Teren hotelu jest mał y, ale bardzo zadbany, jest wiele palm, egzotycznych roś lin, kwiató w. Jest plac zabaw dla dzieci. Hotel posiada jeden doś ć duż y basen. Jedzenie w hotelu jest dobre, nie bę dziecie gł odni, ale wybó r dań jest ograniczony ze wzglę du na niskie obł oż enie hotelu i pandemię . W zwią zku z tym nie dział a restauracja Ala carte, nie dział a snack bar na plaż y (tylko napoje). Od hotelu do oceanu prowadzi promenada z licznymi sklepami. Plaż a jest doś ć przytulna, duż o leż akó w, jest wystarczają co duż o miejsca dla wszystkich.
Jeś li chodzi o wycieczki: wycieczka został a zabrana z Anekstury, kierownik Alena tak bardzo pochwalił wycieczkę na wyspę Saona, ale nasze oczekiwania nie był y uzasadnione. Radzimy nie wybierać się na wycieczki z Aleny, ale skontaktować się z lokalnymi biurami podró ż y. Zalecamy kupowanie pamią tek i prezentó w od lokalnych operatoró w.
Reszta ogó lnie oceniana jest jako dobra. Hotel uzasadnia swoje cztery.
Ogó lnie rzecz biorą c, przy cenach wakacji na Dominikanie wszystko nie jest takie proste. Wszyscy chwalą luty jako najlepszy miesią c w roku (odpowiednio najdroż szy), ale tak naprawdę – w lutym wcale nie jest tu gorą co, raj dla mił oś nikó w tak zwanej „komfortowej temperatury”. Osobiś cie był o mi nawet fajnie w cieniu nad oceanem, nie zawsze chciał em do niego wchodzić , wiatr nad oceanem jest silny. Ale Morze Karaibskie to rozkosz, nie wiem dlaczego wszyscy polecają wyjazd nad Atlantyk do Punta Cana, Karaiby zrobił y na mnie znacznie wię ksze wraż enie, woda jest przejrzysta jak w basenie i cieplejsza niż ocean. Ale tutaj dla każ dego swojego. U nas wypoczywali turyś ci o zupeł nie odmiennym zdaniu. W marcu i kwietniu cena dla dwojga był a o prawie 1000 dolaró w tań sza i myś lę , ż e był o znacznie cieplej.
I znowu o hotelu - Sprzą tanie w pokojach jest dobre, podł oga jest czę sto myta, ale jeden TŁ USZCZ MINUS - PRUSKI, są ogromne.... dla mnie - cię ż ko...Animacja - wieczorami czasami pokazują ekwilibryś ci, magik (kredyt, wcią ż w barze wczasowiczó w zainteresowanych magicznymi sztuczkami), czasem muzyka z dyskoteką . Moim zdaniem nie ma animacji dla dzieci, poszł y same, nie był y zainteresowane. Aqua aerobik, rzutki, bocha - tak. Dają zwycię zcom kubki, koszulki, lalki. Animacja jest lepsza, czasem gorsza. Ś redni poziom. Osobno chciał bym powiedzieć o koktajlach - to nie Turcja z ich trują cymi niebiesko-zielonymi napojami, któ re mogą tylko zatruć Kolorado, tutaj koktajle są fajne, owoce w nich są prawdziwe, a sam lokalny alkohol nie jest zł y. Podobał a mi się tequila, wino ró ż owe, Pina collada, Margarita, koktajle Mojito i każ dy moż e to zrobić . Te bezalkoholowe też są pyszne. W pobliż u hotelu "Caribbean street", okoł o 10 sklepó w z pamią tkami i tyle. Nie ma gdzie grać . W ogó le. Teren hotelu jest zadbany i zielony. Pokó j standardowy, nic specjalnego.
Ogó lnie dobry hotel na relaksują ce wakacje. Ale rada – lepiej wybrać się na wycieczkę do są siedniego 5*bavaro, znacznie lepiej, nawet przy wejś ciu do hali poczujesz ró ż nicę . (Moż esz korzystać z infrastruktury, oglą dać pokazy, wieczorem nawet nalewać szampana, po prostu nie bł yszcz bransoletki))) Miejscowi praktycznie nie odpoczywają w 5*, w przeciwień stwie do 4, w któ rej jeż dż ą w każ dy weekend. Kolejna uwaga - dolar nie jest tutaj uważ any za napiwek, mniej niż.5 nie jest akceptowane, zwł aszcza w barze. Co wię cej, niektó rzy barmani niemal domagają się napiwku za koktajl. Gniazda pasują do naszych urzą dzeń , jest park wodny. Ogó lnie hotel nie jest zł y, tylko po to, by otruć Prusakó w, ale jeś li to moż liwe, lepiej wzią ć Bavaro, jest w pobliż u. Na Dominikanie atrakcjami są plaż a, Morze Karaibskie z gwiazdami, Jaskinia Trzech Oczu, humbaki w lutym i to wszystko. Kamień Larimar nie był pod wraż eniem.
