Cudowny hotel?

Pisemny: 31 październik 2006
Czas podróży: 31 październik — 7 listopad 2006
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Ogó lnie wraż enie hotelu nie jest zł e. Hotel jest zadbany, zielony, pię kny i wygodny. Wybraliś my spoś ró d kilku hoteli (Melia Farao, Sofitel, Desert Rose), zdecydowaliś my się na to - postanowiliś my zaoszczę dzić na wycieczkach.
Wł aś ciwie nie ż ał owali tego.
W recepcji są.2 Rosjanki. Ale miejscowi też nauczyli się rosyjskiego. Niemcó w prawie nie widać , są trochę spokojni i nie ma ich wielu. Wł osi wyró ż niają się bardziej. Ale na począ tku paź dziernika przyjechał o wielu Rosjan. Jeden wiecznie pijany stał się nawet swoistym lokalnym punktem orientacyjnym. Szczegó lnie podobał y się (na tle Niemcó w i Wł ochó w w strojach plaż owych) Rosjanki: obszerny tył ek pokryty uroczystymi spodniami, spinki do wł osó w i peł na parada na twarzy - to one !! !

Jeś li chodzi o HB – naprawdę musisz sam zdecydować – czy to wystarczy. Na począ tku był em bardzo spragniony - wodę kupowali poza terytorium, w sklepach - lokalna "Baraka" 1.5 litra za 2 funty. Przez ostatnie 5 dni jakoś nawet nie pili, wychodzą c zostawiali pó ł tora litra w lodó wce. Nie był o problemó w ż oł ą dkowych. Zawsze jedliś my. To prawda, ż e ​ ​ moja có rka chciał a zjeś ć na obiad - zabrali pizzę w restauracji - 25-32 funty, wystarczył o na 2 dni na obiad. (To prawda, mamy taki reż im w domu - rano nikt nie je (senny! ! ! : )), jemy obiady i kolacje)
O hotelu nie był o ż adnych komentarzy. O ile nie przyszedł z wizytą karaluch, poinformowaliś my recepcję i ś cigano ich w nocy. Mieszkał w pokoju, któ ry dali. Nic tak naprawdę nie zepsute. Zabrał em już ze sobą suszarkę , ale nigdy jej nie uż ywał em - co to za stylizacja, skoro cią gle w wodzie?!! ! ! A w powietrzu wszystko wysycha bł yskawicznie! Zostawili funta na sprzą taczkę , był po prostu szczę ś liwy, zostawił.4 szampony i ptaszka od piż amy.
Pokó j był w pobliż u recepcji. Nad morze moż na jechać daleko - okoł o 5 minut, ale szliś my tak 2-4 razy dziennie. Do morza rano i od morza wieczorem. Jeś li nigdzie nie poszedł eś .
Podobał a mi się plaż a. Stworzony przez lagunę , a zatem miejsc na tak stosunkowo mał y hotel jak Lilyland jest cał kiem sporo. Zawsze mogliś my (! ) wybrać miejsce nie dalej niż.2-3 rzę dy od morza, zawsze bez strachu zostawiał am swoje rzeczy na leż aku i szł am popł ywać . Faceci cią gle przychodzą i sprzą tają . Ś mieci są usuwane z pojemnikó w, ł apane siatką z morza. Toaleta na plaż y był a niesamowita. Wydaje się , ż e wszystko jest tam myte co 5 minut.
Pojechaliś my z Turtesse, dostaliś my wspaniał ego przewodnika - Mustafę , osobę bardzo mił ą , taktowną i przyzwoitą , nawet jak na nasze standardy. Jego rady był y bardzo pomocne. Swoją drogą radzę udać się na spotkanie, któ re organizuje dla tych, któ rzy przyjechali, opowiada wiele przydatnych rzeczy, zwł aszcza dla począ tkują cych. Moż esz zapytać o ceny i tak dalej. Konsultowaliś my się z nim i ceny był y czasami obniż ane 2-2.5 razy.

