Сразу оговорюсь, что те. кто ожидает роскошный отель и роскошный номер - Амира не для них. Отель самый дальний от Хургады, маленький, окружен стройками, что характерно для всего Египта. Обслуга совершенно не знает русского языка, общение на уровне жестов и простых английских слов. В ресторане, убощики номеров- одни мужчины, квалификация в гостиничном сервисе низкая. Но есть и много преимуществ. В наше пребывание в отеле проживало не более 30-40 человек, появлялись группы дайверов из Франции, Германии и Украины, но они рано утром уезжали из отеля и появлялись поздно вечером, так что тех туристов, которые жили "все включено", было очень мало. Пляж и ресторан были в нашем полном распоряжении. Никакой толчеи, раннего похода на пляж для того, чтобы занять лежак , не было. Пляжик уютный, и в течение дня мы могли менять много мест, следуя за солнцем. Лежаки, полотенце, напитки на пляже присутствовали без проблем. Море выше всяких похвал, чистое, красивое, теплое, но обязательно запаситесь тапочками для купания. Есть свой коралловый риф, до него плыть недалеко, под силу каждому плавающему человеку.
Питание достаточно своеобразное, но , если не капризничать, вполне сносное. Ужины вообще не вызывали нареканий, завтрак неплохой, хуже с обедами, но разнообразия не было, видимо потому, что очень мало людей обедали в отеле. Развлекать нас , кроме экскурсий, не хотели, один раз появилась танцовщица и развлекала нас в течение часа. Отель расположен в самом городе. что позволило наблюдать быт, обычаи египтян, а это очень интересно! !
Были с арабским разговорником. наши фразы на арабском вызывали у местных жителей теплые улыбки, похвалы, интерес к нам, хотя разговорный арабский , по их словам, отличается от литературного (который в разговорнике). Экскурсии надо брать в Луксор, Хургаду, морские прогулки, в Каир ехать далеко и страшно, правил на дороге нет, едут так, как считают нужным.
В общем, за тихим, спокойным отдыхом без ночных бдений вполне можно ехать в Амира)))
Od razu zrobię rezerwację , ż e te. kto oczekuje luksusowego hotelu i luksusowego pokoju – Amira nie jest dla nich. Hotel poł oż ony jest najdalej od Hurghady, mał y, otoczony placami budowy, co jest typowe dla cał ego Egiptu. Obsł uga w ogó le nie zna rosyjskiego, komunikacja jest na poziomie gestó w i prostych angielskich sł ó w. W restauracji sprzą taczami pokoi są tylko mę ż czyź ni, kwalifikacje w obsł udze hotelowej są niskie. Ale jest też wiele korzyś ci. Podczas naszego pobytu w hotelu mieszkał o nie wię cej niż.30-40 osó b, pojawił y się grupy nurkó w z Francji, Niemiec i Ukrainy, ale wyszli z hotelu wcześ nie rano i pojawili się pó ź nym wieczorem, wię c turystó w, któ rzy mieszkali był o bardzo mał o "all inclusive" . Plaż a i restauracja był y do naszej dyspozycji. Nie był o tł umu, nie był o wczesnej wycieczki na plaż ę po leż ak. Plaż a jest przytulna, a w cią gu dnia mogliś my zmieniać wiele miejsc, podą ż ają c za sł oń cem. Leż aki, rę czniki, napoje na plaż y był y bez problemu. Jest rafa koralowa, nie jest daleko do niej dopł yną ć , każ dy pł ywak moż e to zrobić .
Jedzenie jest doś ć osobliwe, ale jeś li nie kapryś ne, to cał kiem znoś ne. Obiady w ogó le nie narzekał y, ś niadania niezł e, obiady gorsze, ale nie był o urozmaicenia, najwyraź niej dlatego, ż e w hotelu jadł o niewiele osó b. Nie chcieli nas zabawiać , z wyją tkiem wycieczek, raz pojawił a się tancerka i zabawiał a nas przez godzinę . Hotel poł oż ony jest w samym mieś cie. co umoż liwił o obserwację ż ycia, zwyczajó w Egipcjan, a to jest bardzo interesują ce ! !
Był y z arabskim rozmó wkami. nasze frazy po arabsku wywoł ywał y wś ró d miejscowych ciepł e uś miechy, pochwał y i zainteresowanie nami, chociaż mó wiony arabski wedł ug nich ró ż ni się od literackiego (któ ry jest w rozmó wkach). Wycieczki muszą odbywać się do Luksoru, Hurghady, rejsy statkiem, do Kairu jest daleko i strasznie, nie ma przepisó w na drodze, jeż dż ą tak, jak uważ ają za stosowne.
Ogó lnie rzecz biorą c, na spokojne, relaksują ce wakacje bez nocnych czuwań cał kiem moż liwe jest udanie się do Amir)))