+ Pyszne i urozmaicone jedzenie.
+ Park wodny na terenie kompleksu (bezpł atnie).
+ W otoczeniu tropikalnych palm.
+ Doskonał a plaż a z biał ym piaskiem, usiana palmami.
+ Duż a infrastruktura kompleksu. Po cał ym kompleksie moż na spacerować .
+ Aktywna animacja w cią gu dnia i wieczorem.
+ 150 m od promenady i ulicy handlowej Caribeñ a.
Podró ż owaliś my w grudniu 2020 z chł opakiem (nasz miesią c miodowy). Sami też przeczytaliś my masę recenzji i obejrzaliś my milion filmó w o sieci tych hoteli RIU. Zdecydowaliś my się na ten konkretny hotel, ponieważ był tań szy niż inne hotele tej sieci. I NIE Ż AŁ UJ!
Spotkaliś my się z chł opakami, któ rzy, jak się okazuje, nie raz wracali do tego hotelu. To prawda, ż e czasami był y problemy z wifi, dł ugo się nie ł ą czył o.
Gdy tylko przybyliś my na Dominikanę , był em już zachwycony wszystkim: klimatem, krajem, dobrodusznymi ludź mi wokó ł , oceanem!
*Ocean i plaż a: po prostu bomba! Hotel znajduje się.5 minut od plaż y (po prostu chodź tam, aby poczuć szum, nie myś l, ż e jest daleko)!
W basenie praktycznie nie pł ywaliś my, a codziennie od rana do wieczora odpoczywaliś my na plaż y.
Wydaje mi się , ż e my (nasze hotele RIU) mamy najpię kniejszą i zadbaną plaż ę ! Plaż a jest sprzą tana każ dego ranka OCEAN JEST NIESAMOWITY, NAPRAWDĘ !
*Hotel: mniej lub bardziej czysty, dobry personel! Jesteś my wybrednymi goś ć mi
*Jedzenie: oczywiś cie ktoś moż e narzekać , ale nam wszystko smakował o - jedzenie pyszne, a jedzenia zawsze był o duż o! A zwł aszcza owoce, naleś niki, ciasta, mię so i ryby (codziennie był y ryby po 3-4 rodzaje). Lody każ dego dnia na każ dy gust. Wszystko był o w restauracji?
* Terytorium: duż e, zadbane, mega zielone z pię knym basenem nad któ rym jest dobry bar ze ś wietnymi napojami alkoholowymi i bezalkoholowymi)) + jest dobry plac zabaw dla dzieci w tym samym miejscu na terenie.
*Rozliczenie: nie był o z tym ż adnych problemó w. Na począ tku dostaliś my 1 pokó j z oknami w są siednim hotelu (w któ rym znajdują się zjeż dż alnie), ale w nocy był o trochę gł oś no, ponieważ te zjeż dż alnie był y czyszczone. Poprosiliś my o inny pokó j i dostaliś my ł adny - widok na basen.
* Vouchery: odebrane od przewodnika już w hotelu.
UPEWNIJ SIĘ , Ż E ODWIEDZISZ SAONĘ - weź tam bilet: oczywiś cie jest pię kno, to jest Morze Karaibskie, bę dziesz zszokowana pię knem! Poradzili nam też pł ywać z delfinami na otwartym oceanie (swoją drogą cena jest przystę pna). Jeś li budż et się utrzyma - LATAJ HELIKOPTEREM (zał ą czę zdję cie, super widoki! ).
* Animacja: fajna przy okazji: chł opaki ze studia cyrkowego przyszli i wystą pili magowie i muzyka na ż ywo =)
Zalety hotelu:
1 - moż esz korzystać z terytorió w wszystkich 3 hoteli tej sieci RIU. (1 z nich ma mał y park wodny dla dorosł ych i dzieci) Moż na przyjś ć i zjeż dż ać na zjeż dż alniach za darmo.
2 - po prostu wspaniał a plaż a i ciepł y, czysty ocean.
3 - dobre nastawienie personelu
4 - pyszny wybó r napojó w (alkoholowych i bezalkoholowych).
5 - cena bardzo przystę pna
6 - w drodze na plaż ę jest wiele sklepó w z jedzeniem i wszelkiego rodzaju prezentami.
Minusy: szczerze, byliś my tak zachwyceni resztą , ż e nie ma nic zł ego do powiedzenia)) Czasami sprzą tanie moż e nie być super.
Cieszyliś my się resztą , co Ci radzimy. Nie raz marzymy o powrocie do Punta Cana (być moż e do tego samego hotelu! ).
Niezbę dna recenzja:
Polecieli na Azur, do cholery...siniaki na kolanach...fotele są skandalicznie przesunię te! Puszka na godzinę.12...
Odprawa – samolot wylą dował o 4.30 czasu lokalnego, udaj się do hotelu okoł o 1.15. Do tego hotelu jechał prawie peł ny autobus, ale zapakowane koperty czekał y już w recepcji z 2 kluczami, 2 kartami na rę czniki oraz loginem i hasł em do wi-fi, któ re ś wietnie sprawdza się w cał ym hotelu i na plaż y.
Pokó j - osiedliliś my się w 410 z widokiem na Riu Bambu, z balkonu rano po prostu wspaniał y wschó d sł oń ca! Pokó j jest doś ć ż ywy, zuż yta lodó wka i sejf, ale dział a. Sprzą tane codziennie, zmieniane są rę czniki! Z akcesorió w - zwykł e mydł o i ż el pod prysznic, wię c zabierz ze sobą kosmetyki. Woda został a przywieziona bez problemó w 2 butelki 1.5 litra, 2 butelki 0.5 litra, 2 butelki Pepsi 0.5 litra. Są komary, bierz fundusze.
Jedzenie jest pyszne!
chociaż nie podpisany) po prostu spró buj wszystkiego po trochu i przyjdź po to, co lubisz) Ś niadanie - naliczył em 6 rodzajó w jajecznicy! Pyszne naleś niki i po prostu bosko pyszne smaż one banany w syropie! do naleś nikó w i naleś nikó w nugat, ró ż ne dodatki i nutellę ! Za osobną ladą z kieł baskami i serami oraz wyją tkowo smacznym pasztetem) są też ś wież o wyciskane soki i owoce: papaja, ananasy, melony, banany, marakuja. Lunch - zawsze pł ynne, smaż one ryby morskie, dró b i wieprzowina, ryż w ró ż nych wersjach, puree ziemniaczane, ró ż ne dodatki, sał atki, kawał ki, owoce. Kolacja jest nie do pochwał y! co wieczó r biał a ryba, czerwona ryba, mał ż e, kalmary, paella z owocami morza, ró ż ne rodzaje mię sa 3, na ladzie z sał atką z jamonem lub basturmą , awokado z tuń czykiem, ich popisowe danie to guacamole! ró ż ne sosy - wszystkie baaardzo pyszne! Stoł y w szachownicę . Na ulicy nie zostawiaj jedzenia na stole - są mali czarni zł odzieje)))
Bary są najfajniejsze nad basenem!
menu koktajlowe jest po prostu wspaniał e! zrobić bardzo smaczne! Tequila jest super! ) na plaż y - trochę proś ciej, ale potem na plaż y nie jest nudno) dla tych, któ rzy nie piją tam kawy i herbaty ostatni bar w lobby czynny jest wieczorem.
Plaż a to ocean....jest strasznie pię kna! jest niesamowity o każ dej porze dnia...Niesamowicie nierealne wschody sł oń ca, nie bą dź leniwy i spotkaj przynajmniej jednego (wschó d sł oń ca o 6.47 czasu lokalnego). Jest duż o leż akó w, bardzo zielona plaż a z palmami, miejsca dla wszystkich wystarczy, zawsze wieje lekka bryza, wię c weź kremy - to bardzo zwodnicze. Klimat jest bardzo wilgotny, nie da się wysuszyć wł osó w, ubrania są takie same, wię c dziewczyny zabierają duż o strojó w ką pielowych) miejsca na selfie są po prostu niebiań skie, spacery wzdł uż pasa w ró ż nych kierunkach, linia brzegowa jest bardzo fajna.
Basen - tak, gł ó wnie miejscowi z dzieć mi, ale szczerze mó wią c, nie rozumiem ludzi, któ rzy polecieli 12 godzin, aby potem usią ś ć w basenie ...nigdy tam nie poszli.
Miejscowi to bardzo kolorowi ludzie i ciekawie ich oglą dać ) cudowne dzieci iw ogó le miejscowi nigdzie i w ż aden sposó b nie zawracali sobie gł owy.
