Dziwny hotel, ale relaks nad Morzem Czerwonym pod gorącym słońcem nie jest przeszkodą

Pisemny: 20 czerwiec 2011
Czas podróży: 8 — 18 czerwiec 2011
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 1.0
Wszystkie przeraż ają ce zdję cia o tym hotelu i zdję cia uroczych sł oni / krokodyli / kwiató w / mę ż czyzn z rę cznikó w są prawdziwe!
Wyjeż dż ają c na wakacje, zdawaliś my sobie sprawę z opinii o hotelu i oczywiś cie przygotowaliś my się najlepiej jak potrafiliś my (ś rodek na pluskwy/karaluchy, rę czniki itp. ). Podsumowują c wszystkie opinie o hotelu, mogę stwierdzić , ż e pobyt w Dolphina Club Hotel jest jak granie w monetę , szczę ś cie / pech.
Wczesnym rankiem 8 czerwca nasza stopa weszł a na teren Hotelu Dolphina Club, po kilkugodzinnej wę dró wce po hotelu (nasz pobyt rozpoczą ł się o godzinie 12.00) zdaliś my sobie sprawę , ż e jesteś my jedynymi turystami (opró cz nas jeszcze jeden w hotelu mieszkał a kobieta z Rosji). Wyjaś nili sobie sytuację niepokojami w Egipcie.

W ogó le tego ranka hotel wyglą dał jak ponury widok, jak w horrorze: dziwny kierownik w recepcji, sprzą taczka z miotł ą , biegają cy barman/kelner, a my jak biał e kruki w ś miesznych szortach : )).....Zbadaliś my teren, wdrapaliś my się na dach: zobaczyliś my wysypisko, zawala się i zaniedbanie.
Mę ż czyzna w recepcji, patrzą c na naszą udrę kę , zaproponował , ż e zamelduje nas wcześ niej ("dyskretnie podzię kowaliś my" zamó wiliś my pokó j na drugim pię trze).....Osiedliliś my się , pokó j, jak się pó ź niej dowiedzieliś my, był najlepiej (był em przeraż ony, myś lą c, jakie są pozostał e ).
Ś niadania, obiady i kolacje do kilku ostatnich dni odpoczynku wyglą dał y tak: W zupeł nie pustej stoł ó wce, gdzie był y pó ł noż e/widelce/ł yż ki i talerz z karaluchem i workami ketchupu (karaluch został pó ź niej usunię ty, ja sprawdzone : )) obsł ugiwane przez mił ego faceta, któ ry nazywał siebie Sasha. W ogó le przychodzi się do stoł ó wki, siada się przy stole i czeka....Potem podchodzi Sasza, cudem niosą c w dwó ch rę kach zmianę naczyń dla co najmniej dwó ch osó b (mó gł przywieź ć za cztery). Jedzenie był o monotonne (ś niadanie codziennie to samo, na obiad kurczaka zastę powano mię sem....to cał a odmiana, choć był y cztery rodzaje dziwnych zup).
Bufet na ś niadanie i kolację był przez ostatnie dwa dni....Prawie upadliś my, gdy zobaczyliś my stoł ó wkę na obiad, personel się powię kszył , ubrał , wł oż ył kwiaty, zrobił dobry bufet. W rezultacie zdali sobie sprawę , ż e ten cud był spowodowany napł ywem egipskich turystó w (przyjechał o kilka rodzin z dzieć mi).

Oddalenie plaż y hotelowej i widok na zatokę oczywiś cie denerwuje, ale jak mó wią , moż na wymyś lić alternatywę.... Niedaleko hotelu był a pł atna plaż a, pienią dze są niewielkie ( 25 tugrikó w na osobę ), ale tam jest o wiele ciekawiej.
Jak mó wią pię kne morze, fajna pogoda rekompensuje wszystko! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар