Dwó ch pracownikó w za ladą rozmawiał o ze sobą po arabsku i uś miechał o się sarkastycznie. Po otrzymaniu kluczy do pokoju z informacją „zero”
Chodź my znaleź ć kogoś , kto pokaż e nam, gdzie jest nasz numer. W
W gł ó wnej restauracji jest to samo zdję cie, nie dajesz napiwku, nie zwracają na ciebie uwagi, a twoje spojrzenie jest cał kowicie oderwane. I na koniec nie mogę nie wspomnieć o pracownikach plaż y, któ rzy bezczelnie zajmują wszystkie leż aki na ś rodku, a potem w cią gu dnia je sprzedają .
Być moż e wcześ niej był to dobry hotel, ale teraz uległ cał kowitemu pogorszeniu. To nie jest warte tych pienię dzy!! !
Do hotelu dotarliś my o 5 rano. Za czysto symboliczną dopł atę od razu zamieszkaliś my w ś wietnym pokoju z widokiem na morze. Pokó j był codziennie sprzą tany, zmieniano poś ciel i rę czniki, uzupeł niano kosmetyki.
Jedzenie jest dobre jak zawsze. Wybó r dań jest duż y, na każ dy gust. Na lunch i kolację zawsze podawano dania z woł owiny, jagnię ciny, kaczki, indyka i ryb. Ogromny wybó r wypiekó w i duż y wybó r owocó w i warzyw. Podczas naszego pobytu w hotelu wydarzył a się nieoczekiwana sytuacja - w hotelu zabrakł o prą du. Ale ś niadanie został o przygotowane i podane! Restauracja był a otwarta, a kelnerzy wykonywali swoją pracę . Szacunek dla personelu hotelu za to - awaryjna sytuacja nie miał a wpł ywu na ich pracę . Wzię liś my takż e udział w uroczystej kolacji z okazji urodzin hotelu. To był po prostu festiwal jedzenia! Wię kszoś ć urlopowiczó w spę dził a pierwsze 15 minut kolacji, cieszą c się tą obfitoś cią i nawet nie wybierał a jedzenia. Wszystko był o pię kne, ró ż norodne, smaczne.
Dzię kuję bardzo za tak mił e wspomnienia kulinarne.
Teren hotelu jest mał y, ale bardzo czysty i zielony, zawsze jest duż o kwiató w i ptakó w.
Plaż a hotelowa jest jedną z najwię kszych w Sharm, jest na niej wiele leż akó w i parasoli. Wstaliś my wcześ nie, aby cieszyć się wschodem sł oń ca - był to bardzo pię kny widok. Wczesnym rankiem po raz pierwszy weszliś my do morza. Pogoda nam dopisał a - ciepł y listopad, wiał ciepł y wiatr, woda przez cał y pobyt wynosił a +26-+28.
Chciał bym szczegó lnie wspomnieć o animatorach – zespó ł pracuje ś wietnie. Na plaż y stale odbywają się ró ż ne konkursy i zabawy, takż e dla dzieci. Program wieczorny jest standardem w egipskich hotelach.
Jesteś my zadowoleni z wakacji i ś wietnie się bawiliś my. Za to dzię kujemy personelowi i kierownictwu hotelu, Wasza praca zawsze był a na wysokim poziomie.
Spotkał a nas mił a niespodzianka - fala rzucił a nam na stopy bardzo pię kną i bardzo „dorosł ą ” muszlę.
Mó wią , ż e taki znak przynosi szczę ś cie...
Bę dziemy polecać Barcelo Tiran na wakacje naszym przyjacioł om.
Czy wró cimy do tego hotelu ponownie? Koniecznie!
A teraz nie jest przyjemnie. Chcieliś my skorzystać z hotelowej usł ugi nurkowej, ale byliś my bardzo rozczarowani i uraż eni podejś ciem do klienta. Przez trzy dni z rzę du namawiali cenę na 60 dolaró w, przez dwa, gdy się zgodzili, cena natychmiast wzrosł a o 70 dolaró w.
Znowu i znowu trzeba się targować . Nawet przy kalkulacji znowu oszukują i nie dają reszty. Cał kowicie zepsuli nastró j i zniechę cili do chę ci skorzystania z usł ugi. Tak naprawdę zostaliś my bez abonamentu w wysokoś ci 20 dolaró w (chcieliś my tego razem z có rką ), ponieważ to „centrum nurkowe” i osobiś cie Mustafa nie dotrzymują obietnic, a jedynie oszukują o cenie i psują nerwy. Mam nadzieję , ż e moja recenzja komuś się przyda. Dobrego nastroju i odpoczynku wszystkim. Na wszelkie pytania odpowiem bardziej szczegó ł owo.
Radzę nie zwracać uwagi na drobnostki, trwa remont, hotel jest modernizowany.
Ż yczę przyjaznemu zespoł owi Barcelo pomyś lnoś ci, bardzo dzię kuję wszystkim: barmanom na plaż y, wasze koktajle i uś miechy są atrakcją hotelu, kelnerom - dzię kujemy!! ! , lż ejsi animatorzy, rozrywka dla goś ci Nastya - dzię kuję za uwagę , jest mą dra, rozwią zuje problemy o dowolnej zł oż onoś ci. Pochwał y hotelu pod adresem stał ych goś ci są bardzo mił e. Do zobaczenia Barcelo.
Przejdź my teraz do wad.
W hotelu dominują komary. W jakiś sposó b same się generują w pokoju (tylko ż artuję ). Ale przy zamknię tych drzwiach i oknie zabiliś my 37 komaró w. A rano zniką d pojawił a się mucha. Obudził a nas. Urlopowicze, zabierzcie na wakacje fumigator!!!
Bardzo nieprzyjemny jest brak leż akó w na plaż y pod parasolami. Byliś my na wakacjach z mał ymi dzieć mi i potrzebowaliś my cienia pod parasolem. Oznacza to, ż e niezależ nie od tego, o któ rej godzinie dotrzesz na plaż ę , cał a pierwsza linia leż akó w pod parasolami i druga linia są zaję te. Jednocześ nie obsł uga jest mił a i proponuje poleż eć na sł oń cu.
Wię c przychodzisz na plaż ę o 7:30, wszystko jest zaję te rzeczami lub rę cznikami. Wiadomo, ż e od wieczora. Tak, myś limy, ż e skoro ktoś jest taki mą dry, to my też to zrobimy! Zajmowali go wieczorem i kł adli drobne rzeczy na leż akach. Kiedy przyjechaliś my, ktoś zabrał nasze rzeczy. Ktoś leż y w tych miejscach.
Znaleź liś my rzeczy od goś cia, któ ry rozdaje rę czniki. Tak, uważ amy, ż e to moż liwe. Na plaż ę docieramy rano. Pod parasolem są leż aki z kilkoma rzeczami. Wzywamy pracownikó w plaż y. Mó wię : chcemy się w tych miejscach poł oż yć , zabrać swoje rzeczy. Odpowiedź : Nie wolno nam dotykać rzeczy. Oznacza to, ż e dla niektó rych moż na dotkną ć rzeczy (podejrzewamy, ż e za pienią dze), ale dla innych jest to niemoż liwe.
Tym samym absolutnie każ dy poranek zamieniał się w irytację , bo wieczorem ludzie korzystali z leż akó w, a po prostu nie był o moż liwoś ci poł oż enia się z dzieckiem w cieniu w pierwszej czy drugiej linii!
Wł aś ciciele hotelu! Zwró ć uwagę na ten punkt. Niech pracownicy plaż y po prostu nie pozwolą nikomu zajmować leż akó w wieczorem.
Niech bę dzie sprawiedliwie – ten, kto przyjdzie pierwszy, dostaje leż ak.
