Вполне нормальный немецкий отель. Рядом много кафешек, магазинчиков. Недалеко от него, если идти минут 20 вправо - Дьюти Фри.
Впечатления об отеле в целом остались хорошие. Еда отличная. Уборка и сам номер - без особых замечаний.
Но самые яркие впечатления от моего отдыха в Хургаде - это конечно же Красное море, его флора и фауна (брали морскую прогулку на яхте на остров Гифтун с нырянием в масках и ластах - поездка просто замечательная), понравились экскурсии в Люксор и в Каир на пирамиды (ну туда надо съездить хоть раз в жизни).
Что не понравилось - арабы, их наглость, подлость, жадность и навязчивость. К примеру, в один из дней взяли такси, сторговались о цене, попросили отвести в Даун Таун (старая часть Хургады, где есть хорошие торговые магазины). Водитель-араб, видя, что мы первый раз в Хургаде и Даун Тауна не знаем, экономя бензин, отвез нас на какую-то абсолютно левую улицу. После, подойдя к полицейскому, мы спросили "Это Даун Таун? ". Он объяснил, что нет. До нужной нам улицы - еще километра два. Пришлось брать такси еще раз.
Cał kiem normalny niemiecki hotel. W pobliż u jest wiele kawiarni, sklepó w. Niedaleko, jeś li pó jdziesz 20 minut w prawo - Duty Free.
Ogó lne wraż enia z hotelu był y dobre. Jedzenie jest doskonał e. Sprzą tanie i sam pokó j - bez ż adnych uwag.
Ale najbardziej ż ywe wraż enia z moich wakacji w Hurghadzie to oczywiś cie Morze Czerwone, jego flora i fauna (odbyliś my rejs jachtem na Wyspę Giftun z nurkowaniem w maskach i pł etwach - wycieczka jest po prostu cudowna), ja podobał y mi się wycieczki do Luksoru i Kairu do piramid (no có ż , trzeba tam pojechać przynajmniej raz w ż yciu).
Co mi się nie podobał o - Arabowie, ich arogancja, podł oś ć , chciwoś ć i obsesja. Na przykł ad pewnego dnia pojechaliś my taksó wką , wytargowaliś my cenę , poprosiliś my o zawiezienie do Down Town (stara czę ś ć Hurghady, gdzie są dobre sklepy) Arabski kierowca, widzą c, ż e nie znamy pierwszego czas w Hurghadzie i ś ró dmieś ciu, oszczę dzają c benzynę , zaprowadził nas na jaką ś absolutnie lewą ulicę . Po podejś ciu do policjanta zapytaliś my „Czy to jest ś ró dmieś cie? ”. Wyjaś nił , ż e nie. Do ulicy potrzebujemy jeszcze dwa kilometry. Znowu musiał em wzią ć taksó wkę .