Ś wiatł o dzienne jest kró tkie, o 18 jest już ciemno. Po kolacji wszyscy udają się do baru, w któ rym grana jest hiszpań ska muzyka, taniec i alkohol)
Jeś li chodzi o narzekania na hał aś liwych tubylcó w: cał y dzień spę dziliś my z mę ż em w oceanie tak bardzo, ż e nie był o sł ychać tego hał asu, ucichł dosł ownie po pysznej kolacji od razu), kto chce ciszy - na Malediwy lub Zanzibar. Dominikana to w zasadzie ruch cią gł y, tutaj wszyscy miejscowi zawsze tań czą i bawią się.
Wycieczki: z Anex pojechaliś my na wyspę Saona, dla któ rej patos, pię kne zdję cia z gwiazdami - jedź cie tam) po drodze zatrzymaliś my się przy mieś cie artystó w - ciekawe miejsce i bardzo pię kne)
z Dominikany. pojechaliś my do Samany, jest to pó ł noc wyspy, bardzo zielona i kolorowa, zwiedziliś my rezerwat z latają cymi kamieniami, jaskinię tubylcó w, wyspę Bacardi (lub Caya Levantado) - super!
PS Kto przyjedzie z Dominikany.
o Samanie zatrzymasz się na ś niadanie w lokalnym barze. Jest pies z uszkodzoną ł apą - bą dź czł owiekiem i karm, potrzebuje tak mał o: odrobiny ludzkiego ciepł a i kanapki.
Kto chce odwiedzać sklepy - zainstaluj Ubera i ruszaj! poszliś my do ogromnego supermarketu Jumbo, kupiliś my domowy rum, mango, frytki (owocó w nie przyniesiecie do domu, transport jest tylko w bagaż u i 15 kg bagaż u na osobę , choć moż na plus za dwoje)
Kto chce wynają ć samochó d - pomyś l o tym ...w kraju obowią zuje godzina policyjna od 19, a turyś ci nie mają wstę pu do miejsc turystycznych ze wzglę du na covid ...tylko touroperatorzy. Drogi pł atne, benzyna w galonach, wynajem samochodu od 30
Ogó lnie reszta jest po prostu wspaniał a! 11 dni minę ł o szybko, nie chciał em wyjeż dż ać . Ci, któ rzy są przyzwyczajeni do oglą dania minusó w na wakacjach, zawsze je tylko zauważ ą i bę dą . Ś wietnie się bawiliś my i na pewno wró cimy!
Przedstawiciel Anex nie zrobił nic, aby zmniejszyć hał as, na przykł ad rozmawiają c osobiś cie z kierownikiem. Zaproponował a tylko, ż e napisze skargę na hotel. Nawiasem mó wią c, rozmowy w recepcji o pisaniu negatywnych komentarzy i recenzji ró wnież nie znalazł y odpowiedzi. Dla wszystkich to samo, napisz co najmniej milion. Nasze biuro podró ż y napisał o skargę do Anex, nikt jej nie odpowiedział . Pisał em też na stronie Anex i nikt mi też nie odpowiedział .
O poranku w pobliż u baru, basenu, na plaż y widać pochlapaną windę i sterty ś mieci z jednorazowych kubkó w. Pokoje są zniszczone - gdzieś jest problem z sejfem, gdzieś z toaletą . Sprzą taczki nie przynoszą wody do pokoi, należ y zapytać w recepcji. Jeś li nie dadzą tego od razu, moż e specjalnie do tego przeszkolona osoba to przyniesie. A moż e przyniosą nowe rę czniki, w zależ noś ci od tego, czy zrozumieją Cię w recepcji. Tylko kilka osó b mó wi normalnie po angielsku. Nawiasem mó wią c, menu w barach i restauracji a la carte jest po hiszpań sku. Tł umacz Google na ratunek. W gł ó wnej restauracji w ogó le nie ma tabliczek z nazwami. Na przykł ad, jeś li jest pomidor, wszyscy rozumieją , co to jest, ale jeś li jest sos lub sok, moż esz wybierać tylko wedł ug koloru, zgadują c, z czego jest zrobiony.
Jeś li chodzi o jedzenie, wszystko był o w porzą dku do momentu wprowadzenia dystrybucji przez personel. Iloś ć poż ywienia i jego zmiennoś ć znacznie się zmniejszył a. Na przykł ad ł yż ka posiekanej kapusty, 3 plastry ogó rka i 2 plastry ananasa. Aby wł oż yć wię cej, musisz stale szturchać talerz, a nastę pnie wł oż yć kolejne 2-3 plasterki ogó rka). Jednocześ nie moż esz sam wzią ć mię so, ryby, ciastka, chleb, gdzie logika nie jest jasna.
Plaż a od hotelu jest niewielka, leż ał a na leż akach z są siedniego hotelu sieci Riu, nikt nie odjeż dż ał . Fale są prawie zawsze duż e, czasami przynoszą glony. Personel sprzą ta plaż ę co jest plusem. Palmy zamiast parasoli. Przejś cie przez mał e i ś rednie palmy do leż aka jest bardzo pię kne i autentyczne - ró wnież uważ am to za plus).
Jeś li nie mó wisz po hiszpań sku i angielsku, recepcja nadal Cię zrozumie - są pracownicy, któ rzy rozumieją i mó wią trochę po rosyjsku. Nie ma twardej bariery ję zykowej, chyba ż e bę dziesz mó wić o wyż szej matematyce lub nanoczą stkach.
• Liczba. Mimo 4* w pokoju był y karaluchy. Kilka razy prosiliś my, aby się ich pozbyć lub przenieś ć do innego pokoju. Dopiero po trzeciej proś bie spryskano pokó j.
Meble i obrazy są odrapane.
Sprzą tanie codziennie, ale potem tak samo brudne jak dawniej: na „ś wież ej” poś cieli (podkł ad, tusz do pió ra, czarna pasta do butó w itp. ) czę sto pojawiał y się plamy, podobnie na rę cznikach plaż owych; po oczyszczeniu na podł odze pozostał y kę pki wł osó w innych osó b.
Nie wiemy, jak przebiega proces przypisywania gwiazdek na Dominikanie, ale ten hotel zdecydowanie nie jest 4*. Był o mniej wię cej tak samo brudno w hotelu we Wł oszech, ale z 2 *. I na pewno nie jest to wskazó wka – regularnie je zostawialiś my.
Ró wnież w pokoju nie pozostawiono akcesorió w ł azienkowych, z wyją tkiem mydł a. Mieliś my swoje, uż ywaliś my ich.
• Odż ywianie. Bardzo, bardzo dobrze - jedzenie jest bardzo smaczne, ogromna ró ż norodnoś ć dań (kuchnie wł oskie, amerykań skie, japoń skie i inne), wina nie są rozcień czane (takie opinie widzieliś my o innych hotelach). Ale… brudne obrusy, brudne kubki i szklanki.
• Plaż a. Bardzo pię kna plaż a. Sandy, zawsze moż esz znaleź ć bezpł atne leż aki. Tuż przy plaż y znajduje się bar, w któ rym moż na coś przeką sić . Hotel poł oż ony jest nad Oceanem Atlantyckim, wię c fale są prawie zawsze silne. Sł yszeliś my opinie innych turystó w, ż e nie moż na pł ywać . W zasadzie dla amatora – pł ywaliś my codziennie, fale nie był y przeszkodą . Czę sto na plaż y iw wodzie był y glony, zwł aszcza przy wietrznej pogodzie, ale to prawie nie przeszkadzał o w pł ywaniu. W oceanie trzeba uważ ać - są korale, nieprzyjemnie jest na nie nadepną ć . Z zaję ć na plaż y spró bowaliś my snorkelingu (nie ma nic do zobaczenia, nie ma podwodnych zwierzą t) i spł ywó w kajakowych (bardzo fajne, polecamy).
• Animacja. Prawie nie zwracaliś my uwagi na hotelową rozrywkę . Każ dego wieczoru w hotelowym barze był a muzyka na ż ywo, moż na był o potań czyć . Był y w Aquaparku: 5 zjeż dż alni dla dorosł ych + zjeż dż alnie i basen dla dzieci. Doś ć ekstremalne.
• Internet. Nie był o problemó w z jakoś cią internetu.
• Bardzo trudno jest się gdziekolwiek dostać komunikacją miejską , ale generalnie jest to w Punta Cana. Autobus do centrum handlowego z hotelu iz powrotem kursuje tylko 2 razy dziennie. Wyjaś nienie w recepcji drogi do centrum handlowego (mieli iś ć po pamią tki) został o zrozumiane, ale nie z powrotem. Dlatego czę ś ć pamią tek kupiliś my po wycieczce, czę ś ć - w mał ych sklepikach w drodze na plaż ę (ale tam marż a jest 4 razy wyż sza).
• Adapter do laptopa jest sprzedawany w sklepie z pamią tkami na lewo od Jadalni Cohiba.