присесть. Вышли на лужайку возле Лоби-бара, где под отрытым небом стояли столики, но все места были заняты. Стояли минут 5, пока не освободился 1 столик, подошли, присели. Столик был завален мусором (семечки, использованные чайные пакетики, грязная посуда), но пока мы сидели 20 минут, никто из персонала не подошел и не убрал. Пересели за другой освободившийся более чистый стол. Наконец-то пожаловал официант, у нас частично убрал, а к предыдущему столу так и не подошел. Спросили у него, это что, так у них принято, он нам ответил, что все вопросы на Лоби-бар. Странно, такое с нами тоже впервые. Выходили люди, но не найдя чистых столов, уходили. В других отелях в таких ситуациях сразу же подходил официант, где-то находит свободный столик, убирал его, приносил к нему кресла и усаживал, притом все это делалось с улыбкой. Разгадку всем сюрпризам увидели в Лоби-бар. Все занято местным населениям, на удовлетворение их нужд направлена работа всего персонала, вокруг них все бегают, суетятся, даже музыка исключительно арабская. Ну хоть бы 1 из десяти песен поставили на английском, неужели интересы других гостей не в счет? Мы же тоже деньги заплатили и наши деньги ничем не хуже.
Последняя жирная точка: стали искать короткий путь к своему номеру. Оббежали территорию своего «NUBIAN VILLAGE» - нет такого номера, оббежали еще раз – нет нашего номера, еще раз 5 оббежали - НЕТУ, ХОТЬ ПЛАЧЬ! ! ! А на дворе уже ночь. И тут вспомнили, что читали в одном из отзывов, что не было мест в «NUBIAN VILLAGE» и людей заселили в «NUBIAN ISLAND», побежали туда, О ЧУДО, НАШЛИ! ! ! Да мы не против, что нас заселили в другой отель, НО СКАЗАТЬ НАМ ОБ ЭТОМ ЗАБЫЛИ!!!! !
Общее впечатление было испорчено, решили себя не «насиловать» и утром попросили переселить нас в другой отель, переселились без доплат, только за такси заплатили. Отель был намного более высокого уровня, и никаких нареканий к сервису у нас не было.
Кратко о других аспектах, которые успели рассмотреть за 1 вечер:
ТЕРРИТОРИЯ: Очень красивая, зеленая и ухоженная, интересный ландшафтный дизайн.
АНИМАЦИЯ: Для Египта отличная, видели шоу китайских акробатов, здорово работают.
ВПЕЧАТЛЕНИЯ: Возможно, что отель не плохой, а нам просто не повезло попасть в такое время. За 5-й раз в Египте вышеописанные «сюрпризы» с нами случились впервые.
Cześ ć wszystkim! Odpoczywał od 14.04. 2012 do 15.04. 2012 (tylko 1 dzień ). Jesteś my mał ż eń stwem w wieku 29 i 33 lat. W Egipcie 5 raz w Sharm 4 miejsce. Hotel został wybrany na podstawie bardzo dobrych recenzji, wię c zostawiamy wł asne.
Nasze wakacje zakoń czył y się proś bą o przeprowadzkę do innego hotelu, przewodnik speł nił proś bę , za co bardzo mu dzię kujemy!
Ze wzglę du na okolicznoś ci rodzinne nasze wakacje był y zagroż one, wię c czekaliś my na to jak na cud. Zdarzył się cud. Przed przybyciem do Egiptu skontaktowaliś my się z hotelowym kierownikiem ds. relacji z goś ć mi, Rusł aną , i poprosiliś my o pokó j nie na pierwszym pię trze i przynajmniej z czę ś ciowym lub odległ ym widokiem na morze. Powiedział a nam, ż e proś ba został a uwzglę dniona. Z radosnym sercem ruszamy w drogę.
ZAKWATEROWANIE I OBSŁ UGA:
Przyjechaliś my pó ź nym wieczorem, teren cieszył oko, choć był o już ciemno. A potem zaczę ł y się niespodzianki. Recepcjonistka obiecał a bardzo dobry pokó j (pamię taliś my też , ż e Rusł ana przyję ł a do wiadomoś ci naszą proś bę ), dał a chł opcu 10 dolaró w.
oraz specjalnie przyniesioną przez niego tabliczkę czekolady dla personelu, chł opiec przyją ł to wszystko z przyjemnoś cią . Osiedlili się bardzo szybko, ALE z jakim zaskoczeniem okazał o się , ż e prowadzą nas do parterowych bungalowó w! ! ! No có ż , byliś my bardzo zmę czeni, nie kł ó ciliś my się , daliś my „napiwek” tragarzowi i usadowiliś my się . Domek nie był zł y, choć mał y. Kosztem widoku na morze: pojawił się tylko wtedy, gdy wyjdziesz z bungalowu i przejdziesz 10 metró w w stronę tego samego morza. ))))
Poszliś my na obiad, jedzenie był o już zimne, bo był o już doś ć pó ź no. Usiedliś my przy stoliku na ulicy, przyszedł kelner, zapytał , co wypijemy, zamó wiliś my. Dlaczego zapytał , nie zrozumieliś my, bo nie widzieliś my go ponownie do koń ca obiadu. Zdarzył o nam się to po raz pierwszy, byli niemile zaskoczeni, ale „nie zawracali sobie gł owy”.
