Dalej. Szczerze mó wią c, pomimo incydentu.
Hotel jest stary, bardzo zmę czony, meble są stare, instalacja wodno-kanalizacyjna jest stara, wszystko jest zaniedbane, sprzą tają bez ż adnego wysił ku.
Umieś cili nas w najgorszym pokoju, w najbardziej odległ ym domu, na kuponie wskazano „pokó j z widokiem na morze”, ale widok nie był na morze. Gra zaczyna się przenosić do najlepszego pokoju, ale o pienią dze. Widok na morze poprawia się , a odległ oś ć do centrum hotelu maleje, ale jakoś ć pokoju NIE! Wcią ż ten sam smutny obraz!
Klimatyzacja to osobna kwestia! Stoi bezpoś rednio nad ł ó ż kami, dwie opcje trybu: Maksymalne zimno i wył ą czone. Brzmi jak samolot odrzutowy.
Jedzenie w restauracji jest takie samo, to, czego nie zjedliś my rano, szł o na sał atki lub gulasze na lunch, potem stopniowo na obiad, sł odycze: jedno ciastko pomalowane na ró ż ne kolory, rano suche precle, owoce: melon, daktyle (czasami kwaś ne), mandarynki, arbuz na ś wię ta.
Rę czniki na plaż y są stare, ale trzeba bę dzie korzystać z nowych za opł atą . Leż aki i materace z czasó w cara Gorocha.
Rozrywka: starają się , zapraszają artystó w, każ dego wieczoru jest mał y, skromny wystę p.
Internet jest tylko na recepcji, ledwo oddycha, trzeba kupić kartę SIM, na korytarzu duszno.
Wielu turystó w z pobliskich krajó w. Bardzo gł oś no, szczegó lnie w restauracji zachowują się , delikatnie mó wią c, „dziwnie”.
Kelnerzy pracują dobrze, a napiwki są jeszcze lepsze, dobra robota! Zawsze z uś miechem!
Animatorzy starają się wszystkich rozbawić , dzię kujemy za Waszą pracę .
Zaletą hotelu jest plaż a.
Piaszczysta, dobre spokojne wejś cie do morza, szczegó lnie dla dzieci.
Hotel nie zasł uguje na deklarowane 4 gwiazdki, C już nie ma, jeś li kupisz wycieczkę ze zniż ką , to moż esz to znieś ć , ale jeś li zapł acisz cał oś ć , nie polecam.
A kradzież personelu to duż y cios dla reputacji hotelu.
Dlatego chcę o tym od razu napisać.
PLAŻ A, MORZE, PODWODNY Ś WIAT.
Linia 1 okazał a się zupeł nie inna od tej, któ rą wielu ludzi sobie wyobraż a, w tym my. Z pokoju (4000+) do plaż y, na któ rej mieszkaliś my, jest 600 m. Po tej stronie (na prawo od holu) nie ma zagospodarowanej ś cież ki do morza, trzeba iś ć wzdł uż opuszczonego terenu po piasku . Pierwsze dni był y stresują ce, ale potem się przyzwyczailiś my. Są toalety i prysznice, blisko plaż y. Zapas rę cznikó w też nie jest daleko, super, ż e nie trzeba ich odbierać do obiadu.
Plaż a jest przepię kna, przestronna, czysta, wedł ug uznania, laguny z piaszczystymi brzegami, otwarte morze z pontonem. Kogo interesuje cisza, szum fal i wiatru, morze (nie laguny), pię kne zachody sł oń ca za gó rami, podwodny ś wiat, niech osiedli się po prawej stronie holu, najbliż ej morza jest ponton.
Morze wydaje się czyste, bez duż ych przypł ywó w i odpł ywó w, bardzo pię kne, o kolorze od turkusowego do fioletowego. Wiatr cał y czas w jednym kierunku, ale nie mocny, bez wiatru był o gorą co, temperatura 34-35.
Rafa znajdują ca się w zasię gu rę ki (na linii z bojami) jest w 60% martwa. Nie rozumiem tych, któ rzy piszą , ż e w tym hotelu jest najlepsza rafa w Hurghadzie, to nieprawda, pewnie nie widzieliś cie raf na ż ywo, albo widzieliś cie je tylko raz. Za bojami, za laguną , na otwartym morzu, znajduje się ż ywa rafa (wedł ug opowieś ci). Nie pł ynę liś my tam, był o bardzo daleko, ale cią gle przywoż ono tam wycieczki na jachtach i ł odziach, był o godne pozazdroszczenia. Być moż e, gdy w hotelu był o centrum nurkowe, moż na był o tam dotrzeć takż e ł odzią lub ł ó dką , ale obecnie oś rodek jest zamknię ty. Wybraliś my się na wycieczkę ł odzią na zewnę trzną rafę naszego hotelu, wię c zabrano nas w zupeł nie innym kierunku, zwró cono pienią dze za wycieczkę , ale dzień odpoczynku został zrujnowany.
Jest tu mnó stwo ryb, duż ych i mał ych, oraz ł awic, tutaj po raz pierwszy spotkał em krokodyla. Pł aszczek mał ych i ś rednich szaroniebieskich jest mnó stwo, niektó re są doś ć oswojone, ostatniego dnia jedna pł aszczka opł ynę ł a mnie w odległ oś ci 1 metra, spojrzał a na mnie, machał a „skrzydł ami”, super. Wię kszoś ć ryb znajduje się za bojami, prostopadle do prawej strony pontonu, jest tam pł ytko, woda jest przejrzysta i dobrze je widać , jak w akwarium. W recenzjach czytamy, ż e jest tam ż ó ł w domowy, ale my go nie widzieliś my, a szkoda.
NUMER.
Wzię liś my standard z widokiem na ogró d. Pokó j jest dobry, niezbyt duż y, z werandą , najważ niejsze, ż e czysty, niezniszczony, najwyraź niej po remoncie, bez pleś ni. Jest duż a szafa i sejf. Nie ma kosmetykó w w tubkach, są jedynie dozowniki. Sprzą tanie jest normalne.
Oś wietlenie jest pó ł mrok z kilkoma ż aró wkami, nie znajdziesz nikogo, kto potrzebuje jasnego ś wiatł a, weź ze sobą ż aró wkę.
Telewizor to rzadkoś ć , tj.
box, są kanał y ukraiń skie i rosyjskoję zyczne, ale są o niczym, czyli nie ma co oglą dać . Moż e to dobrze, ż e nie ma polityki. Wł ą czyli lokalny kanał ze swoimi piosenkami, ale był y one trochę ż ał obne, chociaż lubię muzykę arabską.
W pokoju znajduje się czajnik, kubki, herbata, kawa, cukier. Jest mał a lodó wka.
Nie ma wystarczają cej iloś ci letniego koca, któ ry mó gł by cię okryć w nocy. Koc jest gruby, jest pod nim gorą co. Moż e to być normalne przy wł ą czonej klimatyzacji, ale wył ą czyliś my klimatyzator na noc.
Ż YWNOŚ Ć.
Asortyment standardowy dla Egiptu, ryż , makarony, makarony, ziemniaki, ryby, mię so, kurczaki, każ dego dnia przygotowywane inaczej. Jak na mó j gust, został o przygotowane bardzo smacznie, nie mdł e. Duż o sał atek, bardzo smaczne ciasta, duż o owocó w. Wino jest w porzą dku.
TERYTORIUM.
Bardzo duż y, zadbany i zielony oś rodek. Chwał a projektantowi krajobrazu i ogrodnikowi, bardzo pię kne tereny z kaktusami i innymi roś linami, kwiatami i kompozycjami.
Ale centralną aleję od strony morza należ y obsadzić drzewami, ż eby był cień , jak na począ tku alei. Szliś my tą alejką od morza do lunchu i z lunchu, ale o tej porze sł oń ce był o w zenicie i nie był o cienia.
KONTYNGENT.
Europa Zachodnia, kraje bał tyckie, Ukraina (nieliczne), Rosja. Miejscowych jest niewielu, pewnie dlatego, ż e nie jest to dla nich sezon plaż owy, w ogó le nie był o ich widać na morzu, siedzieli w basenie. Generalnie w społ eczeń stwie panuje cisza i spokó j, przynajmniej w dzień , w nocy nie wiemy.
ROZRYWKA.
Dobry wieczó r animacje, codziennie nowe przedstawienie, ale zaczynają się pó ź no, po 21.30, moim zdaniem lepiej zaczą ć o 21.00 zaraz po programie dla dzieci. Szczegó lnie podobał a mi się muzyka i piosenki ś piewane przez dziewczynę z afrykań ską fryzurą . Nie wiem jak z animacjami dziennymi, nie byli zainteresowani.
ZAKUPY.
Na terenie hotelu znajduje się tylko kilka sklepó w z najpotrzebniejszymi rzeczami na wakacje, wiele sklepó w jest zamknię tych.
