Pierwszy raz w Egipcie...

Pisemny: 28 grudzień 2021
Czas podróży: 21 — 28 grudzień 2021
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 10.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 10.0
Napiszę szczegó ł owo, bo pierwszy raz polecieliś my do Egiptu i wiele punktó w był o dla mnie niezrozumiał ych.
Pró bował em to rozgryź ć podczas tej podró ż y, zrozumieć cechy, poczuć energię i spró bować przekazać to w recenzji. Moż e komuś pomoż e.
Po raz pierwszy polecieliś my do Egiptu.
Moż na to poró wnać tylko z Turcją , w któ rej kilka razy odpoczywaliś my. Czytaliś my, widzieliś my wystarczają co duż o o osobliwoś ciach wakacji w Egipcie, byliś my gotowi na najgorsze. Zrozumiał em to - ż e to jest pustynia, ż e ​ ​ każ da "pią tka" jest gorsza niż "trojki" w innych krajach, ż e niehigieniczne warunki, osobliwe jedzenie i tak dalej.

Wybrał am z kilku hoteli w bezwietrznej zatoce (w koń cu jest grudzień ). Zatrzymał em się w Hilton Sharks Bay Resort 4, cena był a zbyt atrakcyjna (za 6 nocy pł acili 19600 UAH za dwie). W tym czasie, gdy w Egipcie był peł ny dom, ceny po prostu przebił y dach! Recenzje był y bardzo ró ż ne, ale zaryzykowali...
I szczerze mó wią c, uderzył mnie hotel i sam Egipt. Z dobrej strony. . .
Okazuje się , ż e Hilton Sharks Bay Resort 4 skł ada się z dwó ch hoteli (nigdzie nie znalazł em tej informacji). Czytał em, ż e jest druga linia. . . Ale jest "już po drugiej stronie ulicy", choć mał o aktywna. Jak na przykł ad sieć hoteli Concord czy Savoy and Sierra.
Zdję cie, któ re widzimy na stronie, został o zrobione z drugiej linii, a najbardziej imponują cy widok jest z duż ym basenem i gó rami Synaj. Moż na skorzystać z infrastruktury obu hoteli, z wyją tkiem restauracji gł ó wnej.
Z drugiej linii wyraź nie sł ychać starty samolotó w, gdyż lotnisko znajduje się niedaleko.
Na szczę ś cie dla nas (doradził a mi i koleż ance na wakacjach w Hiltonie) zostaliś my zakwaterowani w hotelu na pierwszej linii, nawet morze widać z balkonu (zabrali standard), dosł ownie schodzimy na plaż ę obok kilku budynkó w. A budynki w Hiltonie w Egipcie to nie to samo, co w Hiltonie w Kijowie…
Są to dwupię trowe domy z zaledwie kilkoma pokojami, z któ rych każ dy ma swoje osobiste wyjś cie na ulicę .
Jeś li chodzi o Internet. Jest nie tylko w holu, ale takż e w pokojach, na plaż y, na ulicy w pobliż u hotelu, a nawet na drodze, do któ rej jest 10 minut spacerem od hotelu (tam zatrzymują się lokalne minibusy). Szybkoś ć internetu jest dobra.

