Выбрали отель по совету знакомой, по фото и отзывам казалось будет хорошо. Однако, хоть территория и зеленая, но воробьев, ворон и комаров куча: дети ходят покусанные как будто у них ветрянка, убирать в номерах приходится самим. Сам отель шумный из-за аква-горок, еда скудная, однообразная, рыба дешевая, все пересолено. Некоторое время было тихо, когда был рамадан, и в отеле были европейцы, однако, сразу после окончания рамадана заселились египтяне и весь отдых закончился: похоже, что никто больше не может ни выспаться, ни поесть, ни полежать на шезлонгах. Отель расположен в городе, мало того, что до моря идти минут 10 и свободных мест в 7 утра уже нет ни на море ни у бассейнов, так еще и в 4 утра достаточно громко слышен призыв на молитву, а с 5 начинают уже выходить на улицу бесчисленное количество местных детей, которые приехали в отель со своими самокатами, велосипедами и прочим, про дорожки они видимо не слышали, так как ходят и ездят прямо у дверей номеров первых этажей, несмотря на зеленую зону, якобы приватную для номеров первого этажа, при этом прокричать о своих передвижениях из одного корпуса в другой для них не проблема : до 1 ночи, понятия о вежливости и соблюдении порядка для них не существует, в ресторане поесть рядом невозможно: еда разбросана повсюду и возле номеров груда грязной посуды. Наше предложение администрации селить их в один корпус, отдельно от остальных гостей, осталось без внимания. Не посоветую никому данный отель. Отвратительное впечатление. Планировала прищуриться и поехать сюда еще раз, но после египетских гостей об этом не может быть и речи!
Wybraliś my hotel za radą znajomego, wedł ug zdję ć i opinii wydawał się dobry. Jednak chociaż teren jest zielony, jest duż o wró bli, wron i komaró w: dzieci ką sają jak po ospie wietrznej, pokoje trzeba sprzą tać samemu. Sam hotel jest gł oś ny ze wzglę du na zjeż dż alnie wodne, jedzenie jest ską pe, monotonne, ryby są tanie, wszystko jest za sł one. Przez jakiś czas był o cicho w czasie Ramadanu, aw hotelu byli Europejczycy, jednak zaraz po zakoń czeniu Ramadanu Egipcjanie osiedlili się i cał e wakacje się skoń czył y: wyglą da na to, ż e nikt inny nie moż e spać , jeś ć ani leż eć leż aki.
Hotel poł oż ony jest w mieś cie, nie doś ć , ż e do morza 10 minut i nie ma wolnych miejsc o 7 rano ani nad morzem, ani przy basenach, to jeszcze o 4 rano wezwanie do modlitwy doś ć gł oś no, a od 5 zaczynają wychodzić na zewną trz niezliczone miejscowe dzieci, któ re przyjechał y do hotelu ze swoimi hulajnogami, rowerami i innymi rzeczami, najwyraź niej nie sł yszał y o ś cież kach, bo idą i jadą tuż pod drzwiami pierwszego pokoje pię trowe, mimo zieleni, rzekomo prywatne dla pokoi na pierwszym pię trze, a krzyczenie o ich przemieszczaniu się z budynku do budynku nie stanowi dla nich problemu: do pierwszej w nocy nie ma dla nich poję cia uprzejmoś ci i porzą dku, niemoż liwe do jedzenia w pobliskiej restauracji: jedzenie jest porozrzucane wszę dzie i stos brudnych naczyń w pobliż u pokoi. Nasza propozycja administracji, aby zakwaterować ich w jednym budynku, odseparowanym od reszty goś ci, został a zignorowana. Nikomu nie polecę tego hotelu.
Obrzydliwe wraż enie. Planował em zmruż yć oczy i wró cić tutaj ponownie, ale po egipskich goś ciach to nie wchodzi w rachubę !