Długo szukaliśmy tego hotelu!

Pisemny: 12 styczeń 2008
Czas podróży: 12 — 19 styczeń 2007
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Ś wietny hotel, szukał em tego od dł uż szego czasu. Czysto, przytulnie, mimo ż e hotel ma już.3 lata - wystarczy zieleń . Pokoje są dobre. Wszystko dział ał o. Umieszczono nas w pokoju z obrazami i dobrymi meblami na pierwszym pię trze. Z tarasu wychodził o się bezpoś rednio na basen, dosł ownie dwa metry dalej, a na 70 metrach morze już się chlał o, mimo ż e nasz pokó j był „standardowy”, a nie najbliż ej morza. Ale po prostu nie ma pokoi daleko od morza.
Bajeczna plaż a z pię kną rafą . Hotel poł oż ony jest, moż na by rzec, na samej plaż y, bo. 10-15 metró w od restauracji i najbliż szych pokoi plaż a już się zaczyna. Obsł uga bardzo wysoka: dobrze sprzą tali, a za dolara zrobili też krokodyle z rę cznikó w: dwie restauracje i otwarty taras dział ał y jednocześ nie, zawsze ś nież nobiał e obrusy, uś miechnię ci, schludni kelnerzy i barmani, i takie tam szybkie! Jeś li chodzi o obsł ugę - naprawdę wysoki poziom. W barach, a nawet na plaż y - darmowe alkoholowe i bezalkoholowe pyszne koktajle, wino i napoje wlewano do czystych szklanych kielichó w. Jedzenie - osobna kwestia - tak pyszne, nie jedliś my nawet w dobrych europejskich restauracjach i buł ek i homaró w i oś miornic i bardzo smacznych dań mię snych, a ryba rozpł ywa się w ustach. Jedliś my tak duż o, ż e nawet nie uż ywaliś my „perkusji” w barach. A wszystkie kalorie spalone w morzu podczas pł ywania nie wniosł y na siebie niczego ekstra! Na recepcji Rosjanka Maria jest mą dra, zawsze w dobrym humorze, wszystko ci opowie.
Co mi się szczegó lnie podobał o: nie ma ró ż nicy w stosunku do Rosjan i obcokrajowcó w, wszystko jest bardzo przyjazne. Przeczytał em na tej stronie recenzję o zł ym stosunku do Rosjan. Zachwycać się ! To jacyś Rosjanie (dzię ki Bogu, ż e prawie nie ma ich prawie ż aden), któ rzy nie wiedzą , jak się zachować i pró bują „zginać palce” i niezasł uż enie „budować ” laskę .

Do takich i postawa odpowiada, jak do "Bydlot". Moim zdaniem wszystkie sprawy da się rozwią zać bez utraty godnoś ci czł owieka, uwierz mi, bę dzie wię cej sensu. Kiedy odpoczywaliś my (na Nowy Rok 2008), prawie wszyscy Rosjanie witali się i rozmawiali. I nikt „na palcach” z kijem i mię dzy sobą nie rozmawiał . Nikt się nie upił , nikt nie wykrzykiwał pijanych piosenek i nikt nie walczył , dlatego nikt nie miał Ż ADNYCH problemó w. Tylko bardzo dobre wraż enia.
Sam hotel jest dla tych, któ rzy są zmę czeni miejskim gwarem i intensywną pracą . Dobrze jest wypoczywać z rodziną (ale nie z mał ymi dzieć mi), parą lub towarzystwem. Każ dy, kto chodzi na imprezy i rozrywkę , zdecydowanie nie jest tu dla ciebie. Tutaj ludzie RELAKSUJ SIĘ ! Chciał bym tu jeszcze wró cić .
Ż yczę wszystkim dobrego wypoczynku. Z poważ aniem, Sonia.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał