Сразу скажу в Египет езжу 2-3 раза в год, в отели разных категорий. Отельчик имеет удачное местоположение, на старом Шератоне, в непосредственной близости от центра новой Хургады. Маленький пляж, в ширину 29 моих шагов, на котором не хватало лежаков в дни, когда, видимо, все туристы были в отеле, а не на экскурсиях. На пляже пристань, где болтаются два катера, которые до десяти загружают дайверов и потом начинают опасный разворот для выхода в море. А кругом плавают люди! На пляж постоянно приплывает мусор, который выгребают отдыхающие.
Из-за постоянно прибывающего мусора, вода была вся во взвеси. Лезть туда периодически не хотелось. Тогда для чего ехать на Красное море? Но рыбки плавают, может не такие разнообразные, как в других местах, но есть: хирурги, носорог, попугаи и мелкие попрошайки. На пляже есть самодельная библиотечка, где народ оставляет прочитанное для других заездов. Прочитал-оставил, очень удобно.
Сам отель первое впечатление производит приятное, но потом начинаются частности, которые портят весь отдых. За 10 долларов дали двухкомнатный номер, в котором не работал кондей. Поменяла, объясняя, что мне нужен good conditioner. Переселили, кондей ревел как турбина самолёта. Вообще старое здание(ресепшн) имеет моторы от кондиционеров висящие за окном. Моторы в жару гудят так, что кажется, что здание сейчас взлетит. Переселили в новый корпус. Номер стандартный. С большой террасой. Но бельё в постели чернее черного, Полотенца такие же. И бороться с этим невозможно. Уборщик либо переворачивает простынь на другую сторону, либо дает такую же "чистую". На пляже тоже полотенца грязные.
Я в Египте всегда покупаю свою чашку и полотенце. А вот постельное бельё как-то покупать странно.
Поймала уборщика, лежащим на моей постели и смотрящим арабский канал, хотя на двери висела красная табличка. Оказалось, что мой телевизор показывает лучше, чем в других номерах. Обальдеть! На ресепшн меня заверили, что он больше ко мне не войдет без моего разрешения. На ресепшн, кстати по-русски понимает Хани, а вот второй понимает(забыла как зовут), но делает вид, что нет. Учите английский, говорит.
Дней через 5 помер мой кондиционер. Пришел мальчонка из инженерной службы, долго держал руку у кондея, видимо медитировал. Потом сказал, что полезет на крышу всё сделает. Сделал, кондней продержался часов 20. Опять пришел мальчонка, долго медитировал, полез на крышу, но уже со мной. Вместе нашли мотор от моего номера. Оказалось в нем нет фреона. Вот контролировала заправку фреона. Этим занимались 5 человек. Вроде всё делали, я ушла на ужин, прихожу в номер, а там вся бригада у моего кондея руки тянут, проверяют. Ну, тут я рявкнула, они выскочили.
Ресторан? Чистая посуда, но еды нет! То что заявлено, как шведский стол, можно сложить в одну тарелку, как комплексный обед. Повар ещё присматривает, чтобы много не брали. Кстати у кого был обед, он был комплексным, при чем каждый день одно и тоже. Не берите обед в этом отеле.
Анимации нет, алкоголя тоже. Оказывается хозяин отеля очень верующий и считает развлечения излишними! Как он в отельный бизнес подался непонятно! Мужик перепутал веру и дело.
Сейф на ресепшн, это открытый сейф, стоящий внизу под стойкой. Каждому выдается конверт, который заклеивается скотчем. Но старожилы говорят. что были случаи воровства из конвертов. Не знаю, при мне не было. Кстати, сейф никогда не закрывается, а периодически там никого не бывает. Есть ещё несколько персональных сейфовых шкафчиков, но они всё время заняты.
В общем, отель имеет великолепное расположение, можно выйти поесть и попить, и всё купить, при этом тишина, в соседних отелях не гремит музыка. Конечно, не советую этот отель, кто едет в первый раз, чтобы не получить негативное впечатление об Египте, а для тех, кто уже привык, то и ничего, особенно если дешево путевку купить.
Muszę od razu powiedzieć , ż e do Egiptu jeż dż ę.2-3 razy w roku, do hoteli ró ż nych kategorii. Hotel ma dobrą lokalizację , na starym Sheratonie, w bliskiej odległ oś ci od centrum nowej Hurghady. Mał a plaż a, szeroka na 29 krokó w, na któ rej nie był o wystarczają co duż o leż akó w w dni, kiedy najwyraź niej wszyscy turyś ci byli w hotelu, a nie na wycieczkach. Na plaż y znajduje się molo, na któ rym dyndają dwie ł odzie, któ re ł adują do dziesię ciu nurkó w, a nastę pnie rozpoczynają niebezpieczny zakrę t, by wyjś ć w morze. A ludzie pł ywają dookoł a! Ś mieci nieustannie unoszą się na plaż y, któ rą grabią wczasowicze.
