Решил тоже оставить свое впечатление.
Начну с того, что это было мое первое путешествие в загранку, поэтому сравнивать как-то не с руки. Ездил почти год назад ~ 09.10. 10-16.10. 10. , поэтому эмоции и первые впечатления притерлись. Начну с самого начала.
Сам город Хургада не очень большой, но он как Волгоград длинный. Путь от аэропорта до Отеля Десерт Инн заняло совсем не много времени, буквально 2-я остановка по следованию автобуса. Отель внешне ни чем примечательным не запомнился. Дружелюбный персонал, говорят почти все по русски, просторный холл. Ничего особенного.
Номер.
Так как мы прилетели в районе 15 часов по местному времени сразу заселились. Нам достался мрачный, тесный, без балкона но при том с солнечной стороны номер. Вообщем не айс. Подошел к решепшионисту-арабу, который не плохо говорит по русски и сунул ему 10 баксов. Всё проблема решена! 2-й номер оказался куда боле привлекательным: Просторный, балкон с видом на дворик отеля, светлый. Кондер работал как часы, без напрягов и очень быстро остужал. Телевизор стоял, да показывали 2-3 русских канала, но их сможет смотреть только слепой, или кому надоели глаза, но вообщем мы про телик и не вспоминали)Душ неприятно с визгом "обрадовал"! Теплой воды нет в отеле вообще, а нагревается она только за счет спиральной трубы на крыше от солнца. Поэтому утром бодрящий и освежающий холодный душ, а уж теплый либо днем, либо вечером; )Чаевые носильщик попросил 15 баксов (! ), естественно на его рыло было многовато, в итоге я и здесь сторговался до 5 баксов. А вообще надо вся и всё и везде торговаться! ! ! Этт такой национальный вид спорта, порой можно купить вещь за 10 % от стоимости. Чуточку я в сторону ушел. Отель находится на второй линии побережья напротив El Samaka, что на жаргоне русских туристов частенько слышал "Собака")) Хозяин один этих двух отелей, поэтому столовая находится в Собаке.
Видимо с подачи на решепшиониста номер оказался действительно на редкость удачным. через 3 дня после нашего заселения приехала с Львова молодая пара. Им достался номер совершенно непригодный для проживания: В номере стена, которая возле кровати была насквозь сырая, вплоть до того, что штукатурка становилась сметаной. Образовалась даже плесень! ! ! Они ругались с начальством отеля, и всё же они добились своего.
Убирают в номере каждый день, вообщем очень чисто, но всё же советовал бы дорогие вещи и капусту прятать, на всякой случай, а то совсем будет чисто; ) Да ещё, если будет выбор номера старайтесь чтобы был с плотными занавесками на окнах. В 05-00 - 06-00 вы поймете)))
Пляж.
Пройдя насквозь Собаку и забавные мотельные домики попадаешь на пляж. Пляж на троечку. С права бухта "Дедушка с внуком", а с права само то море. Пляж чистый, вода кристальная. Про обитателей моря я молчу, это надо видеть. Есть лежаки, якобы платные с матрацам, но никогда никто не спрашивал у нас оплаты за них. А вот с полотенцем бывает беда, мы добивались полотенца 3 дня, араб на пляжу на раздаче полотенец говорил, что они в стирке. Поэтому утром на пляж идете, сразу к арабу. Есть места с теньком, но они в первую очередь заполняются.
Вернемся к отелю.
Столовая.
на первый взгляд показалось меню поражает воображение, чего только нет! Но на самом деле чтобы наесться меню скуднеет до слез. Только сладкое как-то было разнообразно. В последние дни отдыха я поймал себя на мысли где бы вообще бы поесть другого? Приелось! ! ! Благо неподалеку был небольшой ресторанчик. Так мы за 10 баксов взяли огромного омара. Вкусно! Но сказать что досыта, я бы не сказал.
Вообщем самый эконом класс в своей красе, для студентов, кем я относился в прошлом году самое то! Скудные впечатления уходят на второй план. Если захотели в Египет, не раздумывайте, езжайте, проблем с языком не будет. Только одного араба встретил который не понимает по русски и по английски. Вообщем излил душу))) Всем удачи!
Postanowił em też zostawić swoje wraż enie.
Na począ tek był a to moja pierwsza podró ż do obcego kraju, wię c jakoś nie jest ł atwo poró wnać . Był em prawie rok temu ~09.10. 10-16.10. 10. , wię c emocje i pierwsze wraż enia się przyzwyczaił y. Zacznę od samego począ tku.
Samo miasto Hurghada nie jest zbyt duż e, ale jest dł ugie jak Woł gograd. Podró ż z lotniska do hotelu Desert Inn nie zaję ł a duż o czasu, dosł ownie drugi przystanek autobusu. Hotel nie jest niczym niezwykł ym. Przyjazny personel, prawie wszyscy mó wią po rosyjsku, przestronne lobby. Nic specjalnego.
Numer.
Ponieważ przyjechaliś my okoł o 15:00 czasu lokalnego, od razu się zadomowiliś my. Dostaliś my ponury, ciasny pokó j bez balkonu, ale jednocześ nie po sł onecznej stronie. Generalnie nie ló d. Podszedł em do arabskiego recepcjonisty, któ ry dobrze mó wi po rosyjsku, i dał em mu 10 dolcó w. Wszystkie problemy rozwią zane! Duż o atrakcyjniejszy okazał się.2 pokó j: Przestronny, jasny, z balkonem wychodzą cym na hotelowy dziedziniec. Conder dział ał jak w zegarku, nie przecią ż ał się i bardzo szybko schł adzał . Telewizor był wł ą czony, ale pokazywali 2-3 rosyjskie kanał y, ale oglą dać je mogą tylko niewidomi lub zmę czeni wzrokiem, ale w ogó le nie pamię taliś my o telewizji) Prysznic był nieprzyjemnie „zadowolony” z pisk! W hotelu w ogó le nie ma ciepł ej wody, a ogrzewa ją tylko spiralna rura na dachu od sł oń ca. Dlatego rano orzeź wiają cy i orzeź wiają cy zimny prysznic, a nawet ciepł y po poł udniu lub wieczorem , w efekcie targował em się tutaj do 5 dolcó w. Ogó lnie rzecz biorą c, musisz targować się o wszystko i wszystko i wszę dzie ! ! ! To taki narodowy sport, czasem moż na coś kupić za 10% ceny. Odsuną ł em się na chwilę . Hotel znajduje się w drugiej linii wybrzeż a naprzeciwko El Samaka, co czę sto sł yszy się w ż argonie rosyjskich turystó w „Pies”)) Wł aś ciciel to jeden z tych dwó ch hoteli, wię c jadalnia znajduje się w Psie.
Podobno od zgł oszenia do recepcjonistki numer okazał się naprawdę niezwykle udany. 3 dni po naszym przyjeź dzie przyjechał a mł oda para ze Lwowa. Dostali pokó j zupeł nie nie nadają cy się do zamieszkania: W pokoju ś ciana przy ł ó ż ku był a cał kowicie wilgotna, do tego stopnia, ż e tynk stał się kwaś ny. Był a nawet pleś ń ! Kł ó cili się z kierownictwem hotelu, a jednak postawili na swoim.
Codziennie sprzą tają pokó j, generalnie jest bardzo czysto, ale i tak radzę schować drogie rzeczy i kapustę na wszelki wypadek, bo inaczej bę dzie zupeł nie czysto ; ) A jeś li jest wybó r pokoju, postaraj się mieć grube zasł ony w oknach. W 05-00 - 06-00 zrozumiesz)))
Plaż a.
Przechodzą c przez Psy i zabawne domy motelowe dotrzesz na plaż ę . Plaż a na poziomie C. Po prawej stronie zatoka „Dziadek z wnukiem”, a po prawej samo morze. Plaż a jest czysta, woda krystalicznie czysta. Milczę o mieszkań cach morza, trzeba to zobaczyć . Są leż aki, podobno opł acane materacami, ale nikt nigdy nie prosił nas, abyś my za nie pł acili. Ale jest problem z rę cznikiem, szukaliś my rę cznikó w na 3 dni, Arab na plaż y przy rozdawaniu rę cznikó w powiedział , ż e są w praniu. Dlatego rano idziesz na plaż ę , od razu do Araba. Są miejsca z cieniem, ale najpierw są zapeł niane.
Wró ć my do hotelu.
Jadalnia.
Na pierwszy rzut oka menu wydawał o się niesamowite, czego tam nie ma! Ale w rzeczywistoś ci jedzenie menu staje się chude do ł ez. Tylko sł odycze był y jakoś urozmaicone. W ostatnich dniach odpoczynku przył apał em się na myś leniu, gdzie zjadł bym innego? Cał un! ! ! Na szczę ś cie w pobliż u był a mał a restauracja. Wię c wzię liś my ogromnego homara za 10 dolcó w. Smaczny! Ale ż eby powiedzieć to przesyt, nie powiedział bym.
Ogó lnie rzecz biorą c, najbardziej ekonomiczna klasa w swojej okazał oś ci, dla studentó w, któ rych leczył em w zeszł ym roku, to tyle! Zł e doś wiadczenia schodzą na dalszy plan. Jeś li chcesz pojechać do Egiptu, nie wahaj się , jedź , nie bę dzie problemó w z ję zykiem. Spotkał em tylko jednego Araba, któ ry nie rozumie rosyjskiego i angielskiego. Ogó lnie wylał swoją duszę ))) Powodzenia wszystkim!