Niestety „niespodzianki” na tym się nie skoń czył y.
Rozglą dają c się , zobaczyliś my ogromną liczbę wypoczywają cych tutejszych mieszkań có w wraz z rodzinami, któ rzy cieszyli się , ż e mimo rewolucji ludzie wcią ż mają moż liwoś ć wypoczynku. Chodź my poszukać miejsca do siedzenia. Wyszliś my na trawnik w pobliż u Lobi Baru, gdzie pod goł ym niebem był y stoliki, ale wszystkie miejsca był y zaję te. Staliś my przez okoł o 5 minut, aż.1 stolik był wolny, podeszli i usiedli. Stó ł był zaś miecony (nasiona, zuż yte torebki herbaty, brudne naczynia), ale gdy siedzieliś my przez 20 minut, nikt z personelu nie podszedł i nie posprzą tał . Przeniesiony do innego zwolnionego, bardziej czystego stoł u. W koń cu przyszedł kelner, czę ś ciowo odsunię ty od nas, ale nie podszedł do poprzedniego stolika. Zapytaliś my go, czy tak jest z nimi, odpowiedział , ż e wszystkie pytania dotyczą baru Lobi. Dziwne, to pierwszy raz, kiedy nam się to przydarzył o. Ludzie wyszli, ale nie znajdują c czystych stoł ó w, odeszli.
W innych hotelach w takich sytuacjach kelner od razu podszedł , gdzieś znajduje wolny stolik, posprzą tał go, przynió sł do niego krzesł a i posadził , zresztą wszystko to został o zrobione z uś miechem. Odpowiedź na wszystkie niespodzianki moż na był o zobaczyć w Lobi-barze. Wszystko jest zaję te przez miejscową ludnoś ć , praca cał ego personelu ma na celu zaspokojenie ich potrzeb, wszyscy biegają wokó ł nich, robią zamieszanie, nawet muzyka jest wył ą cznie arabska. Có ż , jeś li tylko 1 z dziesię ciu piosenek był a wystawiona po angielsku, czy zainteresowania innych goś ci się nie liczą ? My też zapł aciliś my pienią dze i nasze pienią dze nie są gorsze.
Ostatni ś miał y punkt: zaczę li szukać kró tkiej drogi do swojej liczby. Biegali po terenie swojej „WIOSKI NUBIJSKIEJ” - nie ma takiego numeru, znowu biegali - nie ma naszego numeru, znowu okrą ż yli 5 - NIE, W OGÓ LE PŁ ACZ! ! ! A na dworze jest już noc. A potem przypomnieli sobie, ż e przeczytali w jednej z recenzji, ż e w WSI NUBIJSKIEJ nie ma miejsc, a ludzie osiedlili się na WYSPIE NUBIJSKIEJ, tam pobiegli, O CUD, ZNALEŹ LI! ! !
Tak, nie przeszkadza nam, ż e zostaliś my zakwaterowani w innym hotelu, ALE ZAPOMNIALI NAM O TYM POWIEDZIEĆ!!! ! !
Ogó lne wraż enie był o zepsute, postanowiliś my się nie „gwał cić ” i rano poprosiliś my o przeniesienie do innego hotelu, przeniesiono nas bez dodatkowych opł at, zapł aciliś my tylko za taksó wkę . Hotel był na znacznie wyż szym standardzie i nie mieliś my ż adnych skarg na obsł ugę.
Kró tko o innych aspektach, któ re udał o nam się rozważ yć w 1 wieczó r:
TERYTORIUM: Bardzo pię kne, zielone i zadbane, ciekawa aranż acja krajobrazu.
ANIMACJA: Ś wietnie dla Egiptu, widzieliś my pokaz chiń skich akrobató w, ś wietnie sobie radzą.
WRAŻ ENIA: Moż liwe, ż e hotel nie jest zł y, ale po prostu mieliś my pecha, aby trafić w takim czasie. Po raz pią ty w Egipcie powyż sze „niespodzianki” spotkał y nas po raz pierwszy.