W niewielkiej odległ oś ci od hotelu nie ma też sklepó w, po prezenty trzeba udać się albo do Hurghady, albo do duż ego centrum handlowego SENZO MALL. Do Sheratona pojechaliś my taksó wką za 16 dolaró w (tam, tam i z powrotem, 4 godziny). Do hotelu wezwano taksó wkę.
+++
Podobał a mi się obsł uga, uprzejma, uprzejma, przyjazna, szczegó lnie w recepcji. Szkoda, ż e nie mają odznak, wię c nie mogę ich nazwać.
Organizator wycieczek Alliance, loty był y prawie punktualne, opó ź nienie wynosił o 30 minut. Gospodarz JOYCE-TOUR. Dzię ki doł ą czonym przewodnikom.
---
Nie gorą ca woda. Pierwszego dnia to powiedzieli, obiecali wł ą czyć , ale nie wł ą czyli, a moż e wł ą czyli, ale spuszczenie wody zaję ł o duż o czasu. Uważ am, ż e hotel nie powinien oszczę dzać na podgrzewaniu wody, lepiej oszczę dzać prą d na oś wietleniu, czyli postawić wzdł uż alejek lampy ł adowane ze sł oń ca.
Muchy należ y otruć , przynajmniej w restauracji.
Komary ró wnież nie są trują ce, dlatego warto zabrać ze sobą fumigatory.
Konkluzja.
Hotel przyzwoity, solidna 4.
Mimo niedogodnoś ci dobrze odpoczę liś my i oderwaliś my się od rzeczywistoś ci.
Ż yczę personelowi hotelu zdrowia i dobrego samopoczucia. Hotel dobrobytu. Do ukochanego Egiptu ś wiata.
Do widzenia.
1. Morze, plaż a - super, koralowce, choć wymierają , jest duż o ryb, są korale. Najstarsza có rka i ż ona są szczę ś liwi, dla najmł odszych – piaszczysta (zasł aniają ca) plaż a jest super.
2. Terytorium hotelu jest bardzo duż e, jak na Egipt - zielone, ś cież ki (chodniki) - zmę czone.
3. Animacja przy barze - chł opaki bardzo się starają...
I tyle, plusó w już nie ma.
MINUSY: 1. Na pewno obejrzymy zdję cie pokoju, wyś lę film wszystkim zainteresowanym.
2. Klimatyzator to kompletny bał agan: po pierwsze nie wył ą cza się i wydaje duż o hał asu, jak helikopter MI8. W zasadzie temperatura w pomieszczeniu nie wzrasta, a z sufitu kapie woda kondensacyjna. Pię ć minut stanie wył ą czony, kawał ki lodu odł amią się i spadną na gł owę . Pł yta gipsowo-kartonowa na suficie jest przemoczona, pokruszona, w niektó rych miejscach jest dziura w suficie! ! ! Wszystko inne pochodzi z czasó w Ramzesa II i/lub III. Oglą damy zdję cia firan, oś cież nic, pę knię ć w umywalkach i muszlach klozetowych, pozwalamy im się bawić .
2. Rę czniki na plaż y pi---ets: jeś li chcesz czysty rę cznik bez dziur, zapł ać egipskiej mafii jednego dolara, a bę dziesz szczę ś liwy. A od liczby czasó w Ramzesa 2.3 patrzymy na zdję cie.
3. Jedzenie w restauracji, ś niadanie. . . przez wszystkie 12 dni, w któ rych byliś my, zawsze tak samo. Kolejka po jajka sadzone - 5-10 minut, nie mniej. Mł ode sery są pyszne, obiad i kolacja prawie to samo - gulasz woł owy, kilka razy był a kaczka, grill też dobry, nie był o kolejek, ani krewetek. 4 gwiazdki. To bardzo irytują ce, gdy Arabowie biorą jedzenie czystymi rę kami: sery, kieł baski, chleb, a nie szczypcami!
4. Basen nigdy nie został kupiony, ponieważ arabskie dzieci nie wiedzą , ż e w pobliż u jest toaleta. Nasi są siedzi pł ywali raz, aż zobaczyli pł ywają cą kupę i wszystko został o odcię te.
5. Najważ niejszy jest ICE, kiedy chcesz puchną ć w barze i dodają go do szklanki, wiesz - to nie z wody butelkowanej (stą d niektó rzy ludzie nie wychodzą z toalety), ale z pł yną cej, surowy, podobno przepuszczony przez filtr, ale kto wie kiedy i któ ry faraon to zmienił .
