Отель расположен на берегу глубокого залива в устье которого
находится островок. Кроме того сооружены искусственные дамбы, что вместе практически полностью преграждает доступ свежей морской воды. Волн практически нет. Вода на пляже отеля выглядит как на болоте, очень мугная, пальцев погруженной руки не видно. В этом заливе нерестятся лобстеры. На линии прибоя в песке можно увидеть сотни беби-лобстеров, в воде видели водяных змей или ужей. Местные там купаться не советуют.
На пляже в многочисленных норах живут земляные осы, которых постоянно травят каким-то ядом несколько человек с пульвелизаторами и в респираторах.
Рядом с отелем, сразу за забором, протекает заболоченная речка, где водятся тучи очень кусучих комаров. Они мелкие и представители отеля сказали, что это не moskitos, а mojitos, бояться их нечего, т. к. малярию они не переносят. Комаров травят по нескольку раз в день с помощью ядохимикатов, что покрывают отель сизым облаком от которого трудно дышать, но комаров меньше не становится.
Бассейн в отеле есть, но небольшого размера и с очень холодной водой.
Качество обслуживания ниже среднего, анимация убогая, в барах напитки самые дешевые, питание хуже других 4-х зв. отелей.
Из хороших сторон - красивый холл, неплохие десерты к обеду и ужину. Персонал немного понимает по-английски, но только если вы не жалуетесь и чего-то не требуете.
Hotel poł oż ony jest nad brzegiem gł ę bokiej zatoki u ujś cia któ rej
jest wyspa. Ponadto zbudowano sztuczne tamy, któ re razem niemal cał kowicie blokują dostę p ś wież ej wody morskiej. Praktycznie nie ma fal. Woda na hotelowej plaż y wyglą da jak bagno, bardzo zabł ocona, nie widać palcó w zanurzonej dł oni. W tej zatoce pojawiają się homary. Setki mł odych homaró w moż na zobaczyć w piasku na linii surfingu, wę ż e wodne lub wę ż e widziano w wodzie. Miejscowi nie polecają tam pł ywania.
Osy ziemskie ż yją w licznych norach na plaż y, któ re są stale zatruwane jaką ś trucizną przez kilka osó b z pistoletami natryskowymi i respiratorami.
Niedaleko hotelu, tuż za ogrodzeniem pł ynie bagnista rzeka, w któ rej unoszą się chmary bardzo gryzą cych komaró w. Są mał e, a przedstawiciele hotelu powiedzieli, ż e to nie moskito, ale mojito, nie ma się ich czego bać , bo. nie przenoszą malarii. Komary zatruwa się kilka razy dziennie za pomocą pestycydó w, któ re pokrywają hotel niebieskawą chmurą , z któ rej trudno oddychać , ale komary nie zmniejszają się .
W hotelu znajduje się basen, ale jest mał y i bardzo zimny.
Jakoś ć obsł ugi jest poniż ej ś redniej, animacja sł aba, napoje w barach są najtań sze, jedzenie gorsze niż inne 4 gwiazdki. hotele.
Z dobrych stron - pię kna sala, dobre desery na obiad i kolację . Obsł uga trochę rozumie po angielsku, ale tylko wtedy, gdy nie narzekasz i nie ż ą dasz czegoś .