Отдыхали семьей. Не понимаю, откуда столько положительных отзывов, наверное, писали люди, которые первый раз в Египте или первый раз выехали на море и им не с чем сравнить. Мы в Египте были третий раз, предыдущие 2 отеля были также 4 звезды, чтобы у читающих не возникало мысли, что до Лабранды мы жили в 5 звездах.
Привезли нас в отель около 13 часов. Оформление на ресепшен прошло быстро, дали ключ и отправили в номер.
НОМЕР. Номер находился в корпусе А на втором этаже. Номер мрачный, очень холодный, света/освещения мало, солнца не было ни утром, ни в обед, не вечером. Мебель старая, разбитая, потертая. Кровать неплохая, но подушки! ! ! Из четырех ОДНА была похожа на подушку, на остальных спать было не возможно. Твёрдые, сбитые клочьями, от которых болела голова. Номер холодный, кондиционер на обогрев не работает. На мебели пыль со времен Фараонов. Заселение началось с генеральной уборки! Сантехника отдельный разговор. Все ржавое и течет со всех щелей. Чтобы дождаться утром и вечером горячей воды нужно минут 20 потанцевать с бубнами. В ванной нет никаких принадлежностей, кроме жидкого мыла (на дне контейнера) у раковины и чего-то не понятного и вонючего в душевой. Полотенца меняют каждый день, хоть тут порадовали.
УБОРКА. Если не повесить табличку «не беспокоить», то в 8 утра вас разбудит уборщик. Понятно, что в 8 утра не до уборки, просишь зайти через час, а его нет и его нет ЦЕЛЫЙ день! В три часа, когда солнышко греет уже не так и ты возвращаешься в номер тут как тут УБОРКА! Вопрос! Где этот замечательный человек ходил весь день и зачем приходить в 8 утра? Уборка номера заключается в мытье пола, и протирании стаканов и кружек вонючей тряпкой. После уборки берешь стаканчики и идешь их моешь еще разок ибо пить из них невозможно, от их запаха может и стошнить (извините, но пишу как есть). Постельное белье меняют раз в 3 дня.
ПИТАНИЕ. Отдельная тема. Еда однообразная. Каждый день одно и то же, разнообразия нет. Все неаппетитное и невкусное. Мяса практически нет. В обед каждый день перепелка на гриле, точнее ее кости, на ужин перепелка на гриле, которую не съели в обед, но уже тушеная. Была рыба, но тоже желания ее есть не было. За мясом или если вдруг появлялось что-то новенькое съестное, то выстраивается очередь из 20 человек и все ждут, пока это чудо-блюдо приготовят. Честно скажу, от такого ожидания пропадает аппетит. Овощи вялые. За 10 дней несколько раз видела свежие помидоры! В основном все лежало уже вялое, заветренное. Экономят на огурцах, вместо огурцов нарезана кожура от огурцов с небольшим намеком на него самого. ОБЕД. Обед на свежем воздухе. А на свежем воздухе вместе с вами едят птицы, мухи и даже котик))) Птицы и мухи везде. Они помогают готовить, накладывать вам еду в тарелку и есть. Стулья и столы в птичьем помете (снова прошу прощения). НОВЫЙ ГОД. На новый год еды было много, но что-то необычное было в ограниченном количестве, мы пришли в 19.00 и многие вкусности мы застали лишь на тарелках отдыхающих. В 23 часа вся еда была завешена ширмой. 1 и 2 января была все та же привычная и однообразная нам еда, а вот 3 ЯНВАРЯ нас кормили едой с НОВОГОДНЕГО стола! И вишенкой на тортике стали новогодние пирожные и торты ВЕЧЕРОМ 3 числа.
АНИМАЦИЯ. Анимация? Что это? Мы так и не поняли. Аниматоров видели утром у бассейна минут 20, на обеде, после обеда они 3 минуты под песенку танцевали у бассейна ну и все. Вечером с детками танцевали 20 минут в амфитеатре. Музыки не было даже у бассейна, не говоря о пляже. Какие когда мероприятия никто не знал, т. к. сказать было некому.
ПЛЮСЫ ОТЕЛЯ. Они есть? Их нет. Спасибо небесной канцелярии за хорошую погоду все 10 дней)
Ребята, кто рассматривает это вариант, прочтите мой отзыв и выберите другой отель. Пожалейте себя, свое здоровье, и свои деньги и ВЫБЕРИТЕ ДРУГОЙ ОТЕЛЬ!
Wypoczę ty z rodziną . Nie rozumiem, dlaczego jest tyle pozytywnych recenzji, prawdopodobnie napisanych przez ludzi, któ rzy pierwszy raz w Egipcie lub po raz pierwszy wybrali się nad morze i nie mają z czym się poró wnywać . Byliś my w Egipcie trzeci raz, poprzednie 2 hotele też był y 4 gwiazdkami, ż eby czytelnicy nie myś leli, ż e przed Labrandą mieszkaliś my w 5 gwiazdkach.
Do hotelu przywieziono nas okoł o godziny 13:00. Rejestracja w recepcji był a szybka, klucz dał em i wysł ano do pokoju.