Przywieź liś my duż o czekolady, czytał am, ż e Egipcjanie to uwielbiają i wszę dzie prawie wymuszają czekoladę lub dolara, wię c w naszym przypadku i w naszym hotelu tak nie jest. Nikt o nic nie prosił , raczej niechę tnie go brali (ani czekolada, ani dolar nie miał y ż adnego wpł ywu na nasz ś rodek czyszczą cy: sprzą tanie zał atwione, nalana woda, rę czniki regularnie zmieniane. Ale ł abę dzie nie wirował y. . . ) .
Tam, gdzie byli zadowoleni z naszej czekolady, był a to wycieczka krajoznawcza - "Five in One w Dahab". Leczyliś my tam miejscowe dzieciaki, skakał y ze szczę ś cia. Mogę też powiedzieć , ż e ani przewodnik, ani kierowca nie prosili o wrzucenie pienię dzy do skrzynki w autobusie (tak to robią w Turcji: „Dzię kuję kierowcy za podwiezienie Ciebie i odpowiedzialnoś ć za swoje bezpieczeń stwo”) , tutaj w ogó le tego nie zauważ ył em.
Jednocześ nie Egipcjanie są bardzo przyjacielscy, pogodni, ż artują c naszymi zwykł ymi dowcipami i pytają c: „Jak się masz, wszystko w porzą dku? ”
Nawiasem mó wią c, przewodnik hotelowy z Anex Tour był mił y i wesoł y, udzielał informacji przez okoł o godzinę , zostawił telefon, rozdawał listy do podpisania. Nie podpisaliś my (z recenzji wiedział em, ż e nie muszę ich podpisywać , jest haczyk w ubezpieczeniu, bą dź ostroż ny).
Plaż a oferował a regularne wycieczki, nurkowanie, ale bardzo dyskretnie.
Animacja przy basenie cię ż ko pracuje cał y dzień : widzieliś my duż o zaję ć , ale nie udał o nam się wzią ć udział u, cał e nasze wakacje był y już zaplanowane, chcieliś my bardziej obją ć ogrom.
Personel w ję zyku rosyjskim sł abo mó wi, ale na palcach i za pomocą angielskich sł ó w moż na się nawzajem zrozumieć . Kucharze nie szczę dzą jedzenia, wszystko narzucają , nie trzeba prosić .
Od wczesnych godzin porannych w hotelu sprzą tane są baseny, myte leż aki, czyszczone terytorium, ś cinane krzaki, myte okna! „Leniwy Egipcjanin” szeleś ci…

Chociaż piszę recenzję o hotelu, myś lę , ż e warto zawrzeć informację o wygodzie przeprowadzki do ró ż nych miejsc z hotelu i lokalizacji w pobliż u.
Lokalizacja jest dobra: w pobliż u dosł ownie dwa hotele wzdł uż oś wietlonej ulicy z pasaż em handlowym Soho Square, czyli zawsze moż na się przespacerować . Pojechaliś my też na Stare Miasto (Bazar), Naama Bay i na zakupy w Nabq Bay. Och, i cał odniowa wycieczka.
Do wszystkich deptakó w moż na dojechać taksó wką z hotelu (Stare Miasto za 15 USD), taksó wką z ulicy (taniej, jak mó wią ) lub lokalnym niebieskim minibusem. Wybraliś my minibusa, dzię ki filmowi niektó rych blogeró w - chciał em zasmakować lokalnego smaku i zdobyć nowe wraż enia.
Minibusy kursują po gł ó wnej drodze, trzeba do niej trochę dojś ć z hotelu Concorde w kierunku lotniska (ku ryku samolotó w) dobrze oś wietloną ś cież ką . Znaleź liś my to intuicyjnie, a Ty to znajdziesz. Tutaj wszystko jest proste - droga, hotele i pustynia. . . Dla miejscowych kosztuje 5-6 funtó w, mają wł asną taryfę dla turystó w, powtarzam - 1 dolar od osoby. Waż ne jest, aby zapytać o cenę , w przeciwnym razie mogą wzią ć dwie. Zatrzymują się wszę dzie, zabierają wszystkich. Ciekawe, ż e w egipskich minibusach nie ma ś mierdzą cych ludzi, jak u nas wieczorem po pracy. To wszystko w smakach!
Poszliś my też do sklepu Daria w Nabq, wysł ali dla nas taksó wkę , zabrali nas tam iz powrotem za darmo.