Bo pojawia się myś l, ż e za pienią dze moż na poż yczyć leż ak pod parasolem, a inaczej poleż eć na sł oń cu.
Lub dodaj parasole. Na cał ej plaż y jest wystarczają co duż o leż akó w.
Urlop uważ amy za czę ś ciowo zepsuty, mimo wielu zalet hotelu.
Na przykł ad w innym hotelu zawsze podchodził do nas osobny kelner i przyjmował zamó wienie na drinki, tutaj cał kiem moż liwe jest pozostanie bez nich, jeś li nie zł apiesz i nie zapytasz! W koń cu po prostu zjedliś my deser i poszliś my do baru recepcyjnego nad restauracją i tam wypiliś my kawę . Restauracja jest doś ć gł oś na, duż o dzieci i gł oś no rozmawiają cych przedmiotó w! (((( Internet jest wszę dzie, ale czę sto się wył ą cza i trzeba wchodzić ponownie! Pokoje i meble są trochę zuż yte. Na plaż y nie ma wystarczają cej liczby leż akó w, ale mieliś my wł asny basen przed pokó j, a na trawniku nasze leż aki z parasolem. Duż ym plusem hotelu są trzy rodzaje plaż a po lewej jest gł ę boka na piasku, był y fale na wietrze co jednak nikomu nie przeszkadzał o się tam ką pać ! Na ś rodku plaż y był a rafa z rybami, po prawej laguna był a bardzo pł ytka i z zagrodami. Po poł udniu był odpł yw i dno był o goł e. pł ywać latawcem - rano, z reguł y był to dobry cios.
W hotelu znajduje się ró wnież centrum nurkowe (po lewej wiata, a tam klub windsurfingowy. Jeden Arab, nazywa się Mukhamed, uprawia tam windsurfing. Reszta gł ó wnie pije kawę , herbatę i czasem pró buje namó wić na nurkowanie ! )))) Mukhamed jest sympatycznym, towarzyskim i mił ym facetem. Z reguł y o 7 rano, jeś li jest wiatr, jest już na plaż y i uczy turystó w windsurfingu! Zawsze pomagał mi z latawcem. W recepcji jest ró wnież tł umaczka, Ekaterina, któ ra jest ró wnież bardzo responsywną i pracowitą dziewczyną . Zawsze gotowy do pomocy w przypadku jakichkolwiek pytań ! Z zalet hotelu dodał bym moż liwoś ć biegania i spacerowania wzdł uż morza wzdł uż wszystkich hoteli na wybrzeż u - jest jedna ś cież ka spacerowa - wyjś cie z plaż y po lewej stronie, moż na zignorować wszystkich lokalnych straż nikó w we wszystkich hotelach. Jedziecie 7 kilometró w do hoteli, otwieramy bramy, jeś li są zamknię te, nie dotykamy rę kami na wpó ł ś pią cych ochroniarzy! W zasadzie nawet wypł yną ł em na latawiec nawet do są siedniej laguny mię dzy pontonami.
Duż o frajdy sprawił o mi prowadzenie straż y pustej plaż y i gorzko krzyczał em, ż e to niemoż liwe i prywatna wł asnoś ć ! Chociaż w zasadzie, zgodnie z prawem, z morza i plaż y moż na korzystać wszę dzie! Był zraniony i smutny, ż e nie mó gł wejś ć do wody! ))) No to teraz o smutku - niestety w Egipcie zawsze tak jest - wszystko wydaje się być dobre, ale w koń cu udaje im się wszystko zepsuć ! Sami się targują , wymieniają c począ tkowo niewiarygodnie wysoką cenę , a potem obraż ają się , gdy są przelicytowani! Wyszliś my z hotelu o 4 rano w barze przy recepcji i poprosiliś my o kawę , barman powiedział , ż e nie pracuje, a kawa był a zapł acona! Nastę pnie kaczmy powoli, mimo to wydał filiż ankę kawy! To samo zabrali z bagaż em z pokoju, ale zał adowali go sobie do autobusu, kierowca autobusu z wyraź nie niezadowoloną miną - zmusili go do pracy rano! )))) Có ż , to jest Egipt, a wię c tutaj we wszystkim! Lotnisko to osobna sprawa!
