Po prostu cudownie

Pisemny: 13 grudzień 2009
Czas podróży: 14 — 28 listopad 2009
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 10.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 10.0
Odpoczywał w hotelu od 14 do 28 listopada. Grupa był a liczna – 24 osoby.
Jeś li chodzi o mnie, jestem w Egipcie już sió dmy raz i wprost i od razu powiem, ż e lepszego hotelu w Egipcie nie widział em. Szczę ś cie dosł ownie we wszystkim. Pię kna plaż a poł oż ona w zatoce, któ ra nie pozwalał a szaleć falom. Ja, podobnie jak moi towarzysze, chodzę na nurkowanie, centrum nurkowe znajduje się tam na terenie hotelu, a trasy nurkowe są ró wnież w pobliż u, zaledwie kilka kilometró w od zatoki. A transportowano nas tam nie na jachtach, ale na zwykł ych, ż e tak powiem, gumowych ł ó dkach. Wię c jak trzę sie się na zewną trz laguny, na wolnych falach czuli to na wł asnych ż oł ą dkach. Oto najkró tsza odległ oś ć do Elphinstone. Chł opaki zostali zabrani na tę samą ł ó dź , nie zabrali mnie, bo wcią ż nie mam odpowiedniego przygotowania. I dzię ki Bogu! Ponieważ powracają cy mó wili, jak trudno jest nakarmić ryby w wodzie, niektó rym się to udał o
do zrobienia na gł ę bokoś ci 11 metró w! Chł opaki pojechali do Abu Dabab na spotkanie z manatem. Spotkanie nie odbył o się , chociaż grupa snorkeleró w, wykupiwszy wycieczkę , mimo wszystko go zobaczył a, ale nie udał o im się dowiedzieć , gdzie, w jakim miejscu to się wydarzył o (nie na Abu Dababa). Chł opaki opanowali skuter podwodny - taki ż ó ł tawy moź dzierz i ś migł o z tył u, jak u Carlsona. Moż na usią ś ć na tym moź dzierzu i tylko trzymać go rę ką - dobrze cią gnie pod wodą .

Rafa domowa jest po prostu pię kna, nie moż na nigdzie iś ć . Wejś cie do morza jest dokł adnie takie, jak lubię - ł agodne i nie pospieszne. Na plaż y był o wystarczają co duż o leż akó w dla wszystkich. To był o niesamowite zobaczyć grupę ludzi czytają cych na plaż y. Trumna otworzył a się szybko - na plaż y, gdzie rozdawano rę czniki, był a cał a biblioteka, w ró ż nych ję zykach, na każ dy gust. I wszystko jest cał kowicie darmowe.
Jedzenie był o doskonał e, wszystko był o pyszne _. mię so, ryby, kurczak, plus to, co ugotowano na ulicy na grillu. Duż o owocó w. Kiedyś nawet uwolnione kobiety Wschodu gotował y na ulicy coś z szeregu kuchni narodowych, chciał y tego spró bować , ale zapomniał y. Kelnerzy byli bardzo dobra i szybka obsł uga, bardzo przyjazna. Z każ dej podró ż y staram się zapamię tać kilka arabskich sł ó w, tym razem nie jest wyją tkiem. W grupie był sympatyczny 14-letni nurek. A potem któ regoś wieczoru, tuż przed zamknię ciem restauracji, kiedy wszyscy już od dł uż szego czasu jedli obiad, nasz chł opak zapragną ł sł odyczy i owocó w. Wyszliś my na zewną trz, ż eby zają ć stolik, a on poszedł po ł up. Stoł y są już puste, nie ma sztuć có w. , Tutaj zjadł owoce, ale nie ma serwetek. Kelner biegnie. Mó wię : „Minfadlak, mandin! ”. Pauza Oczy kelnera są kwadratowe. Znowu kró tka pauza, aw odpowiedzi „Ach… mandin !! ! ” I się gną ł gdzieś bardzo gł ę boko w fartuch i gestem - „wychodzę z szerokich spodni. . . ” wycią ga serwetki i rozdaje je. Do każ dego. Kilka dni pó ź niej jeden z kelneró w mó wi do mnie po arabsku, trochę nie rozumiem, a potem znowu się ga do kieszeni i mó wi: „Mundine! ”
Oczywiś cie rodzina ma swoją czarną owcę , ale ten dziwak był w liczbie pojedynczej i nie chciał spaś ć do jego poziomu.
Dwa dni przed wyjazdem liczba braci sł owiań skich znacznie wzrosł a, co dziwne, ale iloś ć jedzenia spadł a, być moż e ze wzglę du na zmniejszenie liczby wczasowiczó w, być moż e ze wzglę du na koszty wycieczki, a nawet powiem, ż e wpł ynę ł o to na jakoś ć . Jednego wieczoru w restauracji w ogó le nie był o owocó w, rozdawano je na ulicy w bardzo ograniczonych iloś ciach.

Wś ró d wł oskich animatoró w dział ają
nasze dwie dziewczyny. Animacja jest po wł osku, ale ze wzglę du na tylu Rosjan nie zdziwię się , jeś li bę dzie po rosyjsku, ponieważ przyjechaliś my w takiej liczbie, bawiliś my się . Był y trzy urodziny, z piosenkami, tań cami opiekunó w. A potem niektó rzy z nich zrobili 19 nurkowań , wię c myś l był a bardzo czę sto taka sama - raczej w koł ysce!
Organizator wycieczek „Aneks-tour" nie wywoł ał ż adnych negatywnych emocji, na ś rodek Dniepru poleciał rzadki ptak, a Aneksy nie mó gł dostać się do „Brayki". Nie był o ani razu spotkania z przewodnikiem, ż e byliś my odlecieli, zgł osili się w recepcji.
Czy chciał bym wró cić do tego hotelu? Tak, zdecydowanie. Ż yczę wszystkim mił ych wakacji!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał