Номер с видом на море? Там и моря-то нет поблизости, и этажей всего 2 максимум. Ну может быть, хотя мало верится...
В отзыве описание городского (заметьте, не отельного! ) пляжа в Шарме, а не отеля.
Отель...полное (извините), я хуже не встречала. Это не значит, что я или кто-то не умеем отдыхать, всегда можно найти развлечения. Но ведь люди ждут отзывов именно об отеле, разве не так?
А пластиковые стаканы для вина в ресторане? А несвежие салаты? А
купающиеся в черных одеждах женщины из Ирака? Я когда в ресторан зашла и увидела эти "черные привидения" аж вскрикнула от ужаса. Хотя и "ресторан" надо в кавычках писать. Столовка столовкой.
А автобус, в который не влезть, если едешь с пляжа? Не влезешь - останешься без обеда. Каково!
А старые и очень тесные номера? А невоспитанность персонала? Даже не "невоспитанность", а безнаказанность.
Территория большая, но однообразная.
Еда сносная, только овощи кочуют с завтрака на обед, с обеда на ужин.
Из плюсов: довольно неплохой кондитер. Или не араб, или научился где-то европейским вкусам. По крайней мере, так было когда я там отдыхала в 2006.
Pokó j z widokiem na morze? W pobliż u nie ma morza, a maksymalnie są tylko 2 pię tra. No moż e, choć trudno w to uwierzyć …
Recenzja zawiera opis miasta (uwaga, nie hotel! ) Plaż a w Sharm, a nie hotel.
Hotel jest. . . kompletny (przepraszam), nigdy nie widział em gorzej. Nie oznacza to, ż e ja lub ktoś inny nie umie się zrelaksować , zawsze moż na znaleź ć rozrywkę . Ale ludzie czekają na opinie o hotelu, prawda?
A co z plastikowymi kieliszkami do wina w restauracji? A co z nieś wież ymi sał atkami? ALE
czarne ką pią ce się kobiety z Iraku? Kiedy wszedł em do restauracji i zobaczył em te „czarne duchy”, krzykną ł em z przeraż enia. Chociaż „restauracja” musi być w cudzysł owie. Stoł ó wka stoł owa.
I autobus, do któ rego nie moż esz wsią ś ć , jeś li jedziesz z plaż y? Jeś li się nie zmieś cisz, zostaniesz bez kolacji. Co!
A stare i bardzo ciasne pokoje? A chamstwo personelu? Nawet nie „zł e maniery”, ale bezkarnoś ć .
Terytorium jest duż e, ale monotonne.
Jedzenie jest znoś ne, tylko warzywa wę drują od ś niadania do obiadu, od obiadu do kolacji.
Plusy: Cał kiem dobry cukiernik. Albo nie Arab, albo wyuczony gdzieś europejskich gustó w. Przynajmniej tak był o, kiedy był em tam w 2006 roku.