Поездка планировалась еще два года назад, однако из-за семейных обстоятельств приходилось откладывать. И, наконец, когда нашлось время, выбор на Доминикану - однозначно!
Шереметьево, Аэрофлот (выбор, после многочисленных негативных отзывов о Трансаэро) Аirbus-320, долгий перелет без неудобств (питание, обслуживание - ОК! ) Места на двоих у иллюминатора: соответственно ночная Европа как на ладоне, восход над Атлантикой. В самолете было свежо, поэтому легкий свитер был кстати.
Приземлились, небольшой дождь, выходим на улицу и ... как в парилке! В Шалаше прилета не парьтесь над декларацией: пишите попроще - никто даже не читает их, главное аэропортовый сбор от тебя получить.
По дороге в отель (наверное, минут 40)гиды Капитала такую массу негатива вынесли, что люди по рядам зашептались: куда мы приехали? ! А, именно, за территорию отеля не ходить, на пляже ночью делать нечего, потому что гаитянцы могут шастать, воровство (обязательно надо брать сейф, экскурсии только через них. Если бы два года в интернете не провел в Доминикане, общаясь с туристами и русскоязычными жителями Доминикана - сам бы ужаснулся от услышанного. Однако же, мы и на пляже за полночь засиживались (кстати, в 18-00 уже темно), на экскурсии ездили на автомобиле с русским доминиканцем: 2 дня за пределами отеля по маршруту: Пунта-кана - Саона - Санто-доминго - Самана. Человек, который возил по стране, три года там живет, хорошо говорит по-испански, проблем с местными не было. Было интересно, особенно там куда не возят туристов.
Да, сейф в номере - это отдельное чудо (металлический ящик прикрученный одним болтом к полке шкафа из ДСП (мы его не брали, а оставляли ценные вещи в чемодане под замком)
Об отеле: красивая, большая территория, чистая. Пляж чистый, океан с волнами - красота. Можно тупо сидеть и смотреть на эту картинку. Особенность отеля, где много русских - очень рано занимают лежаки под навесами. Пляж широкий, безграничная береговая линия. В бассейне искупались только в последний день, реально не хотелось! Аниматоры работают: скучать не дадут (если сами не захотите. Запомнились вечерние представления, особенно цирковое шоу - круто! Питание порадовало (много мяса, морепродуктов, фруктов, мороженое. )Посетели рестораны a la carte: Итальянский, мексиканский, азиатский. Все нормально, но без восторга, не понравилось ограничение по времени: как в армейской столовой!
12 дней хватило, чтобы пережить там землятрясение (в ночь с 12 на 13 ноября - кто был, тот запомнил! ), страсти с холерой, банкротство Капитала и массу позитива, да и ... желание вернуться еще!
Wyjazd został zaplanowany dwa lata temu, ale ze wzglę dó w rodzinnych musiał zostać przeł oż ony. I wreszcie, kiedy był czas, wybó r na Dominikanę jest jednoznaczny!
Szeremietiewo, Aerofł ot (wybó r, po licznych negatywnych opiniach o Transaero) Airbus-320, dł ugi lot bez niedogodnoś ci (jedzenie, obsł uga - OK! ) Miejsca dla dwojga przy oknie: odpowiednio Europa nocą na pierwszy rzut oka, wschó d sł oń ca nad Atlantykiem . W samolocie był ś wież y, wię c przydał się lekki sweter.
Wylą dowaliś my, trochę pada, wychodzimy na zewną trz i… jak w ł aź ni parowej! W Schronisku Przylotó w nie przejmuj się deklaracją : pisz proś ciej – nikt ich nawet nie czyta, najważ niejsze jest to, ż eby dostać od Ciebie opł atę lotniskową .
W drodze do hotelu (chyba 40 minut) przewodnicy Stolicy znosili taką masę negatywnoś ci, ż e ludzie szeptali w rzę dach: gdzie my przyszliś my? ! Mianowicie nie wychodź cie poza hotel, nie ma co robić na plaż y w nocy, bo Haitań czycy mogą wę drować , kraś ć (trzeba koniecznie jechać bezpiecznie, wycieczki tylko przez nich. Gdybym nie spę dził dwó ch lat w Internecie na Dominikanie, komunikowanie się z turystami i rosyjskoję zycznymi mieszkań cami Dominikany - sam bym przeraził się tym, co usł yszał em. Jednak na plaż y usiedliś my po pó ł nocy (swoją drogą był o już ciemno o 18-tej). 00), jeź dziliś my na wycieczki samochodem z rosyjskim dominikaninem: 2 dni przed hotelem na trasie: Punta Cana - Saona - Santo Domingo - Samana. Mę ż czyzna, któ ry jeź dził po kraju mieszka tam od trzech lat, mó wi dobrze Hiszpanie, z mieszkań cami nie był o problemó w, był o ciekawie, zwł aszcza tam, gdzie nie zabiera się turystó w.
Tak, sejf w pokoju to osobny cud (skrzynka metalowa przykrę cona jednym ś rubą do pó ł ki z pł yty wió rowej (nie zabraliś my, ale kosztownoś ci zostawiliś my w walizce pod zamkiem i kluczem)
O hotelu: pię kny, duż y teren, czysto. Plaż a jest czysta, ocean z falami jest pię kny. Moż esz po prostu usią ś ć i spojrzeć na to zdję cie. Osobliwoś cią hotelu, w któ rym jest wielu Rosjan, jest to, ż e bardzo wcześ nie zajmują oni leż aki pod markizami. Plaż a jest szeroka, niekoń czą ca się linia brzegowa. Pł ywaliś my w basenie dopiero ostatniego dnia, naprawdę nie chcieliś my! Dział ają animatorzy: nie pozwolą się nudzić (jeś li się nie chce. Pamię tam wieczorne wystę py, zwł aszcza cyrkowe - super! Jedzenie mnie zadowolił o (duż o mię sa, owocó w morza, owocó w, lodó w). ) Odwiedził em restauracje a la carte: wł oską , meksykań ską , azjatycką . Wszystko ok, ale bez entuzjazmu, nie podobał mi się limit czasowy: jak w wojskowej stoł ó wce!
Wystarczył o 12 dni, aby przeż yć tam trzę sienie ziemi (w nocy z 12 na 13 listopada - ktokolwiek był , pamię tał ! ), namię tnoś ć cholery, bankructwo Kapitał u i duż o pozytywó w oraz… chę ć powrotu !