Отель выбирали исходя из бюджета поездки, хотя смотрели другие 3*, положились на мнение и совет туроператора и выбрали этот. И не пожалели. Заселили нас сразу по приезду, это где-тов 18-00 по местному времени. Правда, с учетом нынешней ситуации в Египте в отель был почти пустой, что не помешало менеджеру на ресепшн намекнуть на бакшиш, но 5 $ решили дело к общему удовольствию, и мы получили номер на 3м этаже с видом на бассейн. Номер большой (поскольку отель так и называется apartments ), гостиная с балконом и отдельно спальня. Мебель старая, на вид пошарпанная, но в целом ничего. Диван в гостиной был поломан, даже сидеть на нем было трудно, а как использовать его в качестве дополнительного спального места - даже не представляю. Санузел небольшой, но откровенной грязи, ржавчины не было, все достаточно чисто. Отель рассчитан именно как место для отдыха и ночлега, все основное - ресторан, пляж, анимация - все это проходит в систершип Palma de Mirette, который находится через дорогу. Питание в отеле нормальное, быть может, особого разнообразия нет, но все свежее, никто из тех, кто отдыхал вместе с нами, не жаловались. Анимации в течение дня было немного, да и самих отдыхающих тоже было немного, основным развлечением стал волейбол, даже компания под это подобралась, зато вечером ребята очень старались, все было достаточно хорошо. Пляж хороший, в пологим песчаным входом в воду, все чистится и убирается в течение дня. Есть еще два бассейна, но ими не пользовались. Есть в конце пляжа отдельный спуск в воду, оттуда можно поплавать к кораллам, их немного, но есть, ну и рыбки всяческие имеются в изобилии. Есть два бара на пляже, но поскольку спиртным не увлекаюсь, то ассортимент не изучал.
Каких-то особых отрицательных моментов, которые могли бы испортить настроение и отпуск, не было. Напрягала только постоянная назойливость местных как в магазинчиках, так и на пляже, прилипают, как жвачка на ботинок.
Периодически оставляли по доллару при уборке номера, и в баре в лобби отеля, не очень большие деньги, но мотивируют персонал лучше всего.
Hotel został wybrany na podstawie budż etu wyjazdu, chociaż przyjrzeliś my się innym 3*, oparliś my się na opinii i poradach organizatora wycieczki i wybraliś my ten. I nie ż ał owali. Osiedlili nas natychmiast po przyjeź dzie, okoł o 18-00 czasu lokalnego. Co prawda, biorą c pod uwagę obecną sytuację w Egipcie, hotel był prawie pusty, co nie powstrzymał o kierownika recepcji przed sugerowaniem bakszyszu, ale 5 USD rozstrzygnę ł o sprawę ku zadowoleniu wszystkich i dostaliś my pokó j na 3 pię trze z widokiem na basen. Pokó j jest duż y (bo hotel nazywa się apartamentami), salon z wyjś ciem na balkon oraz oddzielna sypialnia. Meble są stare, odrapane, ale ogó lnie nic. Sofa w salonie był a zepsuta, trudno był o na niej nawet usią ś ć , ale nie wyobraż am sobie nawet, jak wykorzystać ją jako dostawkę . Ł azienka jest mał a, ale szczerze brudna, nie był o rdzy, wszystko jest wystarczają co czyste. Hotel został zaprojektowany specjalnie jako miejsce relaksu i spę dzenia nocy, wszystko podstawowe - restauracja, plaż a, animacje - wszystko to trafia do siostrzanego portu Palma de Mirette, któ ry znajduje się po drugiej stronie ulicy. Jedzenie w hotelu jest normalne, moż e nie ma duż ej ró ż norodnoś ci, ale wszystko jest ś wież e, nikt z tych, któ rzy u nas odpoczywali, nie narzekał . W cią gu dnia był o mał o animacji, a takż e był o kilku wczasowiczó w, gł ó wną rozrywką stał a się siatkó wka, nawet firma się do tego zbliż ył a, ale wieczorem chł opaki bardzo się starali, wszystko był o cał kiem nieź le. Plaż a jest dobra, z ł agodnym piaszczystym wejś ciem do wody, wszystko jest sprzą tane i sprzą tane w cią gu dnia. Są też dwa baseny, ale nie był y uż ywane. Na koń cu plaż y jest osobne zejś cie do wody, stamtą d moż na dopł yną ć do koralowcó w, nie ma ich wiele, ale jest, no có ż , ryb wszelkiego rodzaju pod dostatkiem. Na plaż y są dwa bary, ale ponieważ nie przepadam za alkoholem, nie studiował em zakresu.
Nie był o specjalnych negatywnych momentó w, któ re mogł yby zepsuć nastró j i wakacje. Jedyną irytują cą rzeczą był a cią gł a natrę tnoś ć miejscowych, zaró wno w sklepach, jak i na plaż y, przyklejają cych się jak guma do ż ucia do buta.
Od czasu do czasu zostawiali dolara przy sprzą taniu pokoju, aw barze w hotelowym lobby niezbyt duż e pienią dze, ale najlepiej motywują personel.