Поскольку рейс прилетел очень рано, в 7 утра, я была уверена, что и в отеле мы окажемся скоро. Однако с нашим туроператором Одеон, мы завезли еще других туристов в разных 3 отеля до нашего, а остальные еще и дальше поехали. В полдесятого сдали паспорта на ресепшен с денежкой внутри. Парень долго не собирался никого заселять хотя среди ожидающих были еще несколько семей с детьми и с колясками. Кстати ресепшен Элизира обслуживал корпуса Султана, поскольку наш был на ремонте. Мы уже и до пляжа прогульнулись и территорию посмотрели. Наконец в час дня нас повезли на электромобиле к нашему корпусу с чемоданами. Я смотрю везет нас куда-то в даль дальнюю, а у нас-то Султан бич оплачен. Оказывается нам пул дали. Я глянула номер и сказала не буду заселяться, вообще обнаглели. Вернулись на ресепшен, ёщё нас помурыжили ожиданием и наконец дали заслуженный номер напротив пляжа корпус 51. В нём и в 47 все номера с видом на море. В результате главные мучения были закончены и начался отдых. Но так я и не поняла за что я чаевые на ресепшене оставила: 3.5 часа в ожидании заселения. Убирали нормально, оставляли по доллару, думаю что без чаевых было бы тоже самое, ничего крутить наш уборщик не разбежался. На гэст-релэйшен сообщила о нашей годовщине свадьбы, пообещали фрукты, но мы их так не дождались. В нашем корпусе было 4 этажа, лифта нет. Если у кого проблемы с коленями, суставами или просто тяжко, заранее просите этаж пониже. Питание нам в общем понравилось, фруктов маловато и бывает кладут недоспелые. С рыбными блюдами тоже очень скудно, в том плане, что такие они неаппетитные и не разнообразные: пригоревшая на гриле костлявая рыба и сухой тунец пареный, а кальмары однажды дали такие пружинистые и острые, что больше не брали их. Есть детский стол, но там кроме макаронов дети вряд ли что-то возьмут. Кстати спросили туристов из Гарема-еда понравилась, из Аквамарина-сказали, что как в столовке.
Мне приходилось с нашего пляжа пиликать по жаре минут 12 до центрального на всякие танцы-шманцы, йоги -кроги, так как не могу без фитнес-отжига тем более халявного. Плюс анимации в Домине, что если ты с утра не успел на свою йогу, там все программы есть и после обеда. Вечером пару раз ходили на местную анимацию-танцы классные на сцене, коллектив профессиональный. Вечер караоке-не советую, наши шансон поют и Аллегрову.
Первые дни нашего пребывания изучали какие нам бары можно посетить бесплатно, еле разобрались. Питаться только в своём ресторане, а бары- с надписью ALL INCLUSIVE.
Мы были с мужем в Египте впервые, но уже в первый вечер поехали на маршрутке в Олд-маркет. Присмотрелись, фрукты купили, шоу уличных артистов посмотрели с факиром и танцами с кручеными юбками.
Брали две экскурсии у своих гидов, потому что больше нигде не возьмёшь, только если в город выезжать, а это уже геммор. На остров Тиран с дайвингом-понравилось, но ничего нового, чего не было бы на Доминовском рифе не увидели. Красиво, просто что водичка такая ярко бирюзовая вокруг и всё в общем-то. А когда поехали на Рас-Мохамед тоже с погружением, вообще пожалели и времени потраченного и денег. Если туда по воде ехать как мы, то ничего не увидите, кроме трех остановок в море для ныряния. А если на автобусе, тогда и расщелину и мангровые рощи. Нам этого гид не объяснил на встрече и экскурсией мы были несколько разочарованы. К тому же в одну сторону ехали 2 часа, укачало, на дайвинге сосуды на глазу полопались от непривычного давления под водой, да и группу опытных дайверов ожидали по часу-полтара, болтались в качке. А те кто без погружения брал экскурсию вообще не поняли в чём суть экскурсии, про сам заповедник ничего не было рассказано вообще.
В самом номере было просторно, стояло даже кресло-кровать для допместа. Балкончик с плетеной мебелью. Гель для душа, шампунь-плохого качества, привереды со своим. Фен есть. Нет вообще сушилки для купальников и веревку не к чему привязывать. Весь персонал был очень вежлив и старались говорить по-русски. А мы по-египетски выучили пару фраз.
Мы наплавались и насноркались, что в кровати качало на волнах и рыбки в глазах мерещились.
В конце октября уже начались ветра, и вечером иногда нужна кофтёнка. Море тоже не было парным может 24-25
Поедем еще в Домину и детей возьмём.