Ró wnież z naszego hotelu o 16.45 odjeż dż a bezpł atny minibus do George'a Clooneya i przywozi z powrotem. Ale nawet bez tych wszystkich centró w handlowych jest tu wystarczają co duż o zakupó w na każ dym rogu, nie zostaniesz bez prezentó w. I lepiej najpierw zapytać o cenę , wszystko jest prawie takie samo, a zakupy lepiej robić bliż ej koń ca wakacji - oczywiś cie z wyją tkiem maski. Już pierwszego dnia kupiliś my mi maskę za 10 USD w Soho, mó j mą ż miał swoją .
Komaró w praktycznie nie był o, prawdopodobnie był y zatrute, wieczorem sł ychać był o charakterystyczny zapach, muchy trzy razy mniejsze od naszych, w cią gu dnia na plaż y są muchy, ale nie gryzą , tylko ł askoczą .
Jedzenie dobre i urozmaicone. Rozwiń w peł ni, nie rozumiem zdania: „Nie bę dziesz gł odny”. Co jecie w domu? ? ! Doś ć i owoce i warzywa, mię so, ryby, sł odycze. Po raz pierwszy spró bował am falafela, któ rego nie ma w każ dej „pią tce”. Kalmary, kraby, choć nie na co dzień...Sok naturalny, nie "yupi", trochę rozcień czony, a wię c lepszy niż picie na gę sto. Herbata, kawa rozpuszczalna, z mlekiem jak cappuccino, wcale nieź le. Jestem mił oś niczką kawy i nawet wtedy nie cierpiał am na brak parzonej kawy. . . O alkoholu nie powiem duż o, pili czerwone wino, dobre na mię so, nie pró bowaliś my reszta zakresu. Jest wiele. Zwykle przychodziliś my na koniec posił ku, wszystko wystarczył o! Naczynia przynoszono regularnie, nie był o kolejek, no, moż e trzy lub pię ć osó b od czasu do czasu na coś specjalnego. Stolikó w starczył o dla wszystkich. Sztuć ce i serwetki zabraliś my sami w wyznaczonym miejscu. Naczynia są czyste, herbatę wlewano do kubkó w, potem do papierowych kubkó w. Dlaczego tak, nie był zainteresowany. Rafa zasł uguje na osobną recenzję ! Wspaniał y! Wspaniał y! Tak, to był mó j pierwszy raz, nie mam doś wiadczenia, ale nurkowanie z rurką był o wliczone w wycieczkę do Dahabu - na dzikim wybrzeż u Morza Czerwonego z wś ciekł ym wiatrem i prą dem...Tak, rafa jest ogromna, ale nie tak jasna tak blisko naszego hotelu. A moja opinia jest taka, ż e ​ ​ rafa przy hotelu Hilton jest bardziej kolorowa, ciekawsza, jest tam duż o wię cej ryb. A jeś li trochę podpł yniecie w kierunku budowanego hotelu, to jest jeszcze bardziej malowniczo… Przez kilka dni wiał silny wiatr, ale nasz ponton nie był zamknię ty, moż na był o bezpiecznie pł ywać . Lot powrotny jest o 22:00, co oznacza, ż e ​ ​ opuszczamy pokoje o 12:00 i czekamy na transfer do 18:00. Bardzo martwił am się o jedzenie i rozrywkę . Wszystko wyszł o idealnie! Bransoletek, jak w niektó rych innych hotelach, nikt nie odcina.
Do godziny 12 przekazali karty (z drzwi i na rę czniki plaż owe), rzeczy zabrano do przechowalni, zostawiają c najpotrzebniejsze rzeczy. Wię cej pł ywaliś my, spokojnie poszliś my na obiad, potem poł oż yliś my się przy basenie i piliś my kawę w restauracji Barracuda, podziwiają c przepię kną scenerię na przeką skę (wszystko gratis). Wszyscy się uś miechają i ż yczą szczę ś liwej podró ż y. Chociaż wszyscy pracownicy wyglą dają tak samo (czarni Europejczycy), ale czuję się , jakbym odwiedził kochają cą rodzinę...

Oczywiś cie są też wady. I o nich napiszę . Na przykł ad nie ma gdzie suszyć ubrań , chociaż są balkony. W tym przypadku mam w torbie linę - „nie moż na wypić doś wiadczenia”. Leż aki na plaż y „chcą ” być zaktualizowane, zauważ ył em, ż e nie wytrzymają duż ego cię ż aru i „powinno być duż o dobrego czł owieka”. Prysznic był sł abo osuszony, woda powoli spł ywał a.
Nawet niechę tnie piszę o takich rzeczach, ale kto mi uwierzy, ż e wszystko jest idealne?
I na koniec chcę powiedzieć : to był a moja subiektywna opinia, był em wię cej niż zadowolony z pobytu w hotelu Hilton Sharks Bay Resort 4.
I trochę ode mnie ż ycia.
Od pierwszego dnia odpoczynku odpoczywaj i ciesz się , aby pó ź niej nie był o strasznie bolesnych straconych dni w raju!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał