Приехали около 10 утра, сразу отправили перекусить в ресторан, мы отдыхали по концепции фансан, на завтраке еды был очень скудный выбор и не вкусно, но я подумала, что это уже конец завтрака поэтому так, заселили в 12, номер дали на 3 эт. с видом на море. Как оказалось еда здесь вся не очень, каждый день несколько одинаковых блюд, и не очень вкусно, уборщик попался ленивый и даже доллар проблему не решил. Пляж мелкий, есть песочные заходы, но нужно быть осторожным, чтоб не наступить на морских диверсией, можно ходить купаться на понтон, он не длинный, но там всегда переполнено людей, мы были в конце мая, но каждый день был сильный ветер и холодно выходить из воды, на понтоне вообще сдувало, на соседних понтонах практически все дни весел красный флаг, но на нашем желтый, так как трудно было его закрыть от такого количества людей, они ломились и на закрытый, спасатель не успевал бегать за всеми, поэтому проще было повесить желтый.
Людей действительно много, можно сказать отель переполнен, и из-за этого есть свои минусы, ругани за лежаки на пляже, у нас на пляже, пока мы купались, украли подушку с лежака, там некоторые лежаки с подушками, было неприятно, ковриков для йоги не хватает на всех, ну и вообще слишком много детей, мы не против них, но есть моменты, многие родители отдыхают и не следят что делают их дети, при мне девочка лет 4-х подошла к хлебобулочным изделиям и стала надкусывать все хрустики (это такие хрупкие палочки, и по ним не поймешь поломанная она или надкушенная), укусит - положит, следущий возьмёт, укусит - положит, я стала искать маму, но так и не нашла, девочка просто ходила со старшей сестрой (лет 10) по ресторану. Ещё момент, захожу в туалет перед обедом, смотрю девочка сидит на унитазе, двери открыты, ну думаю сидит и сидит, родителей опять же нет, я стою мою руки, сначало своему ребенку потом себе, в зеркало все видно что она там делает, ну вот наблюдаю это дете покакало, попу вытерло и на выход, я ей говорю надо ручки помыть, она на меня посмотрела из под лоба и побежала дальше. Я не знаю, может она иностранка, но потом смотрю она тут же в рестике пирожные берет. И такого очень много.
Наши знакомые там подцепили интеровирус, понос с рвотой и температурой, пришлось вызывать отельного врача и у многих потом как оказалось тоже был понос сильный, как сказал сам отельный врач, что вы хотели, когда ехали в детский отель, ну оно и не удивительно, при нас женщина помыла попу грудничку который укакался поносом в море, хотя до туалета расстояние одинаковое, мы тоже там заболели, также пришлось брать врача, выписал нам антибы, в детском бассейне вода ледяная, будьте внимательны, в клубе тукан тоже практически все детки больные, кашель как из трубы, сопли рекой, но оно и понятно, кто отдает туда деток, сначала зайдите сами и посидите там 10 мин. , и уверяю вы своих детей там не оставите, из-за кондеров там даже аниматоры с кашлем и в теплых носках ходят, кондеры действительно сильно работают, мы просили аниматоров выключить, но они говорят что тогда слишком душно.
Przyjechaliś my okoł o 10 rano, od razu wysł aliś my przeką skę do restauracji, odpoczę liś my zgodnie z koncepcją fananową , wybó r jedzenia na ś niadanie był bardzo skromny i niesmaczny, ale pomyś lał em, ż e to już koniec ś niadania , wię c zameldowaliś my się o 12, pokó j został oddany na 3 pię trze. z widokiem na morze. Jak się okazał o jedzenie tutaj nie jest zbyt dobre, codziennie jest kilka identycznych dań i niezbyt smacznych, sprzą taczka był a leniwa i nawet dolar nie rozwią zał problemu. Plaż a jest pł ytka, wejś cia piaszczyste, ale trzeba uważ ać , ż eby nie nadepną ć na sabotaż morski, moż na popł ywać na pontonie, nie jest dł uga, ale zawsze jest tł oczno, byliś my na koń cu maj, ale codziennie wiał silny wiatr i był o zimno, ż eby wyjś ć z wody, na pontonie generalnie był o zwiane, na są siednich prawie cał y dzień wywieszano czerwoną flagę , ale u nas był a ż ó ł ta , ponieważ trudno był o go zamkną ć przed tyloma osobami, zł amali się nawet na zamknię tym, ratownik nie miał czasu pobiec za wszystkimi, wię c ł atwiej był o powiesić ż ó ł ty.
Ludzi jest naprawdę duż o, moż na powiedzieć , ż e hotel jest przepeł niony i z tego powodu są pewne wady, besztanie za leż aki na plaż y, na plaż y podczas pł ywania, ukradli poduszkę z leż aka, są trochę leż akó w z poduszkami, był o nieprzyjemnie, maty do jogi nie wszystkim wystarczał y, no ogó lnie dzieci jest za duż o, nie jesteś my im przeciwni, ale są chwile, wielu rodzicó w odpoczywa i nie patrzy, co robią ich dzieci , w mojej obecnoś ci do pieczywa podeszł a dziewczynka 4 lata i zaczę ł a gryź ć wszystkie chrupki (to takie kruche patyki, a nie zrozumiecie, czy się zł amał , czy ugryzł ), gryź - kł ad, nastę pny weź mie , gryź - poł ó ż , zaczę ł am szukać mamy, ale nie znalazł am, dziewczyna wł aś nie poszł a ze swoją starszą siostrą (okoł o 10 lat) do restauracji. Jeszcze chwila, przed obiadem idę do toalety, widzę dziewczynę siedzą cą na toalecie, drzwi otwarte, no có ż , chyba siedzi i siedzi, znowu nie ma rodzicó w, stoję za rę ką , pierwszy do moje dziecko, potem do siebie, w lustrze widać wszystko, co tam robi, no có ż , patrzę na kupę tego dziecka, wytarł am jej tył ek i wyszł am, każ ę jej umyć rę ce, spojrzał a na mnie spod jej czoł o i pobiegł dalej. Nie wiem, moż e jest obcokrajowcem, ale potem widzę , ż e od razu bierze ciastka w reszcie. A tych jest wiele.
Tam nasi znajomi zł apali interowirusa, biegunkę z wymiotami i gorą czkę , musieliś my zadzwonić do lekarza hotelowego, a potem, jak się okazał o, wielu też miał o cię ż ką biegunkę , jak sam powiedział hotelowy lekarz, czego chciał eś , kiedy jechał eś do hotelu dla dzieci, no to nic dziwnego, z kobietą umył a nam dupę niemowlę ciu, któ re miał o biegunkę w morzu, chociaż odległ oś ć do toalety taka sama, tam też zachorowaliś my, też musieliś my wzią ć lekarza , przepisał nam antybesy, woda w dziecię cym basenie jest lodowata, uważ aj, w klubie z tukanami prawie wszystkie dzieci chorują , kaszlą jak z fajki, smark, rzeka, ale zrozumiał e, kto tam wysył a dzieci, najpierw idź sam i usią dź tam 10 minut, a zapewniam, ż e nie zostawisz tam swoich dzieci, bo z rastrami są nawet animatorzy z kaszlem i idą w ciepł ych skarpetkach , grzał ki naprawdę cię ż ko pracują , poprosiliś my animatoró w o wył ą cz go, ale mó wią , ż e wtedy jest za duszno.