Мы первый раз были в этом отеле, и были в полнейшем восторге от всего. Пляж, понтон, риф, питание. Сказка. Но при выезде нам сказали, что мы испортили простынь. Да, детям рисовали хной тату, и на простынях были разводы от нее. Не буду спорить, может быть ее сложно выводить. Но на ресепшн сказали, чтобы платить 100 долларов за наволочку. Прайса за порчу имущества нет, мы сказали, что это сильно завышенная цена! Но! До вылета мало времени и не было у нас его чтобы спорить. Багаж наш спрятали и не отдавали. У детей истерика. В итоге сказали 75 долларов! Но терминал не работает, а 100 долларов старого формата не берут. Банкомат также не работает. Жесть полная! У нас больше нет возможности оплатит. А нас не выпускают. Очень неприятное отношение! От балды взяла стоимость, никаких чеков, ничего. Тупо испортили все впечатление.
И кстати, таксист которые ждал нас, сказал, что ранее они повесили на людей оплату за поломанный холодильник, который был поломан с 1 дня и они просили починить его.
И я не говорю уже об экстра услуги за креветки, где сказали что 13 баксов за все, а в итоге за 100. Мы спрашивали у официанта 3 раза! ! ! И на англ. , и на русском. И никто не идет на встречу. Считают, что у нас куча бабла. Вот и платите.
To był nasz pierwszy raz w tym hotelu i byliś my absolutnie zachwyceni wszystkim. Plaż a, ponton, rafa, jedzenie. Bajka. Ale po wymeldowaniu powiedziano nam, ż e zrujnowaliś my prześ cieradł o. Tak, dzieci wytatuowano henną , a na prześ cieradł ach był y plamy. Nie bę dę się spierał , moż e być trudno go wycofać . Ale w recepcji kazano zapł acić.100 dolaró w za poszewkę na poduszkę . Nie ma cennika za szkody materialne, powiedzieliś my, ż e jest to bardzo zawyż ona cena! Jednak! Przed wyjazdem był o mał o czasu i nie mieliś my się z czym kł ó cić . Nasz bagaż został ukryty i nie został oddany. Dzieci wpadają w histerię . W koń cu powiedzieli 75 dolaró w! Ale terminal nie dział a, a 100 dolaró w starego formatu nie jest brane. Bankomat też nie dział a. Puszka jest peł na! Nie jesteś my już w stanie pł acić . I nie wypuszczają nas. Bardzo zł a postawa! Wzią ł em koszt od buldoż era, ż adnych czekó w, nic. Cał e wraż enie gł upio zepsuł o.
A tak przy okazji, taksó wkarz, któ ry na nas czekał , powiedział , ż e wcześ niej naliczono ludziom zepsutą lodó wkę , któ ra był a zepsuta od 1 dnia i poprosili o jej naprawę .
I nie mó wię o dodatkowych usł ugach dla krewetek, gdzie powiedzieli, ż e 13 dolcó w za wszystko, ale w koń cu za 100. Poprosiliś my kelnera 3 razy! ! ! Zaró wno w ję zyku angielskim, jak i rosyjskim. I nikt nie idzie na spotkanie. Myś lą , ż e mamy duż o pienię dzy. Tutaj pł acisz.