Jeś li chodzi o zakupy - niektó re rzeczy kupiliś my w sklepach przy hotelu (NIE w hotelu) taniej niż w Hurghadzie. Wyraż enie „W Hurghadzie kupiliś my to za tyle…” też bardzo pomogł o, sprzedali to taniej lub za tę samą kwotę , ale najlepsze! : ))
GORĄ CO NIE POLECAM chodzenia do sklepó w w cią gu dnia. Wszyscy się ką pią , wię c miejscowi po prostu polują na rzadkich kupcó w. Wieczorem ludzi jest znacznie wię cej, wię c sprzedawcy ł atwiej traktują Europejczykó w, a ceny moż na obniż yć .
W ogó le nie wyjaś nił em sobie kwestii napiwkó w, zostawili sprzą taczkę i oddali portierowi przy wejś ciu. Nikomu go nie dał em w recepcji, raz zostawił em w jadalni 50 piastró w (obrus został zabrany z czekoladą , poł oż ył em pod talerzem). Jeden facet cią gle zabiegał o mnie i moją có rkę , kiedyś chciał em mu dać funta - odmó wił i prawie się obraził .
Animacja jest dwojaka. Dla swoich Niemcó w przesiadywali osobno. Dla reszty - mię dzynarodowa firma z wł oskim nastawieniem, zorganizowano cał kiem ciekawe rozrywki. Naprawdę rzadko na nie wsiadaliś my - o godzinie 8 po prostu zasnę liś my, byliś my wyczerpani na cał y dzień ! : )) Ale nasi znajomi powiedzieli, ż e każ dego wieczoru coś się umawia. Dotarliś my do Miss Lillyland i Fire Show.
Co jeszcze mi się podobał o - wieczorem obiadokolacja zawiera napoje, do tej pory nie wszę dzie. I przyzwoity wybó r.
I kilka wskazó wek -
1. Dla mił oś nikó w pamią tek zwró ć uwagę na sklepy na lotnisku, są niedrogie i mają dobry wybó r (cał kiem moż liwe, ż e jest taniej niż w mieś cie).
2. Pł acić w funtach - i jednocześ nie liczyć po kursie 1:5, a nie 1:5.7, miejscowi tak robią . (korzystne, prawda? )
3. Dziewczynki - nie walcz z mę ż ami.

4. Dobrze traktuje miejscowych - w koń cu to my do nich przyjechaliś my i nie wszyscy to ludzie niehonorowi. Jeś li są szczerzy, nie bą dź niemił y w zamian. A z drugiej strony – jeś li sprzedawca jest typem nieprzyjemnym – już tam nie jedź , nie wpadaj w tarapaty, przecież sklepó w jest wiele, a wybó r prawie wszę dzie taki sam.
5. Wś ró d sklepó w w pobliż u hoteli podobał o mi się „Brzoza” - jest dobry (nie banalny) wybó r wysokiej jakoś ci koszulek i rę cznikó w. Sprzedawca okazał się prawosł awny, nazwał się Benjamin i powiedział , ż e jestem bardzo mił y. Mimo ż e zrobił em zniż kę . Widzisz, przywieź li nasze.
6. Weź wodoodporny krem ​ ​ z filtrem - poparzył em się gł ó wnie w wodzie - tylko ramiona i nos.
7. Rosyjskiego ORT lepiej nie oglą dać - ponure i agresywne pranie mó zgu, oglą daliś my drugi kanał (filmy angielskie z arabskim interlinearem - przynajmniej nauczył em się ję zyka).
8. Wycieczka do Kairu jest mniej mę czą ca niż do Luksoru, mimo ż e podró ż jest dł uż sza. A przewodnicy powinni dawać napiwki kierowcom - powiedziano nam zwykle 5 funtó w na rodzinę / firmę .
9. I postaraj się zaprzyjaź nić z przewodnikiem - czasami rada miejscowego jest bardzo potrzebna.
Powodzenia! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał