Смешанные чувства от отеля и организационных моментов. Было несколько вещей, испортивших настроение.
Долгое ожидание пассажиров, которые должны были ехать с нами в автобусе в отель. Уставшие, мы около часа ждали их, и в конечном итоге выяснилось, что они взяли такси. Плюс ко всему наш рейс был задержан, так что в отель мы попали около 9-ти вечера - минус день отдыха.
В отеле мы хоть и успели на ужин, но блюдами не впечатлились. Ощущение, что побывали в не самой лучшей столовой. Выбор , вроде, был, но не вкусно не свежее.
Номер нас убил - на 4 звезды не тянул вообще. Старая мебель, подтекал умывальник, кондиционер шумно гудел, и беруши не особо спасали. И вишенка на торте- не было горячей воды. Узнали мы об этом слишком поздно, чтобы идти в очередной раз на ресепшн. Пришлось мыться холодной. До этого мы с горем пополам вызвали мастера открыть нам сейф - на сервис надежды не было никакой.
Утром представитель TUI Али полтора часа рассказывал нам информацию об отеле, которую можно было минут за 20 изложить. Начало дня не лучшее. На завтрак попали под конец- ничего вкусного не осталось. Далее мы выстояли очередь к Али, чтобы оплатить экскурсию, которая позже нас совсем не впечатлит настолько, насколько она была разрекламирована. Подъем в 4 утра, а ехали часов до 10-11, пока наконец не приехали на дайвинг. Ничего живописного- вот тебе и "Затерянная земля". Устали и пожалели.
Горячую воду в номере нам не сделали. После трех-четырех вызовов мастера (а приходил ли он? ) нам наконец предложили переселиться в другой номер. Мы были в 159м - не соглашайтесь на него и схожие с ним.
Новый номер был гораздо лучше- мы воспрянули духом. Горячая вода была, менее шумный кондиционер. Новее мебель, просторнее. Правда, комаров много- берите с собой раптор. Только вот на 3й день нас ждал сюрприз (это в 4 утра, день экскурсии- мы спешим в автобус). Не смогли закрыть дверь! Замок не срабатывал. Надежды на помощь персонала, как и времени, у нас не было. Оставили так... хоть сейф был, и мы тоже долго ждали, пока нам его откроют.
Ну да бог с ним с отелем - море, конечно, было чистое. И заход хороший. Не прям теплое, но вода много значит для нас. Отдыхали в первую неделю ноября. Сильных ветров тоже не было. На пляже аниматоры зазывали участвовать в играх, проводили зарядку.
На обед ходили в кафе на пляже. Старались брать жареную рыбу - единственное достойное блюдо. Фрукты/овощи - вялые всегда или зеленющие. Морепродуктов, за исключением жареной рыбы , никаких. Были в ресторане а-ля карт, один раз можно было там поужинать. Там поприятнее, было неплохое мясо на ужин.
Вечером смотрели развлекательную программу от отеля. Иногда интересно было.
Уезжали рано утром (минус день). Очень обидно, особенно за ту сумму, что отдали (около $1400 за двоих). Трансфер был за 4 часа до вылета. Хотели взять такси. Хорошо, что не взяли. Простояли много времени в очередяке в аэропорту. Устали и были рады вернуться домой.
Mieszane uczucia z momentó w hotelowych i organizacyjnych. Był o kilka rzeczy, któ re psuł y nastró j.
Dł ugie oczekiwanie na pasaż eró w, któ rzy mieli jechać z nami autobusem do hotelu. Zmę czeni czekaliś my na nich okoł o godziny, a w koń cu okazał o się , ż e wzię li taksó wkę . Poza tym nasz lot był opó ź niony, wię c dotarliś my do hotelu okoł o godziny 21:00 - minus dzień odpoczynku.
Mimo, ż e mieliś my czas na kolację w hotelu, dania nie był y pod wraż eniem. Czuł em się , jakbyś my nie byli w najlepszej restauracji. Wydawał o się , ż e jest wybó r, ale nie smaczny, nie ś wież y.
Liczba nas zabił a - 4 gwiazdki w ogó le nie cią gnę ł y. Meble był y stare, umywalka przeciekał a, klimatyzator gł oś no szumiał , a zatyczki do uszu niewiele pomogł y. A wisienką na torcie nie był a gorą ca woda. Dowiedzieliś my się o tym zbyt pó ź no, aby ponownie udać się na recepcję . Musiał em prać na zimno. Wcześ niej z ż alem na pó ł zadzwoniliś my do mistrza, aby otworzył dla nas sejf - nie był o nadziei na usł ugę .
Rano przedstawiciel TUI Ali opowiadał nam przez pó ł torej godziny o hotelu, któ ry moż na był o podać w 20 minut. Począ tek dnia nie jest najlepszy. Pod koniec ś niadania nie pozostał o nic smacznego. Nastę pnie stanę liś my w kolejce do Ali, aby zapł acić za wycieczkę , co pó ź niej wcale nie robił o na nas wraż enia, jak był o w reklamie. Wstaliś my o 4 rano i jechaliś my do 10-11, aż w koń cu dotarliś my na nurkowanie. Nic malowniczego - oto dla Ciebie „Zagubiona kraina”. Zmę czony i przykro.
Nie dostaliś my ciepł ej wody w pokoju. Po trzech lub czterech telefonach od mistrza (a czy przyszedł ? ), w koń cu zaproponowano nam przeprowadzkę do innego pokoju. Byliś my na 159m - nie zadowalaj się nim i takimi jak on.
Nowy pokó j był znacznie lepszy - oż ywiliś my się . Ciepł a woda, mniej gł oś ny klimatyzator. Meble nowsze, bardziej przestronne. To prawda, ż e jest duż o komaró w - weź ze sobą raptora. Dopiero trzeciego dnia czekał a nas niespodzianka (to jest o 4 rano, w dniu wycieczki, pę dzimy do autobusu). Nie udał o się zamkną ć drzwi! Zamek nie dział ał . Nie mieliś my nadziei ani na pomoc personelu, ani na czas. Zostawili to tak… chociaż był sejf, a my też dł ugo czekaliś my, aż nam się otworzy.
Otó ż niech go Bó g bł ogosł awi hotelem - morze oczywiś cie był o czyste. I wpis jest dobry. Niezupeł nie ciepł a, ale woda wiele dla nas znaczy. Zatrzymaliś my się w pierwszym tygodniu listopada. Nie był o też silnych wiatró w. Na plaż y animatorzy zaproszeni do udział u w grach, przeprowadzali ć wiczenia.
Na obiad poszliś my do kawiarni na plaż y. Pró bowaliś my wzią ć smaż oną rybę - jedyne godne danie. Owoce/warzywa - zawsze ocię ż ał e lub zielone. Owoce morza, z wyją tkiem smaż onej ryby, nie. Byliś my w restauracji a la carte, kiedyś moż na był o tam zjeś ć . Był o tam ł adniej, na obiad był o dobre mię so.
Wieczorem oglą daliś my program rozrywkowy z hotelu. Czasami był o ciekawie.
Wyjechaliś my wcześ nie rano (minus dzień ). Szkoda, zwł aszcza za kwotę , któ ra został a podana (okoł o 1400 dolaró w za dwie). Transfer nastą pił na 4 godziny przed odlotem. Chcieliś my wzią ć taksó wkę . Dobrze, ż e tego nie wzię li. Spę dziliś my duż o czasu w kolejce na lotnisku. Zmę czony i zadowolony z powrotu do domu.