Z powodu stale napł ywają cych ś mieci woda był a w zawieszeniu. Nie chciał em tam od czasu do czasu chodzić . Po co wię c jechać nad Morze Czerwone? Ale ryby pł ywają , moż e nie tak ró ż norodne jak w innych miejscach, ale są : chirurdzy, nosoroż ce, papugi i mali ż ebracy. Na plaż y jest wł asnorę cznie zrobiona biblioteka, gdzie ludzie zostawiają to, co czytają dla innych wyś cigó w. Przeczytał em to i zostawił em, to bardzo wygodne.
Sam hotel robi przyjemne pierwsze wraż enie, ale potem zaczynają się szczegó ł y, któ re psują cał e wakacje. Za 10$ dali dwupokojowy apartament w któ rym klimatyzator nie dział ał . Zmienił em go tł umaczą c ż e potrzebuję dobrego klimatyzatora. Przeprowadziliś my się , klimatyzacja huczał a jak turbina samolotu. Ogó lnie stary budynek ( recepcji) posiada silniki od klimatyzatoró w wiszą cych za oknem. W upale silniki buczą , tak ż e wydaje się , ż e budynek zaraz wystartuje. Przeniesiony do nowego budynku. Pokó j w standardzie, z duż ym tarasem. Ale poś ciel w ł ó ż ku jest czarniejsza niż czarna, Rę czniki są takie same. I nie da się z tym walczyć . Ś rodek czyszczą cy albo odwraca arkusz na drugą stronę , albo daje ten sam „czysty”. Rę czniki na plaż y też są brudne.
Kubek i rę cznik zawsze kupuję w Egipcie. Ale dziwnie jest kupować poś ciel.
Zł apał em woź nego leż ą cego na moim ł ó ż ku i oglą dają cego arabski kanał , mimo ż e na drzwiach był czerwony znak. Okazał o się , ż e mó j telewizor wyś wietla się lepiej niż w innych pokojach. Daj się oszoł omić ! W recepcji zapewniono mnie, ż e nie wejdzie do mnie ponownie bez mojej zgody. Nawiasem mó wią c, na przyję ciu Honey rozumie rosyjski, ale ta druga rozumie (zapomniał em jej imienia), ale udaje, ż e nie. Ucz się angielskiego, mó wi.
Mó j klimatyzator przestał dział ać po 5 dniach. Przyszedł chł opak ze sł uż by inż ynieryjnej, dł ugo trzymał rę kę na kondeyi, najwyraź niej medytował . Potem powiedział , ż e wejdzie na dach i zrobi wszystko. Zrobił em to, mieszkanie trwał o 20 h. Znowu przyszedł chł opak, dł ugo medytował , wdrapał się na dach, ale ze mną . Razem znaleź li silnik z mojego numeru, okazał o się , ż e nie ma w nim freonu. Tutaj kontrolował em napeł nianie freonu. Zaangaż ował o się w to 5 osó b. Wyglą da na to, ż e zrobili wszystko, poszedł em na obiad, przychodzę do pokoju, a tam cał y zespó ł przy mojej kondeya wycią ga rę ce, czeki. No to wtedy szczekał em, wyskoczyli.
Restauracja Czyste naczynia, ale bez jedzenia! To, co jest deklarowane jako bufet, moż na umieś cić na jednym talerzu, jak zestaw obiadowy.
Nie ma animacji, alkohol też . Okazuje się , ż e wł aś ciciel hotelu jest bardzo religijny i uważ a, ż e rozrywka jest niepotrzebna! Nie jest jasne, w jaki sposó b dostał się do biznesu hotelowego! Mę ż czyzna pomieszał wiarę z uczynkiem.
Sejf w recepcji to otwarty sejf znajdują cy się pod ladą . Każ dy otrzymuje kopertę zaklejoną taś mą . Ale starsi mó wią ż e zdarzał y się przypadki kradzież y kopert. Nie wiem, nie miał am. Nawiasem mó wią c, sejf nigdy nie jest zamknię ty, a czasami nikogo nie ma. Jest jeszcze kilka osobistych skrytek sejfowych, ale zawsze są zaję te.
Ogó lnie hotel ma ś wietną lokalizację , moż na wyjś ć zjeś ć i napić się , a wszystko kupić , podczas gdy cisza, w są siednich hotelach nie ma muzyki. Oczywiś cie nie polecam tego hotelu tym, któ rzy podró ż ują po raz pierwszy, aby nie odnieś ć negatywnego wraż enia o Egipcie, ale dla tych, któ rzy są już do tego przyzwyczajeni, to nic, zwł aszcza jeś li bilet kupicie tanio.