Ponieważ samolot przyleciał bardzo wcześ nie, bo o 7 rano, był am pewna, ż e wkró tce bę dziemy w hotelu. Jednak z naszym touroperatorem Odeonem przywieź liś my do nas innych turystó w w 3 ró ż nych hotelach, a reszta poszł a jeszcze dalej. O wpó ł do dziewią tej przekazaliś my nasze paszporty recepcji z pienię dzmi w ś rodku. Facet dł ugo nie zamierzał nikogo osiedlać , choć wś ró d czekają cych był o jeszcze kilka rodzin z dzieć mi i wó zkami. Nawiasem mó wią c, recepcja Elisira obsł ugiwał a budynki suł tana, ponieważ nasz był w naprawie. Poszliś my już na plaż ę i rozejrzeliś my się po okolicy. W koń cu o pierwszej po poł udniu zawieziono nas elektrycznym samochodem do naszego budynku z walizkami. Widzę , ż e zabierają nas gdzieś daleko, ale zapł aciliś my za Sultan Beach. Okazuje się , ż e dali nam basen. Spojrzał em na pokó j i powiedział em, ż e się nie zamelduję , generalnie byli bezczelni. Wró ciliś my do recepcji, wcią ż byliś my oszoł omieni z wyczekiwania, aż w koń cu dali nam zasł uż ony pokó j naprzeciwko plaż y, budynek 51. W nim iw 47 wszystkie pokoje mają widok na morze. W rezultacie gł ó wna udrę ka się skoń czył a i zaczę ł a się reszta. Ale nie rozumiał em, dlaczego zostawił em napiwek w recepcji: 3.5 godziny czekania na odprawę . Posprzą tali normalnie, zostawili dolara, myś lę , ż e bez napiwku był oby tak samo, nasza sprzą taczka nie uciekł a po nic. Na relacji goś cinnej ogł osił a naszą rocznicę ś lubu, obiecali owoce, ale nie czekaliś my na nie. Nasz budynek miał.4 pię tra, bez windy. Jeś li ktoś ma problemy z kolanami, stawami lub jest po prostu twardy, poproś wcześ niej o niż sze pię tro. Ogó lnie jedzenie nam się podobał o, owocó w jest za mał o, a czasem wkł adają niedojrzał e. Dania rybne też są bardzo rzadkie w tym sensie, ż e są tak nieapetyczne i mał o ró ż norodne: ryby kostne przypalone na grillu i suszony tuń czyk na parze, a kiedyś dał y kalmary tak sprę ż yste i pikantne, ż e już ich nie brał y. Jest stolik dla dzieci, ale tam poza makaronem dzieci raczej nie wezmą niczego. Przy okazji zapytali turystó w z Haremu, smakował o im jedzenie, z Aquamarine, powiedzieli, ż e jest jak w stoł ó wce.
Musiał em iś ć z naszej plaż y w upale na okoł o 12 minut do centralnej na wszelkiego rodzaju tań ce - shmantsy, joga-crog, bo nie mogę się obejś ć bez wyż arzania fitness, tym bardziej za darmo. Plus animacje w Domino, ż e jeś li rano nie miał eś czasu na jogę , po poł udniu są tam wszystkie programy. Wieczorem kilka razy poszliś my na lokalną animację , taniec jest fajny na scenie, zespó ł jest profesjonalny. Wieczorne karaoke, nie radzę , ś piewają nasze chanson i Allegrova.
Przez pierwsze dni naszego pobytu studiowaliś my, któ re bary moż emy odwiedzić za darmo, ledwo się domyś liliś my. Jedz tylko w naszej restauracji i barach z napisem ALL INCLUSIVE.
Mó j mą ż i ja pierwszy raz byliś my w Egipcie, ale już pierwszego wieczoru pojechaliś my minibusem na Stary Rynek. Przyjrzeliś my się bliż ej, kupiliś my owoce, obejrzaliś my pokaz ulicznych artystó w z fakirem i tań ce ze skrę conymi spó dnicami.
Z naszych przewodnikó w zrobiliś my dwie wycieczki, bo nie moż na ich zabrać nigdzie indziej, tylko jeś li pojedziesz do miasta, a to już jest hemoroid. Na wyspie Tiran z nurkowaniem podobał o mi się , ale nie widzieli nic nowego, czego nie mieliby na rafie Domino. To pię kne, tylko ż e woda dookoł a jest tak jasno turkusowa i wszystko w ogó le. A kiedy pojechaliś my do Ras Mohamed, ró wnież z nurkowaniem, generalnie ż ał owaliś my zaró wno czasu, jak i pienię dzy. Jeś li tak jak my popł yniecie tam wodą , nic nie zobaczycie, poza trzema przystankami w morzu na nurkowanie. A jeś li autobusem, to szczelina i namorzyny. Przewodnik nie wyjaś nił nam tego podczas spotkania i byliś my nieco rozczarowani wycieczką . Dodatkowo jechaliś my 2 godziny w jedną stronę , byliś my chorzy, podczas nurkowania naczynia w oku pę kał y od niezwykł ego ciś nienia pod wodą , a grupa doś wiadczonych nurkó w był a oczekiwana na godzinę lub pó ł torej wiszą c w pitchingu. A ci, któ rzy wzię li udział w wycieczce bez nurkowania, nie rozumieli istoty wycieczki, w ogó le nic nie powiedziano o samym rezerwacie.
Sam pokó j był przestronny, był nawet rozkł adany fotel na dodatkowe ł ó ż ko. Balkon z meblami z wikliny. Ż el pod prysznic, kiepskiej jakoś ci szampon, wybredna z wł asnym. Jest suszarka do wł osó w. W ogó le nie ma suszarki do strojó w ką pielowych i nie ma do czego przywią zać liny. Wszyscy pracownicy byli bardzo uprzejmi i starali się mó wić po rosyjsku. Nauczyliś my się kilku zwrotó w w ję zyku egipskim.
Pł ywaliś my i parskaliś my, co koł ysał o się na falach w ł ó ż ku, a ryba zdawał a się być w naszych oczach.
Pod koniec paź dziernika wiatry już się zaczę ł y, a wieczorem czasem potrzebna jest kurtka. Morze też nie był o zaparowane, moż e 24-25
Jedź my do Dominy i zabierzmy dzieci.