Ogó lnie pró bował em kró tko omó wić najważ niejsze. Egipcjanie w hotelu 60-70 proc. UE, Biał orusini, Ukraiń cy kategorycznie nie polecają . Sori zapomniał a: sprzą tanie w pokojach jest dobre, nie ma pytań . Trochę nawet trollował em: kł adł em na nich ł ó dki i kaczki)
Terytorium hotelu jest duż e, jest gdzie chodzić . Za okres, w któ rym mieszkaliś my, dział ał tylko jeden basen i nie był o zjeż dż alni, a przeką ski po ś niadaniu przy basenie obiecanym w prześ cieradle, gdzie wszystko o hotelu i naszych usł ugach.
To wł aś nie na wyjś ciu wzrosł a liczba turystó w i wtedy zaczę li instalować zjeż dż alnie i ewentualnie otwierać drugi basen, bo Europejczykó w był o niewielu, ale był o duż o miejscowych, a oni cią gle pł ywali w basenie i nie był o niewystarczają co miejsca. Ponadto na terenie znajdują się usł ugi rozrywkowe, kort tenisowy, bilard, ale też nic nie dział ał o, a w czasie upał ó w prawie nie graliby i nie byliby poszukiwani, chociaż po zamknię ciu basenu i morza (17-18 godzin) , nie ma nic specjalnego do zrobienia . Jest amfiteatr, ale po 21:30 trwa pó ł godziny. Przez resztę czasu moż na oglą dać telewizję w pokoju (tylko ukraiń skie kanał y 1.2 + 2, trochę wiadomoś ci). Ale moż esz kupić kartę SIM jako przewodnika za 5 dolcó w za 4 gig i posiedzieć na instagramie), ponieważ wi-fi jest tylko w lobby i prawie nie cią gnie. Ale nie zrobiliś my tego, poszliś my z facetem, aby odpoczą ć od wszystkich i pobić się nawzajem. Nie bę dziesz mó gł wybrać się na spacer po mieś cie ani poza hotel, bo mieszkaliś my na obrzeż ach miasta i jest pustynia. I radzę pobierać filmy na telefon, to naprawdę zapisane)
Morze jest dobre, sprzą tają , jest duż o leż akó w, jest wejś cie po lewej (spokojne wejś cie do morza) i po prawej (duż o kamieni, nie polecam). Istnieją ró wnież plaż e wzdł uż mał ej ś cież ki nad morzem. Ale jeś li chcesz jeś ć / pić , prawdopodobnie nie bę dziesz biegał tam iz powrotem co godzinę , wię c lepiej jest, aby wszyscy leż eli na plaż y. Są dwa bary (gdzie jest basen, moż na tam tylko wzią ć napoje i przeką ski na lunch), a na plaż y moż na też wzią ć koktajle, a o godzinie 13 moż na zjeś ć jedzenie na pobliskiej wyspie (frytki , kanapki z mię sem). Wię c cał e jedzenie jest tylko w restauracji w pobliż u recepcji.
Jedzenie był o duż o, ale wszystko się powtarzał o codziennie, ryż , ziemniaki, makarony z ró ż nymi sosami iw ró ż nych formach. Z cielę ciny i kurczaka, ryby zapiekanej w cieś cie z sosem, nie był o owocó w morza. Warzywa, z któ rych wiele nastę pnie robi sał atki na lunch. Polecam poranne desery francuskie, zakochał am się w nich. Zabierzcie też ze sobą mał e naczynia, choć w regulaminie nie da się wynieś ć jedzenia, ale miejscowi robili to na talerzach, serwetkach, ale był o to dla nas niewygodne i niestety nie mieliś my ż adnych toreb ani niczego. A czasami chciał em po prostu wypić wieczorem przyniesione wino z czymś smacznym.
Wycieczki z hotelu nie są zalecane tylko ze wzglę du na wysokie koszty. Na stronie travel24 wszystko moż na kupić trzy razy taniej i z taką samą niezawodnoś cią .
Nawiasem mó wią c, widzieliś my inne pokoje, ponieważ wymeldowanie był o o 20:00, oddaliś my swoje rzeczy o 12:00 i chodziliś my po terenie do 18:00, ponieważ pó ź niej musieliś my wzią ć prysznic itp. , dostaliś my klucz do pokoju obok, był o wyraź nie rodzinne, ł azienka itp. , ale wszystko wyglą dał o na nę dzne, zniszczone, suszarka do wł osó w nie dział ał a itp.
Wstawił em 7 za goś cinnoś ć , barman Alan przy basenie i wygodę .
OSADNIK: szybko. Zwracam uwagę , ż e znajdują się tu odnowione pokoje, poł oż one z dala od morza. Zaczynają się o 4 (mieliś my 4215). Są mniejsze, mają nowe meble, nowoczesny telewizor. Moje dziecko i ja byliś my daleko od morza i poprosiliś my o zmianę pokoju nastę pnego dnia, przenieś liś my się do 3324 bez ż adnych problemó w: jest ze starymi meblami, ale wię kszy i bliż ej morza.
PLAŻ A: dł uga, czysta, piaszczysta. Jest wystarczają co duż o leż akó w, duż e zadaszenia - "grzyby" są zamknię te od sł oń ca. W pobliż u rafy koralowej jest molo: ró ż norodnoś ć ryb nie jest zbyt duż a, ale jest co zobaczyć . Ró wnież na pł aszczkach i ż ó ł wiach. Minusem jest to, ż e ś mieci z morza wywoż one są pó ź no: o godzinie 9. Dlatego jeś li przyjdziemy wcześ nie na plaż ę , musimy poszukać czystszego miejsca.
W pobliż u znajduje się ró wnież specjalnie wyposaż ona plaż a dla nudystó w.
JEDZENIE: smaczne, ale bez urozmaicenia, kurczak codziennie, smaż ona kalmar raz w tygodniu. Czę sto ryby w cieś cie, woł owina. Z owocó w: melona, pomarań czy, rzadziej arbuza i bananó w. Moż esz kupić ś wież e: cena wywoł awcza to 2 dolary, ale moż esz się targować . W restauracji jest strefa dla dzieci: Tom i Jerry cią gle się krę cą , ale nie ma menu dla dzieci.
Ś niadanie jest jak zwykle: pł atki ś niadaniowe, jogurt, ser, kieł basa, kasza ryż owa z rodzynkami, puree z falafeli, warzywa.
TERYTORIUM: duż e, ale mał o zieleni. Wydaje się bardziej opuszczony. Moż esz jeź dzić na wielbł ą dach, koniach, quadach. Jest mini ogró d botaniczny, kaczki i kozy, dzieci bardzo lubią je karmić . Huś tawki, nie ma placu zabaw jako takiego. Basen.
ANIMACJA: na plaż y codzienna gimnastyka, joga lub stretching, siatkó wka, aerobik w wodzie. Wieczorem animacje dla dzieci są nudne i monotonne, nie poszł y do czę ś ci dla dorosł ych, nic nie mogę powiedzieć .
Ogó lnie dobrze wypoczę liś my. Ale tak duż a liczba miejscowych w hotelu był a trochę irytują ca. Ale to jest subiektywne.
Nastę pnym razem nie wró cę tu - są lepsze hotele za te pienią dze.
Obsł uga na dobrym poziomie (hotel jest niemiecki), serwowanie drinkó w w restauracji i sprzą tanie brudnych naczyń bł yskawiczne. Orientacyjny moment - gdy wró ciliś my z Kairu o godzinie 12 w nocy - zostaliś my zaproszeni do restauracji na osobistą pó ź ną kolację , pię knie podaną i pysznie nakarmieni. I to jest ich wł asna inicjatywa.
Jedzenie przepyszne, urozmaicone na obiady i kolacje. Pyszne ciasta, zawsze ś wietne tiramisu na obiad.
Alkohol - cał kiem normalne piwo z beczki (czasami Stella wylewa się z puszek na plaż y), zwykł e wino, ale nierozcień czone, proste mieszanki, takie jak gin z tonikiem (tonik - Sweppes) i rum-cola są cał kiem smaczne, bez konsekwencji. Mił oś nicy kawy - zamó w cappuccino, sprawią , ż e bę dzie pyszne w barze. Tylko kawa - wlej burda. Soki - jak zwykle chemia, ale zawsze jest pyszny hibiskus (tzw. sok z hibiskusa). Jakoś ć koktajli jest bardzo zró ż nicowana w zależ noś ci od baru, lobby jest najlepsze.
W lobby znajdziesz relacje goś cinne Natalia - rozwią ż e wszystkie problemy, w tym bezpł atną wymianę pokoju na najlepszy i ż yczenia dotyczą ce menu. Sklepy na terenie są odpowiednie, moż na aktywnie targować się i spokojnie uzyskać dobrą cenę . Ś wież e i windsurfingowe szkolenie - polecamy. Okazja - realistyczne jest obniż enie ceny o poł owę , do dolara za ś wież e.
Ogó lnie hotel zakochał się w sobie, jak wielu innych, któ rzy wracają tu wielokrotnie.