POKÓ J. Pokó j znajdował się w budynku A na drugim pię trze. W pokoju jest ponuro, bardzo zimno, mał o ś wiatł a/oś wietlenia, ani rano, ani po poł udniu, ani wieczorem nie był o sł oń ca. Meble są stare, poł amane, odrapane. Ł ó ż ko jest dobre, ale poduszki! ! ! Z cał ej czwó rki JEDNA był a jak poduszka, na pozostał ych nie moż na był o spać . Twardy, powalony strzę pami, od któ rego bolał a gł owa. W pokoju jest zimno, klimatyzacja nie dział a. Na meblach z czasó w faraonó w jest kurz. Rozliczenie rozpoczę ł o się od generalnego sprzą tania! Oddzielną kwestią jest hydraulika. Wszystko jest zardzewiał e i wycieka ze wszystkich pę knię ć . Aby rano i wieczorem czekać na gorą cą wodę , musisz tań czyć z tamburynami przez 20 minut. W ł azience nie ma ż adnych akcesorió w poza mydł em w pł ynie (na dnie pojemnika) przy umywalce i czymś niezrozumiał ym i ś mierdzą cym pod prysznicem. Rę czniki zmieniane są codziennie, choć tutaj byliś my zadowoleni.
CZYSZCZENIE. Jeś li nie postawisz znaku „nie przeszkadzać ”, woź ny obudzi cię o 8 rano. Widać , ż e o 8 rano nie ma czasu na sprzą tanie, prosisz o przyjś cie za godzinę , ale go nie ma i nie ma go cał y dzień ! O godzinie trzeciej, kiedy sł oń ce już nie grzeje i wracasz do pokoju wł aś nie tam CZYSZCZENIE! Pytanie! Doką d ta wspaniał a osoba chodził a przez cał y dzień i dlaczego przyszł a o 8 rano? Sprzą tanie pokoju polega na umyciu podł ogi, wycieraniu szklanek i kubkó w ś mierdzą cą szmatką . Po umyciu zabierasz kubki i idziesz i jeszcze raz je myjesz bo nie da się z nich pić , moż esz czuć mdł oś ci od ich zapachu (przepraszam, ale piszę tak jak jest). Poś ciel zmieniana jest co 3 dni.
ODŻ YWIANIE. Osobny temat. Jedzenie jest monotonne. Każ dy dzień jest taki sam, nie ma ró ż norodnoś ci. Wszystko nieapetyczne i bez smaku. Nie ma praktycznie mię sa. Na obiad codziennie przepió rka z grilla, a raczej jej koś ci, na obiad przepió rka z grilla, któ rej nie jadano na obiad, ale już duszono. Był y ryby, ale nie był o też ochoty ich jeś ć . Po mię so lub jeś li nagle pojawił o się coś nowego jadalnego, to ustawiał a się kolejka 20 osó b i wszyscy czekali na przygotowanie tego wspaniał ego dania. Szczerze mó wią c, ten rodzaj czekania powoduje, ż e tracisz apetyt. Warzywa są letargiczne. Kilka razy w cią gu 10 dni widział am ś wież e pomidory! W zasadzie wszystko był o już ocię ż ał e, wyblakł e. Oszczę dzają na ogó rkach, zamiast ogó rkó w, skó rki z ogó rkó w są krojone z lekką nutą samego siebie. KOLACJA. Lunch na ś wież ym powietrzu. A na ś wież ym powietrzu ptaki, muchy, a nawet kot jedzą z tobą ))) Ptaki i muchy są wszę dzie. Pomagają ci gotować , wkł adać jedzenie na talerz i jeś ć . Krzesł a i stoł y w ptasich odchodach (przepraszam ponownie). NOWY ROK. Jedzenie na Nowy Rok był o duż o, ale coś niezwykł ego był o w ograniczonych iloś ciach, przyjechaliś my o 19.00 i wiele smakoł ykó w znaleź liś my tylko na talerzach wczasowiczó w. O 23:00 cał e jedzenie był o przykryte parawanem. 1 i 2 stycznia wcią ż był o dla nas to samo znajome i monotonne jedzenie, ale 3 STYCZNIA nakarmiono nas jedzeniem z noworocznego stoł u! A wisienką na torcie był y torty noworoczne i torty na WIECZÓ R 3rd.
ANIMACJA. Animacja? Co to jest? Nigdy nie rozumieliś my. Animatorzy byli widziani rano przy basenie przez 20 minut, w porze lunchu, po kolacji tań czyli przy basenie przez 3 minuty do piosenki i to wszystko. Wieczorem tań czyliś my z dzieć mi przez 20 minut w amfiteatrze. Nie był o muzyki nawet przy basenie, nie mó wią c już o plaż y. Nikt nie wiedział , jakie wydarzenia, kiedy, bo. nie był o komu powiedzieć .
KORZYŚ CI Z HOTELU. Oni są ? Nie ma ich tu. Dzię ki niebiań skiemu biuru za dobrą pogodę przez wszystkie 10 dni)
Chł opaki, któ rzy rozważ ają tę opcję , przeczytajcie moją recenzję i wybierzcie inny hotel. Zlituj się nad sobą , swoim zdrowiem i pienię dzmi i WYBIERZ INNY HOTEL!