nie radzę

Pisemny: 2 kwiecień 2010
Czas podróży: 20 — 29 marta 2010
Muszę od razu powiedzieć , ż e wybraliś my ten hotel ze wzglę dó w finansowych. Nawet ten kiepski hotel na 8 dni dla dwojga kosztował nas 2000 USD. e. Do tej pory mogli sobie pozwolić tylko na taki „luksus”. Odprawa zaczę ł a się od tego, ż e o pierwszej w nocy, jak tylko przyjechaliś my, zaoferowano nam pokó j, w któ rym nie był o ś wiatł a. Có ż , to tylko pomyś l o pró bie zaludnienia ludzi w takim pokoju ! ! ! Odmó wiliś my, zaproponowali nam kolejną - pó ł piwnicę z komarami i brudną poś cielą . W rezultacie za 20 USD dostaliś my stosunkowo przyzwoity pokó j. Telefon jak widać na zdję ciu w zasadzie tam nie dział a, telewizor jest w tym samym opł akanym stanie. To prawda, ż e ​ ​ za dolara dziennie uś miechnię ty woź ny robił ró ż ne ewolucje z rę cznikami i przestawianiem koszy. W innych pokojach, najwyraź niej tam, gdzie nie był o dolara, brakował o rę cznikó w. W oknie jest jedna zasł ona, a ta jest oderwana na jednym koń cu. Za oknami prawie wszystkich pokoi jest strasznie gł oś no - czy to na drodze, czy na placu budowy, poza kilkoma wychodzą cymi na dziedziniec z brudnym, bezuż ytecznym basenem. W przedpokoju i jadalni bardzo wyraź ny i niedwuznaczny „zapach” toalety. Wentylacja w pokoju strasznie buczał a i cał y czas unosił się jakiś sł odki zapach, od któ rego pod koniec zaczynał o mi robić się niedobrze. Tak zwana „restauracja” też nie był a lepsza. Jedzenie jest „warunkowo jadalne”, ale zawsze był ryż , ś wież e pomidory i ogó rki, a jeś li masz czas, jeś li trochę spó ź nisz się na obiad i je rozł oż ysz, moż esz nie czekać na drugą porcję . Kurczak był kilka razy, ryba kilka razy, przez resztę czasu wą troba. Nie odważ ył em się spró bować reszty jedzenia. Do tego po prostu posiekana kapusta, bez jednej przyprawy, przynajmniej z olejem roś linnym, był a pod dostatkiem. Sok też był problemem. Herbaty cią gle brakował o, dla wszystkich goś ci zaparzył się maksymalnie litrowy czajniczek. A personel się nie spieszy. Aby czegokolwiek od nich oczekiwać , czy to czystej filiż anki, tej samej herbaty, ale w ogó le wszystkiego, trzeba mieć ż elazne nerwy. Oczywiś cie w te radosne dni, kiedy przyszedł wł aś ciciel, od razu pojawił y się czyste obrusy, bez plam, serwetek i ogó lnie obsł uga zmieniał a się na naszych oczach. No i nawet wł aś cicielka nie poradził a sobie z chmurami much. Ogó lnie zdecydowanie NIE POLECAM tego hotelu przyszł ym turystom. . Uratował o nas tylko to, ż e tam nie siedzieliś my, cią gle byliś my na wycieczkach - 5 dni na 8 i na plaż y. I nawet to arcydzieł o branż y hotelarskiej nie zepsuł o ogó lnego wraż enia z podró ż y. W zasadzie pojechaliś my do Egiptu, a nie do hotelu. Ale mam nadzieję , ż e moje wraż enia zostaną wzię te pod uwagę przez tych, dla któ rych hotel nadal ma znaczenie. Szczegó lnie nie rozumiem, jak moż na tam przeż yć z dzieć mi, któ re tak naprawdę nie mają tam nic do roboty. Jedyny atut hotelu to bliskoś ć , 5 minut spacerkiem, cudowna plaż a i blisko turystyczne centrum miasta, gdzie moż na zjeś ć i spacerować . Jeś li masz jakieś pytania, pisz, odpowiem wszystkim o narodowym smaku i wycieczkach. Nie napisał em tego wszystkiego tutaj, wię c recenzja dotyczy hotelu. Ogó lnie - Egipt jest po prostu super!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał