Ola, Dominikana!!!

Pisemny: 28 wrzesień 2010
Czas podróży: 27 sierpień — 10 wrzesień 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 7.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 10.0
OLA, Dominikana!! !
Cześ ć wszystkim! Ja i mó j mą ż pojechaliś my do hotelu Barcelo Bavaro Palace Deluxe od 27.08 do 10.09. 2010, wzię liś my pokó j z widokiem na ocean. Kupiliś my bilety osobno przez Zurych (35 tysię cy rubli za osobę w obie strony, firma Swiss-air), od Natalie Tours kupiliś my wycieczkę „Tylko hotel” plus indywidualny transfer - 7.000 rubli. dla dwojga.
1. Podobał y mi się szwajcarskie aivaliny, bardzo wysokiej jakoś ci obsł uga, cią gle coś karmią i podlewają . Nowe samoloty. Uwaga: przy transferze w Zurychu zabierają wszystkie pł yny kupione w bezcł owym, nawet zapieczę towane, z wyją tkiem tych kupionych w samym Zurychu.

2. Hotel. Na terenie trwa budowa na duż ą skalę , ale już przesunę ł a się daleko na bok i nie przeszkadza nawet tym, któ rzy mieszkają w czwartym luksusowym budynku, wię c nie martw się o to. Dostaliś my pokó j w pierwszym budynku na czwartym pię trze. O liczbach już wszystko został o napisane, nie ma na co narzekać . Ogromne ł ó ż ko, telewizor LCD, jacuzzi na balkonie itp. Po przybyciu do pokoju był a butelka rumu, szampan w wiaderku z lodem i talerz owocó w. Drobiazg, ale fajnie. Pienią dze został y w sejfie, gdy zapomnieli zamkną ć sejf - niczego nie brakował o. Ze wszystkich hoteli w Barcelo, deluxe jest naprawdę najlepszy. Rozmawialiś my z chł opakami, któ rzy zostali w pał acu - mieli stare meble, wilgoć , karaluchy. Widok z balkonu jest po prostu niesamowity. Wyobraź sobie - leż ą c o zachodzie sł oń ca w jacuzzi z lampką szampana i patrzą c na ocean - niezapomniane! To prawda, na począ tku był o denerwują ce, ż e kł amał eś na pokaz dla wszystkich, bo budynki zbudowano z literą P, ale potem zrezygnowali z tego - tu nikogo nie znamy.
2. Odż ywianie. Doś ć restauracji. My najczę ś ciej jeź dziliś my do La Briza, bo to jest obok naszego budynku i rzeczywiś cie najwygodniejsze. Asortyment przez dwa tygodnie niewiele się zmienił , ale wybó r jest bardzo godny. Oto orientacyjne menu: na ś niadanie - soki, szampan, herbata, kawa. Wiele rodzajó w wę dlin, seró w, czerwone solone ryby, wę dzona ostrobok, kilka dań z jajek, kieł baski, bakalie, orzechy, buł ki, croissanty, jogurty. Do obiadu i kolacji: sał atki warzywne, sał ata zielona ró ż nych odmian, warzywa, owoce, dwa rodzaje zup, kilka dań mię snych i rybnych, kilka dodatkó w, desery. Osobny kucharz przygotowuje makaron z wybranymi przez Ciebie nadzieniami, drugi kucharz przygotowuje mię so i ryby na grillu. Napoje nalewają kelnerzy (wszelkie drinki). Dajemy napiwek po 1 USD na lunch i kolację . Faceci sł uż ą szybciej niż dziewczyny (dziwny wzó r).
Gł ó wna restauracja karaibska ma wię kszy wybó r, ale sama restauracja jest bardzo duż a i wyglą da jak stoł ó wka. Poszliś my też do rodzinnej restauracji, nam się nie podobał o, choć był czarny kawior (moim zdaniem kawior z latają cej ryby). Są restauracje z wyborem dań z karty. Pojechaliś my do Dominikany - nieź le. Jest pł atna restauracja francuska, goś cie deluxe mają jedną wizytę gratis - gotują przepysznie, tylko nie zapomnij o stroju.
3. Plaż a i basen. Podczas naszych wakacji na luksusowej plaż y wszystkie leż aki został y wymienione na nowe, a obok luksusowego otworzono nowy basen z duż ym jacuzzi. Tam odbywają się wszystkie animacje. Morze spokojne, duż o glonó w. Darmowe leż aki są zawsze i wszę dzie - zaró wno na sł oń cu, jak i w cieniu.

4. Animacja i rozrywka. Rano joga odbywa się na plaż y, nastę pnie aerobik w wodzie w basenie. Po kolacji uczą tań ca klubowego i merengue. Ró wnież przy basenie znajduje się cymbergaj, tenis stoł owy, oznaczenia do gry w boc. Moż esz takż e wzią ć gry planszowe od animatoró w (bitwa morska, warcaby, tryktrak).
Moż esz pł ywać katamaranem ż aglowym lub zwykł ym. Za 100 dolaró w moż na popł yną ć dwumiejscową motoró wką na rafę , ale tam nie ma nic do zobaczenia, podwodny ś wiat jest wyją tkowo ubogi.
Wieczorem wszyscy zbierają się w lobby Pał acu, gra muzyka na ż ywo, ao 22.00 odbywają się ró ż ne zabawne konkursy w ję zyku hiszpań skim i angielskim, ale w zasadzie wszystko jest jasne. Jest też bar, w któ rym moż na zamó wić dowolny napó j. My najczę ś ciej zamawialiś my tequilę z solą i cytryną , robią też sł ynne B-52, bardzo podobał o mi się , jak robią tequilę -sunrise. Barmanki dostał y po dolara. W pobliż u jest mał a dyskoteka, muzyka nie jest zbyt dobra, gł ó wnie latynoska. W hotelu Casino co wieczó r odbywa się pokaz Tropicalissimo. Moż esz to obejrzeć raz. Poszliś my do kasyna, wygraliś my pię ć dolaró w na ruletce  . Moż esz zagrać w tenisa ziemnego i minigolfa za darmo.
5. Pogoda. Trzeciego dnia naszego przybycia miną ł huragan Earl. Padał o bardzo mocno, a wiatr wył tak, ż e wydawał o się , ż e wybije okna w pokoju. Szczerze mó wią c, wychodzenie na kolację był o przeraż ają ce. Trwał o to jeden wieczó r. Nastę pny dzień był już spokojny, pochmurny. Nie był o już zł ej pogody, tylko kró tkie prysznice w nocy, ale rano nic o tym nie przypominał o.
6. Pienią dze. Zabrali ze sobą.1000 dolaró w. Gdzieś okoł o 200 wydano na pamią tki, 400 na wycieczki, 100 dolaró w wydano za 10 profesjonalnych zdję ć (jakoś ć jest znakomita). Na napiwek wydano okoł o 50 dolcó w.

Ogó lnie bardzo podobał mi się odpoczynek na Dominikanie, ale jest to zdecydowanie warzywne wakacje na plaż y, dla tych, któ rzy naprawdę chcą odpoczą ć . Takiej jazdy jak w Tajlandii nie bę dzie. Poza hotelami nie ma nic do roboty na wł asną rę kę , a wszystkie wycieczki są wysysane z palca i nie warte swojej ceny.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał