Byłem właśnie w Egipcie – nie spotkałem faraonów!
Có ż , chł opaki, co mogę powiedzieć o plaż owaniu i wakacjach nad morzem w Egipcie. On jest! Zwł aszcza teraz, kiedy lokomotywy parowe kursują bezpoś rednio do Sharm el-Sheikh i Hurghady. Jest też Kair i autobusy do uzdrowisk, spichlerze i kuź nie. Ale najpierw najważ niejsze.
Pomijamy lot. Pochodzi z ró ż nych miast Mole na ró ż ne sposoby i wyglą da. A takż e przez czas startu i dł ugoś ć lotu, a takż e przez wygodę , uprzejmoś ć , nastró j obsł ugi i towarzyszą cego personelu. Asortyment Twojego bezcł owego moż e ró wnież wpł yną ć na lot, ale nie o to chodzi.
Po pierwsze, jeś li lecisz przez Kair, nie powinieneś bać się przeprowadzki ze stolicy do hotelu. Tak, dł ugo. Ale autobus to nie ten w ojczyź nie: nie jest zatł oczony, fajny (to waż ne na pustyni), z dział ają cą toaletą . Potrzebny jest przewodnik, któ ry mó wi bardzo wą tpliwie po rosyjsku, ale bę dzie starał się Ci pomó c. Na przednim siedzeniu zasią dzie wujek w eleganckim garniturze i okularach przeciwsł onecznych (u nas nie zdejmował ich nawet w nocy). Zł ota odznaka i pistolet maszynowy w kaburze naramiennej są oczywiś cie bardziej irytują ce niż uspokajają ce, ale wszyscy trzej Arabowie (kierowca też jest miejscowy) mają telefony komó rkowe. Prawdopodobnie, jeś li to konieczne, zadzwonią do kogoś !
Po drugie, o hotelu zashibEst. Każ dy wybiera dla siebie kobietę , religię , pamię tasz. Miejsce na wakacje i ż ycie każ dy wybiera ró wnież dla siebie. Miał em w tym roku Cytadelę Albatrosó w w Hurghadzie. Taka porzą dna „pią tka”. Ogromne zadbane terytorium, tł um baró w z normalnym alkoholem, niespodziewanie zdrowa sala – 70 metró w, z imitacją kominka, niezł y split i garderoba (och! jakż e fajnie! ). Najbardziej przestronna plaż a z ogrodzeniami od wiatru i zadaszeniami od sł oń ca, dwie wewnę trzne laguny morskie, dł uga plaż a z absolutnie ż ywym morzem - idziesz jak w uchu. Niektó re ryby są zjadane z rę ki. . .
Po trzecie, o miejscowych. Pamię tam czasy, kiedy byli lepko-nachalni, ale ż ycie postawił o wszystko na swoim miejscu - wszyscy Arabowie to teraz koty i ł apy. Powiedział nie - to znaczy nie. Posł uszny nawet poza hotelem. Podobno ż yli bez turystó w, zdali sobie sprawę , ż e ich (nas) trzeba pielę gnować i pielę gnować (ską d wzią ł em te staromodne sł owa? ).
Po czwarte, o goś ciach, turystach, nas. . . Kontyngent urlopowiczó w jest inny. Jest tylko kilku Niemcó w, Anglikó w, Czechó w, ale są - morze kusi. . . Odpoczywali u nas obrzydliwi Polacy: pijani, hał aś liwi, gł upi, z jaką ś prostytutką z lat 90. Ale spę dzili tydzień i wyszli. Jestem grzesznicą , dzieckiem krajowej telewizji i internetu, bał am się „nie-braci” – jest tu zdecydowana wię kszoś ć Ukraiń có w. Ale ż aden (ani jeden! ) nie zachowywał się niewł aś ciwie. Wypiliś my z nimi i wyruszyliś my w trasę . Najsł odsi ludzie. Tak, niektó rzy mł odzi ludzie nie mó wią już zbyt dobrze po rosyjsku, ale starają się wszystko dokł adnie wyjaś nić . Takie przyjemne odkrycie.
I po pią te, o kraju, kulturze i historii. Najbiedniejszy stan, biedni ludzie, ale warstwy przeszł oś ci - moja droga mamo! Animowana ksią ż ka historyczna! Wszyscy Egipcjanie z dumą mó wią , patrzcie, mó wią , jacy byliś my! Nie byli, dzieci, nie byli! To nie ty. . . Czasami nawet wą tpił em, ż e to, co widzę , jest dzieł em ludzkich rą k. Tylko pią ty element! Niesamowite artefakty! Niesamowite! To trzeba zobaczyć !
I wreszcie! Musisz tu iś ć . Samolotem, parowcem, reniferami wcześ nie rano. . . Koniecznie. Nie ma drugiego takiego Egiptu na ś wiecie. Nie znam drugiego takiego kraju, w któ rym jest tak za darmo! Szczerze!