Hotel jest trochę zaniedbany, ale norma, jedzenie, obsł uga też jest w porzą dku. Za 10 USD dziennie moż na mieć widok na morze, za 20 USD taksó wkę na staró wkę.
Fajna natura. Dla dzieci piaszczysta plaż a w morzu, ciepł y basen, mał a rafa, ale wystarczają ca do badań podwodnych, animacja jest rozgadana.
Po powrocie organizator powiedział , ż e w hotelu nie ma wycieczek bez Rosjanina (lub z min kil-tyu). Musisz zastanowić się , czy jesteś gotowy na Baszkortostanó w i inne ludy w pobliż u plaż y
Rozliczenie przebiegł o szybko, nie bez symbolicznej dopł aty, ale sam numer wybrał eś . W pokoju wszystko dział ał o, codzienne sprzą tanie, czasem z ł abę dziami z rę cznikó w. Kosmetyki, woda, serwetki - codziennie aktualizowane.
Jedzenie jak zawsze na najwyzszym poziomie. Ś niadanie - standard w Egipcie - omlety, naleś niki, rogaliki, kasza mleczna, puddingi, ró ż ne sery i twarogi. Obiad - dwa rodzaje zup, woł owina, kurczak, smaż ona ryba, owoce morza. Na obiad - makaron, pieczony cał y indyk, lub woł owina, lub tuń czyk, dodatki - ró ż norodnoś ć . Duż y wybó r zimnych przystawek, warzyw i owocó w. Zwró cę szczegó lną uwagę na wypieki, zaró wno europejskie, jak i arabskie - nawet mę ż czyź ni chę tnie je podnieś li. Kelnerzy uprzejmi, podają szybko, na Pań stwa ż yczenie przyniosą napoje, zaró wno alkoholowe (produkcja lokalna), jak i ró ż ne soki.
Terytorium jest nadal zielone, czyste i zadbane, na co należ y zwró cić uwagę niestrudzonych robotnikó w, któ rzy cał y czas ś cinają , pielą i podlewają cał e to pię kno.
Szczegó lną wartoś cią hotelu jest plaż a. Leż akó w jest pod dostatkiem, ekranó w chronią cych przed wiatrem też . Mił y bar na plaż y z najlepszą kawą w hotelu. Beechboy zawsze pomagał przy ekranach, na naszą proś bę przestawiał leż aki. Swoją drogą , tym razem zwró cił em uwagę na precyzję pracy ratownikó w - ludzie pł ywali nawet z czerwoną flagą i cał y czas byli nad wodą , szczegó lnie blisko matek z dzieć mi.
Animacja jest doskonał a, na plaż y wczasowicze byli stale zaję ci ró ż nymi zaję ciami i konkursami. Wieczorem pianista gra i ś piewa w holu recepcji.
Wi-FI w hotelu jest dobre, zaró wno w pokojach, jak i na plaż y, wię c nie trzeba kupować lokalnej karty.
Kontyngent w hotelu jest bardzo zró ż nicowany - Brytyjczycy, Wł osi, Niemcy, Polacy, Bał towie, Ukraiń cy, wielu Egipcjan i Arabó w.
Ogó lnie odpoczynek był znakomity, za co dzię kujemy wszystkim pracownikom - gestykulacji Ole, kierownikom salonu SPA, kelnerom. Nawet pomimo remontu w dwó ch budynkach nie odczuliś my ż adnego dyskomfortu, podobnie jak nie sł yszeliś my hał asu budowlanego.
Czy przyjdziemy ponownie? Wszystko moż e być...tu już czujemy się jak w domu