Сначала плюсы.
Прекрасная зелёная территория.
Отличные номера Делюкс.
Чисто.
Отличная уборка в номерах.
Ну и на этом все.
Всё остальное просто ужас.
Самое ужасное - ресторан.
Питание отвратительное. Каждый день одно и тоже, курица, говядина, пангасиус. Но ведь и даже это умудряются испортить, мясо жёсткое, курица дубовая. Кофе ужасный из бойлера, позор для 5*, могли бы кофемашину поставить. Выпечка несвежая, жёсткая. Гриль-печи никогда не работают, гриль приносят откуда-то и имитирует, что с огня. Рыба-гриль: тоже умудряются испортить, передержать, получаются жёсткие куски. Подавали якобы тунца - тунец был определённо протухшим, вонь стояла вокруг. Нарезал это протухшее мясо и куда-то уносили жарить. Через день какранкса - тоже вонючего и протухшего.
Персонал ресторана - это настоящая мафия, вся работа которых заключается только поиске туриста, который даст доллар. В зале стоит грохот от убираем ой посуды, могут стать со своей грязной вонючей тележкой возле твоего стола, где ужинаешь, и с грохотом собирать посуду с соседних столов и скидывать отходы у тебя перед лицом. Никакой этики.
Нигде, ни в одном баре отеля нет коктейльнвх трубочек! Нигде нет одноразовых ложечек-мешалок, насыпали сахар в кофе-мешай хоть пальцем!
Бар на лобби это просто ужас. Все коктейли один рецепт! Просто скоростной наливание в стакан всего что попадётся под руку.
Вроде и отель неплохой, но какое-то недоразумение. Стафф разболтанный, невымуштрованный. Видимо такой менеджмент.
Развлечения-их нет совсем. Вечерами люди сидят в полной тишине, нет даже фоновой тихой музыки, не говоря уже о живой или пения какого.
Анимация - её нет, слоняются из Угла в угол пару парней и все.
В-общем, не выбирайте этот отель. В нем нет души или изюминки и сюда точно нет желания ехать второй раз.
Да, и ещё фронт офис в ответ на отзывы хамит!
Najpierw zawodowcy.
Ś wietny teren zielony.
Doskonał e pokoje typu deluxe.
Czysto.
Doskonał e sprzą tanie w pokojach.
Có ż , to wszystko.
Wszystko inne jest po prostu okropne.
Najgorszą rzeczą jest restauracja.
Jedzenie jest obrzydliwe. Codziennie to samo, kurczak, woł owina, panga. Ale mimo wszystko udaje im się nawet zepsuć , mię so jest twarde, kurczak jest dą b. Straszna kawa z bojlera, szkoda za 5*, mogliby postawić ekspres. Ciasto jest nieś wież e i twarde. Piece grillowe nigdy nie dział ają , grill jest ską dś przyniesiony i imituje ten z ognia. Ryby z grilla: potrafią się też zepsuć , rozgotować , w wyniku czego powstają twarde kawał ki. Podobno podawali tuń czyka - tuń czyk był zdecydowanie zgnił y, wokó ł unosił się smró d. Pokroił em to zgnił e mię so i zaniosł em gdzieś do smaż enia. Dzień pó ź niej kakranx - też ś mierdzą cy i zgnił y.
Obsł uga restauracji to prawdziwa mafia, któ rej jedynym zadaniem jest znalezienie turysty, któ ry da dolara. W przedpokoju huczy od zdejmowanych naczyń , mogą stać swoim brudnym ś mierdzą cym wó zkiem przy twoim stole, przy któ rym jesz obiad, iz rykiem zbierać naczynia z są siednich stolikó w i rzucać ś mieciami przed twoją twarz. Brak etyki.
Nigdzie, w ż adnym barze hotelu nie ma fajek koktajlowych! Nigdzie nie ma jednorazowych mieszadeł ek, wsypywali cukier do kawy, mieszają nawet palcem!
Bar w holu jest po prostu okropny. Wszystkie koktajle jeden przepis! Wystarczy szybko wlać do szklanki wszystko, co pod rę ką .
Wyglą da na to, ż e hotel nie jest zł y, ale jakieś nieporozumienie. Personel jest luź ny, nieprzeszkolony. Wyglą da na takie zarzą dzanie.
Rozrywka nie istnieje. Wieczorami ludzie siedzą w zupeł nej ciszy, nie ma nawet cichej muzyki w tle, nie mó wią c już o wystę pie na ż ywo czy jakimś ś piewie.
Animacji - jej tam nie ma, paru facetó w wę druje od rogu do rogu i to wszystko.
W sumie nie wybieraj tego hotelu. Nie ma w nim duszy ani zapał u i zdecydowanie nie ma ochoty jechać tutaj po raz drugi.
Tak, a recepcja jest niegrzeczna w odpowiedzi na recenzje!